Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  fazer123456 (2009-05-10)
  Ostatnio komentował  k77 (2016-05-04)
  Aktywnosc  Komentowano 193 razy, czytano 1013 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Metoda Anty-Galloway(Michał Walczewski, 2009-05-10)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Ostatnio zalogowany



 2009-05-11, 13:21
 
2009-05-11, 13:14 - Admin napisał/-a:

Ten głos akurat niewiele wnosi do dyskusji.
Chyba jednak wnosi. Dowodzi, że zawsze należy trzymać się złotego środka - żadnych ekscesów w żadną stronę. A poza tym, to chciałbym przypomnieć, że w 95% popieram Twoje poglądy i wnioski.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


GrandF
Panfil Łukasz

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:25

 2009-05-11, 13:23
 
A ja nie będę się rozwlekał, napiszę tylko tyle że zgadzam się z treścią Michała artykułu w 100%.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)

 



Tom
Tomasz Banach
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-07-02
18:36

 2009-05-11, 13:26
 
Wprowadzenie limitu 8h w Warszwie ma pewnie na celu przyciągnięcie jak największej ilości startujących zawodników. I tu nasuwa się pytanie: czy czasami nie jest to jakaś chora rywalizacja z maratonem Poznańskim. Strach pomyśleć jaki będzie kolejny krok organizatorów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2009-05-11, 13:27
 
2009-05-11, 13:05 - smolny napisał/-a:

wiec i ja powtorze pytanie, ktore umknelo wielu z was, czy bierzecie pod uwage dopuszczenie mozliwosci pokonywania maratonu w terminie dwudniowym z noclegiem w miedzyczasie?? A jesli nie to dlaczego nie??

Przywolane zostaly nazwiska ludzi, ktorzy sa starsi z nadwaga i koncza maratony. I to powinien byc kluczowy argument za nie przedluzaniem w nieskonczosc limitow czasu. Zacznijmy cos wymagac od siebie!!! Tak jak napisal Pan Emka w kosmos tez kazdy chcialby poleciec a jakos nie kazdy moze.
a skąd wiesz co ja wymagam od siebie? Praktycznie zacząłem biegać po 7 miesiącach siedzenia na dupie przez wypadek, stać mnie było najpierw na supergalloweya tzn 5 min biegu i 5 minut marszu, po ośmiu miesiacach złamałem 5 godzin w maratonie w Poznaniu, w tym roku chcę zaliczyć maraton karkonoski i na pewno mi sie uda, a w przyszłym roku zaliczę bieg rzeźnika wcześniej kończąc zdobywać koronę maratonów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2009-05-11, 13:32
 
2009-05-11, 13:05 - smolny napisał/-a:

wiec i ja powtorze pytanie, ktore umknelo wielu z was, czy bierzecie pod uwage dopuszczenie mozliwosci pokonywania maratonu w terminie dwudniowym z noclegiem w miedzyczasie?? A jesli nie to dlaczego nie??

Przywolane zostaly nazwiska ludzi, ktorzy sa starsi z nadwaga i koncza maratony. I to powinien byc kluczowy argument za nie przedluzaniem w nieskonczosc limitow czasu. Zacznijmy cos wymagac od siebie!!! Tak jak napisal Pan Emka w kosmos tez kazdy chcialby poleciec a jakos nie kazdy moze.
i jeszcze jedno, ja kończąc maraton zachęcę więcej osób do biegania niż Ty, o to jestem spokojny

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-05
10:21

 2009-05-11, 13:32
 Tytusie
2009-05-11, 13:27 - tytus napisał/-a:

a skąd wiesz co ja wymagam od siebie? Praktycznie zacząłem biegać po 7 miesiącach siedzenia na dupie przez wypadek, stać mnie było najpierw na supergalloweya tzn 5 min biegu i 5 minut marszu, po ośmiu miesiacach złamałem 5 godzin w maratonie w Poznaniu, w tym roku chcę zaliczyć maraton karkonoski i na pewno mi sie uda, a w przyszłym roku zaliczę bieg rzeźnika wcześniej kończąc zdobywać koronę maratonów.
No i sam widzisz, że limit 5 godzin wystarczył :-) I gratuluję marszobiegu, w Twojej sytuacji był najlepszym rozwiązaniem :-) Ale sam przyznajesz, że dążysz dalej w doskonaleniu się :-)

Pozdrawiam :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2009-05-11, 13:34
 Pytanie ?
2009-05-11, 13:14 - Admin napisał/-a:

