| | | |
|
| 2010-06-07, 13:21
2010-06-07, 12:14 - agawa71 napisał/-a:
Hello!
Panowie szacun. Gratuluję Markowi i Mirkowi - Rzeźnika a Darkowi startu w Grodzisku :)
Ślicznie dziękuję za piękne życzenia :)
Kochani wczoraj wieczorem wróciłam z Potsdam. Ukończyłam tam maraton!!! Początkowe założenia miałam na połówkę ale zmieniłam plany i niewiele osób o tym wiedziało. Po drodze wystąpiły dolegliwości bólowe więc nie miałam pewności jak się to skończy i jaka będzie decyzja. U organizatorzy nawet w dniu startu mogli na moją prośbę zmienić dystans.
Generalnie zawody na bardzo wysokim poziomie. Kibice dopisali. Dużo punktów odżywczych i chłodzących. Policja i ratownicy medyczni obstawiali imprezę. Mobilni ratownicy dotrzymywali nam kroku na rowerach. Jeden nawet użyczył mi voltarenu jak zobaczył, że masuję nogę. Generalnie mieli co robić co chwilę kogoś zbierali z trasy. Taki był gorąc.
Trasa bardzo malownicza i piękna, wzdłuż rzeki, naokoło dużo zameczków, pałacy, pałacyków, pięknych ogrodów i parków. Dzięki temu mieliśmy czasem lekką bryzę nad wodą a w okolicy parków było nieco chłodniej :)
Czas miałam słaby ale nie to było dla mnie istotne. Ważne było zmierzenie się z dystansem. Po 30 km kolka mi zaczęła na tyle dokuczać, że czasami musiałam przechodzić do marszu co i tak niewiele dawało.
Dzisiaj trochę jeszcze czuję maraton w nogach. Byłam już rano na saunie więc już jest lepiej niż było :)
Gorąco polecam tę imprezę biegową!
Pozdrawiam
Aga |
No to sobie zrobiłaś niekiepski prezencik :))) Olej czas, najważniejsze że zdecydowałaś się na skok na głęboką biegową wodę, Nie ma to jak odważne kobitki :)) Gratulacje !! |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 15:58
...wszystkim gratuluję startów i osiągniętych wyników...
...hmmm...Agnieszka...wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin...no i chylę czoła za maraton... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 16:10
Aga - Wszystkiego Najlepszego ! :) dużo radości , zdrówka i szczęścia i samej radości z wyników żeby były jak najlepsze :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 19:41 Życzenia :)
2010-06-07, 12:14 - agawa71 napisał/-a:
Hello!
Panowie szacun. Gratuluję Markowi i Mirkowi - Rzeźnika a Darkowi startu w Grodzisku :)
Ślicznie dziękuję za piękne życzenia :)
Kochani wczoraj wieczorem wróciłam z Potsdam. Ukończyłam tam maraton!!! Początkowe założenia miałam na połówkę ale zmieniłam plany i niewiele osób o tym wiedziało. Po drodze wystąpiły dolegliwości bólowe więc nie miałam pewności jak się to skończy i jaka będzie decyzja. U organizatorzy nawet w dniu startu mogli na moją prośbę zmienić dystans.
Generalnie zawody na bardzo wysokim poziomie. Kibice dopisali. Dużo punktów odżywczych i chłodzących. Policja i ratownicy medyczni obstawiali imprezę. Mobilni ratownicy dotrzymywali nam kroku na rowerach. Jeden nawet użyczył mi voltarenu jak zobaczył, że masuję nogę. Generalnie mieli co robić co chwilę kogoś zbierali z trasy. Taki był gorąc.
Trasa bardzo malownicza i piękna, wzdłuż rzeki, naokoło dużo zameczków, pałacy, pałacyków, pięknych ogrodów i parków. Dzięki temu mieliśmy czasem lekką bryzę nad wodą a w okolicy parków było nieco chłodniej :)
Czas miałam słaby ale nie to było dla mnie istotne. Ważne było zmierzenie się z dystansem. Po 30 km kolka mi zaczęła na tyle dokuczać, że czasami musiałam przechodzić do marszu co i tak niewiele dawało.
Dzisiaj trochę jeszcze czuję maraton w nogach. Byłam już rano na saunie więc już jest lepiej niż było :)
Gorąco polecam tę imprezę biegową!
Pozdrawiam
Aga |
Wszystkiego dobrego, zdrowia, radości i uśmiechu. Oczywiście bardzo gratuluję ukończenia maratonu - teraz nazywasz się już maratończykiem.
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 19:43
Aga, wszystkiego co najlepsze i samych takich pomyślnych maratonów życzę :) Jestem pełna podziwu dla Ciebie i całej reszty obecnej tu kompaniji ;) Gratki dla "rzeźników" i wszystkich innych, którzy z upałem stanęli w szranki. Ja wczoraj wykonałam 9 km treningu i też odczułam temperaturę. Dzięki Wam wszystkim na tym forum mogę juz pokonywać 9 km co dla mnie jest ogromnym sukcesem (nad czasami jeszcze popracuję). |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 19:51
2010-06-07, 19:43 - miokine napisał/-a:
Aga, wszystkiego co najlepsze i samych takich pomyślnych maratonów życzę :) Jestem pełna podziwu dla Ciebie i całej reszty obecnej tu kompaniji ;) Gratki dla "rzeźników" i wszystkich innych, którzy z upałem stanęli w szranki. Ja wczoraj wykonałam 9 km treningu i też odczułam temperaturę. Dzięki Wam wszystkim na tym forum mogę juz pokonywać 9 km co dla mnie jest ogromnym sukcesem (nad czasami jeszcze popracuję). |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 20:22 welcome to the team
Aga,
Witam w gronie maratończyków:) To najważniejszy krok w Twojej biegowej karierze, teraz już tylko z górki!!!!!
P.S. Happy birthday:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 21:46
Dzięki za życzonka i za wsparcie :)
Dzisiaj dostałam od wspaniałej koleżanki tort z napisem 42.195 :)Mniam |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 22:05
2010-06-05, 22:40 - golon napisał/-a:
też się ciesze Rafał :) widzimy się już w sobotę ??:) kiedy przyjeżdżasz w sobotę po południu ?? |
jak szef da mi wolne, to zawitam już o 15.:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 22:09
2010-06-06, 12:02 - Zikom napisał/-a:
Rzeźnik ukończony!!! |
Gratulacje:) Moje marzenia ściętej głowy razem ze 100 w Kaliszu:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 22:15
2010-06-07, 21:46 - agawa71 napisał/-a:
Dzięki za życzonka i za wsparcie :)
Dzisiaj dostałam od wspaniałej koleżanki tort z napisem 42.195 :)Mniam |
Wszystkiego najlepszego Aguś, gratulacje bycia w klubie maratończyków (ja dopiero w październiku) no i czego tam sobie jeszcze życzysz:) Żeby Ci się wszystko spełniło:) Zazdroszczę Ci tego tortu:) A sama go zjadłaś??:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 22:38
2010-06-07, 22:15 - miniaczek napisał/-a:
Wszystkiego najlepszego Aguś, gratulacje bycia w klubie maratończyków (ja dopiero w październiku) no i czego tam sobie jeszcze życzysz:) Żeby Ci się wszystko spełniło:) Zazdroszczę Ci tego tortu:) A sama go zjadłaś??:) |
Dzięki!
Nie dam rady zjeść sama, hehe. Podzielę się chętnie. Kto reflektuje na kawałek? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 22:51
Wszystkiego najlepszego Agnieszko! Radości z biegania, jak najmniej kontuzji i dużo zdrówka i wytrwałości :)
Co do prezentów, to chyba sama sobie najlepszy sprawiłaś kończąc ten maraton. Gratulacje! |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 23:07 STO LAT
Agnieszko dużo zdrowia oraz wielu powodów do zadowolenia nie tylko w biegach, ale i w całym życiu.
Gratuluję udanego debiutu.
|
|
| | | |
|
| 2010-06-08, 08:56
Jeszcze raz dziękuje za piękne życzenia :)
Piękny ranek! Wstawać!!! Szkoda dnia!!!
Ja dzisiaj jeszcze labuję. Nogi mam jeszcze zdrewniałe ale idę na mały masażyk więc liczę na to, że jutro będę mogła chociaz lajtową dyszkę zrobić :)
Udanych treningów i smacznych truskawek :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-08, 11:31
Masaż to fajna rzecz :) Od razu mi lepiej. |
|
| | | |
|
| 2010-06-08, 12:03
2010-06-08, 11:31 - agawa71 napisał/-a:
Masaż to fajna rzecz :) Od razu mi lepiej. |
A nie mówiłem heh :D też dziś idę ale na 17:30 :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-08, 12:05
U mnie dziś jest duży upał pod 31stopni ;/ no i zaliczyłem jakoś przemęczyłem 14km w dużym słońcu aż mnie spaliło ;/
Łącznie wyszło 1h 07min 44sek ale byłem padnięty
a tu w Niedziele połówka w Rudawie czeka a tu pod 30stopni właśnie zapowiadają :( będzie nie zła rzeź w Niedziele |
|
| | | |
|
| 2010-06-08, 12:21
2010-06-08, 12:05 - golon napisał/-a:
U mnie dziś jest duży upał pod 31stopni ;/ no i zaliczyłem jakoś przemęczyłem 14km w dużym słońcu aż mnie spaliło ;/
Łącznie wyszło 1h 07min 44sek ale byłem padnięty
a tu w Niedziele połówka w Rudawie czeka a tu pod 30stopni właśnie zapowiadają :( będzie nie zła rzeź w Niedziele |
U mnie też dzisiaj gorąc na dworze ale póki siedzę w pracy to mnie nie dotyka (klima P;). Gorzej będzie później, jak wsiądę do mojego srebrnego szerszenia, który już pewnie jest nagrzany do czerwoności, hehe. Zanim dojadę do promu to będę ugotowana na twardo. |
|
| | | |
|
| 2010-06-08, 12:29
2010-06-08, 12:21 - agawa71 napisał/-a:
U mnie też dzisiaj gorąc na dworze ale póki siedzę w pracy to mnie nie dotyka (klima P;). Gorzej będzie później, jak wsiądę do mojego srebrnego szerszenia, który już pewnie jest nagrzany do czerwoności, hehe. Zanim dojadę do promu to będę ugotowana na twardo. |
U mnie też cieplutko.Dzisiaj w planach trening ale koło 19:00.
Widzę Mati że zapisałeś się na słynną Dobrodzieńską Dychę też tam planuję pobiec.
W 2009r zaraz po starcie była potworna ulewa, ale była jazda. |
|