Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Admin (2012-05-24)
  Ostatnio komentował  willy (2012-06-08)
  Aktywnosc  Komentowano 120 razy, czytano 595 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Biegacz, dziecko czy troll? Ocena imprez biegowych(Jakub Pudliszewski, 2012-05-24)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Jkopf
Kuba

Ostatnio zalogowany
2018-03-05
14:17

 2012-05-25, 10:40
 
2012-05-25, 09:03 - marbej napisał/-a:


A ja miałbym prośbę do autora tekstu, który jak sam pisze o sobie, że czyta regulaminy, aby powiedział w którym miejscu w regulaminie Maniackiej Dziesiątki 2012 pisze coś o wodzie na trasie biegu?

Każdy kto czytał regulamin wie, że woda na trasie nie była zapewniana. Każdy też widział jaka będzie pogoda tego dnia.
Każdy też mógł wziąć ze sobą na trasę coś do picia.
Błędem moim zdaniem, jeśli można nazwać to błędzie, jest to, że woda w ogóle się pojawiła.

--
Pozdrawiam,
Marcin


Tak jak napisałem w tekście: ja bieg oceniam wysoko. Ale masz rację, w regulaminie nie było zapisu o wodzie. Jeśli jednak org zdecydował się dać wodę na półmetku, to powinien jej mieć tyle w zanadrzu, by i dla tych wolniejszych starczyło. I nie ważne, czy Ci z przodu pili za dużo, oblewali się wodą, czy cokolwiek innego.

Wczujmy się trochę w tych, dla których wody zabrakło. Biegną, być może wcale nie spodziewają się wody, ale każdą kroplę przyjęli by bez dyskusji. Widzą nagle punkt z wodą bez wody, a wokół stos kubeczków. Nie czułbyś się poszkodowany? I nie mówię, by z takich powodów bieg oceniać na 1, ale 8 lub 9 od tych osób wydaje się zrozumiałe.

Grunt, że org już zapowiedział poprawę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-05-17
09:15

 2012-05-25, 12:25
 
2012-05-25, 09:49 - pterodaktyl napisał/-a:

Nie to, że woda się pojawiła było błędem, ale to, że tej wody przewidziano na półmetku i na mecie tylko dla tych najszybszych - chociaż wszystkich obowiązywał ten sam regulamin i to samo wpisowe.
Można popełniać błędy wynikające z niedoszacowania, lub przeszacowania ilości zawodników na tych biegach, gdzie zapisy są przyjmowane do startu - jednak jeżeli lista jest zamknięta na 2 tygodnie przed startem - to wypada być przygotowanym. Można popełniać błędy jak się jest początkującym organizatorem, ale każda kolejna edycja biegu podnosi poprzeczkę i obniża margines błędu.
...zwrócę uwagę, że kiedyś było wiele biegów na 10km, na których nie było wody w połowie dystansu i jakoś biegacze nie narzekali. Teraz... często czytam, że jeden punkt z wodą to za mało...

Niewiem, z czego to wynika. Przecież na trening 10km mało kto bierze ze sobą wodę...


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

 



Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-17
14:45

 2012-05-25, 12:51
 
2012-05-25, 12:25 - michu77 napisał/-a:

...zwrócę uwagę, że kiedyś było wiele biegów na 10km, na których nie było wody w połowie dystansu i jakoś biegacze nie narzekali. Teraz... często czytam, że jeden punkt z wodą to za mało...

Niewiem, z czego to wynika. Przecież na trening 10km mało kto bierze ze sobą wodę...

Kiedyś ludzie byli bardziej odporni na ból, dziś nie do pomyślenia żeby przebiec taki dystans bez wody i markowych butach...
Ponadto każda impreza była na wagę złota, a dziś jest taka konkurencji w biegach ulicznych, że mamy zbyt duży wybór i organizatorzy muszą się sporo napocić żeby przyciągnąć na swój bieg uczestników....

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-05-25, 13:16
 

No to czekamy na czasy, kiedy to na macie każdy będzie mieć osobnego fizjoterapeutę z klimatyzowanym pomieszczeniem :D

Moim skromnym zdaniem nie powinno się biegów porównywać a jedynie oceniać pod kontem regulaminu. Każdy org wie na co może sobie pozwolić i jak potrafi przygotować bieg. Opisuje to w regulaminie. I właśnie to powinniśmy oceniać, a nie że w jakiejś małej mieścince było do kitu, bo w... tam to potrafią zorganizować, bo to i tamto :)

--
Pozdrawiam,
Marcin


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Marcin1982
Marcin Starszak

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
10:39

 2012-05-25, 18:21
 
2012-05-25, 12:25 - michu77 napisał/-a:

...zwrócę uwagę, że kiedyś było wiele biegów na 10km, na których nie było wody w połowie dystansu i jakoś biegacze nie narzekali. Teraz... często czytam, że jeden punkt z wodą to za mało...

Niewiem, z czego to wynika. Przecież na trening 10km mało kto bierze ze sobą wodę...

Z czego to wynika? Może z tego, że na treningu 10 km biegnę w I lub II zakresie a na zawodach jest jednak III zakres.

Ja należę do osób, które w biegu na 10 km MUSZĄ mieć wodę. Zawsze czytam regulamin by się dowiedzieć ile jest punktów z wodą. Jeśli są dwa to ok, ale jeśli w regulaminie jest zapis o jednym wodopoju lub żadnego zapisu nie ma - wtedy biegnę z małą butelką izotonika.

Nie będę mieć pretensji do organizatorów, jeśli nie zapewnią na trasie wody. Zasady biegu są znane wszystkim. Można je zaakceptować lub nie, ale jeśli organizator napisałby, że jest punkt z wodą na 5 km a potem okazałoby się, że dla niektórych wody zabrakło - wtedy jest to niewybaczalne.

Akurat woda - w przeciwieństwie do np. medali - nie jest jakimś wielkim kosztem. Wytłumaczeniem nie jest, że ktoś wziął dwa kubki zamiast jednego. Organizator musi być na to przygotowany. Ile kosztuje plastikowy kubek? Jeśli w biegu startuje 300 osób, wtedy kubków powinno się przygotować minimum 1000.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-05-25, 20:49
 
2012-05-25, 18:21 - Marcin1982 napisał/-a:

Z czego to wynika? Może z tego, że na treningu 10 km biegnę w I lub II zakresie a na zawodach jest jednak III zakres.

Ja należę do osób, które w biegu na 10 km MUSZĄ mieć wodę. Zawsze czytam regulamin by się dowiedzieć ile jest punktów z wodą. Jeśli są dwa to ok, ale jeśli w regulaminie jest zapis o jednym wodopoju lub żadnego zapisu nie ma - wtedy biegnę z małą butelką izotonika.

Nie będę mieć pretensji do organizatorów, jeśli nie zapewnią na trasie wody. Zasady biegu są znane wszystkim. Można je zaakceptować lub nie, ale jeśli organizator napisałby, że jest punkt z wodą na 5 km a potem okazałoby się, że dla niektórych wody zabrakło - wtedy jest to niewybaczalne.

Akurat woda - w przeciwieństwie do np. medali - nie jest jakimś wielkim kosztem. Wytłumaczeniem nie jest, że ktoś wziął dwa kubki zamiast jednego. Organizator musi być na to przygotowany. Ile kosztuje plastikowy kubek? Jeśli w biegu startuje 300 osób, wtedy kubków powinno się przygotować minimum 1000.

Dystans 10km. Jeden wodopój.
Limit zgłoszeń 1.000 osób.
Razy 3, bo tak Kolega sobie życzy.
Baniak 5L niech kosztuje 5PLN.
W kubku zazwyczaj jest nalane około 0,15L tym razem przy jednym wodopoju na zawodnika przypadnie 0,45L.
Wg mojej wiedzy na wodopojach powinno się przyjmować od 0,05 do 0,1L, ale to tylko tak na marginesie wspominam.

A więc liczymy:

(0,45 x 1.000) /5L = 90 baniaków 5L = 90*5PLN = 450PLN

Przy półmaratonie to już koszt 1.350PLN (trzy wodopoje)

Niby mało, ale niech Kolega sobie przez chwilę wyobrazi, że organizuje bieg. Skąd Kolega weźmie 450PLN na wodę?
Wyłoży z własnej kieszeni? A to koszt tylko samej wody.
Doliczyć trzeba kubki, taśmy zabezpieczające, medale, banana Kolega pewnie też by chciał i wiele innych rzeczy.
Koszty rosną.

