Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [27]  PRZYJAC. [216]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Katan
Pamiętnik internetowy
Beyond the horizon

Tomasz Katan
Urodzony: 1978-01-15
Miejsce zamieszkania: Mysłowice
178 / 296


2013-01-11

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
145. My Way – 101,0 / 20,8 % (08.01.2013) (czytano: 894 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=XYLOAay_2MQ

 

Czy 70 lat przeleci jak chwila. Mgnieniem jesteśmy. Cóż znaczą więc nasze problemy, zmartwienia. Jak mizerne ma znaczenie to czy jesteśmy i jak długo jesteśmy. Jako populacja wirusów jest nas tak dużo, że nikt nie zauważy, że znikniemy. Jednostka nawet nie jest pyłkiem na drodze. Cóż nam pozostaje, załamać się, usiąść i płakać. Wpaść w melancholijny nastrój, posłuchać bluesa i napić się wina – cóż, innego ?
Tłumaczenie Wojciech Mann – oczywiście tekst bez muzyki to jak iron bez man
“And now, the end is here
Gdy już ostatni raz
And so I face the final curtain
Kurtyna się opuści wreszcie
My friend, I’ll say it clear
To czas, najwyższy czas
I’ll state my case, of which I’m certain

Powiedzieć, co wypełnia serce
I’ve lived a life that’s full
Przeżyłem życia szmat
I travelled each and ev’ry highway
Przeszedłem wzdłuż i wszerz świat cały
And more, much more than this, I did it my way
I wiesz, zrobiłem to tak, jak sam chciałem
Regrets, I’ve had a few
Był błąd, no, może dwa
But then again, too few to mention
Nie takie znów, by drzeć szaty
I did what I had to do and saw it through without exemption
Spełniałem swych marzeń moc i śmiałych snów, barwnych, skrzydlatych
I planned each charted course, each careful step along the byway
Mych dróg zawiły bieg, mój każdy krok zaplanowałem
And more, much more than this, I did it my way
I wiesz, przez cały czas, tak jak sam chciałem
Yes, there were times, I’m sure you knew

Bywało, że łapałem kęs
When I bit off more than I could chew

Za duży, by dało się go zjeść
But through it all, when there was doubt
Lecz nawet, gdy było nie tak
I ate it up and spit it out
Przełknąłem łzy, wyplułem jad
I faced it all and I stood tall and did it my way
Niewiele mam, lecz płacę sam, tak zawsze chciałem
I’ve loved, I’ve laughed and cried
Był śmiech, miłość i płacz
I’ve had my fill, my share of losing
Wiem też, co żal i co nienawiść
And now, as tears subside, I find it all so amusing
Lecz łzy obeschły już i wszystko mnie raczej bawi
To think I did all that
To ja, to wszystko ja
And may I say, not in a shy way,
I powiem wam tonem zuchwałym
“Oh, no, oh, no, not me, I did it my way”
“Patrzcie, to tylko ja, zawsze tak chciałem”
For what is a man, what has he got?
Bo czymże jest człowieka los
If not himself, then he has naught
Jeśli nie sumą braw i trosk
To say the things he truly feels and not the words of one who kneels

Chciej prawdę swą wygarniać wprost, nie daj się lepić tak jak wosk
The record shows I took the blows and did it my way!
Moje CV dowodzi, iż żyłem, jak chciałem
Yes, it was my way

Tak właśnie chciałem”.


I tak się zamyśliłem. Udało się przetrwać imprezę, prawie bez jedzenia i z odrobiną wina. Trening biegowy w 100 % wykonany 14,5 km z 10-ma przebieżkami po ok. 20-30”, całość treningu 1h28’. Zamyśliłem się nie nad dietą i treningiem, ale nad przemijaniem i moją walką, którą tutaj toczę. Widzę jej sens, ale czasem mi umyka, gdzieś w zakamarki „nie chce mi się”, co wtedy zrobić, jak się zmotywować i po co? Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to ,że teraz nie znam odpowiedzi na te pytania, ale za 10-15’ już na nie będę mógł precyzyjnie odpowiedzieć. A za parę dni znów przyjdzie za mną ta chandra nieproszona „ jak idzie cień, lub wierna żona”* i nie mam szans zamknąć ją w klatce, muszę na nowo z nią walczyć. Zadawać sobie masę pytań i szukać odpowiedzi, które są na wyciągnięcie ręki lub ich nie ma i nigdy nie będzie. Bo czymże jesteśmy, jeśli nie sumą barw i trosk.
Muszę iść spać.
Zmęczony jestem i myślenie przychodzi mi z trudem.
Spać…



*Oniegin – A.Puszkin
http://www.youtube.com/watch?v=kF-rtkrcQRg


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


renia_42195 (2013-01-11,07:52): "Chciej prawdę swą wygarniać wprost, nie daj się lepić tak jak wosk" podoba mi się ten fragment. Szkoda jednak, że nie mogę tego uczynić w każdej sytuacji - np. na Uczelni ;)
bartus75 (2013-01-11,09:45): Mych dróg zawiły bieg, mój każdy krok zaplanowałem ..







 Ostatnio zalogowani
crespo9077
17:44
bobparis
17:39
INVEST
17:34
aamp
17:33
kuc
17:25
Tyberiusz
17:15
WhiteBart
17:12
alex
17:10
Admin
17:04
kornik
17:03
platat
16:55
andre 84
16:46
soniksoniks
16:43
arco75
16:39
przemek300
16:38
13
16:34
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |