| | | |
|
| 2013-09-26, 17:06
2013-09-26, 17:00 - golon napisał/-a:
bo ja nie biegam zbyt często maratonów na wynik :)
rok temu Wa-wa była a w tym żadnego maratonu na wynik nie biegłem i juz nie startuje w tym roku w maratonie ;)
jak sie uda przygotować na dobry wynik to Paryż ale póki co to 6go w Saczu 10ke a potem roztrenowanie i od połowy listopada zacząć trening pod wiosnę |
Ja też nie biegam często maratonów bo to nie ma najmniejszego sensu. W tym roku też jeszcze nie biegłem żadnego, ale przygotowuję się teraz na Poznań. Przez pierwszą połowę roku walczyłem z techniką i szybkością co zaowocowało zejściem na 10km poniżej 37 min, na 15km - ok. 56 min, a w połówce 1:21.
No to wytrwałości w treningach i powodzenia na dychę! |
|
| | | |
|
| 2013-09-26, 17:12
No ja w kwietniu biegłem Cracovie Maraton ale prowadziłem koleżanke zrobilismy 3h 48 :) a 3dni później 10ke pobiegłem i poleciałem zyciówke w Krapkowicach :) a teraz w Łowiczu życiówka w połówce no i po Sączu roztrenowanie a od połowy listopada zacząć trening do maratonu :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-09-26, 17:44
2013-09-26, 17:06 - Kuba1985 napisał/-a:
Ja też nie biegam często maratonów bo to nie ma najmniejszego sensu. W tym roku też jeszcze nie biegłem żadnego, ale przygotowuję się teraz na Poznań. Przez pierwszą połowę roku walczyłem z techniką i szybkością co zaowocowało zejściem na 10km poniżej 37 min, na 15km - ok. 56 min, a w połówce 1:21.
No to wytrwałości w treningach i powodzenia na dychę! |
Świetnie Kuba wymiatasz niesamowicie. Czasy rewelacyjne. Kosztowało to masę pracy i litry potu.Ale satysfakcja na pewno jest.Pozdro.
|
|
| | | |
|
| 2013-09-28, 17:00
Ja ani w tym ani w poprzednim roku nie biegłam maratonu. I na razie się nie zanosi. Muszę zrobić porządek ze stopą i wtedy będę mogła wrócić na długie dystanse. |
|
| | | |
|
| 2013-09-28, 21:07
2013-09-26, 17:44 - tomek20064 napisał/-a:
Świetnie Kuba wymiatasz niesamowicie. Czasy rewelacyjne. Kosztowało to masę pracy i litry potu.Ale satysfakcja na pewno jest.Pozdro.
|
|
| | | |
|
| 2013-09-29, 13:40
2013-09-26, 17:44 - tomek20064 napisał/-a:
Świetnie Kuba wymiatasz niesamowicie. Czasy rewelacyjne. Kosztowało to masę pracy i litry potu.Ale satysfakcja na pewno jest.Pozdro.
|
Dzięki. Cytując klasyka - "Nie ma lipy". A jak ciężka praca daje rezultaty to aż chce się zamęczać na treningach :) |
|
| | | |
|
| 2013-09-29, 18:46
Moja koleżanka i to ode mnie z powiatu dziś debiutowała w Wa-wie w Maratonie zaliczając super debiut :
5 Open wśród Kobiet , najlepsza z Polek
czas 2h 50min 56sek :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-09-29, 18:58
2013-09-29, 18:46 - golon napisał/-a:
Moja koleżanka i to ode mnie z powiatu dziś debiutowała w Wa-wie w Maratonie zaliczając super debiut :
5 Open wśród Kobiet , najlepsza z Polek
czas 2h 50min 56sek :) |
SZybkie masz koleżanki Mati .Gratulację.
Ja dzisiaj biegałem na I Crosie Doliny Małej Panwi w Zawadzkiem. Wybrałem 5km było wprawdzie 4.640 zrobiłem ten dystans w 16:48 udało się wskoczyć na II miejsce.
Jestem zadowolony z tempa biegi i kondycji. |
|
| | | |
|
| 2013-09-29, 19:08
Szybki Mati to i ma szybkie koleżanki :)
Piękny wynik może kiedyś tak pobiegnę maraton. Pogratuluj Koleżance. |
|
| | | |
|
| 2013-09-29, 20:12
2013-09-29, 19:08 - michl11 napisał/-a:
Szybki Mati to i ma szybkie koleżanki :)
Piękny wynik może kiedyś tak pobiegnę maraton. Pogratuluj Koleżance. |
a my gdzie się spotkamy gdzieś na najbliższym biegu i pościgamy się ? :D
no taki wynik jest super , w kwietniu Paryż więc bedzie walka bedzie z kim biegac tylko sie przygotować :) |
|
| | | |
|
| 2013-10-01, 12:08 ...debiut...
...przygotowania do berlińskiego maratonu już wcześniej legły w gruzach...na dodatek 3 tygodnie przed startem rozchorowałem się na dobre :(...antybiotykoterapia i czosnkoterapia nie doprowadziły mnie do stanu używalności, ale...magia Berlin Marathon zrobiła swoje i...dotarłem jakoś do mety, choć po 7 km miałem już wszystkiego dosyć...
...wynik tragiczny, ale...łatwiej będzie teraz zanotować progres ;)... |
|
| | | |
|
| 2013-10-01, 12:16
ja się męczę z przeprowadzką, normalnie jaja jak berety, takie rzeczy to tylko u mnie- wziąć się przeprowadzać późnym wieczorem i nie móc wejść do nowego mieszkania....
po maratonie nie ma już śladu, dzisiaj nic już nie boli, a przecież ostatnie 10km ciągnęłam za sobą nogę kicając krokiem dostawnym
no i wczoraj sprintowałam do autobusu
wyliczyłam że biegłam 3 minuty ze średnią prędkością 4:25min/km....
nie ogarniam swojego organizmu |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-10-13, 16:29
Ja dzisiaj z przyjaciółmi pobiegłam nad zalew i wyszło 30 km :) Fajnieeeeee :) |
|
| | | |
|
| 2013-10-13, 20:18
zjadłam pół małego słoiczka nutelli
nawet mnie nie mdli
|
|
| | | |
|
| 2013-10-13, 20:20
2013-10-13, 20:18 - Magda napisał/-a:
zjadłam pół małego słoiczka nutelli
nawet mnie nie mdli
|
Szacun. Ja tylko pomyślę... ;) |
|
| | | |
|
| 2013-10-13, 20:40
2013-10-13, 20:20 - ko[zuch] napisał/-a:
Szacun. Ja tylko pomyślę... ;) |
a zaczęło się tak niewinnie
specjalnie nabrałam tylko trochę na łyżeczkę z postanowieniem powolnego lizania, coby na dłużej starczyło i zaspokoiło wszelkie pragnienia
no i tak liżę i liżę, i jeszcze jedna łyżeczka, i jeszcze jedna...
i fiu, połowy nie ma :/ |
|
| | | |
|
| 2013-10-15, 23:27
w moim docelowym mieszkaniu jeszcze nie wszędzie są kontakty, więc po zmroku poruszam się po nim z latarką albo "na pamięć"
wczoraj, w ramach "na pamięć", coś mi się pomerdało i gdy chciałam włączyć światło zamiast natrafić palcami na przełącznik- wsadziłam je prosto między druty
już dawno nie byłam tak dopieszczona |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-11-03, 16:17
Robicie w okresie jesienno-zimowym jakieś roztrenowanie?
Ja chyba na przełomie listopada i grudnia trochę zluzuję treningi na rzecz innych przyjemności :) |
|
| | | |
|
| 2013-11-03, 19:30
2013-11-03, 16:17 - agawa napisał/-a:
Robicie w okresie jesienno-zimowym jakieś roztrenowanie?
Ja chyba na przełomie listopada i grudnia trochę zluzuję treningi na rzecz innych przyjemności :) |
Zaintrygowałaś mnie tymi innymi przyjemnościami;))) |
|
| | | |
|
| 2013-11-03, 19:44
2013-11-03, 16:17 - agawa napisał/-a:
Robicie w okresie jesienno-zimowym jakieś roztrenowanie?
Ja chyba na przełomie listopada i grudnia trochę zluzuję treningi na rzecz innych przyjemności :) |
Ja osobiście nie robię przerwy w bieganiu bo uważam że biegam i tak za mało. |
|