Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  benek (2007-10-19)
  Ostatnio komentował  andrzejstepokura (2007-11-01)
  Aktywnosc  Komentowano 74 razy, czytano 593 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



gregoz68
Grzegorz Ożdżyński

Ostatnio zalogowany
2010-08-24
19:48

 2007-10-29, 09:17
 
2007-10-29, 08:28 - iwa napisał/-a:

Nie rozumiem, kto niby walczy z naszą tradycją, pamięcią itd.?
Nie chciałam zabierać głosu w tej dyskusji, bo to naprawdę "śliski temat", ale nie wytrzymałam. Ja również po 40-ce zaczęłam bardziej interesować się naszą historią (m.in. zmusił mnie do tego mój syn, który ma mnóstwo pytań ), zaczęłam tez więcej czytać na ten temat, tyle tylko, ze m.in. moim "Przewodnikiem" jest nasz papież JPII (czytałeś "O przebaczeniu i pojednaniu"?). Cóż, przyznam się, ze dopiero po Jego śmierci , sięgnęłam po Jego książki i nie znajduję większego od Niego patrioty.
I tego tez nie rozumiem, ze ludzie wolą " nauki" o.Rydzyka (PiS)od prawdziwej, światłej i otwartej na świat nauki JPII.
Droga Pani Iwono.
Nauczanie nieodżałowanego Jana Pawła II to jedno; o. T. Rydzyk to drugie; Historia Polski to trzecie; patriotyzm... polityka to czwarte, piąte i tak dalej.
Jak widać można to wszystko dowolnie ze sobą łączyć i ze soba konfrontować. Tak aby wyszło na "nasze"...
ps.
A interesować się naszą historią i pogłebiać swą wiedzę? Bezcenne :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


iwa
Iwona

Ostatnio zalogowany
2023-12-19
13:59

 2007-10-29, 11:04
 
2007-10-29, 09:17 - gregoz68 napisał/-a:

Droga Pani Iwono.
Nauczanie nieodżałowanego Jana Pawła II to jedno; o. T. Rydzyk to drugie; Historia Polski to trzecie; patriotyzm... polityka to czwarte, piąte i tak dalej.
Jak widać można to wszystko dowolnie ze sobą łączyć i ze soba konfrontować. Tak aby wyszło na "nasze"...
ps.
A interesować się naszą historią i pogłebiać swą wiedzę? Bezcenne :)
To prawda. Można tak grać słowami, tak je przekręcać i interpretować, ze z pierwotnej myśli, wychodzi zupełnie coś innego. Nawet zwykłe stwierdzenie: "Pada deszcz", gdy wypowie je nasz przyjaciel, powiemy: ma racje, gdy osoba, której nie darzymy sympatią, powiemy: temu to sie nic nie podoba, ciągle narzeka itd. Jednak wolę ludzi, którzy są przyjaźnie nastawieni do Innych, od tych, którzy nastawiają jednych przeciwko drugim i sieją niezgodę. Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-21
15:21

 2007-10-29, 11:36
 Propaganda Goebelsowska
2007-10-29, 08:21 - gregoz68 napisał/-a:

No tak. XVIII wiek... pijana szlachta, dewoci...

Na szczęście cywilizowani sąsiedzi zrobili porządek...

ps.
W sumie powinienem się cieszyć :) Jak widzę (lekko uproszczona) wizja upadku Polski "szkoły krakowskiej" wraca do łask :)
Tylko ten nieszczęsny... dr Goebbels...
Ok, może samo nazwisko Goebels źle brzmi w zestawieniu, bo z tradycji powojennej wynika, że nie można zestawiać nazwisk dygnitarzy hitlerowskich z nikim innym. Mieli być własną niepowtarzalną klasą piekielną.

Jednakże metody stosowane przez Goebelsa - Ministra Rzeszy odpowiedzialnego za propagandę to kilka skutecznych sztuczek, leżących u podstaw ustroju nazistowskiego, sztuczek propagandowych, które pomogły im dojść do władzy, a potem ową władzę utrzymywać. Zainteresowanych odsyłam do dostępnych na rynku biografii i analiz historycznych. Podam kilka przykładów:

1. Cios w plecy - wpojenie przeświadczenia w niemcach, że są wspaniałym krajem, ale zostali zdradzeni przez własnych rządzących, generalicję i burżuazję w 1918 roku (w wydaniu PIS: osoby odpowiedzialne za transformację w 1989-2005)

2. Wróg ideowy - żydzi - służący do tego, by było z kim walczyć, kogo wskazywać jako powód porażek, dyżurny wroga na każdą okazję. Wróg ideowy powinien być dość ogólny, a jednocześnie jednohasłowy, tak, by dało się podciągnąć pod niego wiele osób (w wydaniu PSI: liberałowie)

3. Wróg publiczny – doktryna, mówiąca, że każdy kto nie jest z nami jest przeciwko nam. W ten sposób faszystowskie Niemcy zakładały kaganiec każdemu, kto chciał się przeciwstawić władzy. Mechanizm powoduje, że obywatel krytykujący władzę, jej postawę, działania – staje się od razu odmieńcem i wrogiem milionów innych obywateli. Jako skażony zostaje wypchnięty na margines społeczeństwa. Doktryna prowadzi do polaryzacji poglądów (nasi ludzie / wasi ludzie) i jest bardzo wygodna w stosowaniu podczas wszelkich konfliktów społecznych (wersja PIS: wykształciuchy, manipulowane pielęgniarki, złodziejscy lekarze, skorumpowani adwokaci, zmowa mediów, podejrzani biznesmeni. Uroku dodaje wyznawane przez premiera wprost: kto nie jest z nami, jest przeciw nam – toć to już czysty totalitaryzm)

4. Nowa era - przekonanie podległego społeczeństwa, że oto wkraczamy w nowy ZŁOTY WIEK, że od przejęcia przez nas władzy walczymy o całkiem nowy, lepszy świat. Chwyt tani i prosty, aczkolwiek niesamowicie skuteczny. Państwo niemieckie zmieniło nazwę na III Rzeszę (w wydaniu PIS: IV RP - i tu pozwolę sobie na dygresję - ten niesamowity zabieg speców od haseł wyborczych PIS’u sprzed 3 lat nie spotkał się z żadną krytyką historyków i innych polityków – wg mnie to skandal, bo to nie politycy są władni decydować o tym, kiedy zmienia się nazwę towarzyszącą Państwa i z jakiej okazji, brzmi to tak, jakby wielcy królowie sami nadawali sobie tytuły – a to robić mogą dopiero potomne pokolenia! Kazimierz Wielki nie nadał sobie sam przymiotnika Wielki… Dojście jakiejś formacji partyjnej do władzy nie jest przyczynkiem wystarczającym, by z III RP robić sobie IV RP, bo to jest wycieranie sobie mordy naszym Państwem. Narodziny Chrystusa rozpoczęły nową erę, odzyskanie przez Polskę niepodległości po ponad wieku rozbiorów – to II RP, koniec II Wojny Światowej która pochłonęła 40 mln ofiar śmiertelnych do III RP, ale błagam… litości… zostanie przez Kaczyńskich Premierem i Prezydentem nie jest wydarzeniem tego formatu…)

