|
|
2007-05-15, 22:23
Pożegnanie Poltegoru,pozostaną wspomnienia
Drugiego czerwca ma się rozpocząć wyburzanie tego najwyższego wrocławskiego budynku.Dzień wcześniej będą zawody strażackie na wielką skalę.
Naszym pragnieniem jest by prasa i media wspominając o historii tego budynku nie zapomniała o nas biegaczach którzy zmagali się w wielkim trudzie w biegu po schodach"Złote Schody Poltegoru".Warto przypomnieć idee tego biegu,pomysłodawcę,organizatora i współorganizatora Jarka Łazarowicza-pracownika Poltegoru i biegacza po schodach i nie tylko,który wygrywał tu parokrotnie ustanawiając kolejne rekordy trasy.Nie mozna pominąć rekordzistę Piotra Wyrobę ze Zgorzelca oraz nas pozostałych biegaczy dla których ten bieg był wielkim wyzwaniem gdyż byli wśród nas tacy którzy poszli tu na żywioł i wystartowali bez większego przygotowania jak ja.Nie zapomni się tej adrenaliny przed startem i te po koleji pokonywane niemal na bezdechu piętra,nie zapomni się mety.Na pewno gdy będą znikać poszczególne piętra to zakręci się łezka w oku.Ale jest takie powiedzenie:"żeby coś zbudować trzeba coś zburzyć".I gdy za trzy lata wyrośnie tu 56 piętrowy moloch będzie budził podziw,wielu pomyśli że było warto pozbyć się Poltegoru na jego miejsce i będzie to wyzwanie na pokonanie jeszcze wyższej poprzeczki,gdyż bieg po schodach tu na pewno powróci. |
|
