|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | ksero vel. NAMORDNICZEK (2015-07-23) | Ostatnio komentował | Magda (2015-07-25) | Aktywnosc | Komentowano 24 razy, czytano 292 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2015-07-23, 22:48 Wpisowe - dlaczego?
Wiem, piszę i jak zwykle nie rozumiem zagadnienia. Od pewnego czasu zastanawiam się poważnie nad sensem wpisowego. Każdy wie, że wpisowe należy zapłacić, żeby uczestniczyć w imprezie, ale dlaczego to wpisowe najczęściej mieści się w przedziale 100-200 zł? Nie jestem najmniej zarabiającym, ale jak pomyślę o wydaniu 10-15% pensji na bieg i dodam do tego koszty wyjazdu, jakieś jedzenie i ewentualnie nocleg to mi się słabo robi.
W podobnej sytuacji jest wielu biegających. Stoimy przed dylematem: biegać dla przyjemności i nigdzie nie startować czy odżałować kasę i gdzieś wystartować. Ci, którzy biegają, to wiedzą że bieganie bez celu traci po pewnym czasie urok. Więc płacimy, płacimy i płaczemy. Pytam Was: jak długo jeszcze?
Wiem, odezwą się teraz organizatorzy i powiedzą, że koszta zabezpieczenia, punkty odżywcze i bla, bla, bla... ale na miłość boską, czy tak musi być? Dlaczego niektóre maratony wymagają wpłaty 30, 40 zł a inne 100 i więcej?
Sam byłem kiedyś organizatorem i TYLE TO NIE KOSZTOWAŁO!!!
Czy znajdzie się ktoś, kto w racjonalny sposób wytłumaczy Nam, ludzikom lubiącym biegać: Dlaczego jest tak drogo i na co dokładnie idzie kasa?
Wiem, piszę bez ładu i składu i pewnie zaraz mnie niektórzy z błotem zmieszają, że się czepiam, ale MUSZĘ. Właśnie wysokie wpisowe pozbawia mnie udziału w fajnych imprezach biegowych. Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji. |
| | | | | |
| 2015-07-23, 22:52
Ile razy można wałkować ten sam temat? |
| | | | |
| | | | | |
| 2015-07-23, 23:37
2015-07-23, 22:48 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
Wiem, piszę i jak zwykle nie rozumiem zagadnienia. Od pewnego czasu zastanawiam się poważnie nad sensem wpisowego. Każdy wie, że wpisowe należy zapłacić, żeby uczestniczyć w imprezie, ale dlaczego to wpisowe najczęściej mieści się w przedziale 100-200 zł? Nie jestem najmniej zarabiającym, ale jak pomyślę o wydaniu 10-15% pensji na bieg i dodam do tego koszty wyjazdu, jakieś jedzenie i ewentualnie nocleg to mi się słabo robi.
W podobnej sytuacji jest wielu biegających. Stoimy przed dylematem: biegać dla przyjemności i nigdzie nie startować czy odżałować kasę i gdzieś wystartować. Ci, którzy biegają, to wiedzą że bieganie bez celu traci po pewnym czasie urok. Więc płacimy, płacimy i płaczemy. Pytam Was: jak długo jeszcze?
Wiem, odezwą się teraz organizatorzy i powiedzą, że koszta zabezpieczenia, punkty odżywcze i bla, bla, bla... ale na miłość boską, czy tak musi być? Dlaczego niektóre maratony wymagają wpłaty 30, 40 zł a inne 100 i więcej?
Sam byłem kiedyś organizatorem i TYLE TO NIE KOSZTOWAŁO!!!
Czy znajdzie się ktoś, kto w racjonalny sposób wytłumaczy Nam, ludzikom lubiącym biegać: Dlaczego jest tak drogo i na co dokładnie idzie kasa?
Wiem, piszę bez ładu i składu i pewnie zaraz mnie niektórzy z błotem zmieszają, że się czepiam, ale MUSZĘ. Właśnie wysokie wpisowe pozbawia mnie udziału w fajnych imprezach biegowych. Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji. |
Nie jestem obrońcą drogich biegów. Skąd takie stwierdzenie: "biegać dla przyjemności i nigdzie nie startować czy odżałować kasę i gdzieś wystartować"?. Kto powiedział, że mam mieć możliwość uczestniczenia we wszystkim tym, co lubię, że mam mieć samochód taki jak lubię i mieszkać w willi, bo lubię?
"Ci, którzy biegają, to wiedzą że bieganie bez celu traci po pewnym czasie urok". To prawda, jednak pytam: co jest celem, bieganie czy startowanie w zawodach? Wiem, że każdy trenujący chce kiedyś pokazać w większym gronie swoje umiejętności. Ile razy do roku musi to uczynić? Celem może być samo bieganie, znam takich ludzi. Wedle Twojej wizytówki mieszkasz gdzieś na Bałtyku i pewnie masz kłopoty ze znalezieniem odpowiedniego biegu. Może taniej byłoby przeprowadzić się do centrum Polski, wówczas wiele tanich imprez byłoby w Twoim zasięgu? |
| | | | | |
| 2015-07-24, 07:53
| | | | | |
| 2015-07-24, 08:06
Był też niedawno wątek o biegach za niskie wpisowe, lub też darmowych.
Poza tym jak to autor wątku wyliczył - że wpisowe najczęściej mieści się w przedziale 100-200 zł?
|
| | | | | |
| 2015-07-24, 09:57
2015-07-24, 08:06 - michu77 napisał/-a:
Był też niedawno wątek o biegach za niskie wpisowe, lub też darmowych.
Poza tym jak to autor wątku wyliczył - że wpisowe najczęściej mieści się w przedziale 100-200 zł?
|
Może chodzi o same maratony wtedy te kwoty by pasowały. |
| | | | | |
| 2015-07-24, 12:21
2015-07-23, 22:48 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
Wiem, piszę i jak zwykle nie rozumiem zagadnienia. Od pewnego czasu zastanawiam się poważnie nad sensem wpisowego. Każdy wie, że wpisowe należy zapłacić, żeby uczestniczyć w imprezie, ale dlaczego to wpisowe najczęściej mieści się w przedziale 100-200 zł? Nie jestem najmniej zarabiającym, ale jak pomyślę o wydaniu 10-15% pensji na bieg i dodam do tego koszty wyjazdu, jakieś jedzenie i ewentualnie nocleg to mi się słabo robi.
W podobnej sytuacji jest wielu biegających. Stoimy przed dylematem: biegać dla przyjemności i nigdzie nie startować czy odżałować kasę i gdzieś wystartować. Ci, którzy biegają, to wiedzą że bieganie bez celu traci po pewnym czasie urok. Więc płacimy, płacimy i płaczemy. Pytam Was: jak długo jeszcze?
Wiem, odezwą się teraz organizatorzy i powiedzą, że koszta zabezpieczenia, punkty odżywcze i bla, bla, bla... ale na miłość boską, czy tak musi być? Dlaczego niektóre maratony wymagają wpłaty 30, 40 zł a inne 100 i więcej?
Sam byłem kiedyś organizatorem i TYLE TO NIE KOSZTOWAŁO!!!
Czy znajdzie się ktoś, kto w racjonalny sposób wytłumaczy Nam, ludzikom lubiącym biegać: Dlaczego jest tak drogo i na co dokładnie idzie kasa?
Wiem, piszę bez ładu i składu i pewnie zaraz mnie niektórzy z błotem zmieszają, że się czepiam, ale MUSZĘ. Właśnie wysokie wpisowe pozbawia mnie udziału w fajnych imprezach biegowych. Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji. |
Potraktuj biegi uliczne jak zwykły produkt, ktoś go sprzedaje i zrozumiałe że chce na tym zarobić, dlaczego by nie miał? jak idziesz po chleb to też stajesz przed dylematem czy iść do piekarni i kupić za 5 zeta czy markecie za dwójkę. |
| | | | |
| | | | | |
| 2015-07-24, 16:08
2015-07-23, 23:37 - Hung napisał/-a:
Nie jestem obrońcą drogich biegów. Skąd takie stwierdzenie: "biegać dla przyjemności i nigdzie nie startować czy odżałować kasę i gdzieś wystartować"?. Kto powiedział, że mam mieć możliwość uczestniczenia we wszystkim tym, co lubię, że mam mieć samochód taki jak lubię i mieszkać w willi, bo lubię?
"Ci, którzy biegają, to wiedzą że bieganie bez celu traci po pewnym czasie urok". To prawda, jednak pytam: co jest celem, bieganie czy startowanie w zawodach? Wiem, że każdy trenujący chce kiedyś pokazać w większym gronie swoje umiejętności. Ile razy do roku musi to uczynić? Celem może być samo bieganie, znam takich ludzi. Wedle Twojej wizytówki mieszkasz gdzieś na Bałtyku i pewnie masz kłopoty ze znalezieniem odpowiedniego biegu. Może taniej byłoby przeprowadzić się do centrum Polski, wówczas wiele tanich imprez byłoby w Twoim zasięgu? |
Odpowiedź trochę na wyrost a mieszkam na południu. Tanim imprez nie szukam, ale 100-200 zł wpisowego to już przesada. |
| | | | | |
| 2015-07-24, 16:09
2015-07-23, 22:52 - mirotrans napisał/-a:
Ile razy można wałkować ten sam temat? |
| | | | | |
| 2015-07-24, 16:11
2015-07-24, 08:06 - michu77 napisał/-a:
Był też niedawno wątek o biegach za niskie wpisowe, lub też darmowych.
Poza tym jak to autor wątku wyliczył - że wpisowe najczęściej mieści się w przedziale 100-200 zł?
|
nie biorę pod uwagę biegów krótkich i kameralnych, ale duże i atrakcyjne. Na naukowych wyliczeniach się nie opieram, bo to nie moja działka.
Nie chodzi mi też o wpisowe niskie czy darmowe biegi, ale o jakieś rozsądne podejście do tematu. |
| | | | | |
| 2015-07-24, 16:50
2015-07-24, 16:11 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
nie biorę pod uwagę biegów krótkich i kameralnych, ale duże i atrakcyjne. Na naukowych wyliczeniach się nie opieram, bo to nie moja działka.
Nie chodzi mi też o wpisowe niskie czy darmowe biegi, ale o jakieś rozsądne podejście do tematu. |
zorganizuj maraton w dużym mieście, z zablokowaniem tras, wyznaczeniem trasy w ogóle, wynajmij w cholerę barierek i tojek, wydrukuj fajne numery, zamów medale, koszulki, zapłać za dostarczenie tego wszystkiego, ludzi do ogarnięcia, zabezpiecz służby porządkowe i medyczne, picie i żarcie na trasę, już nawet nie musisz po...
i przygotuj to na 1000 osób
organizowałeś to znasz ceny
siądź i policz
co ci wyszło? |
| | | | | |
| 2015-07-24, 16:53
Wpisowe na Orlen 100 zł
- Pula nagród w lekkim liczeniu ponad 500 tyś
- Pakiety startowe
- Służby
- "Wolontariat"
- Punkty start, meta , trasa (picie żarcie)
- Pomiary atesty
- Medale
- Kontrole antydopingowe
- Zabezpieczenie trasy tasiemki flagi i pierdoły
- Samochody,sceny, szatnie, kible, prysznice
- Wynajem nieruchomości
*czynsze
- i tak wymieniać ....
Są biegi które kosztują i 10000 dolarów wpisowego, i te które są za 15 zł albo free każdy biega tam gdzie go stać, i organizuje tyle ile może (proporcja sponsor=wpisowe) a kwoty wpisowego to nie kalkulowanie aby zarobić. Ja osobiście przez ponad 10 letniej kariery amatora biegacza ulicznego nie pomyślałem nawet dlaczego mam bulić takie wpisowe a również kokosów nie zarabiam, dziwny temat nie jestem i nie byłem organizatorem nawet 1 biegu. Piszesz że to tyle nie kosztowało ? za mało szczegółów jaka impreza ile osób jakie miasto jaki dystans oraz pula nagród i sponsorzy ?
|
| | | | |
| | | | | |
| 2015-07-24, 18:36
2015-07-24, 16:11 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
nie biorę pod uwagę biegów krótkich i kameralnych, ale duże i atrakcyjne. Na naukowych wyliczeniach się nie opieram, bo to nie moja działka.
Nie chodzi mi też o wpisowe niskie czy darmowe biegi, ale o jakieś rozsądne podejście do tematu. |
Ja też lubię duże i atrakcyjne ... samochody ale mnie na nie nie stać, więc jeżdżę małymi, brzydkimi. I nie mam pretensji o ceny owych pojazdów.
Gdyby w/w "duże i atrakcyjne" biegi były tańsze, to pewnie ja i wielu innych tez byśmy się na nich pojawili, a wówczas orgowie musieliby wprowadzić - w następnych edycjach - ceny zaporowe lub limit uczestników, co w żaden sposób nie pasowałoby nie tylko Tobie. Przez to, że coś jest atrakcyjne, staje się trudniej dostępne. A co wpływa na atrakcyjność? Nagrody, miejsce, organizacja, itp. Żeby spełnić wymogi atrakcyjności, trzeba pobrać odpowiednią zapłatę. Co to jest odpowiednia zapłata? Proporcjonalnie większa od nieatrakcyjnej imprezy.
|
| | | | | |
| 2015-07-24, 20:27
Co to znaczy atrakcyjny bieg? Koszulka? medal? ilość startujących? atrakcyjna okolica? nagrody?
W sumie to produkt droższy powinien lepszy. Ale w biegach często tak nie jest. Biegacze i tak zweryfikują to uczestnictwem.
|
| | | | | |
| 2015-07-24, 21:38
2015-07-24, 16:50 - Magda napisał/-a:
zorganizuj maraton w dużym mieście, z zablokowaniem tras, wyznaczeniem trasy w ogóle, wynajmij w cholerę barierek i tojek, wydrukuj fajne numery, zamów medale, koszulki, zapłać za dostarczenie tego wszystkiego, ludzi do ogarnięcia, zabezpiecz służby porządkowe i medyczne, picie i żarcie na trasę, już nawet nie musisz po...
i przygotuj to na 1000 osób
organizowałeś to znasz ceny
siądź i policz
co ci wyszło? |
żenada ... wiem, że można to zorganizować poprzez wolontariat, tylko trzeba chcieć nie zarabiać. Tak myślałem, szkoda było o tym pisać, bo to nie jest dyskusja tylko wieszanie kotów na kimś, kto chce rzeczowo rozmawiać nad zmniejszeniem wpisowego |
| | | | | |
| 2015-07-24, 22:07
2015-07-24, 21:38 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
żenada ... wiem, że można to zorganizować poprzez wolontariat, tylko trzeba chcieć nie zarabiać. Tak myślałem, szkoda było o tym pisać, bo to nie jest dyskusja tylko wieszanie kotów na kimś, kto chce rzeczowo rozmawiać nad zmniejszeniem wpisowego |
Wolontariat dobre, a kto ci za darmochę będzie miesiącami wszystko przygotowywał, nie spał po nocach.Kto ci zmierzy czas na mecie za darmo, a kible kto przywiezie za darmo to samo z barierkami itp. Przecież to trzeba wynająć od firm które na tym zarabiają.
Jeszcze dzieci ze szkół przyjdą podawać wodę ale im też trzeba coś dać koszulkę, czapeczkę itp.
A na koniec organizator się dowie że bieg był ciulaty bo coś tam komuś nie pasowało.
|
| | | | | |
| 2015-07-24, 22:34
2015-07-24, 21:38 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
żenada ... wiem, że można to zorganizować poprzez wolontariat, tylko trzeba chcieć nie zarabiać. Tak myślałem, szkoda było o tym pisać, bo to nie jest dyskusja tylko wieszanie kotów na kimś, kto chce rzeczowo rozmawiać nad zmniejszeniem wpisowego |
obecnie nie ma czegoś takiego jak wolontariat.
Proponuję zapoznać się z treścią informacji co otrzymali osoby z "wolontariatu" w Orlen maraton że ich przekonało że właśnie tu warto być..
krótko mówiąc są imprezy gdzie w ciągu godziny znajdziesz 3000 chętnych do "wolontariatu" a są imprezy gdzie przez kilka miesięcy znajdziesz kilkunastu..
|
| | | | |
| | | | | |
| 2015-07-24, 23:14
2015-07-24, 21:38 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
żenada ... wiem, że można to zorganizować poprzez wolontariat, tylko trzeba chcieć nie zarabiać. Tak myślałem, szkoda było o tym pisać, bo to nie jest dyskusja tylko wieszanie kotów na kimś, kto chce rzeczowo rozmawiać nad zmniejszeniem wpisowego |
Proszę zorganizować dla nas wszystkich TAKI BIEG!
Poprzez wolontariat!!!!
Trudno o większą naiwność i brak wiedzy!
Kazimierz M. |
| | | | | |
| 2015-07-24, 23:22
Odnoszę wrażenie, że kolega ksero specjalnie wysuwa prowokacyjne tezy, żeby podbić "klikalność" na tym zamierającym forum.
|
| | | | | |
| 2015-07-25, 12:32
2015-07-23, 22:52 - mirotrans napisał/-a:
Ile razy można wałkować ten sam temat? |
Ale ma różne tytuły, choć motyw się nie zmienia. To i tak nic nie wnosi bo na pewno nikt z organizatorów biegów nie wzruszy się czyimś narzekaniem i nie obniży startowego. Jedyny sposób na zrobienie wrażenia na orgach biegu to spory spadek ilości startujących. A jak jest popyt to można windować ceny! |
|
|
|
| |
|