|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Ryszard N (2018-01-15) | Ostatnio komentował | henryko48 (2018-01-18) | Aktywnosc | Komentowano 7 razy, czytano 1200 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2018-01-15, 06:39 Czym oliwię moje ciało?
Jak to wszystko zadziała, ciężko będzie umrzeć,... |
| | | | | |
| 2018-01-15, 09:23 czym oliwię
schabowy , goloneczka , karkóweczka,żeberka, bigosik (więcej mięsa niż kapusty) |
| | | | |
| | | | | |
| 2018-01-15, 09:26 BTW
jakie proporcje B:T:W trzymasz? I dlaczego tak? Które rodzaje białek, tłuszczy i węglowodanów są dla ciebie najwartościowsze i dlaczego?
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2018-01-15, 22:13
To prawda:). Ale może dzięki temu trochę lżej się trenuje? U mnie działa. Mocno. I w życiu codziennym też łatwiej. |
| | | | | |
| 2018-01-15, 22:17
2018-01-15, 09:23 - 176fm napisał/-a:
schabowy , goloneczka , karkóweczka,żeberka, bigosik (więcej mięsa niż kapusty) |
Dla podniebienia rozkosze:). Tylko serce nie chce jakoś tego docenić i skraca nam życie. Trudno się też na tym biega. |
| | | | | |
| 2018-01-15, 22:27
2018-01-15, 09:26 - caveman napisał/-a:
jakie proporcje B:T:W trzymasz? I dlaczego tak? Które rodzaje białek, tłuszczy i węglowodanów są dla ciebie najwartościowsze i dlaczego?
Pozdrawiam |
Artykuł tak naprawdę stanowi o czym innym, ale nie uciekam od odpowiedzi.
Jak już pisałem w tekście ("Nie liczę kalorii. Nie ważę produktów. Nie stosuję żadnej diety. Jem normalnie."), nie liczę proporcji białek, tłuszczów i węglowodanów. Nie uważam, aby było mi to potrzebne. Mam lustro i wagę, ciało wysyła sygnały, które odczytuję jako moje samopoczucie. To wystarcza. Mam to szczęście, że dobrze "czuję swój organizm". Dosłownie wiem, co mam w danym momencie zjeść. To efekt wyczynowego uprawiania kiedyś dyscypliny siłowej (najpierw kulturystyki, potem trójboju siłowego).
Jak pisze Matt Fitzgerald w "Wadze startowej" - str. 259: "... w diecie kenijskich biegaczy zwykle ponad 75 procent kalorii pochodzi z węglowodanów, tymczasem u Amerykanów ich ilość wynosi niewiele ponad 50 procent". Bliżej mi do diety Kenijczyków:). Z całą pewnością.
Białko: najbardziej cenię to pochodzące z jajek. Dlaczego? Zbliżone jest do ideału. Wspomagam to tatarem wołowym raz w tygodniu (200 g). Lubię:).
Tłuszcze: roślinne oczywiście. Dlaczego? Bo są naturalne i nie obciążają serca. Ba, wspomagają jego pracę.
Węglowodany: przeważają te ze zbóż (kasza, ciemne, pełnoziarniste pieczywo) i warzyw. Rozkładają się wolno i maję mnóstwo naturalnych, cennych składników. Lubię jednakże i te zawierające cukry proste (np. owoce). Szybko uzupełniają energię. |
| | | | | |
| 2018-01-18, 12:06
Polecam Yerba Mate na początku byłem sceptyczny,poza tym ten gorzki smak,ale można się przyzwyczaić,korzyści zdrowotne są,jeszcze dodałbym zieloną herbatę. |
|
|
|
| |
|