Przykład: org się zabezpieczył i zrobił jak Kolega chce 3x więcej wody. Pech chciał, że na biegu pojawili się biegacze, którzy wzięli po jednym kubku. Wody zostało 60 baniaków 5L. Co z tym zrobić?
Wyrzucić? Trzeba opłacić utylizację. Podarować? Czeka cała biurokratyczna droga. Przekazać jako nagrody dodatkowe? Trochę głupio ;)
I tak źle i tak niedobrze. Zakładam, że Kolega organizuje bieg jako osoba prawna, a nie fizyczna.

Dla mnie rachunek jest prosty. Chcę zrobić bieg na 1.000 osób na 10km z jednym wodopojem to zapewniam np. 0,2L na zawodnika. Przeliczam i wrzucam to w koszty pakietu startowego. Ktoś potrzebuje więcej picia? Bierze ze sobą tak jak robisz to Ty i ja. A że ktoś komuś podbierze kubek z wodą, to co na to może organizator?
Drożdżówek na mecie też ma być x3?

A jak to widzą organizatorzy? Może jest tu jakiś? Ja piszę tylko z pkt. widzenia uczestnika.

PS: tak z ciekawości, dlaczego MUSISZ mieć wodęą na 10km? A co z innymi dystansami? Odnośnie Twojej uwagi odnośnie zakresów rozumiem, że im wolniej biegniesz tym mniej wody potrzebujesz mimo iż biegniesz dłużej :) Dziwne :)
Ja mam odwrotnie. Dłużej biegnę więcej potrzebuję picia.
Np. na 10km gdybym potrzebował jeden kubek to potrzebowałbym jeden kubek bez względu na moje tempo. No może gdybym biegł po 30min to pewnie w ogóle bym nie potrzebował picia :) Przy odpowiednim nawodnieniu przez 30min na pewno mi się pić nie zachce ;)

--
Pozdrawiam,
Marcin


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-05-25, 21:26
 
2012-05-25, 09:49 - pterodaktyl napisał/-a:

Nie to, że woda się pojawiła było błędem, ale to, że tej wody przewidziano na półmetku i na mecie tylko dla tych najszybszych - chociaż wszystkich obowiązywał ten sam regulamin i to samo wpisowe.
Można popełniać błędy wynikające z niedoszacowania, lub przeszacowania ilości zawodników na tych biegach, gdzie zapisy są przyjmowane do startu - jednak jeżeli lista jest zamknięta na 2 tygodnie przed startem - to wypada być przygotowanym. Można popełniać błędy jak się jest początkującym organizatorem, ale każda kolejna edycja biegu podnosi poprzeczkę i obniża margines błędu.
Hmmm zastanówmy się jak mogło zabraknąć wody na mecie...butelek było jakieś 300 więcej niż wystartowało uczestników, dodatkowo dostarczono baniaki z wodą i rozlewano w kubkach....

W sumie ponad stan było wody dla blisko 400 osób więcej niż wystartowało. I jakimś magicznym sposobem zabrakło...

Może warto spojrzeć na ręce współuczestników? Bo przykladów kiedy osoby mimo prośby, mimmo pilnowania jak tylko porządkowy odwrócił wzrok podbierały wodę było sporo.

I osoby, dla których zabrakło wody mogą podziekować "kolegom" którzy przybiegli wcześniej.

Jeżeli chodzi o punkt na trasie to nie ma go w regulaminie ponieważ zwyczajowo 10 km to za krotki dystans aby trzeba było nawadniać organizm. Robimy to po koleżeńsku i również liczba była spora a to,że wcześniejsi zuzywali nie po 2 ale po 4 kubki by prócz picia polać się to również spowodowało brak dla wolniejszych.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale Rysiu nazwał takie postępowanie nadętym postepowaniem organizatora? hmmm ?

Na szczęście myli się i dla nas jest najważniejszy biegacz i mimo,że w regulaminie nie ma punktu z wodą to punkt taki zrobiliśmy właśnie z uwagi na temperaturę.

