|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Jans (2005-05-01) | Ostatnio komentował | Jans (2005-05-02) | Aktywnosc | Komentowano 7 razy, czytano 199 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Jans) | 2005-05-01, 21:11 Bełchatów - Maraton - pytanko?
witam! mam pytanie do Wojkta G- ale może też ono tyczy wiekszej ilości osób wiec zadam je na tym forum.
Mam znajomego któr chce pobiec w Bełchatowie ale ...półmaraton- czy można zejść z trasy maratonu po półmetku i co za to grozi lub czego taki delikwnet nie bedzie miał (gadzęty, kara, wyniku, weryfikacji itd)
Czy można pobiec połówkę?
|
| | | | | |
ANONIM
(Staszek Or.) | 2005-05-02, 10:20 Mam propozycje
Każdy kto przebiegnie mniejszy dystans niż maraton,to Wojtka przeniesie 100metrów na "barana"i dostansie wszystkie gadżety jakie są przewidziane za udział w maratonie.A co na to nasz Wojtuś i koledzy? |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Kufel) | 2005-05-02, 10:20
Jest to jubileuszowy maraton Wojtka G. wiec wydaje mi się iż wszyscy powinni biec maraton. Ponieważ nie wolno negować poztytywnych postaw (a za taka uważam cheć przebiegniecia półmaratonu) to uważam, iż ten kolega może biegać w tej imprezie, jednakże nie moze być on sklasyfikowany w generalnej klasyfikacji (bo takowej nie ma za półmaraton) i nie ma prawa do medalu (nie dot. zaproszeniowego) dyplomu i komunikatu maratonu. Tych rzeczy nie może otrzymać, bo nie przebiegł maratonu i to się jemu nie należy.
Podobnie jak maratończycy takiemu zawodnikowi nalezy sie pamiatkowy numer stratowy, należy sie jemu prawo do udziału w losowaniu nagród, do grochówki i piwa na mecie itp, no bo w końcu włozył jakiś wysiłek w przebiegniecie półmaratonu. Takie jest moje prywatne zdanie i zapraszam do tej polemiki.
Chce jeszcze dodać, iz jest to impreza Pana Wojtka i to do niego bedzie należeć ostateczna decyzja. Mysle, że dla jednego zawodnika może on zrobi jakis wyjatek. Tylko wtedy moze to stanowic precedens i inni też będą chcieli byc takimi wyjatkami, a to moze wypaczyć charakter imprezy. A to jest 100 maraton, ceremonia uwięczająca 99 poprzednich maratonów (nie półowek) solenizanta. |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) | 2005-05-02, 12:09 Oficjalnie półmaratonu w Bełchatowie nie ma.
Jako wywołany do tablicy chciałbym zauważyć,że w poprzednich komentarzach informowałem - kto w dniu maratonu będzie się czuł żle i nie będzie w stanie ukończyć maratonu może zejść z trasy w każdym momencie i zatrzymuje pakiet sponsorski dostanie medal i pozostałe świadczenia.Przecież mam nadzieję uiści wpisowe.Jako taki półmaraton nie będzie rozgrywany.Boję się tylko takiego zjawiska jakie zaistniało w niedzielę w Jelczu Laskowice.Mimo zapowiedzi,że gremialnie wielu zawodników przyjedzie do Basi, przyjechało dużo mniej i jeszcze do tego połowa pobiegła tylko na 10 km.Nawet jakiś mieszkaniec na wysokości działek zapytał mnie co was w tym roku tak mało?.Pofantazjujmy.Jeżeli na przykład mnie da ktoś publicznie taką furtkę i gadżety przed biegiem, to może mi w ciężkich chwilach przyjść do głowy taka myśl,po co się dalej męczyć pamiątki i tak mam to mogę odpocząć.Co innego gdy ktoś jest na początku drogi i debiutuje w takich imprezach i sam nie wie na co go stać to co innego.Będzie oznaczony półmetek i postawię tam do dyspozycji jakiś samochód.Śmiem twierdzić,że w Laskowicach honor uratowali zawodnicy Czech i Niemiec.Część przyjaciół Basi zawiodła.Do kol. Jasiczka.Pokój dwuosobowy zamówiony na dwie doby z 18 na 19 i z 19 na 20.Czy tak miało być? Dodatkowo dla pana Wrony z Chorzowa i spikera Rafała Wilczyńskiego. |
| | | | | |
ANONIM
(Staszek Or.) | 2005-05-02, 12:53 U Ciebie wojtku będzie nas dużo
Że u Basi było tak mało zawodników ,to się nie dziwie,przecież w tym terminie jest tyle ciekawych biegów.Basia gdyby zmieniła termin nie koligujący z aż takm wysoką liczbą masowych imprez to byłoby inaczej.Osobiście uważam Wojti że będzie u Ciebie min 200 zawodników.Byłoby jeszcze więcejn gdyby nie Lębork ,a i tak duża liczba zrezygnuje z tamtejszego maratonu na rzecz Twojego. |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) | 2005-05-02, 13:48 Na razie chudo.
Stach - Nie widzę tego tak optymistycznie.Na razie ledwie przekroczyło setkę (119),a nawet dwóch zdezerterowało.Wprawdzie około 20-stu twierdzi,że będzie,ale to tylko jak na razie deklaracje.U mnie wszystko idzie planowo.Wybraliśmy po za tym operatywnego kordynatora,który działa zdecydowanie i kontroluje poszczególne odcinki.Pomiarowcy czasu ci sami co we Wrocławiu i Jelczu Laskowice.Siker też Wam znany.Tych co na pociąg postaramy się odwieźć do Piotrkowa Tryb.skąd jest niezłe połączenie z północą i południem, a i ze wschodem i zachodem.Tobie jak żona nie da samochodu to mogę Ciebie podrzucić na gierkówkę, wrócisz na Śląsk STOPEM. |
| | | | | |
ANONIM
(Jans) | 2005-05-02, 20:28 Dzięki Wojtku! Oto chodziło!
witam! z góry pisze iż ten kolega to nauczyciel W-F i ..były mój kolega z sekcji LA- tyle ze ...biegła max ...200 m-) po rozpoczęciu pracy jako nauczyciel W-F i za namowa spróbował czegość dłuższego i ...prosze - Krapkowice w 41 min przebiegł i ... w Bełchatowice sie zjawi- chce maraton a do tego ...ma zamiar wzaść swoich podopiecznych ze szkoły- zobaczymy jak mu to wyjdzie- dzieki za wszystkie wyjaśnienia!!!
Co re rezerwacji TAK MIAŁO BYĆ! dzieki wielkie raz jeszcze Wojtku! pozdrawiam serdecznie Jansik
Jasiczek to coś ala Stasiczek? hmmm -:) |
|
|
|
| |
|