|
| 2015-04-13, 12:22
Kolejny w tym roku bieg zaliczony. Bukówiec zawsze wita biegacza ciastem, kawą czy herbatą oraz wodą gazowaną na stołach przed biegiem. Nie ma tłoku przy odbioru pakietów. Ciasno było tylko w szatni bo coraz więcej startujących a miejsca tyle samo.Biegaczom,mi również nie podobało się że nie podaje się wyników netto-tych najbardziej oczekiwanych od czasu strzału a nie linii startu oraz to że w wynikach nie podaje się m-sca w kategorii a trzeba je samemu obliczyć. Atutem za to jest klasyfikacja w kategorii do 5 m-ca nie pokrywajaca się z open. Trasa dość wymagająca, nie brakuje średnich podbiegów i trasa dość wietrzna ale ciekawa. Po drodze spotyka się liczne rodziny oklaskujace biegaczy co nie wszędzie się widzi. Trasa dobrze oznakowana ale na garminach wychodziło kolegom o 120 m więcej niż 15 km. Być może wynika to z jednakowego umieszczenia linii startowej i mety.Ciekawostką na starcie były liczne motocykle,piękne ryczące maszyny.Biegłem w różnym tempie ale boleśnie odczułem ostatnie 2 km lekko pod górę gdzie bolały mnie nogi i nie pozwalały na dobre finiszowanie ale tak czy siak jestem coraz szybszy a to tempo co miałem wczoraj było najszybsze od kilkunastu miesięcy i idzie ku lepszemu. W pakiecie dostaliśmy fajne koszulki z dużymi napisami-jak nigdzie nazwy biegu i piwo. Medal z sokołem TG SOKÓL-jubileuszowy jest również ciekawy i piękny. Bieg ukończyło rekordowe ponad 500 osób.
Szkoda że nie będzie siostrzanego biegu TG SOKÓL organizowanego do niedawna w Bukownicy k/Ostrzeszowa na 10 km,może kiedyś będzie reaktywowany. |
|