A że niektórzy biegacze jeszcze nie potrafią zachować się fair play i nie liczą się z innymi to jeszcze widocznie wymaga edukacji sportowej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

 



Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-05-25, 21:36
 
Ps. właśnie przeczytałem artykuł...ciekawy początek...nie było zapisu o wodzie w regulaminie, każdy czytający regulamin wiedział,że punktu z wodą nie będzie a jednak powstały z inicjatywy i koleżeńskiej postawy punkt z wodą ocenia się na minus zamiast na plus,że organizator zrobił coś ponad regulamin. Ps. to,że zabrakło ilości dla wolniejszych trudniej przewidzieć gdy niektórzy biorą nie po dwa ale nawet po 4 kubki.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Marcin1982
Marcin Starszak

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
10:39

 2012-05-25, 21:54
 
2012-05-25, 20:49 - marbej napisał/-a:


Dystans 10km. Jeden wodopój.
Limit zgłoszeń 1.000 osób.
Razy 3, bo tak Kolega sobie życzy.
Baniak 5L niech kosztuje 5PLN.
W kubku zazwyczaj jest nalane około 0,15L tym razem przy jednym wodopoju na zawodnika przypadnie 0,45L.
Wg mojej wiedzy na wodopojach powinno się przyjmować od 0,05 do 0,1L, ale to tylko tak na marginesie wspominam.

A więc liczymy:

(0,45 x 1.000) /5L = 90 baniaków 5L = 90*5PLN = 450PLN

Przy półmaratonie to już koszt 1.350PLN (trzy wodopoje)

Niby mało, ale niech Kolega sobie przez chwilę wyobrazi, że organizuje bieg. Skąd Kolega weźmie 450PLN na wodę?
Wyłoży z własnej kieszeni? A to koszt tylko samej wody.
Doliczyć trzeba kubki, taśmy zabezpieczające, medale, banana Kolega pewnie też by chciał i wiele innych rzeczy.
Koszty rosną.

Przykład: org się zabezpieczył i zrobił jak Kolega chce 3x więcej wody. Pech chciał, że na biegu pojawili się biegacze, którzy wzięli po jednym kubku. Wody zostało 60 baniaków 5L. Co z tym zrobić?
Wyrzucić? Trzeba opłacić utylizację. Podarować? Czeka cała biurokratyczna droga. Przekazać jako nagrody dodatkowe? Trochę głupio ;)
I tak źle i tak niedobrze. Zakładam, że Kolega organizuje bieg jako osoba prawna, a nie fizyczna.

Dla mnie rachunek jest prosty. Chcę zrobić bieg na 1.000 osób na 10km z jednym wodopojem to zapewniam np. 0,2L na zawodnika. Przeliczam i wrzucam to w koszty pakietu startowego. Ktoś potrzebuje więcej picia? Bierze ze sobą tak jak robisz to Ty i ja. A że ktoś komuś podbierze kubek z wodą, to co na to może organizator?
Drożdżówek na mecie też ma być x3?

A jak to widzą organizatorzy? Może jest tu jakiś? Ja piszę tylko z pkt. widzenia uczestnika.

PS: tak z ciekawości, dlaczego MUSISZ mieć wodęą na 10km? A co z innymi dystansami? Odnośnie Twojej uwagi odnośnie zakresów rozumiem, że im wolniej biegniesz tym mniej wody potrzebujesz mimo iż biegniesz dłużej :) Dziwne :)
Ja mam odwrotnie. Dłużej biegnę więcej potrzebuję picia.
Np. na 10km gdybym potrzebował jeden kubek to potrzebowałbym jeden kubek bez względu na moje tempo. No może gdybym biegł po 30min to pewnie w ogóle bym nie potrzebował picia :) Przy odpowiednim nawodnieniu przez 30min na pewno mi się pić nie zachce ;)

--
Pozdrawiam,
Marcin

Na początek mały OT. Czemu muszę pić? Nie wiem - może to wynika z indywidualnych uwarunkowań? Nie wiem jak na innych dystansach, bo więcej niż 10 km na zawodach nie biegam.

Na treningu - jeśli biegnę powoli - to mogę nie pić nawet przez kilkanaście kilometrów, ale jeśli biegnę na 95% to bez wody nie jestem w stanie zrobić nawet 6x110m.

Co do meritum. Żeby sprawa była jasna. Do organizatorów Maniackiej nie mam żadnych uwag - miało nie być wody wg regulaminu i nie było (dla niektórych). Wyraźnie zaznaczyłem, że woda MUSI być jeśli tak zapisano w regulaminie.

Co do kosztów to nie przesadzajmy. Z Twoich wyliczeń wynika, że w biegu na 10 km dla 1 tys. osób cena wody wyniosłaby 450 zł, czyli 0,45 zł na zawodnika.

Co to jest, jeśli opłata startowa wynosi 30 zł? Tak będzie np. za tydzień w pewnym biegu. Wodopój jest jeden a organizator nie ponosi nawet kosztu zabezpieczenia (osp) i numerów startowych (od lat są te same - z jakiejś spartakiady z lat 80.) Bananów nie ma (nie widziałem jeszcze bananów na 10 km) a na dodatek jest sponsor biegu. Medale dostają tylko trzej najlepsi a nagroda główna to 600 zł. Mam wrażenie, że tutaj organizator o koszty nie musi się martwić, bo na biegu uda mu się sporo zarobić (z pewnych względów o frekwencje może być spokojny).

To tylko taka mała dygresja, że nie warto demonizować kosztu wody, tym bardziej, że w biedronce kupisz taniej niż 5 zł za baniak.

A co zrobić z wodą, która zostanie? Wyjść jest kilka - można np. zostawić na następny bieg albo zawieść do lokalnego klubu sportowego. Szybko ją zużyją.

Pozdrawiam i powodzenia w biegach

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


kasjer
Grzegorz Perlik

Ostatnio zalogowany
2024-05-17
18:40

 2012-05-25, 21:56
 
Ciekawe, kiedy temat wody na 8 Maniackiej pójdzie w niepamięć? Może jak reprezentacja Polski wygra EURO 2012?

Tak się zastanawiam, jak to jest przed i po biegu z wodą. Jedzie biegacz pociągiem na bieg. Zapłacił za bilet, pociąg jedzie planowo, miejsce siedzące, bo zarezerwowane ale... upał w pociągu niemiłosierny. Przydałoby się coś do picia. Idziemy do konduktora po flaszkę? Nie, bo płacimy tylko za przejazd i to każdy wie, że za to woda się nie należy. Po biegu ten sam pociąg, ten sam upał ale... Już jesteśmy mądrzejsi i mamy baniak wody ze sobą. Wiemy, że na konduktora nie ma co liczyć. A przecież kolej powinna o nas zadbać. Tak z serca, po dobroci.
Od orgów wody żądamy, nawet jak regulamin, gdzie jest kwota wpisowego i co za nią wody się nie przewiduje a w pociągu nawety o czymś takim nie pomyślimy. Lepiej być kolejarzem.
To taka moja luźna refleksja na piątkowy wieczór. Idę spać bo jutro rano, kiedy tylko pierwszy kogut zapieje, ruszam na moje pierwsze 2,5-3-godzinne wybieganie. Pierwszy maraton planuję w pażdzierniku więc trzeba pracować.

Czołem koleżanki i koledzy biegacze.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (129 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)


marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-05-25, 22:03
 
2012-05-25, 21:56 - kasjer napisał/-a:

Ciekawe, kiedy temat wody na 8 Maniackiej pójdzie w niepamięć? Może jak reprezentacja Polski wygra EURO 2012?

Tak się zastanawiam, jak to jest przed i po biegu z wodą. Jedzie biegacz pociągiem na bieg. Zapłacił za bilet, pociąg jedzie planowo, miejsce siedzące, bo zarezerwowane ale... upał w pociągu niemiłosierny. Przydałoby się coś do picia. Idziemy do konduktora po flaszkę? Nie, bo płacimy tylko za przejazd i to każdy wie, że za to woda się nie należy. Po biegu ten sam pociąg, ten sam upał ale... Już jesteśmy mądrzejsi i mamy baniak wody ze sobą. Wiemy, że na konduktora nie ma co liczyć. A przecież kolej powinna o nas zadbać. Tak z serca, po dobroci.
Od orgów wody żądamy, nawet jak regulamin, gdzie jest kwota wpisowego i co za nią wody się nie przewiduje a w pociągu nawety o czymś takim nie pomyślimy. Lepiej być kolejarzem.
To taka moja luźna refleksja na piątkowy wieczór. Idę spać bo jutro rano, kiedy tylko pierwszy kogut zapieje, ruszam na moje pierwsze 2,5-3-godzinne wybieganie. Pierwszy maraton planuję w pażdzierniku więc trzeba pracować.

Czołem koleżanki i koledzy biegacze.

Grzesiu, cieszę się, że podjąłeś tą decyzję o październiku :)
Udanego zatem długiego wybiegania i do zobaczenia 14 października :)

--
pozdrawiam,
Marcin


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


pterodaktyl
Tomek

Ostatnio zalogowany
2019-07-19
08:03

 2012-05-25, 22:14
 
2012-05-25, 21:26 - Arti napisał/-a:

Hmmm zastanówmy się jak mogło zabraknąć wody na mecie...butelek było jakieś 300 więcej niż wystartowało uczestników, dodatkowo dostarczono baniaki z wodą i rozlewano w kubkach....

W sumie ponad stan było wody dla blisko 400 osób więcej niż wystartowało. I jakimś magicznym sposobem zabrakło...

Może warto spojrzeć na ręce współuczestników? Bo przykladów kiedy osoby mimo prośby, mimmo pilnowania jak tylko porządkowy odwrócił wzrok podbierały wodę było sporo.

I osoby, dla których zabrakło wody mogą podziekować "kolegom" którzy przybiegli wcześniej.

Jeżeli chodzi o punkt na trasie to nie ma go w regulaminie ponieważ zwyczajowo 10 km to za krotki dystans aby trzeba było nawadniać organizm. Robimy to po koleżeńsku i również liczba była spora a to,że wcześniejsi zuzywali nie po 2 ale po 4 kubki by prócz picia polać się to również spowodowało brak dla wolniejszych.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale Rysiu nazwał takie postępowanie nadętym postepowaniem organizatora? hmmm ?

Na szczęście myli się i dla nas jest najważniejszy biegacz i mimo,że w regulaminie nie ma punktu z wodą to punkt taki zrobiliśmy właśnie z uwagi na temperaturę.

A że niektórzy biegacze jeszcze nie potrafią zachować się fair play i nie liczą się z innymi to jeszcze widocznie wymaga edukacji sportowej.
Arti!
Dwa lata wcześniej w Gnieźnie na 10km nie było wody - ani w regulaminie, ani na trasie. Na forum - bo do tego jest forum - biegacze ( zawodnicy) upomnieli się o wodę - organizator pochylił głowę i od tego czasu woda jest niezależnie od temperatury. Może to i dodatkowy problem dla organizatora - ale działa.
Jeżeli ja biegnę wolniej i dla mnie wody zabraknie, a ci wcześniejsi wodę mieli - ja nie wnikam co oni z tą wodą robili, czy w niej pływali, czy tylko pili - jak ja przebiegam obok wodopoju - nie widzę tych co już przebiegli - ja widzę przedstawicieli organizatora ( albo widzę zgniecione kubki na asfalcie) i to ci przedstawiciele organizatora dystrybuują wodę. Forum jest od tego, żebym miał możliwość się wypowiedzieć co mi się podoba, a co nie. Forum jest po to, żeby organizator wiedział co myślą ci którzy biegli, ci, dzięki którym bieg się odbył. Bieg jest chyba organizowany dla biegaczy - którzy wspólnie się na bieg składają ( wpisowe ), a sponsorzy tak sobie przy okazji robią reklamę. To, że od sponsorów dostaniemy skarpetki, czy bidon - fajny gadżet, ale za to 2000 biegaczy kupi w sklepie sponsora COŚ i da mu zarobić więcej niż kosztowały gadżety. Nie ma nic za darmo - i takie jest zbójeckie prawo rynku. Wiadomo, że bieg musi się zbilansować i chyba nie przynosi strat - forum jest dla nas - biegających - i możemy się wypowiadać. Wy Organizatorzy wsłuchajcie się w "vox populi" i zadbajcie o to, żeby nawet najwięksi malkontenci nie mieli do czego się przyczepić - zyskacie na tym większą frekwencję w kolejnych edycjach, a co za tym idzie więcej bogatszych sponsorów, większy prestiż biegu i wdzięczność tych zmęczonych, spoconych, ale szczęśliwych zdobywców kolejnych medali.

A może skończmy o tej wodzie - przecież to było wałkowane w temacie Maniackiej, a teraz przypadkowo wlazło w ogólne dyskutowanie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-05-25, 22:32
 
Bardziej chodzi o to dlaczego inni zabierają wodę mimo,że przygotowano 300 butelek więcej niż wystartowało a na mecie przysługiwała 1 butelka i były one pilnowane ;-)

Ps. nie chciałbym pic wody gdzieś magazynowanej sprzed roku ;)))

Sami tutaj przytaczacie ,że na 300 osób powinno być 1000 kubków....a co gdy biorą w upale po 4-5 i się oblewają? wtedy nawet te wyliczenia na wyrost są ulotne bo w praktyce by zabrakło.

Już wiele razy apelowano by Ci na przodzie pomysleli też o tych biegnących za nimi ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-17
14:45

 2012-05-25, 22:36
 
2012-05-25, 21:36 - Arti napisał/-a:

Ps. właśnie przeczytałem artykuł...ciekawy początek...nie było zapisu o wodzie w regulaminie, każdy czytający regulamin wiedział,że punktu z wodą nie będzie a jednak powstały z inicjatywy i koleżeńskiej postawy punkt z wodą ocenia się na minus zamiast na plus,że organizator zrobił coś ponad regulamin. Ps. to,że zabrakło ilości dla wolniejszych trudniej przewidzieć gdy niektórzy biorą nie po dwa ale nawet po 4 kubki.

ciężko przewidzieć ile ktoś kubków weźmie, są sytuacje nieprzewidywalne kiedy np biegacz wpada na stół i trąca wszystkie kubki z wodą.....

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-05-25, 22:38
 
2012-05-25, 22:14 - pterodaktyl napisał/-a:

Arti!
Dwa lata wcześniej w Gnieźnie na 10km nie było wody - ani w regulaminie, ani na trasie. Na forum - bo do tego jest forum - biegacze ( zawodnicy) upomnieli się o wodę - organizator pochylił głowę i od tego czasu woda jest niezależnie od temperatury. Może to i dodatkowy problem dla organizatora - ale działa.
Jeżeli ja biegnę wolniej i dla mnie wody zabraknie, a ci wcześniejsi wodę mieli - ja nie wnikam co oni z tą wodą robili, czy w niej pływali, czy tylko pili - jak ja przebiegam obok wodopoju - nie widzę tych co już przebiegli - ja widzę przedstawicieli organizatora ( albo widzę zgniecione kubki na asfalcie) i to ci przedstawiciele organizatora dystrybuują wodę. Forum jest od tego, żebym miał możliwość się wypowiedzieć co mi się podoba, a co nie. Forum jest po to, żeby organizator wiedział co myślą ci którzy biegli, ci, dzięki którym bieg się odbył. Bieg jest chyba organizowany dla biegaczy - którzy wspólnie się na bieg składają ( wpisowe ), a sponsorzy tak sobie przy okazji robią reklamę. To, że od sponsorów dostaniemy skarpetki, czy bidon - fajny gadżet, ale za to 2000 biegaczy kupi w sklepie sponsora COŚ i da mu zarobić więcej niż kosztowały gadżety. Nie ma nic za darmo - i takie jest zbójeckie prawo rynku. Wiadomo, że bieg musi się zbilansować i chyba nie przynosi strat - forum jest dla nas - biegających - i możemy się wypowiadać. Wy Organizatorzy wsłuchajcie się w "vox populi" i zadbajcie o to, żeby nawet najwięksi malkontenci nie mieli do czego się przyczepić - zyskacie na tym większą frekwencję w kolejnych edycjach, a co za tym idzie więcej bogatszych sponsorów, większy prestiż biegu i wdzięczność tych zmęczonych, spoconych, ale szczęśliwych zdobywców kolejnych medali.

A może skończmy o tej wodzie - przecież to było wałkowane w temacie Maniackiej, a teraz przypadkowo wlazło w ogólne dyskutowanie.
A uwierzysz ,że ktoś kiedyś na jednym biegu powiedzial,że agrafki były za tępe? ;)))

Gdybym miał się czepiać to w jednym z ostatnich biegów blisko 7 zapytanych osób z biura zawodów nie potrafiło powiedzieć jak dojść na nocleg, ba nawet nie potrafili powiedzieć czy po wyjściu z budynku iść w lewo czy w prawo ;)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-05-25, 22:40
 
2012-05-25, 22:36 - Krzysiek_biega napisał/-a:

ciężko przewidzieć ile ktoś kubków weźmie, są sytuacje nieprzewidywalne kiedy np biegacz wpada na stół i trąca wszystkie kubki z wodą.....
Jak ktoś tutaj powiedział....a co kogo by to obchodziło.... ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Marcin1982
Marcin Starszak

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
10:39

 2012-05-25, 22:53
 
2012-05-25, 22:32 - Arti napisał/-a:

Bardziej chodzi o to dlaczego inni zabierają wodę mimo,że przygotowano 300 butelek więcej niż wystartowało a na mecie przysługiwała 1 butelka i były one pilnowane ;-)

Ps. nie chciałbym pic wody gdzieś magazynowanej sprzed roku ;)))

Sami tutaj przytaczacie ,że na 300 osób powinno być 1000 kubków....a co gdy biorą w upale po 4-5 i się oblewają? wtedy nawet te wyliczenia na wyrost są ulotne bo w praktyce by zabrakło.

