Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [55]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
kokrobite
Pamiętnik internetowy
Widziane z tyłu

Leszek Kosiorowski
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Jelenia Góra
182 / 300


2011-09-05

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Lewy wrze¶niowy (czytano: 513 razy)



Gdyby nie lewe udo, po trzech tygodniach intensywnego biegania czułbym się ¶wietnie i mógłbym powiedzieć, że przygotowania do Berlina id± zgodnie z planem. Lewe udo jednak nawala, nie tak strasznie, żeby nie biegać, ale przeszkadza, zwłaszcza podczas pierwszej godziny biegu. Nie jestem w tym stanie biegać szybko. Po godzinie jakby się rozgrzewało - dolega znacznie mniej.

To się zaczęło niepostrzeżenie jeszcze przed Karkonoskim. Starałem się przeczekać, ale nie pomogło nawet 5 dni przerwy biegowej po Karkonoskim. Tę przerwę zrobiłem głównie z my¶l± o bol±cej prawej łydce, i ona rzeczywi¶cie zrobiła się grzeczna. Taki paradoks – łydka bolała bardziej i po kilku dniach przestała, a udo bolało znacznie mniej, ale nie chce przestać.

Trzy tygodnie biegałem sporo (102, 86, 79 km), ale ponieważ mam już do¶ć biegania z bólem, zrobię teraz przerwę – aż udko będzie okej. Sprawdziany jego stanu będę robić co trzy dni, więc nie będzie to kompletny rozbrat z bieganiem.
Na maraton pojadę nieco niedotrenowany. Trudno, ale nie ma innego wyj¶cia. Lepiej być niedotrenowanym, niż kontuzjowanym.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Marysieńka (2011-09-05,12:25): Będzie ok....trzymam kciuki, najbardziej za..."udko":))







 Ostatnio zalogowani
Ziuju
11:09
LukaszL79
10:59
Jakub_AK77
10:43
heniek001
10:05
lotnik
09:59
Wojciech
09:33
Artur Walkowiak
09:21
Deja vu
08:25
biernasiubb
08:24
42.195
08:04
platat
07:58
Pawel63
07:36
Leno
07:12
dammy
07:08
jaro109
06:53
VaderSWDN
06:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |