2011-09-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Rodzinna sesja zdjęciowa (czytano: 787 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://player.vimeo.com/external/28278196.hd.mp4?s=8f022160feb5b0adf1fd5ec9ef10f9ab
Eh, trochę wody w Wiśle i w innych rzekach upłynęło od mojego ostatniego wpisu na tym blogu. Wakacyjny czas wpłynął na mnie bardzo rozleniwiająco, do komputera zaglądałem rzadko i niejako z niechęcią po godzinach ślężenia nad nim w pracy i w domu. Czuję, że taka odtrutka była mi potrzebna. Zanurzyłem się za to w świat książek. Na początek poszły fenomenalne książki Zofii Kossak „Krzyżowcy”, które mną bardzo poruszyły, a dodatkowo na urodziny dostałem trzy pierwsze tomy „Wiedźmina” Sapkowskiego no i przepadłem z kretesem. Musiałem szybko przed powrotem do Szwecji dokupić pozostałe części sagi i wykorzystuję wiekszość wolnego czasu na czytanie, klnąc pod nosem, że mi to tak powoli idzie (nie jestem w stanie czytać szybciej niż jakbym czytał na głos, przez co czas czytania się strasznie wydłuża). Za to opanowałem już do perfekcji sztukę czytania podczas karmienia Huberta czy specerów z owym :) Do końca sagi zostały mi jeszcze niecałe trzy tomy, więc to jeszcze trochę potrwa :) No ale czas w końcu dać znak życia. Może ktoś się tam już martwił? Nie?! A już myślałem... szkoda ;)
Oczywiście nie czytam non-stop. Czas mamy ostatnio wypełniony aktywnościami rodzinnymi, a był to wspaniały czas rodzinny. I będę się starał stopniowo nadrobić zaległości blogowe. Następny wpis będzie o Wińcu, ale ten chciałem poświęcić innemu, trochę wcześniejszemu wydarzeniu. Otóż postanowiliśmy zatrzymać na trochę czas, bo to jest teraz przepiękny czas. Poprosiliśmy dobrze większości znaną na maratonach polskich Agnieszkę (Aga_mtb) i jej Michała o uwiecznienie tych chwil swoimi aparatami. To, że oni potrafią robić zdjęcia, nie muszę chyba nikomu mówić, kto już ich spotkał lub choćby miał okazję startować w zawodach gdzie Michał robił zdjęcia. Spędziliśmy razem bardzo miłe trzy godziny w plenerze (park oliwski w Gdańsku). Magda sie trochę obawiała takiej zaaranżowanej sesji zdjęciowej, bo jak wie że jest fotografowana to się zwykle spina, ale Michał i Aga podeszli ją jak chcieli i w rezultacie powstały najpiękniejsze zdjęcia mojej żony i całej naszej rodzinki.
To jest moim skromnym zdaniem najpiękniejsze jak dotychczas zdjęcie mojej Magdy.
Gdybym jej wcześniej nie kochał to patrząc na ten uśmiech zakochałbym się od razu, a tak mogę tylko wzdychać i pogłębiać moje zakochanie ;)
A co mi tam, wkleję jeszcze kilka :)
Pięknych zdjęć jest zresztą więcej i jeśli ktoś ma ochotę je zobaczyć to proszę kliknąć TUTAJ
To jest i tak tylko wycinek wybranych zdjęc z przeszło 700 przebranych już przez Agę i Michała. Część zdjęć zdobi już nasze ściany, reszta czeka na wklejenie do albumów.
A na koniec dostaliśmy jeszcze od Michała śliczną prezentację wybranych zdjęć i pięknym podkładem muzycznym. Jeśli ktoś chciałby to zobaczyć to proszę kliknąć w link na górze, bo tu mi się coś nie udało podłączyć linka.
Nie muszę reklamować AM-studia ale mam wielką ochotę to zrobić. Bo jesteśmy po prostu mega zadowoleni, a efekty ich pracy przeszły nasze oczekiwania. Jeśli myślicie o czymś podobnym i chcielibyście zatrzymać czas i uwiecznić tak czasem ulotne szczęsście to nie ma się co zastanawiać tylko pisać do Agi i umawiać się :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Gulunek (2011-09-02,08:04): Ja chłonę ostatnio trylogię Czarnego Maga :) Zdjęcia Super :) Pozdrawiam. mamusiajakubaijasia (2011-09-02,08:16): Piękne. Tak po prostu:) agawa (2011-09-02,08:42): Szczęście rodzinne zatrzymane w kadrze. Bezcenne. Pozdrowienia dla rodzinki :))). Świetne foty. Truskawa (2011-09-02,08:54): Fajne zdjecia. A gdzie wpis o Wińcu?? :D Kedar Letre (2011-09-02,10:33): Ja... się muszę przyznać, że choć sam byłem dość rzadkim gościem na forum , to tak raz na jakiś czas zadawałem sobie pytanie:- "Ciekawe, co tam u Tomka"? :) A uśmiech żony faktycznie robi wrażenie:) Hepatica (2011-09-02,10:38): Tomek, piekni ludzie ( mam na mysli nie tylko ciało ale i duszę) musza wygladac pieknie i tyle:))). No chyba zeby ich fotografowała jakas babajaga, czy macocha królewny Śniezki.. , ale wówcza mielibysmy do czynienia z czarami:))) tdrapella (2011-09-02,23:01): Wiesiu, dzieki, że podałeś adres ich strony. Jakoś mi to umknęło :) tdrapella (2011-09-02,23:03): Marku, ja po tej sadze zrobię przerwę na inne może trochę poważniesze lektury, ale już zapisałem w pamięci trylogię Czarnego maga i skoro ją chłoniesz to domyślam się ze ci się podoba tdrapella (2011-09-02,23:04): Iza wpis o Wińcu oczywiście będzie, bo go po prostu nie może nie być :) tdrapella (2011-09-02,23:05): Radku! Mordo ty moja! Pamiętałeś! :) A uśmiech Krysi też pamiętam ze spotkania przez X PM i też zrobił na mnie wrażenie :) tdrapella (2011-09-02,23:08): Krysiu, żadna Baba-Jaga nas nie fotografowała, ale to co zrobili mnie oczarowało... I nie zachwycam się naszymi buziami, ale tym szczęściem zatrzymanym na tych zdjęciach. "Bo szczęście to przelotny gość" a tu już zostało zatrzymane i będzie się do tego wracać nie raz i nie dwa :) tygrisos (2011-09-05,08:19): Piękne :) ddrapella (2011-09-05,12:07): Pełen profesjonalizm - świetne zdjęcia. Na pewno do prezentacji będę często zaglądał, by poza szczęściem rodzinnym zobaczyć piękne uśmiechy i świetnie sfotografowane oczy całej czwórki, które nie dane nam jest oglądać zbyt często.... AgaR. (2011-09-07,11:50): Ooooo, dzięki, dzięki, dzięki za tak miłe słowa :)) Dla nas to też ogromna przyjemność, jak podobają się zdjęcia. To daje duuuużą satysfakcję :)) jacdzi (2011-09-13,09:05): Cudowne zdjecia!!!! Ilez w nich ciepla, emocji!
|