|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Jan 63 (2007-09-24) | Ostatnio komentował | Jan 63 (2008-09-23) | Aktywnosc | Komentowano 37 razy, czytano 193 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-09-24, 11:45 Starty w uniformie PKP !
LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | Wczoraj ( 23.09.2007 r. )w Twardogórze zakończyłem nietypowy etap startów w pełnym umundurowaniu kolejarskim - Kierownika Pociągu ( Marynarka , Spodnie , Koszula , Krawat , Czerwona opaska i nasze słynne kolejowe półbuty- lakierki ). Ten rozdział startów dobiegł kresu , a epopeja mundurowa wypełniła się w czasie : 18.12.2004 r. - 23.09.2007 r. ). Poniżej "10" moich startów - chronologicznie :
1. 18.12.2004 r. - 15 km - Strzelce Opolskie.
2. 13.11.2005 r. - 10 km - Ostrów Wlkp.
3. 17.12.2005 r. - 23 piętra - Wrocław.
4. 07.10.2006 r. - 13,5 km - Lubliniec - Kokotek.
5. 05.11.2006 r. - 10 km - Ostrów Wlkp.
6. 16.12.2006 r. - 23 piętra - Wrocław.
7. 26.05.2007 r. - 4,2 km - Sobótka - ŚLĘŻA.
8. 14.07.2007 r. - 10 km - Karpacz - ŚNIEŻKA.
9. 11.08.2007 r. - 15 km - Milicz.
10. 23.09.2007 r. - 10 km - Twardogóra. |
| | | | | |
| 2007-09-24, 12:14 Szczegóły i wyniki ...
2007-09-24, 11:45 - Jan 63 napisał/-a:
Wczoraj ( 23.09.2007 r. )w Twardogórze zakończyłem nietypowy etap startów w pełnym umundurowaniu kolejarskim - Kierownika Pociągu ( Marynarka , Spodnie , Koszula , Krawat , Czerwona opaska i nasze słynne kolejowe półbuty- lakierki ). Ten rozdział startów dobiegł kresu , a epopeja mundurowa wypełniła się w czasie : 18.12.2004 r. - 23.09.2007 r. ). Poniżej "10" moich startów - chronologicznie :
1. 18.12.2004 r. - 15 km - Strzelce Opolskie.
2. 13.11.2005 r. - 10 km - Ostrów Wlkp.
3. 17.12.2005 r. - 23 piętra - Wrocław.
4. 07.10.2006 r. - 13,5 km - Lubliniec - Kokotek.
5. 05.11.2006 r. - 10 km - Ostrów Wlkp.
6. 16.12.2006 r. - 23 piętra - Wrocław.
7. 26.05.2007 r. - 4,2 km - Sobótka - ŚLĘŻA.
8. 14.07.2007 r. - 10 km - Karpacz - ŚNIEŻKA.
9. 11.08.2007 r. - 15 km - Milicz.
10. 23.09.2007 r. - 10 km - Twardogóra. |
LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | ... tych wydarzeń , można odnależć na naszej str. www.piotruciechowski.zafriko.pl ... w STARTY: ( m.in. JANA U.
- bliżniaka JANA PAWŁA , na mojej podstr. ( Sylwetka brata z maratonówpolskich.pl - w sylwetce ULUBIONE IMPREZY , a także na tej samej podstr. w artykule " Wolna Droga ".
Pozdrawiam wszystkich biegaczy :
Janek Uciechowski z Lędziny k/ Milicza. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-09-24, 13:26 Ciekawostka.
2007-09-24, 12:14 - Jan 63 napisał/-a:
... tych wydarzeń , można odnależć na naszej str. www.piotruciechowski.zafriko.pl ... w STARTY: ( m.in. JANA U.
- bliżniaka JANA PAWŁA , na mojej podstr. ( Sylwetka brata z maratonówpolskich.pl - w sylwetce ULUBIONE IMPREZY , a także na tej samej podstr. w artykule " Wolna Droga ".
Pozdrawiam wszystkich biegaczy :
Janek Uciechowski z Lędziny k/ Milicza. |
LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | Taka mała ten wczorajszy start w Twardogórze był zupełnie nieplanowanym przezemnie , jednak gdy zadzwonił w południe kol. Genek zmusiłem się .Jeszcze w sobotni wieczór o 19.00 wyjeżdżałem z domu na całonocną służbę (wcale o tym starcie nie myślałem), po przechodzonej i nieprzespanej nocy wróciłem do domu ok. 9.00 rano w niedzielę kompletnie wyczerpany , a tu na bieg no dobra jedziemy ( do Twardogóry ok. 8 km z domu ), były chwile ,że na trasie zamykały mi się oczy i te kółka "istne wariactwo", a wynik no cóż był jaki był , też trzeba przyjąć ( w 2005 w Ostrowie Wlkp. był o ponad 8 minut lepszy , a jeszcze rok temu , także tam na Biegu Niepodległośći o ponad 6 minut lepszy , stąd ten wczorajszy nazwałem kompromitująco-tragicznym ). Ale i takie przecież się zdarzają.Nic na to nie poradzisz.
Z tego startu wyjechałem jednak bardzo zadowolony , gdyż po ceremoni dekoracji zwycięzców Pan Jan Dżugaj- Burmistrz Twardogóry zafundował dla mnie specjalną nagrodę , którą mi osobiście wręczył na podium , a była to o dziwo " KOPERTA " i zaprosił w tym samym stroju już na drugi rok. A doping na każdym kółku miałem imponujący za który wypada mi tylko serdecznie podziękować . No i tak niespodziewanie zrobiła mi się całkiem sympatyczna niedziela. |
| | | | | |
| 2007-09-24, 13:52
2007-09-24, 13:26 - Jan 63 napisał/-a:
Taka mała ten wczorajszy start w Twardogórze był zupełnie nieplanowanym przezemnie , jednak gdy zadzwonił w południe kol. Genek zmusiłem się .Jeszcze w sobotni wieczór o 19.00 wyjeżdżałem z domu na całonocną służbę (wcale o tym starcie nie myślałem), po przechodzonej i nieprzespanej nocy wróciłem do domu ok. 9.00 rano w niedzielę kompletnie wyczerpany , a tu na bieg no dobra jedziemy ( do Twardogóry ok. 8 km z domu ), były chwile ,że na trasie zamykały mi się oczy i te kółka "istne wariactwo", a wynik no cóż był jaki był , też trzeba przyjąć ( w 2005 w Ostrowie Wlkp. był o ponad 8 minut lepszy , a jeszcze rok temu , także tam na Biegu Niepodległośći o ponad 6 minut lepszy , stąd ten wczorajszy nazwałem kompromitująco-tragicznym ). Ale i takie przecież się zdarzają.Nic na to nie poradzisz.
Z tego startu wyjechałem jednak bardzo zadowolony , gdyż po ceremoni dekoracji zwycięzców Pan Jan Dżugaj- Burmistrz Twardogóry zafundował dla mnie specjalną nagrodę , którą mi osobiście wręczył na podium , a była to o dziwo " KOPERTA " i zaprosił w tym samym stroju już na drugi rok. A doping na każdym kółku miałem imponujący za który wypada mi tylko serdecznie podziękować . No i tak niespodziewanie zrobiła mi się całkiem sympatyczna niedziela. |
Gratuluję Panie Janku tych 10 startów w mundurze!I pomyślnego ukończenia jednego z etapów Pańskiej kariery!Dopingowałem Pana na ostatnich 2 okrążeniach i faktycznie nie wyglądał Pan za dobrze:-).Życzę równie dobrych efektów w rzucaniu nałogu(Pan wie o czym mówię):-)))))))) |
| | | | | |
| 2007-09-24, 14:42 Ten drugi etap...
2007-09-24, 13:52 - jarekurbi napisał/-a:
Gratuluję Panie Janku tych 10 startów w mundurze!I pomyślnego ukończenia jednego z etapów Pańskiej kariery!Dopingowałem Pana na ostatnich 2 okrążeniach i faktycznie nie wyglądał Pan za dobrze:-).Życzę równie dobrych efektów w rzucaniu nałogu(Pan wie o czym mówię):-)))))))) |
LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | ...w moim przypadku jest nie do spełnienia . Wielu biegaczy mnie zna i zdecydowanie wiedzą o tym ,ja też tego nie ukrywam pomimo wieloletnich przestróg i napominania . To jak nie skutkowało tak pewno i nie będzie.Za życzliwe słowa i kciuki Panie Jarku szczególnie dziękuję.
Po tylu latach niewiele tu da się czegoś więcej zrobić, narazie tak zostanie. |
| | | | | |
| 2007-09-24, 18:11 Gratulacje
LINK: http://a.s | Tylko gratulowac, a co do palenia, to chociaz nie pochwalam,ale i nie ganie, jeszcze w ub. wieku lekarze wzkazywali zdrowotne zalety palenia. Wiem ze ta opinia moze wzbudzic liczne kntrwersje. Dodam ze sam nie pale i od czasu jak zacząłem biegac ,a wiec 45 lat temu przestałem palic, chociaz do 15 lat pociągałem. To ostatecznie Twój wybór |
| | | | | |
| 2007-09-25, 13:51 Gratulacje....
2007-09-24, 18:11 - andrzejstepokura napisał/-a:
Tylko gratulowac, a co do palenia, to chociaz nie pochwalam,ale i nie ganie, jeszcze w ub. wieku lekarze wzkazywali zdrowotne zalety palenia. Wiem ze ta opinia moze wzbudzic liczne kntrwersje. Dodam ze sam nie pale i od czasu jak zacząłem biegac ,a wiec 45 lat temu przestałem palic, chociaz do 15 lat pociągałem. To ostatecznie Twój wybór |
Ciekawe,co to za "lekarze",którzy jeszcze w ub.wieku widzieli "zdrowotne zalety palenia"?Za czasów prezydentury J.F.Kennedy'ego powołano komisję, która po wieloletnich i wnikliwych badaniach ustaliła,że między rakiem płuc a paleniem tytoniu istnieje nierozerwalny związek przyczynowy.Nie ma innego nowotworu złośliwego,który miałby tak jednoznaczną przyczynę.Inna uwaga- " /palenie/ tytoniu to Twój wybór".Otóż nie.Istnieje coś takiego jak palenie bierne.Palisz-narażasz na chorobę sąsiada.Ponadto leczenie raka płuc jest cholernie drogie i niewielu palaczy stać na opłacenie kosztów z własnej kieszeni...Rzadko zaglądam na Forum i nie wiem dlaczego pan J.U.biega w mundurze kolejarza .Uwazam ,ze idąc na basen zakładamy kąpielówki a nie kożuch ,do ślubu idziemy w garniturze a nie w kombinezonie narciarskim.Większość regulaminów biegów wymaga od zawodnika estetycznego stroju sportowego.I tego się trzymajmy.Nie gódżmy się na błazenadę często widoczną w maratonach. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-09-25, 16:48 Zdecydowany protest
Muszę ostro zaprotestować przeciwko powyższej wypowiedzi. Normalnie się oburzyłem i muszę sobie strzelić kawę. Nie rozróżnia pan/pani, biegania amatorskiego gdzie można biegać jak się chce i w czym się chce, od biegania zawodowców na bieżni stadionu. Oczywiście gdyby Asafa Powell wystąpił w mundurze PKP to byłoby to durne i komiczne!Przede wszystkim, biegi uliczne traktowane są przez biegaczy jako forma relaksu, ZABAWY i odpoczynku psychicznego od codzienności. Przebieranie się w różnego rodzaju stroje to świetna zabawa i jestem pełen podziwu dla zawodników, którzy wykazują sporą wyobraźnię w wymyślaniu coraz to nowych strojów (Patrz w forum na wątek Cardiff Marathon zdjęcia). Miałem okazję zobaczyć panów Janka i Piotra w owych mundurach podczas biegu i nie tylko ja jestem pełen uznania za ten wyczyn (Szczególnie za buty zapewne twarde jak głaz). Niech pan do licha nie porównuje biegów amatorskich do zawodowych!!! Tu Chodzi o ZABAWĘ! LUZ!!!
Co do pana/pani osoby, nawet nie wyśilił się pan by wkleić jakieś swoje zdjęcie jako avatar, więc proszę o więcej wyobraźni i luzu. |
| | | | | |
| 2007-09-25, 16:51
Niech pan zobaczy fotki z maratonu w Barcelonie. Tam dzieci w wózkach a nawet psy biegnące na smyczy miały numery startowe!! A dlaczego pan Jan biegał w mundurze PKP?? No nie róbmy sobie kpin!! Chyba można się domyślić?? |
| | | | | |
| 2007-09-25, 17:20 PKP
2007-09-25, 16:51 - Młodszy Yarzomb napisał/-a:
Niech pan zobaczy fotki z maratonu w Barcelonie. Tam dzieci w wózkach a nawet psy biegnące na smyczy miały numery startowe!! A dlaczego pan Jan biegał w mundurze PKP?? No nie róbmy sobie kpin!! Chyba można się domyślić?? |
LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | Dlatego ,że w tamtym 2004 - tym roku to był nasz patent , a nie Twój Panie kolego . I my jesteśmy z tego dumni , a nie Ty Panie kolego. Tobie Panie kolego pozostaje tylko pozazdrościć takiej formy.
Już wczoraj , a i w niedzielny podwieczór tam na imprezie otrzymałem słowne zaproszenie na przyszły rok od gospodarzy ( w tym stroju ), niestety nie przyjąłem , gdyż chciałem takich w życiu tylko 10 i cel swój już osiągnąłem , a 11-go najnormalniej nie będzie. |
| | | | | |
| 2007-09-25, 17:29 Jak wyżej.
2007-09-25, 13:51 - pasatbasko napisał/-a:
Ciekawe,co to za "lekarze",którzy jeszcze w ub.wieku widzieli "zdrowotne zalety palenia"?Za czasów prezydentury J.F.Kennedy'ego powołano komisję, która po wieloletnich i wnikliwych badaniach ustaliła,że między rakiem płuc a paleniem tytoniu istnieje nierozerwalny związek przyczynowy.Nie ma innego nowotworu złośliwego,który miałby tak jednoznaczną przyczynę.Inna uwaga- " /palenie/ tytoniu to Twój wybór".Otóż nie.Istnieje coś takiego jak palenie bierne.Palisz-narażasz na chorobę sąsiada.Ponadto leczenie raka płuc jest cholernie drogie i niewielu palaczy stać na opłacenie kosztów z własnej kieszeni...Rzadko zaglądam na Forum i nie wiem dlaczego pan J.U.biega w mundurze kolejarza .Uwazam ,ze idąc na basen zakładamy kąpielówki a nie kożuch ,do ślubu idziemy w garniturze a nie w kombinezonie narciarskim.Większość regulaminów biegów wymaga od zawodnika estetycznego stroju sportowego.I tego się trzymajmy.Nie gódżmy się na błazenadę często widoczną w maratonach. |
LINK: http://www.maisematiemaraton.fi | Tobie Panie kolego dedykuję te same powyższe zdania z tą małą różnicą , że Tamtego Pana mł.Yarząba zdecydowanie bardziej by nie powiedzieć całkowicie akceptuję i poważam , a też Jego najpierw Pozdrawiam , a Ciebie Panie kolego zdecydowanie póżniej , ale oczywiście też. |
| | | | | |
| 2007-09-25, 17:34 Nie ten Link !
2007-09-25, 17:29 - Jan 63 napisał/-a:
Tobie Panie kolego dedykuję te same powyższe zdania z tą małą różnicą , że Tamtego Pana mł.Yarząba zdecydowanie bardziej by nie powiedzieć całkowicie akceptuję i poważam , a też Jego najpierw Pozdrawiam , a Ciebie Panie kolego zdecydowanie póżniej , ale oczywiście też. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-09-25, 18:03
2007-09-25, 16:48 - Młodszy Yarzomb napisał/-a:
Muszę ostro zaprotestować przeciwko powyższej wypowiedzi. Normalnie się oburzyłem i muszę sobie strzelić kawę. Nie rozróżnia pan/pani, biegania amatorskiego gdzie można biegać jak się chce i w czym się chce, od biegania zawodowców na bieżni stadionu. Oczywiście gdyby Asafa Powell wystąpił w mundurze PKP to byłoby to durne i komiczne!Przede wszystkim, biegi uliczne traktowane są przez biegaczy jako forma relaksu, ZABAWY i odpoczynku psychicznego od codzienności. Przebieranie się w różnego rodzaju stroje to świetna zabawa i jestem pełen podziwu dla zawodników, którzy wykazują sporą wyobraźnię w wymyślaniu coraz to nowych strojów (Patrz w forum na wątek Cardiff Marathon zdjęcia). Miałem okazję zobaczyć panów Janka i Piotra w owych mundurach podczas biegu i nie tylko ja jestem pełen uznania za ten wyczyn (Szczególnie za buty zapewne twarde jak głaz). Niech pan do licha nie porównuje biegów amatorskich do zawodowych!!! Tu Chodzi o ZABAWĘ! LUZ!!!
Co do pana/pani osoby, nawet nie wyśilił się pan by wkleić jakieś swoje zdjęcie jako avatar, więc proszę o więcej wyobraźni i luzu. |
Zgadzam się w 100%z Twoją wypowiedzią!!!!!!!Nic dodac nic ująć!!! |
| | | | | |
| 2007-09-25, 18:07
2007-09-25, 17:20 - Jan 63 napisał/-a:
Dlatego ,że w tamtym 2004 - tym roku to był nasz patent , a nie Twój Panie kolego . I my jesteśmy z tego dumni , a nie Ty Panie kolego. Tobie Panie kolego pozostaje tylko pozazdrościć takiej formy.
Już wczoraj , a i w niedzielny podwieczór tam na imprezie otrzymałem słowne zaproszenie na przyszły rok od gospodarzy ( w tym stroju ), niestety nie przyjąłem , gdyż chciałem takich w życiu tylko 10 i cel swój już osiągnąłem , a 11-go najnormalniej nie będzie. |
Panie Janku z całym szacunkiem dla Pana ,ale nie rozumiem dlaczego sie Pan czepia Młodszego Yarzomba???Przecież On popiera Pana starty w mundurze i jest pełen podziwu dla Pana i pana Piotra osiągnięć.Nic nie napisał że to nie Wasz pomysł:-) |
| | | | | |
| 2007-09-25, 18:13 Wielce estetyczny !!!
2007-09-25, 13:51 - pasatbasko napisał/-a:
Ciekawe,co to za "lekarze",którzy jeszcze w ub.wieku widzieli "zdrowotne zalety palenia"?Za czasów prezydentury J.F.Kennedy'ego powołano komisję, która po wieloletnich i wnikliwych badaniach ustaliła,że między rakiem płuc a paleniem tytoniu istnieje nierozerwalny związek przyczynowy.Nie ma innego nowotworu złośliwego,który miałby tak jednoznaczną przyczynę.Inna uwaga- " /palenie/ tytoniu to Twój wybór".Otóż nie.Istnieje coś takiego jak palenie bierne.Palisz-narażasz na chorobę sąsiada.Ponadto leczenie raka płuc jest cholernie drogie i niewielu palaczy stać na opłacenie kosztów z własnej kieszeni...Rzadko zaglądam na Forum i nie wiem dlaczego pan J.U.biega w mundurze kolejarza .Uwazam ,ze idąc na basen zakładamy kąpielówki a nie kożuch ,do ślubu idziemy w garniturze a nie w kombinezonie narciarskim.Większość regulaminów biegów wymaga od zawodnika estetycznego stroju sportowego.I tego się trzymajmy.Nie gódżmy się na błazenadę często widoczną w maratonach. |
LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | Nasz mundur jest" znakomicie " estetyczny i wytworny . Biała koszula , krawat , a całej estetyki dodaje tu czerwona opaska wspaniale współgra z ciemnym garniturem . Na trasie ,starcie i mecie ludziom się potwornie podoba sam to odczułem więc wiem co jest estetyczne , a co nie. |
| | | | | |
| 2007-09-25, 18:22 Pan ?.
2007-09-25, 18:07 - jarekurbi napisał/-a:
Panie Janku z całym szacunkiem dla Pana ,ale nie rozumiem dlaczego sie Pan czepia Młodszego Yarzomba???Przecież On popiera Pana starty w mundurze i jest pełen podziwu dla Pana i pana Piotra osiągnięć.Nic nie napisał że to nie Wasz pomysł:-) |
LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | Panie Jarku nie czepiam się nikogo , a bynajmniej złośliwie , ta treść miała być zarezerwowana do Pana " Znak Zapytania " omyłkowo wrzuciłem ją do p. Yarzomba . |
| | | | | |
| 2007-09-25, 18:59
2007-09-25, 18:22 - Jan 63 napisał/-a:
Panie Jarku nie czepiam się nikogo , a bynajmniej złośliwie , ta treść miała być zarezerwowana do Pana " Znak Zapytania " omyłkowo wrzuciłem ją do p. Yarzomba . |
Tak też pomyślałem!!!Tylko wolałem się upewnić czy Pan też tak myśli:-))))Bo zgłupiałem w pierwszej chwili o co chodzi:-).Tak jak Pan mówił w niedzielę w Twardogórze ,gdy rozmawialiśmy,że najwięcej negatywnych komentarzy jest od osób anonimowych.Pozdrawiam! |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-09-25, 19:26 " FENOMEN " !!!
LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | Osobiście jestem " maluczkim pokojowym " w tym nietypowym bieganiu , a " CAREM " oczywiście mój brat bliżniaczy Piotr . Wyobrażcie sobie państwo to czego dokonał w ciągu 28. dni ubiegłego roku - Wstrząsnęło światem , a mianowicie : Najpierw 07.10.2006 r. w Lublińcu pobiegł 13,5 km w czasie ok. 52. min , potem tydzień póżniej 14.10.2006 r. w Maratonie Poznań 42,195 km w czasie 3godz. 23 min. , następnie dwa tygodnie póżniej 28.10.2006 r. w Kaliszu w Supermaratonie 100 km w czasie 9 godz. 43 min. , a na deser tydzień po setce w Ostrowie Wlkp. na 10 km na dokładke jeszcze w czapce kolejarskiej 05.11.2006 r. w czasie 40 min. 11 sek. w biegu Niepodległości.
W sumie ok. 166 km w mundurze i lakierkach w 28 dni. To TAM pokłony i czapki z głów . Bo To REKORD ŚWIATA , a ja no cóż tylko te 10 i to tyle. |
| | | | | |
| 2007-09-25, 19:56
2007-09-25, 13:51 - pasatbasko napisał/-a:
Ciekawe,co to za "lekarze",którzy jeszcze w ub.wieku widzieli "zdrowotne zalety palenia"?Za czasów prezydentury J.F.Kennedy'ego powołano komisję, która po wieloletnich i wnikliwych badaniach ustaliła,że między rakiem płuc a paleniem tytoniu istnieje nierozerwalny związek przyczynowy.Nie ma innego nowotworu złośliwego,który miałby tak jednoznaczną przyczynę.Inna uwaga- " /palenie/ tytoniu to Twój wybór".Otóż nie.Istnieje coś takiego jak palenie bierne.Palisz-narażasz na chorobę sąsiada.Ponadto leczenie raka płuc jest cholernie drogie i niewielu palaczy stać na opłacenie kosztów z własnej kieszeni...Rzadko zaglądam na Forum i nie wiem dlaczego pan J.U.biega w mundurze kolejarza .Uwazam ,ze idąc na basen zakładamy kąpielówki a nie kożuch ,do ślubu idziemy w garniturze a nie w kombinezonie narciarskim.Większość regulaminów biegów wymaga od zawodnika estetycznego stroju sportowego.I tego się trzymajmy.Nie gódżmy się na błazenadę często widoczną w maratonach. |
Szanowny Pasatbasko[wiem tylko ze mezczyzna, ani wieku, ani adresu]\
Jezeli nie wiesz o czym piszesz to nie pisz, nigdzie nie pisałem o zdrowotnych zaletach palenia.[Tylko o opinii lekarzy z ub.wieku]. Czy wiesz ze uprawianie sportu wyczynowego tez nie za bardzo służy zdrowiu, a ilu wyczynowców [piłkarzy, koszykarzy i biegaczy w tym tez weteranów w Polsce umiera], na serce-przeciązenia układu krązenia, ale to jest dla ludzi i nikt z tego nie rezygnuje,[trzeba tylko o tym wiedziec i odpowiednio dozowac wysiłek]. Czy nie większe spustoszenie powoduje zanieczyszczenie srodowiska, złe odzywianie powodujące np.cukrzycę i.t.p.Ale tobie nmoim zdaniem solą w oku jest chyba to ze Jan biega w stroju kolerza.Jesli organizatorzy nie tylko się zgadzają na taki strój podkreslający zawód biegającego weterana, a nawet specjalnie zapraszają na biegi to cóz ty masz do powiedzenia?, a moze to zawisc, gdyz nie podając swego wyniku prawdopodobnie biegając w stroju sportowym nie miałbys zadnych szans z biegającym w stroju kolejarkim Janem, który nota bene na biegu, nie pali nikogo więc nie truje paleniem biernym[Niektórzy sluby biora pod wodą i znowu głupi przykład z twojej strony] A dlaczego maraton zwłaszcza dla weterenów ma byc ponura impreza, to przeciez w sumie zabawa- czy znasz biegaczke z parasolką .Niewielu weteranów biega jak Antoni Cichończuk -mistrz świata i Europy- i on biega w stroju nsportowym rywalizując z młodszymi wyczynowcami |
| | | | | |
| 2007-09-26, 09:12 Brawo, brawo Janie.
To wspaniałe. Zupełnie nie rozumiem krytyki. Dlaczego maraton ma być ponurą imprezą, bez indywidualnych pomysłów. Wielki bieg maratoński wspólny dla wyczynowców i amatorów to niepowtarzalna, wspaniała sportowa impreza. Doceniam pomysłowośc Jana i jemu podobnych. |
|
|
|
| |
|