2013-12-11
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| randka z... (czytano: 1567 razy)
Zima. W końcu przyszła. Trochę się jej bałem i nadal boję. Nie lubię siarczystych mrozów; to odbiera mi radość życia:( Pierwsza randka – bieganie w śniegu i od razu polubiliśmy się. Na drugi dzień jeszcze jedna i prawie byśmy się w sobie zakochali, gdyby nie odwilż :) No cóż, zapewne będzie jeszcze okazja. Ponoć taka miłość z zimą zaprocentuje na wiosnę wspaniałą formą. Z pewnością, tak to czuję, abyśmy mogli zbliżyć się do siebie potrzebne jest z mojej strony odpowiedni image. Przecież z tego może „powstać” namiętna miłość z której bardziej ja mogę skorzystać, ale tego jej nie będę mówił. Niech wierzy, że kocham ją bezinteresownie. Co mogę dla niej zrobić, żeby mnie pokochała i żebym mógł być bardziej z nią szczęśliwy? Na pewno muszę zadbać o buty. To podstawa na której opiera się cała reszta. Najlepsze byłyby buty z bieżnikiem. Na liściach, kałużach i lodzie łatwo o wywrotkę, a wtedy mógłbym narazić się na wyśmianie, albo że jestem kompletną niezdarą. Oj nie, na to nie mogę sobie pozwolić. Muszę się więc szybko zaopatrzyć w buty biegowe, najlepiej z kategorii Trail. Ponoć ich największą zaletą jest właśnie przyczepność. Niektóre nawet posiadają właściwości nieprzemakalne i oddychające. Muszę to przemyśleć. No, a co z górą? Słyszałem od jej koleżanki, ze moja ukochana zima ma słabość do bielizny termicznej. Rzekomo rozpływa się na jej widok i mogę zdobyć od razu jej serce, a nawet duszę. Może więc trzeba byłoby pomyśleć np. o warstwie Deefuz czyli odprowadzającej pot na zewnątrz. Na pewno przydałby się jakiś polar z warstwą Isolate zapewniającą izolację termiczną. Miłym też przytulaśnikiem byłaby wiatrówka z warstwą Protect chroniąca przed wiatrem i deszczem. No tak, ale skąd tyle kasy? Czy ona jest warta aż tyle? Znajomi mówią, że mogę być z nią bardzo szczęśliwy (jeśli się postaram :)), ale czy na pewno ? Na drugiej randce, kiedy się robiło szaro zdradziła mi, że lubi facetów z czapkami lub jeszcze lepiej z opaskami odblaskowymi. To podkreśla taką męskość i odwagę. Hmm, pomyślałem, jak bym tak się przypodobał jej jeszcze przez taką opaskę? Ale jaką? Marka Novadry, Stratermic, Equarea, a może Kalenji, która jest 20-30% od tzw. „wielkich marek” tańsza? Muszę to przemyśleć. Może to jest ta miłość, na którą czekałem tyle czasu? Czuję, że jak się zaangażuję to będę sprawniejszy na wiosnę z jeszcze większą energią i na pewno pod wpływem takiej miłości więcej mi się będzie chciało. A więc do roboty. Następna randka w najbliższy weekend. Mam nadzieję, że przyjdzie :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu
(2013-12-11,14:34): nie zakochaj się za bardzo, pamiętaj że za parę miesięcy ona rzuci Cię dla jakiegoś Australijczyka ;)
Mahor (2013-12-11,15:22): i tak wróci zanim się obejrzymy...takie one są...:)
paulo (2013-12-11,15:33): Wojtku, ale co skorzystam to moje :)
paulo (2013-12-11,15:34): Macieju, powroty mogą być piękne :)
snipster (2013-12-11,15:37): Najlepsze randki dopiero przyjdą, jak będzie miły mrozik -10 lub więcej ;)
paulo (2013-12-11,15:40): oj Piotrze, nie mogę się już tego doczekać :)
Truskawa (2013-12-11,16:53): Czapaka fajniejsza Paulo. :)
krunner (2013-12-11,19:59): Pawle, jeżeli mogę coś doradzić - mi wystarczą dwie warstwy, bielizna termiczna, która została mi z nart (100 pln ?) + bluza. Nigdy nie biegałem w kurtce etc. Podobnie dół, maks. 2 warstwy. Buty są ważne - polecam serię Asics Gel-Trabuco. Całość - zmieścisz się w 600-800 zł. Powodzenia na lodzie ! ;)
żiżi (2013-12-11,21:02): I tu Cię muszę zasmucić,bo w ten weekend Jej nie będzie-być może wystraszyłeś Ją tymi wielkimi przygotowaniami-:)
paulo (2013-12-11,22:29): Czapakę już mam, więc może zaoszczędzę ? :)
paulo (2013-12-11,22:32): Areczku, na razie mam jedną warstwę i może jakoś na razie wytrzymam :), podobnie z dołem. Co do butów to jeszcze pomyślę
paulo (2013-12-11,22:33): Angelino, zasmuciłaś mnie :(
maleńka26 (2013-12-11,22:35): Lubię zimę ,dopóki nie muszę jeżdzić autkiem.... Randka to może lepiej z jakąś fajną kobitką ,która oczywiście biega....
piTTero (2013-12-11,23:39): jak mnie to cieszy kiedy widzę że inni biegacze chętnie biegają w zimę, a co więcej publikują fajne wartościowe wpisy, czasem ciekawy pomysł potrafi zachęcić do lektury:)
paulo (2013-12-12,08:02): Lucynko, na razie poprzestaję na zimie :)
paulo (2013-12-12,08:18): Piotrze, miło mi :)
(2013-12-12,17:47): człowiek do wszystkiego może się przyzwyczaić - czy do zimy, czy do ... własnej żony ;-)
paulo (2013-12-13,07:50): na razie do tej pierwszej jest trudno, bo... jej nie ma :)
jacdzi (2013-12-13,08:20): A ja jestem ciplolubny i Twojej ukochanej niestety nie lubie ;-)
paulo (2013-12-16,08:17): a ja nie mam innego wyjścia, jeśli chcę być dobry na wiosnę :)
|
