|
"Kolejny, tym razem kilometrowy odcinek biegu prowadził dla odmiany le¶nym duktem. Po wcze¶niejszej piaskowej mordędze tu, dodatkowo w osłonie drzew, można było złapać drugi oddech. Ponadto dla tych, którzy mimo wszystko mieli problem z jego odnalezieniem przygotowana została miła niespodzianka. Na jednym z zakrętów na uczestników czekał zimny prysznic. I to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Strażacy obstawiaj±cy trasę, zainstalowali się tu ze swoim sprzętem, dzięki czemu można było skorzystać w biegu z orzeĽwiaj±cego prysznica prosto ze strażackiej sikawki..." |
|
|
| |
|