5. Aparat Państwowy - szumnie powoływane dla zapewnienia bezpieczeństwa Państwa przed wrogiem wewnętrznym organizacje i służby, które przy szczytnie brzmiących celach wykorzystywane były pod przykrywką, a czasem wręcz wprost do walki wewnątrzpolitycznej (mordowanie przeciwników politycznych, pogromy, manifestacje) - NSDAP, SS, SA, Abwera czy w końcu osławione Gestapo (w wydaniu PIS: CBA)


6. Teoria spisku – wytworzenie w społeczeństwie wrażenia zagrożenia przez ukryte siły, które tylko czyhają na to, by odgryźć nam głowę. Atmosfera knowań i podejrzliwości pozwala jednoczyć swoich zwolenników oraz wskazywać zawsze winnych. W Niemczech winnymi porażek, wojennych niedoborów na rynku żywnościowym byli zawsze żydzi, masoni, cyganie oraz międzynarodowa zmowa mająca na celu zniszczyć patriotyczne Niemcy (wersja PIS: liberałowie, po wyborach Premier Kaczyński wykorzystał ten chwyt tłumacząc porażkę cytuję: pokonał nas szeroki front – i następuje wymiana wszystkich przeciwników, którzy w domyśle zmówili się razem, by podstępnie działać przeciwko IV RP)

7. Ruch religijny- czy wiecie, że NSDAP – Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników miała w swym statusie odwołanie wprost do Boga, oddawała się jego opiece, i uchodziła za ruch prokościelny? Ale to tylko wrażenie, dzięki któremu religijne Niemcy nie znalazły się w kropce – można było połączyć ruch religijny i polityczny w jedno. Goebels podczas przemówień często używał sformułowań typu Bóg Wszechmogący nie pozwoli na to, by naród niemiecki zginął. Nasz naród, nasza religia, nasze sztandary będą niezwyciężone! (w wersji PIS: chyba nie musze podawać przykładu…)

8. Agresywna Polityka Zagraniczna – w przypadku III Rzeszy demagogia opierająca się na sformułowaniu Wielkie Niemcy oraz Przestrzeń Życiowa. Podstawą jest epatowanie historią własnego kraju tak, by zamiast rzeczowego i prawdziwego obrazu uwypuklać konflikty i roszczenia. Minister Ribbentrop był realizatorem nie tego, co było dobre dla kraju, ale tego, co nakazywał przyjęty schemat: Niemcy są pokrzywdzone przez aliantów, bo traktat rozbrojeniowy zabrał im Nadrenię, na wschodzie Polska ogranicza dostęp do przestrzeni życiowej narodu, Związek Radziecki to odwieczny wróg, na południu Czechy i Słowacja okupują tereny rdzennie zamieszkałe przez Niemców. Każdy ruch na międzynarodowej scenie jest ogłaszany jako narodziny nowych Niemiec, zwrotami Naród Niemiecki w końcu podnosi twarz i nie będzie gorszy od innych! (w wersji PIS: jak wyglądała polityka zagraniczna prowadzona wyłącznie na potrzeby wewnętrznych politycznych rozwiązań – wszyscy widzą)

To tylko kilka z najbardziej podstawowych zasad, tzw. Goebelsowskiej retoryki. Retoryki, która pod względem skuteczności była jedną z najskuteczniejszych na świecie. Absolutnie nie stawiam znaku równości pomiędzy nim a PIS, to insze inszości, ale pokazuję, z jak wielu sprawdzonych chwytów korzysta ta partia. Chwytów, które są stosowane z rozmysłem obliczonym na sukces wyborczy i władzę, a nie na dobro społeczeństwa. Chwytów, które na dłuższą metę prowadzą do ekstremizmów, podziałów społecznych, totalitaryzmu, kultu jednostki a ostatecznie do zagłady. Oczywiście nie tylko PIS używa podobnych rozwiązań, inne partie także, ale nie na taką skalę, nie tak permanentnie, i nie tak – co wzbudza przerażenie – skutecznie.

Nie przeraża mnie widok wszechpolaków unoszących dłonie w geście Zeigh Hail na tle płonących flag ze swastykami – przerażenie budzi, gdy widzę ich wodza, który zostaje odpowiedzialny za edukację młodego pokolenia, który zostaje ministrem mianowanym przez jeszcze większego wodza – szefa Państwa, który oddaje mu młodzież lekka ręką tylko po to, by zapewnić sobie większość parlamentarną. Bowiem liczy się CEL a nie metody. 10 milionów zagłodzonych na śmierć w 1920 roku Ukraińców, oraz 15 milionów ofiar Rewolucji Kulturalnej w Chinach w latach 50-tych może Wam powiedzieć, że rzeczywiście metody są nieważne. Gdy ktoś czuje się wizjonerem, to ku realizacji swoich wizji uszczęśliwienia świata jest gotów zawrzeć pakt z diabłem, i mordować ludzi.

Najbardziej należy bać się nie tych, którzy biją przechodniów na ulicach, lecz tych, którzy w imię uszczęśliwienia społeczeństwa są gotowy wymordować łobuzów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


gregoz68
Grzegorz Ożdżyński

Ostatnio zalogowany
2010-08-24
19:48

 2007-10-29, 12:29
 ?
To tak na serio?
Jeśli tak to współczuję.

Parę słów od siebie.
Jesteś w błędzie już na początku. Parę osób zrobiło naukową karierę porównując narodowy socjalizm do stalinizmu. I jest to jak najbardziej uprawomocnione. Poprawność polityczna nakazuje jednakże aby zawsze wymieniać to w kolejności Hitler-Stalin a nigdy nie Stalin-Hitler.
Co do tego materiału... hmm... chyba tylko ktoś chory może snuć takie analogie. Chory z nienawiści. Ale nie tylko. Po prostu niedouczony.
Już pierwsze zdania na temat ciosu w plecy to bzdury. Pomieszanie z poplątaniem. Jaką to generalicję miano o to oskarżać? Może było na odwrót... Oskarżano o to głównie komunistów (Liebknecht, Luksemburg) i Żydów. Nigdy nie armię.
Wystarczy.

Tak w ogóle porażające.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-21
15:21

 2007-10-29, 13:05
 Generalicja
2007-10-29, 12:29 - gregoz68 napisał/-a:

To tak na serio?
Jeśli tak to współczuję.

Parę słów od siebie.
Jesteś w błędzie już na początku. Parę osób zrobiło naukową karierę porównując narodowy socjalizm do stalinizmu. I jest to jak najbardziej uprawomocnione. Poprawność polityczna nakazuje jednakże aby zawsze wymieniać to w kolejności Hitler-Stalin a nigdy nie Stalin-Hitler.
Co do tego materiału... hmm... chyba tylko ktoś chory może snuć takie analogie. Chory z nienawiści. Ale nie tylko. Po prostu niedouczony.
Już pierwsze zdania na temat ciosu w plecy to bzdury. Pomieszanie z poplątaniem. Jaką to generalicję miano o to oskarżać? Może było na odwrót... Oskarżano o to głównie komunistów (Liebknecht, Luksemburg) i Żydów. Nigdy nie armię.
Wystarczy.

Tak w ogóle porażające.
Porażające? No właśnie dlatego nie można pisać, że Hitler zlikwidował bezrobocie, i za jego czasów wybudowano pierwsze autostrady. Bo od razu słyszy się że to PORAŻAJĄCE POGLĄDY, mimo że to są fakty. Nie stawiam równości pomiędzy Hitlerem a PIS, bo to oczywista bzdura, to byli mordercy winni ludobójstwa, i to w żaden sposób nie jest podważane.

Pokazuję natomiast analogię i podobieństwa to CHWYTÓW PROPAGANDOWYCH jakie stosuje na codzień PIS. To są te same, zdarte karty. Jednocześnie nie mówię, że to tylko domena PIS, bo to też nie jest prawda. Podobieństwa są także do wypowiedzi Gomułki :-)

Parę osób zrobiło karierę porównując narodowy socjalizm do stalinizmu. Ok, i to jest bardzo racjonalna praca. Ale porównanie kogokolwiek z krajów demokracji, do działań NSDAP, mimo niemal identyczności zastosowanych technik, to juz PORAŻAJĄCE? Tak, to porażające, masz rację, ale pewne podobieństwo w obwoływaniu samozwańczym powstania IV RP jako ideologii też jest porażające.

I jesteś w błędzie - generalicję i burżuazję niemiecką Hitler wytypował jako przyczynę kapitulacji. W myśl tego pomysłu Armia Niemiecka biła się dzielnie, żołnierz walczył bohatersko, ale za linią frontu to generalne dowództwo, popadając w defetyzm (za który podczas 2 wojny juz regularnie rozsztrzeliwano) zdradziecko podpisało akt kapitulacji - mimo tego, że armia walczyła dzielnie! Oczywiście przyczyniła się do tego Piąta Kolumna. W ten sposób Hitler oczyścił dobre imie armii, za winnych uznając sfery rządzące, co pozwoliło na ich wymianę. To samo zrobił zresztą Stalin z rosyjską burżyacją i caratem, który to wyciął w pień. PIS wskazuje na wszystkie elity, jako winne - nie bawiąc się w żadne ceregiele kto, co, gdzie, czy udawadnianie winy. Ot, odpowiedzialność masowa i tyle. Nie widzisz w tym identyczności metody?

Jakże łatwo oskarżyć WSZYSTKICH Ministrów Spraw Zagranicznych o to, że są agentami prawda? Niemal 2 lata mineły, a PIS ani nie przeprosił, ani nie powiedział o kogo mu chodziło, ani też nie wprowadził sprawy na wokandę. I z tgo co wiem, Pan Macierewicz sprawę zakończył na samym stwierdzeniu, i włos mu z głowy nie spadł. Ale bezdomnego z Dworca Centralnego policja w całej polsce szukała. Rzucić gównem we wszystkich przeciwników politycznych warto - smród zawsze zostanie.

Piszesz, że tylko ktoś chory z nienawiści może snuć takie analogie. Albo niedouczony. Będę wdzięczny, gdy zamiast tego typu frazesami poprzesz swoją wypowiedź faktami. Czekam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


gregoz68
Grzegorz Ożdżyński

Ostatnio zalogowany
2010-08-24
19:48

 2007-10-29, 14:01
 
2007-10-29, 13:05 - Admin napisał/-a:

Porażające? No właśnie dlatego nie można pisać, że Hitler zlikwidował bezrobocie, i za jego czasów wybudowano pierwsze autostrady. Bo od razu słyszy się że to PORAŻAJĄCE POGLĄDY, mimo że to są fakty. Nie stawiam równości pomiędzy Hitlerem a PIS, bo to oczywista bzdura, to byli mordercy winni ludobójstwa, i to w żaden sposób nie jest podważane.

Pokazuję natomiast analogię i podobieństwa to CHWYTÓW PROPAGANDOWYCH jakie stosuje na codzień PIS. To są te same, zdarte karty. Jednocześnie nie mówię, że to tylko domena PIS, bo to też nie jest prawda. Podobieństwa są także do wypowiedzi Gomułki :-)

Parę osób zrobiło karierę porównując narodowy socjalizm do stalinizmu. Ok, i to jest bardzo racjonalna praca. Ale porównanie kogokolwiek z krajów demokracji, do działań NSDAP, mimo niemal identyczności zastosowanych technik, to juz PORAŻAJĄCE? Tak, to porażające, masz rację, ale pewne podobieństwo w obwoływaniu samozwańczym powstania IV RP jako ideologii też jest porażające.

I jesteś w błędzie - generalicję i burżuazję niemiecką Hitler wytypował jako przyczynę kapitulacji. W myśl tego pomysłu Armia Niemiecka biła się dzielnie, żołnierz walczył bohatersko, ale za linią frontu to generalne dowództwo, popadając w defetyzm (za który podczas 2 wojny juz regularnie rozsztrzeliwano) zdradziecko podpisało akt kapitulacji - mimo tego, że armia walczyła dzielnie! Oczywiście przyczyniła się do tego Piąta Kolumna. W ten sposób Hitler oczyścił dobre imie armii, za winnych uznając sfery rządzące, co pozwoliło na ich wymianę. To samo zrobił zresztą Stalin z rosyjską burżyacją i caratem, który to wyciął w pień. PIS wskazuje na wszystkie elity, jako winne - nie bawiąc się w żadne ceregiele kto, co, gdzie, czy udawadnianie winy. Ot, odpowiedzialność masowa i tyle. Nie widzisz w tym identyczności metody?

Jakże łatwo oskarżyć WSZYSTKICH Ministrów Spraw Zagranicznych o to, że są agentami prawda? Niemal 2 lata mineły, a PIS ani nie przeprosił, ani nie powiedział o kogo mu chodziło, ani też nie wprowadził sprawy na wokandę. I z tgo co wiem, Pan Macierewicz sprawę zakończył na samym stwierdzeniu, i włos mu z głowy nie spadł. Ale bezdomnego z Dworca Centralnego policja w całej polsce szukała. Rzucić gównem we wszystkich przeciwników politycznych warto - smród zawsze zostanie.

Piszesz, że tylko ktoś chory z nienawiści może snuć takie analogie. Albo niedouczony. Będę wdzięczny, gdy zamiast tego typu frazesami poprzesz swoją wypowiedź faktami. Czekam.
Na co czekasz?
Jak sam słusznie piszesz "rzucić gównem we wszystkich przeciwników politycznych warto - smród zawsze zostanie"

To prawda Hitler zlikwidował bezrobocie i tak dalej... kto pisze, że to fałsz? Ja? Nie nazywałbym tego "porażającym". Tego typu informacje znajdziesz w pierwszej lepszej pracy historycznej.
Nie jestem w błędzie... Hitler dażył dużym szacunkiem Hindenburga, z Ludendorfem podążali tą samą ulicą podczas monachijskiego puczu. Co innego podczas trwania II wojny...
Piszesz "zgrane, zdarte karty" gdzieś to już słyszałem. Chyba jeszcze w latach osiemdziesiątych.

Różnica między nami jest zapewne taka, iż ja nie staram się konstruować takich porównań... nawet mi to głowy nie przyszło.
Tak cię boli los dawnych ministrów spraw zagranicznych? Zapewne niektórzy powrócą. Uważasz, że zostali skrzywdzeni. Twoje i ich prawo. Ale może powinniśmy to sobie wyjaśnić w domu? Rzeczywiście całą rzecz prześwietlić.
Rozumiem, że w twoim przeświadczeniu Prawo i Sprawiedliwość to ugrupowanie korzystające pełną garścią ze chwytów propagandy goebbelsowskiej? Dobra zgadzam się. Poszli ręka w ręke... a zaczęło się zapewne w 1943 roku po pewnym odkryciu w lasku katyńskim.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


J@rek
Jarek

Ostatnio zalogowany
---


 2007-10-29, 14:18
 Wielkie manipulacje
Oto co sobie wydumał nasz jeszcze Premier.
Za WP "Ostatnie wybory to trzecia wielka manipulacja w ostatnim półwieczu"
Premier ocenia ostatnie wybory jako "trzecią wielką manipulację w ciągu ostatniego półwiecza". Jarosław Kaczyński
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego pierwszą manipulacją był 1956 rok. Wtedy - mówi premier - stalinowcy, i to tej najgorszej odmiany, przedstawili się jako liberalni komuniści, którzy wprowadzają zmiany, i udało im się utrzymać dużą część władzy.
Drugą wielką manipulacją był Okrągły Stół, "który pozwolił ludziom wprowadzającym stan wojenny wyjść ze wszystkiego suchą nogą". Ludzie odpowiedzialni za lata 90., za to, że cena za przemiany była dużo wyższa niż musiała być, odepchnęli od władzy tych, którzy jako pierwsi dla zwykłych ludzi naprawdę coś zrobili (czyli PiS) - twierdzi Kaczyński. I porównuje obecną rolę Tuska do roli Kwaśniewskiego w latach 90. Obaj - według niego - byli ładnym parawanem dla brudnej gry.
Teza o "trzeciej wielkiej manipulacji" pojawiła się już pod koniec kampanii - premier przedstawił ją na spotkaniu z sympatykami PiS w warszawskim klubie Hybrydy w przedwyborczy piątek, kiedy sondaże PO poszybowały w górę. "Wielka manipulacja" musi zostać obnażona.
Nawet nie umnie się pzyznać do porażki, tylko wszędzie szuka spisku !


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-21
15:21

 2007-10-29, 14:23
 I tu jest różnica
2007-10-29, 14:01 - gregoz68 napisał/-a:

Na co czekasz?
Jak sam słusznie piszesz "rzucić gównem we wszystkich przeciwników politycznych warto - smród zawsze zostanie"

To prawda Hitler zlikwidował bezrobocie i tak dalej... kto pisze, że to fałsz? Ja? Nie nazywałbym tego "porażającym". Tego typu informacje znajdziesz w pierwszej lepszej pracy historycznej.
Nie jestem w błędzie... Hitler dażył dużym szacunkiem Hindenburga, z Ludendorfem podążali tą samą ulicą podczas monachijskiego puczu. Co innego podczas trwania II wojny...
Piszesz "zgrane, zdarte karty" gdzieś to już słyszałem. Chyba jeszcze w latach osiemdziesiątych.

Różnica między nami jest zapewne taka, iż ja nie staram się konstruować takich porównań... nawet mi to głowy nie przyszło.
Tak cię boli los dawnych ministrów spraw zagranicznych? Zapewne niektórzy powrócą. Uważasz, że zostali skrzywdzeni. Twoje i ich prawo. Ale może powinniśmy to sobie wyjaśnić w domu? Rzeczywiście całą rzecz prześwietlić.
Rozumiem, że w twoim przeświadczeniu Prawo i Sprawiedliwość to ugrupowanie korzystające pełną garścią ze chwytów propagandy goebbelsowskiej? Dobra zgadzam się. Poszli ręka w ręke... a zaczęło się zapewne w 1943 roku po pewnym odkryciu w lasku katyńskim.
I tu jest chyba różnica w naszych pogladach - ja rzeczywiście uważam, że każdy, kogo oskarży się publicznie (a tym bardziej, gdy robią to politycy partii rządzącej na pomocą mediów) jest skrzywdzony, jeśli poza oskarżeniem nie wysunie się przeciwko niemu żadnych dowodów, i albo nie udowodni rzuconego oskarżenia, albo nie przeprosi, i nie poniesie konsekwencji nieuprawnionego oskarżenia.

Tobie natomiast być może odpowiada rzucenie oskarżenia BO NA PEWNO COŚ TAM MUSIAŁO BYĆ, i sprawa zamknięta. Tymczasem to na oskarżającym spoczywa wg prawa udowodnienie winy a nie na oskarżonym. I do czasu uprawomocnienia wyroku jest niewinny. Jak ma się bronić ktoś, kto ani nie wie, co mu sie zarzuca, ani czy to o jego chodzi? Istny proces kawki.

Że nie wspomnę o słynnych konferencjach prasowych Ministra Sprawiedliwości, który prezentuje za każdym razem PORAŻAJĄCE DOWODY pod postacią dyktafonu, którego to podobno nawet używac nie umie, a który wcale nie jest dyktafonem z nagrań, albo prezentuje NISZCZARKĘ DO DOKUMENTÓW jako dowód na to, że w PZU zniszczono wszystkie dokumenty dotyczące nielegalnego finansowania kampanii PO przez spółke skarbu Państwa. Następnie wyrzuca się - na podstawie takiej własnie konferencji prasowej Pana Ministra - szefową departamentu Marketingu i Reklamy z pracy, przypina się jej łatkę przestępcy politycznego, i nawet werdykt Państwowej Inspekcji Pracy nie jest w stanie przywrócić jej do roboty. Po roku robi sie gupią minę, że niby nic takiego nie zaszło, bo Pan Minister poza zwołaniem konferencji prasowej nie miał żadnych dowodów. Ale cyrk medialny był, i można było pokazać jak się niszczy układ, a że zniszczono człowieka to żaden problem - ofiary muszą być jak za stalinizmu prawda?

To są własnie takie metody rodem z nazizmu i komunizmu - człowiek jako jednostka się nie liczy, ważne, żeby motłoch miał widowisko na którym my skorzystamy. I to jest właśnie Państwo Prawa i Sprawiedliwości?

Ludzie to widzą. I głosują przeciwko PIS nie dlatego, że daja się zmanipulować przez układ, co nam się wmawia, ale dlatego, że dają odpór metodom, jakimi posługuje się ta partia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


J@rek
Jarek

Ostatnio zalogowany
---


 2007-10-29, 14:31
 
Popieram Admina w 100% i zacytuję Premiera "i nikt nie będzie nam mówił, że białe jest białe, a czarne jest czarne"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-21
15:21

 2007-10-29, 14:44
 Cytat
2007-10-29, 14:31 - J@rek66 napisał/-a:

Popieram Admina w 100% i zacytuję Premiera "i nikt nie będzie nam mówił, że białe jest białe, a czarne jest czarne"
I cytat do kompletu: Tam, gdzie kiedyś stało ZOMO, tam teraz stoją ONI. Koniec cytatu. ONI, czyli Ci wszyscy, którzy nie są z PIS. Pielęgniarki, przeciwnicy polityczny, zwolennicy uni europejskiej, media prywatne, ludzie wykształceni (ordynarnie nazwani wykształciuchami), a niedługo zapewne także młodzież, która durna i prostacka ulega wpływom pedałów, MTV i doprawdy nie wiem kogo jeszcze.

I mówi to człowiek, który by rządzić nie miał respektu przed wejściem w UKŁAD z przestępcami z Samoobrony i faszyzującym LPR. Człowiek, który na konferencjach medialnych obiecywał, i zapewniał stabilną koalicję, która będzie trwała osiem lat. A po roku dumnie mówi, że to była trudna koalicja, wymuszona przez ich wrogów, koalicja która pokazała, że z przestępcami nie można współdziałać (ciekawe, każdy normalny wie o tym od razu, a PIS potrzebowało 2 lat, by to zrozumieć). I przekuwa słownie swą porażkę w triumf - zobaczcie, ZASADY ZOBOWIĄZUJĄ, JUŻ SIĘ NIE KUMPLUJEMY Z PRZESTĘPCAMI.

Jedny tylko oddam Partii Braci Kaczyńskich - żeby nie było, że nie dostrzegam też plusów. Marginalizację skrajnych populistów - tak na prawdę, to koniec LPR i Samoobrony, partii jeszcze bardziej niebezpiecznych niz PIS. Za to mogę podziękować.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


robert59
Robert Podsiadły

Ostatnio zalogowany
2017-12-03
15:55

 2007-10-29, 19:22
 
i jeszcze przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, w którym wyjaśnił niewtajemniczonym, że aby go pokonać w jednym rzędzie stanęli: morderca księdza Popiełuszki Grzegorz Piotrowski, politycy PO i Adam Michnik (a w domyśle wszystkie wykształciuchy). Ten Pan zdecydowanie cierpi na manię prześladowczą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


gregoz68
Grzegorz Ożdżyński

Ostatnio zalogowany
2010-08-24
19:48

 2007-10-29, 20:05
 
Jak widzę diagnoza postawiona.
Dyskusja o Józefie Goebbelsie (też zresztą wykształciuchem będącym) mogłaby wydać się interesująca. Reszta mniej. To że oskarżonemu trzeba przedstawić zarzuty i następnie udowodnić winę jest dla mnie równie oczywiste.
ps.
Merytorycznie nie wybrnęliśmy poza punkt pierwszy...

Bo chyba o Bogu w rozważaniach tego Josepha raczej nie będziemy już więcej rozmawiać.
Niestety... mając nadzieję na to, że właśnie zabiję swoje dzieci i żonę unicestwiając się w kancelarii III Rzeszy (albo IV RP) raczej nie ma co liczyć.
Pozdrawiam Panów i życzę dalszej miłej dyskusji.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2007-10-29, 20:10
 Admin - ogrodnik ;-)
Umiesz przesadzać ...
Też mi się wiele w PiS -ie nie podobało , ale takie armaty na nich wyciągać ?
ps.
podyskutować, nawet o polityce, fajna rzecz , tylko nie przesadzajcie z tym jak ...w konkurencyjnym forum .-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-19
15:36

 2007-10-29, 20:47
 
Damek na miły Bóg nie wchodż w to !!!!! :) :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-21
15:21

 2007-10-29, 21:32
 Wiem
2007-10-29, 20:10 - Damek napisał/-a:

Umiesz przesadzać ...
Też mi się wiele w PiS -ie nie podobało , ale takie armaty na nich wyciągać ?
ps.
podyskutować, nawet o polityce, fajna rzecz , tylko nie przesadzajcie z tym jak ...w konkurencyjnym forum .-)
Wiem, że ostro pojechałem. Ale specjaliści z PIS'u sobie na to zasłużyli - nie w ramach oskarżeń, czy rewanżu z mojej strony. Po prostu czytam codziennie prasę a także wypowiedzi POLITYKÓW tej formacji w onet.pl czy wp.pl i widzę, jak toćka w toćkę jadą z metodami propagandowymi rodem z ustrojów totalitarnych. A to przecież nic złego napisać prawdę, że ktoś stosuje takie same metody jak pewien Pan z Wąsikiem sprzed blisko 70 lat.

Historia uczy, że pewne prawa są niezmienne - choćby takie jak prawo do obrony, prawo do życia czy prawo do własności. Każdy zaś totalitaryzm zaczynał się od ich łamania - ku dobru reszty i pod szczytnymi hasłami.

A jak się kończyło? Przykładów historia ma wiele: faszyzm, nazizm, komunizm, każdy rodzący się totalitaryzm związany jest z łamaniem prawa, i trzeba umieć rozpoznawać jego zaczątki bardzo wcześnie. Totalitaryzm nie jest wartością nagłą, nikt nie wyskakuje z grządki z okrzykiem JESTEM PRZYSZŁYM DESPOTĄ. To pewien proces, niczym postępująca od środka choroba psychiczna, któremu niektórzy politycy ulegają wraz z kolejnymi napotykanymi trudnościami, których nie potrafią pokonać. Zamiast zastanowić się nad sobą - oskarżają o swe błędy innych. Przeradza się to z czasem w obsesje - myślę, że powie to każdy psycholog.

To śmieszne, ale ten proces najbardziej wyraźnie pokazuje film GWIEZDNE WOJNY - ciemna strona mocy pochłania człowieka małymi kroczkami, nie od razu Hitler był Lordem Vaderem, a chorobliwa podejrzliwość Stalina do podległych mu narodów też kiełkowała przez wiele lat.

Bracia Kaczyńscy byli jeszcze 10 lat temu w miarę stonowanymi jak na prawicę politykami. Dwa lata temu już szli do wyborów z hasłami pełnymi konfrontacji. Po ostatniej porażce oni NA PRAWDĘ są przekonani o tym, że ów wydumany układ istnieje, nie cofają się oskarżać każdego o wszystko, nawet ludzi we własnych szeregach podsłuchują, wyrzucają, prześladują. Marcinkiewicz był dobrym premierem do czasu, gdy stał się zbyt popularny. Teraz już słyszymy, że jest zdrajcą. Minister Radosław Sikorski też jest zdrajcą, bo nie chciał podpisać czystek zarządzonych przez Premiera w Służbach Specjalnych. Za to Macierewicz, Olechowski - mierni, biernie, ale wierni. Jacek Kurski - cham i człowiek od brudnej roboty - niczym Beria, nigdy nie podpadnie swojemu Panu, więc Pan nigdy nie podniesie na niego ręki. Były szef klubu parlamentarnego PIS pozwolił sobie na odmienne zdane, więc poleciał, zastąpił go poddańczo wierny Kuchciński. Marszałek Sejmu Marek Jurek - out, bo ma inny pogląd. Nawet Dorn miał problemy, z których ledwo ledwo się wymigał, bo popadł w konflikt z SZEFEM.

Czyż to nie jest władza wodzowska a przynajmniej jej ewolucyjnie wczesny etap? W ten sam sposób do władzy dochodzili wszyscy totalitarni wodzowie. Usuwając ze swego otoczenia każdego, kto ma inne zdanie, każdego kto może być zagrożeniem.

I kilka cytatów:

Władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie - John Emerich Acton.

Ludzie ograniczeni a przy tym fanatycy stanowią plagę ludzkości. Biada państwu, w którym tacy ludzie mają władzę. Są nietolerancyjni i pozbawieni wszelkich skrupułów. Uważają, że cały świat kłamie, a tylko oni mówią prawdę - Mikołaj Gogol,

Wszystkie słabe rządy opierają się na tym, że kneblują mądrzejszej części narodu usta - Georg Christoph Lichtenberg,

Każdy rząd, który jest dość silny, by dać ci wszystko czego pragniesz, jest dość silny by zabrać ci wszystko co posiadasz - Winston Churchill,

Interes, władza, maszyna - te rzeczy nie widzą człowieka, potrzebują tylko masy - Maria Dąbrowska,

Mądra i pożyteczna jest władza, która nie dopuszcza, by ludzie czynili sobie nawzajem krzywdy, a jednocześnie nie miesza się do ich pracy i nie zabiera im zarobionego przez nich chleba - Thomas Jefferson,

Dążenie do zbawienia ludzkości jest najczęściej maską, pod którą ukrywa się dążenie do zdobycia władzy - Henry Louis Mencken,

Kto chce rządzić ludźmi, nie powinien ich gnać przed sobą, lecz sprawić, by podążali za nim - Charles Louis de Secondat de Montesquieu,

I NA KONIEC:

Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm - Jan Paweł II

oraz

Człowiek dopiero wtedy jest w pełni szczęśliwy, gdy może służyć, a nie wtedy, gdy musi władać. Władza imponuje tylko małym ludziom, którzy jej pragną, by nadrobić w ten sposób swoją małość - Stefan Wyszyński.

Dla miłośników konfrontacyjnej linii polityki zagranicznej:

Dyplomacja to umiejętność powtarzania 'dobry piesek', dopóki nie znajdzie się odpowiednio grubego kija - Tom Clancy.

Teraz już na prawdę na koniec - trochę śmieszniej:

Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień, czy za rok i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział - Winston Churchill

Źródło: serwis www.cytaty.info

Starczy politykowania, to był mój ostatni post w tym wątku :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


gregoz68
Grzegorz Ożdżyński

Ostatnio zalogowany
2010-08-24
19:48

 2007-10-29, 22:32
 
2007-10-29, 21:32 - Admin napisał/-a:

Wiem, że ostro pojechałem. Ale specjaliści z PIS'u sobie na to zasłużyli - nie w ramach oskarżeń, czy rewanżu z mojej strony. Po prostu czytam codziennie prasę a także wypowiedzi POLITYKÓW tej formacji w onet.pl czy wp.pl i widzę, jak toćka w toćkę jadą z metodami propagandowymi rodem z ustrojów totalitarnych. A to przecież nic złego napisać prawdę, że ktoś stosuje takie same metody jak pewien Pan z Wąsikiem sprzed blisko 70 lat.

Historia uczy, że pewne prawa są niezmienne - choćby takie jak prawo do obrony, prawo do życia czy prawo do własności. Każdy zaś totalitaryzm zaczynał się od ich łamania - ku dobru reszty i pod szczytnymi hasłami.

A jak się kończyło? Przykładów historia ma wiele: faszyzm, nazizm, komunizm, każdy rodzący się totalitaryzm związany jest z łamaniem prawa, i trzeba umieć rozpoznawać jego zaczątki bardzo wcześnie. Totalitaryzm nie jest wartością nagłą, nikt nie wyskakuje z grządki z okrzykiem JESTEM PRZYSZŁYM DESPOTĄ. To pewien proces, niczym postępująca od środka choroba psychiczna, któremu niektórzy politycy ulegają wraz z kolejnymi napotykanymi trudnościami, których nie potrafią pokonać. Zamiast zastanowić się nad sobą - oskarżają o swe błędy innych. Przeradza się to z czasem w obsesje - myślę, że powie to każdy psycholog.

To śmieszne, ale ten proces najbardziej wyraźnie pokazuje film GWIEZDNE WOJNY - ciemna strona mocy pochłania człowieka małymi kroczkami, nie od razu Hitler był Lordem Vaderem, a chorobliwa podejrzliwość Stalina do podległych mu narodów też kiełkowała przez wiele lat.

Bracia Kaczyńscy byli jeszcze 10 lat temu w miarę stonowanymi jak na prawicę politykami. Dwa lata temu już szli do wyborów z hasłami pełnymi konfrontacji. Po ostatniej porażce oni NA PRAWDĘ są przekonani o tym, że ów wydumany układ istnieje, nie cofają się oskarżać każdego o wszystko, nawet ludzi we własnych szeregach podsłuchują, wyrzucają, prześladują. Marcinkiewicz był dobrym premierem do czasu, gdy stał się zbyt popularny. Teraz już słyszymy, że jest zdrajcą. Minister Radosław Sikorski też jest zdrajcą, bo nie chciał podpisać czystek zarządzonych przez Premiera w Służbach Specjalnych. Za to Macierewicz, Olechowski - mierni, biernie, ale wierni. Jacek Kurski - cham i człowiek od brudnej roboty - niczym Beria, nigdy nie podpadnie swojemu Panu, więc Pan nigdy nie podniesie na niego ręki. Były szef klubu parlamentarnego PIS pozwolił sobie na odmienne zdane, więc poleciał, zastąpił go poddańczo wierny Kuchciński. Marszałek Sejmu Marek Jurek - out, bo ma inny pogląd. Nawet Dorn miał problemy, z których ledwo ledwo się wymigał, bo popadł w konflikt z SZEFEM.

Czyż to nie jest władza wodzowska a przynajmniej jej ewolucyjnie wczesny etap? W ten sam sposób do władzy dochodzili wszyscy totalitarni wodzowie. Usuwając ze swego otoczenia każdego, kto ma inne zdanie, każdego kto może być zagrożeniem.

I kilka cytatów:

Władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie - John Emerich Acton.

Ludzie ograniczeni a przy tym fanatycy stanowią plagę ludzkości. Biada państwu, w którym tacy ludzie mają władzę. Są nietolerancyjni i pozbawieni wszelkich skrupułów. Uważają, że cały świat kłamie, a tylko oni mówią prawdę - Mikołaj Gogol,

Wszystkie słabe rządy opierają się na tym, że kneblują mądrzejszej części narodu usta - Georg Christoph Lichtenberg,

Każdy rząd, który jest dość silny, by dać ci wszystko czego pragniesz, jest dość silny by zabrać ci wszystko co posiadasz - Winston Churchill,

Interes, władza, maszyna - te rzeczy nie widzą człowieka, potrzebują tylko masy - Maria Dąbrowska,

Mądra i pożyteczna jest władza, która nie dopuszcza, by ludzie czynili sobie nawzajem krzywdy, a jednocześnie nie miesza się do ich pracy i nie zabiera im zarobionego przez nich chleba - Thomas Jefferson,

Dążenie do zbawienia ludzkości jest najczęściej maską, pod którą ukrywa się dążenie do zdobycia władzy - Henry Louis Mencken,

Kto chce rządzić ludźmi, nie powinien ich gnać przed sobą, lecz sprawić, by podążali za nim - Charles Louis de Secondat de Montesquieu,

I NA KONIEC:

Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm - Jan Paweł II

oraz

Człowiek dopiero wtedy jest w pełni szczęśliwy, gdy może służyć, a nie wtedy, gdy musi władać. Władza imponuje tylko małym ludziom, którzy jej pragną, by nadrobić w ten sposób swoją małość - Stefan Wyszyński.

Dla miłośników konfrontacyjnej linii polityki zagranicznej:

Dyplomacja to umiejętność powtarzania 'dobry piesek', dopóki nie znajdzie się odpowiednio grubego kija - Tom Clancy.

Teraz już na prawdę na koniec - trochę śmieszniej:

Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień, czy za rok i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział - Winston Churchill

Źródło: serwis www.cytaty.info

Starczy politykowania, to był mój ostatni post w tym wątku :-)
Mam jedną prośbę. Mogę zaglądać w parę tematów?
ps.
"Władza imponuje tylko małym ludziom"... no może [zważywszy na doświadczenia samotnika z Komańczy] taki tekst może być uzasadniony.
Władza często deprawuje to pewne.

Panie Michale. Lubię sytuację bez "ogródek"... to forum to pański dom. Jak mam być niechcianym gościem [co odczuwam] to nie ma sprawy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-21
15:21

 2007-10-30, 09:02
 Panie Grzegorzu
2007-10-29, 22:32 - gregoz68 napisał/-a:

Mam jedną prośbę. Mogę zaglądać w parę tematów?
ps.
"Władza imponuje tylko małym ludziom"... no może [zważywszy na doświadczenia samotnika z Komańczy] taki tekst może być uzasadniony.
Władza często deprawuje to pewne.

Panie Michale. Lubię sytuację bez "ogródek"... to forum to pański dom. Jak mam być niechcianym gościem [co odczuwam] to nie ma sprawy.
Panie Grzegorzu - absolutnie nie ma mowy, aby był Pan niechcianym gościem! Myślę, że wieczorem przy piwie w jakimś pubie rozmawiałoby nam się bardzo dobrze, i jestem pewien, że nawet w gruncie rzeczy okazałoby się, że mamy identyczne poglądy :-)

Całość powyższej dywagacji i nieporozumień wynika z upośledzenia formy komunikacji jaką jest internet. Zamykamy temat, i koncentrujemy się na bieganiu :-))))

Z całym szacunkiem geopolitycznym - Admin!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2007-10-30, 11:23
 Szacun Adminie
2007-10-30, 09:02 - Admin napisał/-a:

Panie Grzegorzu - absolutnie nie ma mowy, aby był Pan niechcianym gościem! Myślę, że wieczorem przy piwie w jakimś pubie rozmawiałoby nam się bardzo dobrze, i jestem pewien, że nawet w gruncie rzeczy okazałoby się, że mamy identyczne poglądy :-)

Całość powyższej dywagacji i nieporozumień wynika z upośledzenia formy komunikacji jaką jest internet. Zamykamy temat, i koncentrujemy się na bieganiu :-))))

Z całym szacunkiem geopolitycznym - Admin!
To lubię , wzajemny szacunek , kultura i opamiętanie , gdy nadchodzi moment kiedy możemy napisać o jedno słowo za dużo.
Az mi się cieplej na sercu zrobiło ;-)
Na koniec pozwole sobie też coś zacytować tak na przyszłość ,pod rozwagę dla wszystkich.
Tylko jeszcze jedna uwaga na wstępie;
nie jestem Świadkiem Jechowy , a katolik też ze mnie przeciętny ,-)

J 13,31-33a.34-35
„Przykazanie nowe daję wam, byście się wzajemnie miłowali”. Gorszą się ludzie, że te słowa zabrzmiały dwa tysiące lat temu, a ciągle nie widać ich owoców. „A myśmy się spodziewali”. Tymczasem owoce tych słów zależą wyłącznie od nas samych. Zależą od tego, na ile każdy z nas z osobna potraktuje je na serio w swoim życiu. Jeśli będziemy się starali po prostu, w naszej zwykłej codzienności o szacunek i wzajemną życzliwość, jeśli będziemy bardziej szukali tego, co nas ze sobą łączy, a mniej wyszukiwali tego, co nas dzieli, to będą się pojawiać owoce Chrystusowych słów. Nie naprawimy całego świata, jest zbyt wielki i zbyt złożony. Księga Apokalipsy mówi, że „nowe niebo i nowa ziemia” są jeszcze przed nami. Nie odmienimy całego świata. Ale możemy odmienić siebie, możemy postarać się o życzliwość, cierpliwość i szacunek dla tych, wśród których przyszło nam żyć.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


gregoz68
Grzegorz Ożdżyński

Ostatnio zalogowany
2010-08-24
19:48

 2007-10-30, 12:59
 Pozdrowienia!
2007-10-30, 09:02 - Admin napisał/-a:

Panie Grzegorzu - absolutnie nie ma mowy, aby był Pan niechcianym gościem! Myślę, że wieczorem przy piwie w jakimś pubie rozmawiałoby nam się bardzo dobrze, i jestem pewien, że nawet w gruncie rzeczy okazałoby się, że mamy identyczne poglądy :-)

Całość powyższej dywagacji i nieporozumień wynika z upośledzenia formy komunikacji jaką jest internet. Zamykamy temat, i koncentrujemy się na bieganiu :-))))

Z całym szacunkiem geopolitycznym - Admin!
Zapewne tak jest.

A co do... piwa. Trzymam Pana za słowo :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2007-10-30, 13:44
 Moje zdanie!
2007-10-29, 21:32 - Admin napisał/-a:

Wiem, że ostro pojechałem. Ale specjaliści z PIS'u sobie na to zasłużyli - nie w ramach oskarżeń, czy rewanżu z mojej strony. Po prostu czytam codziennie prasę a także wypowiedzi POLITYKÓW tej formacji w onet.pl czy wp.pl i widzę, jak toćka w toćkę jadą z metodami propagandowymi rodem z ustrojów totalitarnych. A to przecież nic złego napisać prawdę, że ktoś stosuje takie same metody jak pewien Pan z Wąsikiem sprzed blisko 70 lat.

Historia uczy, że pewne prawa są niezmienne - choćby takie jak prawo do obrony, prawo do życia czy prawo do własności. Każdy zaś totalitaryzm zaczynał się od ich łamania - ku dobru reszty i pod szczytnymi hasłami.

A jak się kończyło? Przykładów historia ma wiele: faszyzm, nazizm, komunizm, każdy rodzący się totalitaryzm związany jest z łamaniem prawa, i trzeba umieć rozpoznawać jego zaczątki bardzo wcześnie. Totalitaryzm nie jest wartością nagłą, nikt nie wyskakuje z grządki z okrzykiem JESTEM PRZYSZŁYM DESPOTĄ. To pewien proces, niczym postępująca od środka choroba psychiczna, któremu niektórzy politycy ulegają wraz z kolejnymi napotykanymi trudnościami, których nie potrafią pokonać. Zamiast zastanowić się nad sobą - oskarżają o swe błędy innych. Przeradza się to z czasem w obsesje - myślę, że powie to każdy psycholog.

To śmieszne, ale ten proces najbardziej wyraźnie pokazuje film GWIEZDNE WOJNY - ciemna strona mocy pochłania człowieka małymi kroczkami, nie od razu Hitler był Lordem Vaderem, a chorobliwa podejrzliwość Stalina do podległych mu narodów też kiełkowała przez wiele lat.

Bracia Kaczyńscy byli jeszcze 10 lat temu w miarę stonowanymi jak na prawicę politykami. Dwa lata temu już szli do wyborów z hasłami pełnymi konfrontacji. Po ostatniej porażce oni NA PRAWDĘ są przekonani o tym, że ów wydumany układ istnieje, nie cofają się oskarżać każdego o wszystko, nawet ludzi we własnych szeregach podsłuchują, wyrzucają, prześladują. Marcinkiewicz był dobrym premierem do czasu, gdy stał się zbyt popularny. Teraz już słyszymy, że jest zdrajcą. Minister Radosław Sikorski też jest zdrajcą, bo nie chciał podpisać czystek zarządzonych przez Premiera w Służbach Specjalnych. Za to Macierewicz, Olechowski - mierni, biernie, ale wierni. Jacek Kurski - cham i człowiek od brudnej roboty - niczym Beria, nigdy nie podpadnie swojemu Panu, więc Pan nigdy nie podniesie na niego ręki. Były szef klubu parlamentarnego PIS pozwolił sobie na odmienne zdane, więc poleciał, zastąpił go poddańczo wierny Kuchciński. Marszałek Sejmu Marek Jurek - out, bo ma inny pogląd. Nawet Dorn miał problemy, z których ledwo ledwo się wymigał, bo popadł w konflikt z SZEFEM.

Czyż to nie jest władza wodzowska a przynajmniej jej ewolucyjnie wczesny etap? W ten sam sposób do władzy dochodzili wszyscy totalitarni wodzowie. Usuwając ze swego otoczenia każdego, kto ma inne zdanie, każdego kto może być zagrożeniem.

I kilka cytatów:

Władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie - John Emerich Acton.

Ludzie ograniczeni a przy tym fanatycy stanowią plagę ludzkości. Biada państwu, w którym tacy ludzie mają władzę. Są nietolerancyjni i pozbawieni wszelkich skrupułów. Uważają, że cały świat kłamie, a tylko oni mówią prawdę - Mikołaj Gogol,

Wszystkie słabe rządy opierają się na tym, że kneblują mądrzejszej części narodu usta - Georg Christoph Lichtenberg,

Każdy rząd, który jest dość silny, by dać ci wszystko czego pragniesz, jest dość silny by zabrać ci wszystko co posiadasz - Winston Churchill,

Interes, władza, maszyna - te rzeczy nie widzą człowieka, potrzebują tylko masy - Maria Dąbrowska,

Mądra i pożyteczna jest władza, która nie dopuszcza, by ludzie czynili sobie nawzajem krzywdy, a jednocześnie nie miesza się do ich pracy i nie zabiera im zarobionego przez nich chleba - Thomas Jefferson,

Dążenie do zbawienia ludzkości jest najczęściej maską, pod którą ukrywa się dążenie do zdobycia władzy - Henry Louis Mencken,

Kto chce rządzić ludźmi, nie powinien ich gnać przed sobą, lecz sprawić, by podążali za nim - Charles Louis de Secondat de Montesquieu,

I NA KONIEC:

Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm - Jan Paweł II

oraz

Człowiek dopiero wtedy jest w pełni szczęśliwy, gdy może służyć, a nie wtedy, gdy musi władać. Władza imponuje tylko małym ludziom, którzy jej pragną, by nadrobić w ten sposób swoją małość - Stefan Wyszyński.

Dla miłośników konfrontacyjnej linii polityki zagranicznej:

Dyplomacja to umiejętność powtarzania 'dobry piesek', dopóki nie znajdzie się odpowiednio grubego kija - Tom Clancy.

Teraz już na prawdę na koniec - trochę śmieszniej:

Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień, czy za rok i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział - Winston Churchill

Źródło: serwis www.cytaty.info

Starczy politykowania, to był mój ostatni post w tym wątku :-)
LINK: http://A.Stepowski.
Szanowny Panie Michale.
Moim zdaniuem pojechałesz nie tylko za ostro, ale oględnie mówiąc wybiórczo i niesprawiedliwie opierając się na cytatach z JPII, czy Prymasa 1000-lecia Wyszynskiego, a niewiem czy znasz opinie zyjącego współczesnie Prymasa Glempa.Pozatym w wyniku wyborów ca 5.0 mil.wyborców Polaków podązyło jednak za PiS-em, w tym troche[mam nadzieje], i weteranów [patrz drugi Twój cytat]a, nawet piszacych na tym forum. Niezrozumiały jest więc dla mnie taki ton tego ostatniego jak zanaczasz postu. Poniewaz ja jak to ktos napisał jestem dziadkiem i to starszym od węgla, któremu władza totalitarna w momencie gdy doszedłem do wyników umozliwiających reprezentowanie kraju w wyjazdach zagranicznych dała tzw." wilczy bilet" na wyjazdy do krajów z poza Demoludu,[ojciec był więzniem p0olitycznym-stalinowskim co prawda juz zwolnionym z wiezienia we Wronkach po 56 roku, ale zapis w moich papierach pozostał], a wiec praktyczniei w zyciu osobistym-studia kończylem dopiero w wieku dojrzałym pracujac i urtrzymując rodzine, wiem więc co to jest totalitaryzm ,[komunizm i faszyzm], moge Cię zapewnic ,ze przypisywanie tych cech ekipie Pis-u,jest totalnym nieporozumieniem. Własnie przestrzeganie prawa i jednakowe stosowanie go jednakowo dla wszystkich[Leper, Lipiec, Kaczmarek, Krauze, Sawicka i inni]spowodował, moim zdaniem przegraną tej opcji rządzenia .Ale to moje zdanie.i wracajac do porównan sportowych, PiS przegrał bieg, ale pobił rekord zyciowy, i napewno na taką opinie jaką mu wystawiasz nie zasłuzył. Ale to moje zdanie i zostanmy przy swoich poglądach wyciągniętych z obserwacjach z okresu dwuletniego rządu PiS i doswiadzcen zyciowych. Ja swoich nie zmieniam, a przy okazji Pan z wąsem zaczął mordowac ludzi nie tylko wrogów ,ale i swego otoczenia od samego początku zdobywania władzy[nawet smierc Lenina jest mu przypisywana]. Popieram zwłaszcza poglądy tych w sumie jednak młodych biegaczy weteranow ,dla których najwazniejszą sprawą jest miłosc blizniego,czego uczy o ewangelia,a całe swoje zycie tacy kaplani jak ks. Twardowski i wielu tak szkalowanych innych[wystarczy spojrzec w internet, gdzie dosłownie gdy wspomni się o wierze katolickiej, pada tyle nie przyjaznych opini.i mysle ze jednak władza totalitarna [dzięki Bogu juz Polsce nie grozi, bezwzględu czy będzie rządziłe ekipa Tuska czy Kaczynskich.[a jaj chyba wiesz i tak od 13 grudnia zostajemy zintregnowani z Unią Europejska, równiez prawnie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
AndrzejN
15:31
Ty-Krys
15:28
tomako68
15:22
Admin
15:21
Gapiński Łukasz
14:53
mittwoch1
14:41
keemun
14:40
pawlo
14:28
Sapacz
14:08
Arti
13:53
Sypi
13:48
mateusz
13:31
GriszaW70
12:46
waldekstepien@wp.pl
12:43
kratke
12:40
Mikesz
12:25
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |