| | | |
|
ANONIM
(Admin) | 2003-07-07, 11:09 Polka mistrzynią świata w Maratonie !!!
Sensacyjna wiadomość z ostatniej chwili ! Na świat przyszła przyszła mistrzynia świata, rekordzistka świata (pierwsza kobeita która złamała limit 2:00:00 w maratonie) oraz trzykrotna mistrzyni olimpijska - Aniela Michalina Karczmitowicz ! Nasza sportsmenka na 3.550 kg i 57 cm wzrostu !
Gratulacje na twórcy tego sukcesu i jednocześnie pierwszego trenera Jacka Karczmitowicza :-) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Prezes) | 2003-07-07, 12:49 Gratulacje
Gratulacje Jacku. Czyżby druga zawodniczka w klubie o imieniu Michalina. Pierwsza kilka razy stała na podium, czego i Twojej życzę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Arti) | 2003-07-07, 14:10 Bravo
Gratulacje !!! Dobra robota ;-) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Bigfut) | 2003-07-07, 19:09 Moje gratulacje
Moje szczere gratulacje. Dobra robota, to mało powiedziane, to super robota! Tak trzymać!!!
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(StAn) | 2003-07-07, 19:14 c.d.
Gratulacje dla MAMUSI (Pani Karczmitowicz) także "współtwórczyni" - tego dzieła. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2003-07-07, 19:42 Zdrowia
Zdrowia dla MAŁEJ i MAMY a potem do Skarżyńskiego na trening!!!!!!.Gratuluję Jacku Ja mam dwie i nie mam kompleksów.Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
ANONIM
(KS) | 2003-07-07, 20:43 :-)
Jak się nauczy pisać to Michalinka przyłączy się do dyskusji i nareszcie będzie nas więcej :-)
Jakby co to Darek też wyraził chęć trenowania takiej maratonki, czas poniżej 2:00:00 to nie w kij dmuchał, a sukces zawodnika jest sukcesem trenera.
Gratulacje !!!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Anna A.) | 2003-07-07, 22:54 *_*
Brawo, brawo!!! Dużo zdrówka dla maleństwa i Mamusi. Pozdrowionka dla całej Rodziny Pana Jacka. |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2003-07-09, 20:38 wielkie dzieki za zyczenia
mala z klanu karczmitowiczow jak i jej mama czuja sie ok. mama nawet dzis czyli 48h po cesarce biegala po schodach bo cos jej nie pasowalo. anielka natomiast ze swojej bujnej /to nie przenosnia, ma napewno dluzsze wlosy od ojca a pewnie rowneiz od wielu czytjacych te slowa/ wydaje odglosy tonem dowodczym no i poki co mama nie jest jej w stanie wykarmic. W sobote wracaja do domu.
Bylem obecny przy porodzie. niestety nie pozwolono mi obciac pepowiny bo bylo zagrozenie zycia obu pan;-(((
Biegnac do szpitala utwqierdzilem sie w przekonaniu, ze biegajac na imprezach biegowych, robie to zbyt ostroznie czykli zwyczajnie sie opierniczam. Jednym z przyjmujacych porod byl lekarz, ktory ropoznal moja koszulke z biegu bo sam tam byl, ale ja nie pamietam w jakiej bylem.
to tyle na razie i jeszcze raz dziekuje w imieniu calej rodziny za sympatyczne zyczenia.
|
|
| | | |
|
ANONIM
(Prezes) | 2003-07-10, 16:18 Koszulka
Doktorowi podrzuć jakąś koszulkię z biegu to tak cię zapamięta że następnym razem pępowina będzie twoja. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2003-07-10, 16:34 Jeszcze raz gratulacje!!!!
Przyłączam się do gromkiego głosu wielu by uczić tą Jedną, Jedyną, Karczmitowiankę na świecie!
Gratulacje za odwagę przy asekuracji lekarza , choć Twa odwaga to w wojskowym fachu nie rzadkość, ale z drugiej strony to ponoć "coś innego"-:)
pozdrawiam bardzo serdecznie Anielę, żonę i Morita! |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2003-07-10, 20:45 Janek
Chyba mialo byc KARCZMITOWICZÓWNĘ???
Nie jedyną jest ich chyba razem przynajmniej w RP dwie. Natomiast ta jest bez watpienia najmlodsza;-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(antoni) | 2003-07-10, 20:49 Konkurencja
morito, a zdradziłbyś plany startowe Twojej podopiecznej! |
|
| | | |
|
ANONIM
(JP) | 2003-07-11, 09:16 też gratuluję
Przyłączam się do gratulacji. |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2003-07-11, 20:48 Oto plany na najblizsze 2 lata
Jutro start ze szpitala Madurowicz w Łodzi /tak to ten w ktorym na poczatku roku tak seryjnie umieraly maluch/.
W przyszlym roku start w 1-2 maratonach na pewno Poznan moze gdansk.
Za dwa lata??? Start we Wroclawiu i Poznaniu. A potem przenosiny na rowerek bo ile mozna pchac wozek- to ode mnie;-))) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Prezes) | 2003-07-12, 21:51 Wózek
Popieram biegi z wózkiem. U nas w tej hwili ćwiczy je Mirek Szraucner, który ze swoim Tomkiem zaliczył już kilka startów. Tomek najczęściej w trakcie biegu zasypia. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Admin) | 2003-07-13, 09:44 Spanie podczas biegu
Też lubię sobie podczas biegu przysnąć, ale niestety zwykle się wtedy przewracam więc nie jest to chyba dobry pomysł :-( |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2003-07-14, 23:13 A propos biegania z wózkiem ...
...są rózne wózki Morito! i to jaki wybierzesz bedzie miało wpływ na ...Twoja NOWĄ życiówkę \\ |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2003-07-14, 23:14 Ehh ten sudzysłów! Sprawa o wózkach BIS!-:)
...są rózne wózki Morito! i to jaki wybierzesz bedzie miało wpływ na ...Twoja NOWĄ życiówkę "wózkową"!
Oto masz li do wyboru wózki hiepermarketowe (mają tę zaletę że czasem są takie ruchome chodniki do góry i ...same przytwierdzają sie magnesem do ziemi. Nie trzeba ich pchać co może miec ogromny wpływ na ...podbiegach w walce o życiówkę!)
Są także takie wózki "zwykłe" dla nie-biegających, ale tu może pojawić się problem z amortyzacją tudzież z ...przegrzewaniem się opon podczas twej ogromnej predkości i powstaje ryzyko samozapłonu gumy lub wystrzału (bardzo groźne dla tej Przyszłej Mistrzyni Świata KARCZMITOWICZÓWNY w wózku)...
ale są też Babe-Jogery, które ponoć pcha się jednym palcem i porusznie w nich nie sprawia żadnych kłopotów!
Wszystko zależy od ...wózka!
Ano to ...miłego wyboru i ...oby jak najmniej kostki vel bruku na drodze!
Ten co jedzie z Tobą na jednym ..."wózku"!-:)
|
|
| | | |
|
ANONIM
(jang) | 2003-07-15, 13:37 Spóźbione gratulacje
Gratuluję Wam Karczmity. Dopiero teraz, bo jestem jeszcze w głuszy Puszczy Augustowskiej. |
|