Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  henry (2014-07-02)
  Ostatnio komentował  grze¶71 (2014-07-09)
  Aktywnosc  Komentowano 45 razy, czytano 254 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



góral swie...
Wojciech Szyda

Ostatnio zalogowany
2021-04-14
10:10

 2014-07-06, 14:46
 
Dla zainteresowanych. Test tanich butów z popularnych sklepów: http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/56,105612,14481877,Crivit_Sports_2D_PRO__LIDL,,2.html

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-02-17
21:23

 2014-07-06, 14:57
 
Przeczytałem relację z testowania sprzętu rowerowego z Lidla, a podsumowanie plecaka może odnosić się też do butów:
„Jeżeli na plecak masz przeznaczone 350 zł (tyle kosztują porządne, markowe plecaki rowerowe) to nie kupuj 7 plecaków z Lidla, a jeden porządny. Natomiast, jeżeli masz ograniczony budżet, to myślę, że 45 zł na lidlowy plecak to nie najgorsza inwestycja.”

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)

 



kryz
Krzysztof Ryzner

Ostatnio zalogowany
2024-04-20
12:59

 2014-07-06, 15:39
 
Co z tego jak tylko numery męskie od 42 - 45.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (6 sztuk)


Startos
Michał

Ostatnio zalogowany
2018-04-16
23:40

 2014-07-07, 14:50
 
"Natomiast, jeżeli masz ograniczony budżet, to myślę, że 45 zł na lidlowy plecak to nie najgorsza inwestycja.”

A ja powiem tak... chytry (w tym konkretnym przypadku ja) dwa razy traci. Plecak zdaje się funkcjonalny, ale materiałowo to najtańszy (czyli jak w większości przypadków - najgorszy) sort.
Po 12 km koszulka sponiewierana w stopniu znacznym przez paski plecaka (i te główne i poprzeczne) pomimo dobrego dopasowania wszystkich elementów do swoich gabarytów.
No cóż... niby.
Szkoda 45 zł, szkoda koszulki.
Jak komuś potrzebny plecak - niech kupi plecak!
Jak komuś potrzebna imitacja - 45zł

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


J@rek
Jarek

Ostatnio zalogowany
---


 2014-07-07, 15:19
 
Buty z Lidla, cena buta świadczy o ich jakości. Nigdy but który kosztuje 45 zł nie dorówna jakością ani wytrzymałością takiemu za 500 zł . Podobnie jak parówkę nie da się porównać z kabanosem. Kupiłem sobie kiedyś koszulkę w Lidlu i był to w niej pierwszy i ostatni start ze względu na poobcierane sutki, koszulki np. salomona czy asicsa nie obcierają, czemu ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jaszczurek
Janusz Łopusiewicz

Ostatnio zalogowany
2024-03-31
23:01

 2014-07-07, 15:45
 
ikt nie twierdzi, że buty z lidla są podobnie wytrzymałe jak topowe markowe modele. Chociaż wśród tych drugich też jest trochę bubli, fora internetowe są pełne tematów: "kupiłem buty firmy XXX, model YYY po 200km odkleja się podeszwa i przetarła się siatka, sklep nie uznał reklamacji co robić?".
Porównując moje lidle (wiosna 2012r) i saucony jazz 13 po mniej więcej 1500km w każdych. Saucony wypada zdecydowanie lepiej. W lidlach bieżnik wytarty, aż chciałoby się powiedzieć, że typu slick. jedno nieznaczne oderwanie siateczki od podeszwy, z wkładki zostały jakieś strzępy. Saucony po wypraniu wyglądają na bardzo mało używane. Z tym, że za jedną parę sauconów, mógłbym kupić cztery pary lidli i zostałoby na porządny stek. Już nie mówiąc, że odkąd się interesuję bieganiem Lidle trzymają cenę 60-70zł, a cena markowego obuwia w ostatnich latach wciąż rośnie.
Porównanie z kalenji jest zdecydowanie bardziej na miejscu, według mnie lidle są dużo bardziej wytrzymałem. Mam wrażenie, że w tanich kalenji szybko się przeciera siateczka (badań naukowych nie robiłem, ot tak patrzę w czym znajomi biegają)
Kiedyś na jakimś forum przeczytałem zdanie: "sprzęt crivita to produkty z niższej półki, ale do ceny dwukrotnie wyższej nic lepszego nie ma":) Nic tylko podpisać się obiema rękami.
Osobiście ostatnio prawie już w lidlach nie biegam, ciągnie mnie trochę w stronę lekkich butów, zacząłem biegać na sródstopiu, niestety oferta lidla ma tylko modele z "kopytem" pod piętą na którym i tak nie ląduję. Mam nadzieję, że będzie kiedyś dostępny model w stylu Puma faas 250:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (210 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


Po_prostu_...

Ostatnio zalogowany
---


 2014-07-07, 16:08
 
2014-07-07, 14:50 - Startos napisał/-a:

"Natomiast, jeżeli masz ograniczony budżet, to myślę, że 45 zł na lidlowy plecak to nie najgorsza inwestycja.”

A ja powiem tak... chytry (w tym konkretnym przypadku ja) dwa razy traci. Plecak zdaje się funkcjonalny, ale materiałowo to najtańszy (czyli jak w większości przypadków - najgorszy) sort.
Po 12 km koszulka sponiewierana w stopniu znacznym przez paski plecaka (i te główne i poprzeczne) pomimo dobrego dopasowania wszystkich elementów do swoich gabarytów.
No cóż... niby.
Szkoda 45 zł, szkoda koszulki.
Jak komuś potrzebny plecak - niech kupi plecak!
Jak komuś potrzebna imitacja - 45zł
A tam ,biadolenie takie.

Mam firmowy plecak,który kosztował dokładnie 10 razy tyle i też mam przetarte koszulki. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Po_prostu_...

Ostatnio zalogowany
---


 2014-07-07, 16:11
 
2014-07-07, 15:19 - J@rek napisał/-a:

Buty z Lidla, cena buta świadczy o ich jakości. Nigdy but który kosztuje 45 zł nie dorówna jakością ani wytrzymałością takiemu za 500 zł . Podobnie jak parówkę nie da się porównać z kabanosem. Kupiłem sobie kiedyś koszulkę w Lidlu i był to w niej pierwszy i ostatni start ze względu na poobcierane sutki, koszulki np. salomona czy asicsa nie obcierają, czemu ?
Kiedy wchodzą kolejne modele,jakoś ten but za 500zł,potrafi nagle 250 pln kosztować,albo mniej... i co stracił na jakości leżąc w kartonie? :D Koszulki Salomona też obcierają... Przejrzyj sobie galerie z różnych biegów. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-02-17
21:23

 2014-07-07, 16:17
 
LINK: http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/56,105612,16202839,Adidas__Nike__New_Balance__Puma__WIELKI_
Każdy ma tu trochę racji.
Podaję link do testu butów o wiele droższych niż lidlowe: http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/56,105612,16202839,Adidas__Nike__New_Balance__Puma__WIELKI_TEST_BUTOW.html#TRCuk

Proszę zwrócić uwagę na przydatność tych butów, których cena jest w granicach 400 - 500 zł. do maratonu, jedna - dwie kreski na cztery możliwe, to nie jest zachwyt. Za te pieniądze też nie da się spokojnie machnąć maratonu a tylko dyszki?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2014-07-07, 18:13
 
2014-07-07, 15:19 - J@rek napisał/-a:

Buty z Lidla, cena buta świadczy o ich jakości. Nigdy but który kosztuje 45 zł nie dorówna jakością ani wytrzymałością takiemu za 500 zł . Podobnie jak parówkę nie da się porównać z kabanosem. Kupiłem sobie kiedyś koszulkę w Lidlu i był to w niej pierwszy i ostatni start ze względu na poobcierane sutki, koszulki np. salomona czy asicsa nie obcierają, czemu ?
Parówki nie można porównać z kabanosem, bo to całkiem inny rodzaj wędliny... ;) Co do butów, ja niestety opinii wyrazić nie mogę, bo ograniczona rozmiarówka Lidlowych nie pozwala mi na to. Niemniej jednak stosuję inne tanie, choć markowe (marka mniej znana na naszym rynku, ale poczciwa "Hiszpanka" - Joma). Na buty tej marki najwięcej wydałem 160 zł, a ostatnio, po przecenach nawet 69 zł i złego słowa nie mogę powiedzieć. Natomiast na buty, za które niegdyś dałem blisko 4 stówki (żartobliwie nazywam je "Salcesony" - chyba wiadomo o co kaman ;) wylałem już niejedno wiadro pomyi, bo wytrzymały niecałe 400 km, a reklamacja to ściema... Cena tym samym określała raczej ładny wygląd buta, aniżeli jego jakość i wytrzymałość ;)

Co do koszulek i innych biegowych ciuchów... crivit nie jest zły, a moje sutki sprawiedliwie traktują wszystkie noszone przeze mnie marki (również Asics, Salomon, Adidas)... obcierają się pod każdą ;)

Nabyty ostatnio pas z bidonami (za 25 zeta) uważam za trafiony zakup. Już dwukrotnie testowałem go w górkach i daje radę, jak takie "markowe" za ponad stówkę, które parokrotnie pożyczałem na dłuższe trasy od znajomych... 25 zeta to naprawdę świetna cena za ten produkt... Nie sądzę, że oglądany ostatnio przeze mnie pas Nike za 159 zł, sprawiłby, że byłbym lepszym biegaczem ;) A skoro tak, to po co przepłacać ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
21:08

 2014-07-07, 18:19
 
2014-07-07, 15:19 - J@rek napisał/-a:

Buty z Lidla, cena buta świadczy o ich jakości. Nigdy but który kosztuje 45 zł nie dorówna jakością ani wytrzymałością takiemu za 500 zł . Podobnie jak parówkę nie da się porównać z kabanosem. Kupiłem sobie kiedyś koszulkę w Lidlu i był to w niej pierwszy i ostatni start ze względu na poobcierane sutki, koszulki np. salomona czy asicsa nie obcierają, czemu ?
Żeby porównać buty za 49PLN do butów za 500PLN to pierw trzeba wiedzieć czym różni się parówka od kabanosa:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2014-07-07, 18:21
 
2014-07-07, 15:45 - Jaszczurek napisał/-a:

ikt nie twierdzi, że buty z lidla są podobnie wytrzymałe jak topowe markowe modele. Chociaż wśród tych drugich też jest trochę bubli, fora internetowe są pełne tematów: "kupiłem buty firmy XXX, model YYY po 200km odkleja się podeszwa i przetarła się siatka, sklep nie uznał reklamacji co robić?".
Porównując moje lidle (wiosna 2012r) i saucony jazz 13 po mniej więcej 1500km w każdych. Saucony wypada zdecydowanie lepiej. W lidlach bieżnik wytarty, aż chciałoby się powiedzieć, że typu slick. jedno nieznaczne oderwanie siateczki od podeszwy, z wkładki zostały jakieś strzępy. Saucony po wypraniu wyglądają na bardzo mało używane. Z tym, że za jedną parę sauconów, mógłbym kupić cztery pary lidli i zostałoby na porządny stek. Już nie mówiąc, że odkąd się interesuję bieganiem Lidle trzymają cenę 60-70zł, a cena markowego obuwia w ostatnich latach wciąż rośnie.
Porównanie z kalenji jest zdecydowanie bardziej na miejscu, według mnie lidle są dużo bardziej wytrzymałem. Mam wrażenie, że w tanich kalenji szybko się przeciera siateczka (badań naukowych nie robiłem, ot tak patrzę w czym znajomi biegają)
Kiedyś na jakimś forum przeczytałem zdanie: "sprzęt crivita to produkty z niższej półki, ale do ceny dwukrotnie wyższej nic lepszego nie ma":) Nic tylko podpisać się obiema rękami.
Osobiście ostatnio prawie już w lidlach nie biegam, ciągnie mnie trochę w stronę lekkich butów, zacząłem biegać na sródstopiu, niestety oferta lidla ma tylko modele z "kopytem" pod piętą na którym i tak nie ląduję. Mam nadzieję, że będzie kiedyś dostępny model w stylu Puma faas 250:)
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=MbKCRy1sDQg
Janku... jakbyś chciał bucika trialowego, za niewielkie pieniądze, to polecam szczerze butki z filmowej prezentacji... Od jakiegoś czasu w nich biegam - już ponad 200 km (najdłuższy jednorazowy bieg po górkach - ok. 25 km), wygodne, lekkie... w sklepie internetowych zakupiłem za 139 zł + 15 zł (koszt przesyłki). ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)

 



Slawek Wis...
Sławomir Wi¶niewski

Ostatnio zalogowany
2018-03-24
20:49

 2014-07-07, 21:51
 
2014-07-07, 15:19 - J@rek napisał/-a:

Buty z Lidla, cena buta świadczy o ich jakości. Nigdy but który kosztuje 45 zł nie dorówna jakością ani wytrzymałością takiemu za 500 zł . Podobnie jak parówkę nie da się porównać z kabanosem. Kupiłem sobie kiedyś koszulkę w Lidlu i był to w niej pierwszy i ostatni start ze względu na poobcierane sutki, koszulki np. salomona czy asicsa nie obcierają, czemu ?
Mam "markową" koszulkę (na szczęście tylko jedną), za którą wydałem prawie 200. Mam też i takie za 20 złotych. Obcierają tak samo. Nie wiem o czym to świadczy... Czy ta markowa powinna mocniej?
Co do butów. Kiedyś byłem głęboko przekonany, że tylko markowe, z milionem jakiś tam systemów i innych "ściem". Ale przyszedł czas, że dla kaprysu spróbowałem "tandety" za ok. 60 zł. Efekt? Dzisiaj sobie nie wyobrażam, aby kupić but za 500 zł.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)


J@rek
Jarek

Ostatnio zalogowany
---


 2014-07-07, 22:11
 
Ile osób tyle komentarzy. Jednym pasuje "maluch" innym "mercedes" dlatego dobrze, że jest wybór na każdą kieszeń. Ja ostatnie lata biega w nimbusach i w nich najlepiej mi się biega. Nie kupuję najnowszych modeli bo cena ich jest zbyt wygórowana ale modele z poprzednich lat. Podobnie z koszulkami czy spodenkami, kupiłem lepszej jakości więc na dłużej mi wystarczają :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


J@rek
Jarek

Ostatnio zalogowany
---


 2014-07-07, 22:15
 
2014-07-07, 18:19 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Żeby porównać buty za 49PLN do butów za 500PLN to pierw trzeba wiedzieć czym różni się parówka od kabanosa:)
Przyznaję się nigdy nie biegałem w takich butach, więc obcy jest mi ich smak :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Startos
Michał

Ostatnio zalogowany
2018-04-16
23:40

 2014-07-08, 09:21
 
2014-07-07, 16:08 - Po_prostu_Monia napisał/-a:

A tam ,biadolenie takie.

Mam firmowy plecak,który kosztował dokładnie 10 razy tyle i też mam przetarte koszulki. :)
... pocieszyłeś mnie :) choć od produktu za 450 zł wymagałbym więcej. (czego nie powinienem wymagać od plecaka lidlowego)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2014-07-08, 11:09
 buty dla biegaczy z lekką wagą
Polecam dla lekkich biegaczy, ważących nie więcej jak 70kg. Ważę 69kg i dla mnie są w sam raz, choć i tak czuję, że mam na nogach taniochę, ale dość dobrą taniochę. Podeszwa jest mało amortyzowana, a po kilkuset kilometrach (jak tyle dożyją)będą się już tylko nadawać na bieżnię.
Zaliczyłem w nich bieg na 20km po asfalcie, i mimo zmęczenia na trasie, nie odczułem żadnego dyskomfortu. Biegło mi się dobrze.
Największą ich zaletą jest wygląd. Cieszą oko, a kosztują niewiele.

Ciekawe. Polska ponad 30 milionowy kraj, a nie stać nas na produkcję choćby jednej pary takich butów. Za to w produkcji taśm, jesteśmy liderem na skalę światową.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

 



Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2014-07-09, 13:48
 
2014-07-07, 15:19 - J@rek napisał/-a:

Buty z Lidla, cena buta świadczy o ich jakości. Nigdy but który kosztuje 45 zł nie dorówna jakością ani wytrzymałością takiemu za 500 zł . Podobnie jak parówkę nie da się porównać z kabanosem. Kupiłem sobie kiedyś koszulkę w Lidlu i był to w niej pierwszy i ostatni start ze względu na poobcierane sutki, koszulki np. salomona czy asicsa nie obcierają, czemu ?
Buty od Asicsa nieustannie mnie torturują (obtarta pięta, w modelu: 2170 to jest lewa pięta, w modelu Gel Trainer jest to prawa pięta!). Po zakupie zawsze 3 miesiące bandażuje piętę bo inaczej się nie da biegać.

Pewnie brzmi to idiotycznie ale takie są fakty.

Widziałem buty w Lidlu. Z wyglądu prezentują się fenomenalnie. Jak w praktyce to nie mam pojęcia chociaż chyba sobie kupię i sprawdzę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


KamiK
Szymon Chyba

Ostatnio zalogowany
---


 2014-07-09, 15:14
 
Biegałem w butach Asics i Nike. W Lidlach biegam od prawie 2 lat. Nike wytrzymywały mi na stopie około 1000 km, Asicsy jakieś 800 km. Lidle spokojnie wytrzymują te 1000 km. Robiłem w nich praktycznie wszystko - od kilometrówek, poprzez biegi w drugim zakresie do długich wybiegań powyżej 30 km. Biegałem po asfalcie, szutrze, lesie, błocie, bieżni. Problem mam w nich tylko jak mam biec po drobnych kamyczkach (czuć je pod stopą dosyć mocno) i w jakimś ekstremalnym błocie. W tej cenie nie mają dla mnie konkurencji. Praktycznie mam w szafie Lidle + jakieś startówki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2014-07-09, 15:41
 
Jakiś czas temu miałem Asics Gel ds skyspeed 2. Niech szlag trafi takie szajsy. Po pół roku wyglądały, jakbym w nich przeorał 1000 hektarów pola. Rozsypały się i przetarły. Nie polecam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
soniksoniks
12:41
Kazim
12:31
biegacz54
12:31
gall
12:30
gpnowak
12:20
Admin
12:20
mateusz
12:08
Rajmund
12:07
pawlo
11:59
Gapiński Łukasz
11:58
stanlej
11:44
czewis3
11:29
Ann93
11:27
Stonechip
11:18
kirc
11:12
Leno
10:57
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |