| | | |
|
| 2011-05-16, 09:53 Samuel Wanjiru nie żyje.
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 09:59
Tak, kosmos. Właśnie się dowiedziałem. To co zrobił w Pekinie było mistrzostwem nad mistrzostwami. Styl wygrywania przepiękny. Szkoda,że życie osobiste miał takie burzliwe.... Taki talent :((( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 10:17
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 12:34
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 13:14 Ludzie bez głowy
Nie wiem czy żałować takich ludzi. Przed laty nasz maratończyk zwycięzca maratonu z Berlina także spadł z kilku metrów pensjonatu w Szklarskiej Porębie, ponieważ chciał oszukać trenera gdy wracał z nocnej libacji. |
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 13:17 Podobny wypadek
W podobny nieszczęśliwy sposób zginął kiedyś znany polski długodystansowiec Bogusław Psujek zawodnik WKS OLESNICZANKA.Próbował wydostac się przez okno na zewnątrz budynku bo drzwi zostały zamknięte przez trenera by go nie opuszczano,spadł i zginął.Jego imieniem nosi Bieg Uliczny w Oleśnicy który odbywa się we wrześniu. |
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 14:06
"Prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek" czy "Według szefa miejscowej policji Jasphera Ombatiego prawdopodobną przyczyną tragedii były nieporozumienia rodzinne. Jak ustaliła policja, Wanjiru został zaskoczony przez żonę w łóżku z inna kobietą. Małżonka sportowca zamknęła parę w sypialni i wybiegła z mieszkania. Wanjiru próbował wydostać się przez balkon, co skończyło się nieszczęśliwym"
Czym to sie kończy zapraszanie koleżanki do sypialni. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 14:38
Tak... pomijając niewątpliwą stratę, bardzo mi się podoba rzeczowość (źródło PAP) :
"Wanjiru wyskoczył z balkonu swojego znajdującego się na pierwszym piętrze mieszkania..."
"Wanjiru próbował wydostać się przez balkon, co skończyło się nieszczęśliwym upadkiem."
No to wyskoczył czy wypadł? Niby szczegół, ale czasem to zupełnie inna bajka. |
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 14:39
Na 10 km i w półmaratonie miał już lepsze wyniki od Haile czekałem aż zrobi rekord w maratonie. Czekaliśmy też na wielki pojedynek Haile - Wanjiru. |
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 18:12
Oooo rany. Taki sportowiec... Szkoda |
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 21:32 DOBRZE ALBO WCALE !!!!!!!!!!!!!
2011-05-16, 13:14 - henry napisał/-a:
Nie wiem czy żałować takich ludzi. Przed laty nasz maratończyk zwycięzca maratonu z Berlina także spadł z kilku metrów pensjonatu w Szklarskiej Porębie, ponieważ chciał oszukać trenera gdy wracał z nocnej libacji. |
W moich stronach jest taka zasada że o nieobecnych , a tym bardziej o zmarłych mówi się .... DOBRZE ALBO WCALE ... !!!!! |
|
| | | |
|
| 2011-05-16, 21:42
A kto go tak naprawdę znał by mówić o nim dobrze (pomijam wyniki sportowe) - chyba lepiej wcale. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-17, 16:15
jednak szkoda takiego talentu :/
i z tak głupiego powodu... |
|