|
| 2017-02-26, 19:17
To moja pierwsza wizyta w Marcinkowicach. Wybrałem krótszy dystans gdyż choć lubię crossy to rzadko startuje w tego typu imprezach. Trasa bardzo ciekawa, zwłaszcza ten krótki, ale dający w kość kawałek w lasku na 3 kilometrze zakończony ostrym podbiegiem.
Przyznam, że po ostatnich roztopach i ulewach w mijającym tygodniu spodziewałem się błota "po pas", ale oprócz kilku miejsc nawierzchnia zupełnie przyzwoita.
Pogoda jak na końcówkę lutego nie najgorsza, dobrze, że deszcz, który zaczął padać mniej więcej godzinę przed startem potem ustał.
Liczba startujących na kolana nie powala, ale to chyba spowodowane organizowanymi w tym dniu "Biegami Tropem Wilczym" (Wrocław, Oleśnica, Wałbrzych....)
Organizacyjnie zastrzeżeń nie mam, fajny medal, pyszny żurek. Na dekoracji nie zostałem więc nie komentuję.
A propos wyników to średnie tempo liczone było chyba zgodnie z tytułowymi 12 kilometrami, a w rzeczywistości dystans był chyba bardziej zbliżony do 11,5 ?!
|
|