Już wiele razy apelowano by Ci na przodzie pomysleli też o tych biegnących za nimi ;)
A jaki termin ważności ma woda?

A kończąc (z mojej strony) temat wody: to nic, że ktoś weźmie 3 czy 4 kubki. Niektórzy pisali, że na 10 km w ogóle wody nie piją. Inni wezmą 1 lub 2 kubki. Dlatego też jeśli na 1 osobę będą 3 kubki to wody na pewno nie zabraknie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-05-25, 23:21
 
To tylko gdybanie ponieważ jeżeli przy wysokiej temperaturze większość weżmie 2-3 a wolniejsi 4 to albo będziesz miał na styk albo zabraknie dla ostatnich 50 i wtedy będziesz miał wytknięte,że powinieneś mieć przy >20 C 4 kubki na osobę a nie 3. Dlatego zaleca się by Ci wolniejsi brali wodę w buteleczce ze sobą na trasę bo im często i ten jeden punkt jest za mało.

Oczywiście na takie zapytania doradziliśmy by wziąć ze sobą i na zdjęciach widać ,że część zabrała.

Co do ważności wody jako uczestnik oczekuję,że dostanę wodę ze świeżych dostaw a nie przeleżakowaną w magazynie sprzed roku.

Jeżeli spojrzysz na datę nadrukowaną na butelkach to są zalecenia do kiedy spożyć i kupując np dzisiaj termin przed którym zaleca się spożyć kończy się za dokładnie rok. Więc nie chciałbym pić wody z ostatnich jej dni zalecanych do spożycia.

Niby szczegół a jednak...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-05-25, 23:38
 
chłopaki skończcie trolować, offtop na 3 strony

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-05-25, 23:47
 
Ciekawe jak autor artykułu łatwo manipuluje rzeczywistością. Dziwne,że nic nie wspomniał,że w regulaminie nie było mowy o punkcie z wodą a na pytania uczestników organizator uprzejmie zalecał zabranie ze sobą wody w buteleczkę ;) Taki szczegół ale jakże inny byłby już odbiór artykułu ;)

Na tym właśnie często polegają artykuły ,że pisze się tylko część a nie wszystko dzięki czemu osiąga się pożądany efekt bo przecież czytający nie spojrzy na fora czy regulamin ale oprze się na tym co napisano w artykule.

To trochę paradoks,że uczestnicy dostali coś ponad regulamin a nadal czują niedosyt i to,że zabrakło dla wolniejszych nie analizują w kwestii niekoleżeńskiego zachowania poprzedników.

W kolejnych latach nie będzie jak to już w innych wątkach analizowano przepysznych dwudaniowych dań i potrójnego napoju (sok, kawa, woda) bo zwyczajnie wzorem biegów zachodnich organizatorzy będą z tego rezygnować a kto będzie chętny, będzie mógł zakupić dodatkowo. To trend ,który będzie na dużych biegach w kolejnych latach i na biesiady przy suto zastawionym stole będą mogły pozwolić sobie małe lokalne biegi ;)

Ps. czy ktoś pamięta,że na tegorocznej Maniackiej były darmowe wafle do wyboru w 3 smakach i drożdzówki do wyboru w 3 smakach? aha i grochówka była i kawa ;-) Ale tego już odnośnie zaspokajania apetytu uczestników autor nie napisał bo byłoby za kolorowo a miało być przecież dramatycznie ;)


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
gustav000
20:28
Januszz
20:26
zbig
20:23
BOP55
20:22
adam_j
20:18
Bodo58
20:16
Henryk W.
20:10
SZAFLAR
19:56
Ziuju
19:53
kasjer
18:40
szyper
18:34
Stonechip
18:11
Pudelek
18:04
rzemek1980
18:00
benfika
17:43
Jacek Księżyk
17:40
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |