|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Corelos (2012-04-26) | Ostatnio komentował | hubertp29 (2012-05-01) | Aktywnosc | Komentowano 47 razy, czytano 460 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-04-27, 07:36 LINK do AKCJI na Fecebooku
| | | | | |
| 2012-04-27, 07:53
2012-04-27, 07:36 - mzuk napisał/-a:
Do ułatwienia śledzenia wydarzeń podaję link do akcji na Facebooku |
Ta akcja jest beznadziejna. Jak może Mariusz tutaj być promowany skoro eliminacje jeszcze trwają. W niedziele startuje jeszcze Marcin Chabowski (Dusseldorf) który może zrobić te minimum i Mariusz wówczas może mieć dopiero czwarty wynik...Ponadto czemu Iwona Lewandowska, a nie Olga Kalendarowa Ochal, skoro w Wiedniu pobiegła też 2:31 i to na regulaminowej trasie, czego nie można powiedzieć o Los Angeles... |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-04-27, 08:04
2012-04-27, 07:53 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Ta akcja jest beznadziejna. Jak może Mariusz tutaj być promowany skoro eliminacje jeszcze trwają. W niedziele startuje jeszcze Marcin Chabowski (Dusseldorf) który może zrobić te minimum i Mariusz wówczas może mieć dopiero czwarty wynik...Ponadto czemu Iwona Lewandowska, a nie Olga Kalendarowa Ochal, skoro w Wiedniu pobiegła też 2:31 i to na regulaminowej trasie, czego nie można powiedzieć o Los Angeles... |
Fakt należałoby mówić o wysłaniu 3 z najlepszymi wynikami, a nie już teraz wysyłać konkretne osoby jeśli jeszcze inne mogą osiągnąć minima bądź inne lepsze wyniki od tych promowanych w akcji. |
| | | | | |
| 2012-04-27, 08:06 RE krzysiek biega
Krzysztof, ta akcja nie promuje Mariusza, ale polskich maratończyków. W moim liście otwartym, którego niestety maratony polskie nie opublikowały (żałuję, ale szanuję zdanie Redakcji), a który dostępny jest na Facebooku, ale także na maratonczyk.pl jest wyraźnie napisane: "... a może się to jeszcze zmienić, bowiem w najbliższą niedzielę w Dusseldorfie o swoją życiówkę i kwalifikację do Londynu powalczy jeszcze Marcin Chabowski." Organizatorzy akcji na Facebooku też piszą o Marcinie.
Powiem tak - do Londynu powinno jechać trzech Panów mi jest mi naprawdę doskonale obojętne kto to będzie. Jeśli Chabowski pokona Giżyńskiego dobrze, jeśli nie pokona też dobrze. Dobrze dla na biegaczy.
Na koniec dodam, nie każda akcja musi być super bajer merytorycznie umotywowana. Oprócz umysłu jest tez serce. Żaden wielki mówca nie porwał nikogo sformułowaniem, iż: "otoczenie jest zbyt turbulentne, aby propabilistycznie ektrapolować trajektorię zmian" :) Trochę wizji i pasji musi być bo utoniemy zamknięci w naszym (niemałym już ) środowisku, a chodzi o szersze oddziaływanie
Pozdrawiam
|
| | | | | |
| 2012-04-27, 09:06
2012-04-27, 07:53 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Ta akcja jest beznadziejna. Jak może Mariusz tutaj być promowany skoro eliminacje jeszcze trwają. W niedziele startuje jeszcze Marcin Chabowski (Dusseldorf) który może zrobić te minimum i Mariusz wówczas może mieć dopiero czwarty wynik...Ponadto czemu Iwona Lewandowska, a nie Olga Kalendarowa Ochal, skoro w Wiedniu pobiegła też 2:31 i to na regulaminowej trasie, czego nie można powiedzieć o Los Angeles... |
Akcja wbrew Twoim słowom ma dużo sensu. Ja popierając ją popieram wysłanie większej ilości dobrych zawodników, a nie odcinanie ich ot tak, bo ktoś sobie wymyślił, że tak wygląda przelicznik.
Po pierwsze jeśli komuś się zdaje, że można realnie przeliczać wyniki z 5 i 10km na maraton, to ma rację - zdaje mu się.
Po drugie maraton biegany na takim poziomie to nie 400m, nie możesz sobie biegać co tydzień czy dwa, więc szans na zrobienie wyniku (w dodatku na trasie spełniającej wymogi, a tych wcale aż tyle nie ma) nie ma tak wiele.
Nie trzeba być zawodowcem, żeby wiedzieć że dystans maratoński (i większe) to zupełnie inna bajka niż bieganie krótszych dystansów. I bez bredni, teorii czy złudzeń - tak po prostu jest. Jedyne co mają wspólne to fakt pokonywania go na nogach. |
| | | | | |
| 2012-04-27, 09:23
2012-04-27, 07:33 - mzuk napisał/-a:
Myśląc o całej sprawie ciągle chodzi mi po głowie następujące przysłowie "tragedią nie jest popełniać błędy, tragedia jest się przy nich upierać". A ja dodam - i nie robić nic żeby je naprawić!
PZLA to nie jest całe zło. Nie należy ich porównywać do PZPR, PRL czy innych tam takich. Ale tak jak w prawie oprócz litery prawa jest duch prawa i oprócz wykładni gramatycznej jest tak zwana celowościowa, to i w sporcie jest duch sportu. A właśnie na Igrzyskach powinien być najbardziej widoczny.
Benek, nie wsadzaj proszę wszystkich do jednego worka, bo nie wszyscy są krzykaczami. Na Facebooku obserwujemy bardzo ważna społeczną akcję do której i ja się przyłączyłem. Czy się uda? Nie wiem! Uważam jednak że nasi biegacze zrobili wszystko, a my teraz jeszcze trochę robimy. I p[atrząc w lustro mam spokojne sumienie, że próbowałem.
I bardzo dobrze, że sami zainteresowani nie zabierają głosu w tej sprawie. Niech czekają na rozwój wydarzeń. Ta akcja jest społecznym, obywatelskim ruchem. Coś w tym kraju komuś się jeszcze chce :)
Miłego dnia wszystkim życzę |
Aby mieć jasność nie twierdzę, że krzykaczami są organizatorzy akcji czyli powiedzmy, że Ty i Bartek tylko Ci którzy komentują w sposób nie merytoryczny obrażając PZLA. |
| | | | | |
| 2012-04-27, 09:26 Dodać godzinę i ...
Dodać równą godzinę =mój rekord życiowy.
Ech to były czasy :)
Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-04-27, 09:32
2012-04-27, 09:23 - benek napisał/-a:
Aby mieć jasność nie twierdzę, że krzykaczami są organizatorzy akcji czyli powiedzmy, że Ty i Bartek tylko Ci którzy komentują w sposób nie merytoryczny obrażając PZLA. |
Piotrze, dziękuję za doprecyzowanie. Ja też doprecyzowuję - organizatorem akcji na Facebooku jest Bartek (przy okazji GRATULACJE ZA POMYSŁ!)a ja się w nią po prostu aktywnie włączyłem.
Po wysłaniu mojego maratońskiego listu otwartego okazało się, że na Facebooku (którego notabene do przedwczoraj nie byłem użytkownikiem) jest tematyczna akcja. Jak widać na podobny pomysł niezależnie od siebie mogą wpaść inne osoby. A zasada 1+1 równa się 2,5 zdaje się tu dobrze działać :)
A co do obrażania PZLA. Skoro zauważyłeś na Facebooku np porównanie PZLA dp PZPR, to pewnie zauważyłeś też dyscyplinujące wpisy (w tym i mój). Podobnie zresztą jak ktoś zakpił sobie z Prezydenta. Nikogo nie obrażamy - działamy merytorycznie, choć ponownie podkreślę z wizją, pasją, duchem i przesłaniem.
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2012-04-27, 09:55
Apropos biegaczy - wpis z Facebooka
"Nie tylko biegacze amatorzy popierają tą słuszną Akcję! Do fanów inicjatywy przyłącza się również Profil Biegacza, którego Administratorami jest 6 Reprezentantów Polski (w tym 4 Olimpijczyków na IO w Londynie): Rafał Sikora, Łukasz Nowak, Henryk Szost, Katarzyna Kwoka, Daniel Wosik, Jakub Burghardt"
|
| | | | | |
| 2012-04-27, 10:19
niestety, ale wydaje mi się, że sytuacja jest patowa i nic się nie zmieni :(
Masa ludzi jednak zapomniała, że to jest Sport, każdy na starcie jest równy i ma takie same szanse. Nie chodzi tu o wysłanie na IO amatorów, którzy by wywoływali uśmiech jak pewien skoczek z wysp, który skakał wtedy kiedy Fijas, ale o zawodowców (którzy spełniają minima światowej organizacji).
Pozdrawiam i luźna łydka
każda strona ma swoje racje |
| | | | | |
| 2012-04-27, 11:02
Czy zawodnicy starający się o minimum olimpijskie dowiedzieli się o nim wczoraj? Tak jak przytoczyliście w artykule wynik 2:10 to jest po odjęciu masy Kenijczyków i Etiopczyków i tak 35-40 wynikiem na świecie czyli średnio na jeża. Więc nie wiem o co jest tyle zamieszania.
Ps. Na igrzyska jedzie też Karolina Jarzyńska |
| | | | | |
| 2012-04-27, 12:46
2012-04-27, 07:33 - mzuk napisał/-a:
Myśląc o całej sprawie ciągle chodzi mi po głowie następujące przysłowie "tragedią nie jest popełniać błędy, tragedia jest się przy nich upierać". A ja dodam - i nie robić nic żeby je naprawić!
PZLA to nie jest całe zło. Nie należy ich porównywać do PZPR, PRL czy innych tam takich. Ale tak jak w prawie oprócz litery prawa jest duch prawa i oprócz wykładni gramatycznej jest tak zwana celowościowa, to i w sporcie jest duch sportu. A właśnie na Igrzyskach powinien być najbardziej widoczny.
Benek, nie wsadzaj proszę wszystkich do jednego worka, bo nie wszyscy są krzykaczami. Na Facebooku obserwujemy bardzo ważna społeczną akcję do której i ja się przyłączyłem. Czy się uda? Nie wiem! Uważam jednak że nasi biegacze zrobili wszystko, a my teraz jeszcze trochę robimy. I p[atrząc w lustro mam spokojne sumienie, że próbowałem.
I bardzo dobrze, że sami zainteresowani nie zabierają głosu w tej sprawie. Niech czekają na rozwój wydarzeń. Ta akcja jest społecznym, obywatelskim ruchem. Coś w tym kraju komuś się jeszcze chce :)
Miłego dnia wszystkim życzę |
czy moglbys moze podeslac linka do tej akcji? Chetnie sie dolacze.
Tez uwazam, ze oni zasluguja na start w tych igrzyskach.
Nie umiem zrozumiec po co PZLA podnisi poprzeczke naszym zawodnikom wyzej niz IAAF. Gdybysmy mieli 10 zawodnikow robiacych wyniki ponizej limitow swiatowych to rozumiem. Ale tak? Uwazam to za niesprawiedliwe. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-04-27, 12:47
2012-04-27, 07:36 - mzuk napisał/-a:
Do ułatwienia śledzenia wydarzeń podaję link do akcji na Facebooku |
no tak. nie zerknalem na nastepna strone. dzieki |
| | | | | |
| 2012-04-27, 18:07 ...może w PZLA ktoś pomyśli....
Może przy ostatecznym kompletowaniu ekipy maratończyków na IO ktoś pomyśli że np. 28 sekund Kozłowskiego brakujące do tzw "minimum" nie powinno być przeszkodą aby wysłać chłopaka do Londynu skoro limit przyznany przez organizatorów Igrzysk na to zezwala. Takie "eliminacje" są sprawą wewnętrzną każdego kraju. Przecież wynik w maratonie czasami zależy głównie od tzw. "dyspozycji dnia", oraz wielu innych czynników o czym maratończycy doskonale wiedzą. Nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć właśnie działacze PZLA którzy często ze sportem mają tyle wspólnego co oglądanie EUROSPORTU lub innych kanałów TV. Ciekawy tylko jestem jakie "normy kwalifikacyjne" mają działacze aby wyjechać na piękną olimpijską wycieczkę do Londynu. |
| | | | | |
| 2012-04-28, 00:16
2012-04-26, 19:38 - Corelos napisał/-a:
Z jednej strony zgadzam się, ze wyjazd na Igrzyska to powinna być nagroda dla zawodników za ich ciężką pracę, dużą motywacją jest realna szansa na wyjazd ale poziom światowego biegania jest wysoki i powinny być wyśrubowane limity. Myślę, ze wielu zawodników ze lepszymi czasami z innych krajów nie pojedzie a obniżanie progu tylko dlatego żeby wysłać kogoś na Igrzyska tez nie ma sensu. Tak naprawdę czas pokaże czy decyzja o limitach na takim poziomie była słuszna. Jednych te limity mogą zdemotywować ale innych znowu zmotywować.
Jeśli chodzi o wycieczki działaczy to powinny być zakazane bo Oni są akurat tam najmniej potrzebni, i na mniej zasługują na wyjazd... |
Gdyby tak było to ciekawe kto by na miejscu załatwiał opiekę , komunikację, wnoszenie ewentualnych protestów na które czasami decydują nawet minuty itp...sportowcy nie są od tego aby latać na miejscy i załatwiać sprawy organizacyjne ale aby odpocząć i wystartować. Na miejscy są zebrania , odprawy, omówienia startów itp. |
| | | | | |
| 2012-04-28, 22:07
| | | | | |
| 2012-04-29, 08:14 Nie rozumiem o co chodzi ?
Od wielu lat w PZLA są problemy z wysłaniem maratończyków na Igrzyska. Zaczęło się od Małgosi Sobańskiej gdy jej nie wysłano do Sydney pomimo ,że uzyskała minimum 2,27 nieosiągalne dzisiaj przez polskie maratonki. Później wysłano inną maratonkę Monikę Drybulską , która nie ukończyła maratonu w Atenach a w Pekinie nabiegała 2, 36. Jakoś to mi nie pasuje . Teraz gdy koszt wyjazdu do Londynu jest znikomy a zawodnicy mają minima olimpijskie się ich nie wysyła. Tutaj jak wszędzie działają jakieś układy i nic na to nie poradzimy. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-04-29, 09:28
2012-04-29, 08:14 - henry napisał/-a:
Od wielu lat w PZLA są problemy z wysłaniem maratończyków na Igrzyska. Zaczęło się od Małgosi Sobańskiej gdy jej nie wysłano do Sydney pomimo ,że uzyskała minimum 2,27 nieosiągalne dzisiaj przez polskie maratonki. Później wysłano inną maratonkę Monikę Drybulską , która nie ukończyła maratonu w Atenach a w Pekinie nabiegała 2, 36. Jakoś to mi nie pasuje . Teraz gdy koszt wyjazdu do Londynu jest znikomy a zawodnicy mają minima olimpijskie się ich nie wysyła. Tutaj jak wszędzie działają jakieś układy i nic na to nie poradzimy. |
LINK: http://www.centertv.de/page/livestream/ | spoko spoko. Może i nie poradzimy, ale NA PEWNO BĘDZIEMY PRÓBOWAĆ!
W powyższym linku transmisja live w Dusseldorfie gdzie własnie od 25 minut biegnie Marcin Chabowski. |
| | | | | |
| 2012-04-29, 11:16
Chabowski zrobił minimum! 2:10 i bodaj 2-6 sekund!!! gratulacje Marcin!! |
| | | | | |
| 2012-04-29, 11:18 Marcin Chabowski czwarty w Dusseldorfie
Właśnie Marcin zrobił minimum |
|
|
|
| |
|