Ten głos akurat niewiele wnosi do dyskusji.
Michał - ostatnie pytanie najważniejsze.Kto decyduje o limicie na danym maratonie,czy wogóle w maratonie jako takim 42 km i 195 m? jakie gremium mędrców? Decyduję ja? może ty? może Team maratonypolskie.pl? Pani Rosińska? może Smolny? może bojowa młodzież? czy jeszcze ktoś inny.
Proszę podać formułkę kto może nazwać się bezwzględnie maratończykiem ? Jak wiemy rozpiętość w limitach na maratonach jest różna. Ciekawe ilu po spłodzeniu tej formułki będzie miało zakaz nazywania się maratończykiem? I proszę podać na podstawie jakich papierów i kto to ustalił?


ps.
Niektórzy są mistrzami w odbieraniu radości biegania.To forum się do tego wydatnie przyczynia.Szukacie ideału,którego nie znajdziecie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-05
10:21

 2009-05-11, 13:34
 Głos
2009-05-11, 13:21 - dziadu napisał/-a:

Chyba jednak wnosi. Dowodzi, że zawsze należy trzymać się złotego środka - żadnych ekscesów w żadną stronę. A poza tym, to chciałbym przypomnieć, że w 95% popieram Twoje poglądy i wnioski.
No i teraz jest to głos w dyskusji! "Złoty Środek" brzmi dużo rozsądniej niż "Ci, którzy nie osiągają [limitu 2:30] won z imprezy" :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-05
10:21

 2009-05-11, 13:46
 Wojtku
2009-05-11, 13:34 - Wojtek G napisał/-a:

Michał - ostatnie pytanie najważniejsze.Kto decyduje o limicie na danym maratonie,czy wogóle w maratonie jako takim 42 km i 195 m? jakie gremium mędrców? Decyduję ja? może ty? może Team maratonypolskie.pl? Pani Rosińska? może Smolny? może bojowa młodzież? czy jeszcze ktoś inny.
Proszę podać formułkę kto może nazwać się bezwzględnie maratończykiem ? Jak wiemy rozpiętość w limitach na maratonach jest różna. Ciekawe ilu po spłodzeniu tej formułki będzie miało zakaz nazywania się maratończykiem? I proszę podać na podstawie jakich papierów i kto to ustalił?


ps.
Niektórzy są mistrzami w odbieraniu radości biegania.To forum się do tego wydatnie przyczynia.Szukacie ideału,którego nie znajdziecie.
Wojtku, pytasz o rzeczy, o które pytają Ci sami rozmówcy, z którymi się spierasz... Przecież o to samo pyta Smolny, i pytam ja - jaka jest granica rozsądnego limitu czasu w maratonie? Dwa dni z przerwą na nocleg? 8 godzin? 6 godzin? Wszyscy mówimy o tym, że takiej formuły nie ma, ale Ty z niezrozumiałych dla mnie przyczyn stwierdzasz, że Cię atakujemy...

Uznajesz, że taka dyskusja odbiera radość biegania? Jeżeli już to maszerowania :-) To tak jakbyś powiedział, że różnorodność ludzi odbiera Ci radość z bycia człowiekiem, a różnice zdań radość z dyskutowania.

Każde sformuowanie powinno mieć swoje ustalone granice, swoja definicję. I nic w tym złego nie dostrzegam. Oczywiście można przymykać na wszystko oko, ale nie można traktować po równi kogoś, kto szedł maraton 2 dni po tym, jak na wojnie chciano amputować mu od ran nogi, z kimś kto szedł sobie 8 godzin, bo po co ma biec i się zmęczyć, jak może się przejść a chciałby mieć medal.

Wszystko powinno mieć swoje granice rozsądku. Inaczej dochodzi o bzdur, które nei mają granic. Przykład z niedawna, nieco nie na temat ale... Dzwoni do mnie zawodnik, który w zeszłym roku opłacił startowe w Biegu Katorżnika, i pyta, czy mu je zaliczymy w tym roku, bo w zeszłym jednak nie przyjechał. Albo inny kwiatek: dzwoni facet do organizatorów po imprezie, i prosi żeby mu przesłali pakiet startowy pocztą, bo niestety nie mógł przyjechać na maraton, ale przecież zapłacił, więc mu się należy.

Sam rozum ustanawia pewne granice. Tylko głupota nie ma granic.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


enemigo
Paweł Sadowski

Ostatnio zalogowany
2024-01-06
19:27

 2009-05-11, 13:55
 
a ja myslalem ze na maratonach polskich goszcza powazni ludzie, ktorych jednoczy bieganie i zdrowy tryb zycia, a tutaj od 20 minut czytam spory, ostre wymiany zdan, ublizanie wzajemne nawet...
Troche sie rozczarowalem poziomem dyskusji pomiedzy niektorymi osobami.
Tylko czekac, az ktos zarzuci mi,(oczywiscie czytajac bez zrozumienia) ze nazwalem uzytkownikow tego portalu niepowaznymi:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (20 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-05-11, 14:06
 
W sumie to dziwna jest ta dyskusja... Chyba chodzi o to by coraz więcej ludzi zaczęło się ruszać i żeby przybywało ludzi na ścieżkach biegowych. Co prawda limit 8h wydaje się być trochę przesadzony, ale może dzięki temu jeszcze więcej ludzi zacznie się interesować bieganiem. Może niektórzy przejdą większą część dystansu ale jak będą na trasie to pomyślą sobie że warto się wziąć za siebie i następnym razem przebiec cały maraton? Czytając niektóre komentarze można odnieść wrażenie że w imprezach biegowych powinni startować tylko te osoby które spełniają jakieś tam limity. Nawet była propozycja limitów w kategoriach wiekowych podczas maratonu. Jak dla mnie totalna paranoja, dzięki takim limitom podczas swojego debiutu w maratonie zostałbym zdjęty z trasy... Czytając też niektóre wypowiedzi odniosłem wrażenie że jestem jakimś gorszym biegaczem bo od 25km musiałem na zmianę truchtać i maszerować i nie udało mi się przebiec całego dystansu. Ja mam co prawda pewien niedosyt odnośnie swojego maratonu ale jestem szczęśliwy że przekroczyłem linię mety i nikt mi tego nie odbierze.

Jeszcze odnośnie Nordic Walkingu. Jeśli ktoś chce to niech chodzi z kijkami. Obojętnie stary, młody, gruby czy chudy. Każdy ma prawo robić to co mu się podoba i jeśli ktoś woli tak spędzać aktywnie swój czas to niech to robi, chwała mu za to że w ogóle chce mu się ruszać. Na zawodach NW na ogół nie daje się nagród za miejsca i to jest ok. A że się cieszy po przekroczeniu mety, to też ma do tego prawo, przecież to jest tylko zabawa.

Sport w wydaniu amatorskim ma być przede wszystkim dobrą zabawą i o to chodzi. Nie wiem dlaczego niektórzy chcą odebrać innym radość z tego co robią i z tego czego dokonują.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-05-11, 14:07
 
2009-05-11, 12:11 - bialykrzys napisał/-a:

To moze wprowadzić limit 4.20 i buty na kołek, rozumiem że dla Ciebie nie bedzie to stanowiło problemu. Zreszta skad wziął sie limit akurat 6 godzin? Jakie argumenty za nim przemawiają? Założe sie, że nie sportowe, zdrowotne ani estetyczne a jedynie problem paraliżu miasta.
Białykrzyś zapowiedział wyjazd z tego forum, odpowiem : Nikt nikomu nie zabrania spróbować biec maraton. Jak się nie zmieści w limicie to go zdejmą z trasy. Nie organizuję maratonów, więc nie zabiorę głosu w kwestii : jaki powinien być limit. Gdybym jednak w momencie gdy zapragnąłem przebiec maraton dowiedział się, że wynosi ten limit np. 2.30 to wziąłbym się za inną forme samorealizacji.

A poza tym Ci powiem : odnoszę wrażenie , że nie oczekujesz tej odpowiedzi jak i żadnej innej. Chodzi Ci tylko o negowanie wszystkiego co niniejszym czynisz. Dla zasady. Tylko nie wiem jakiej ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)

 



tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2009-05-11, 14:13
 
2009-05-11, 13:55 - enemigo napisał/-a:

a ja myslalem ze na maratonach polskich goszcza powazni ludzie, ktorych jednoczy bieganie i zdrowy tryb zycia, a tutaj od 20 minut czytam spory, ostre wymiany zdan, ublizanie wzajemne nawet...
Troche sie rozczarowalem poziomem dyskusji pomiedzy niektorymi osobami.
Tylko czekac, az ktos zarzuci mi,(oczywiscie czytajac bez zrozumienia) ze nazwalem uzytkownikow tego portalu niepowaznymi:)
dziwisz się? ale tacy jesteśmy, możesz to zaobserwować na dowolnym forum w telewizji gdy dyskutują nasi przedstawiciele (posłowie i nie tylko), jak rozmawia premier z prezydentem.....
cóż takie jest życie, musimy nauczyć się dyskutować, a podstawowym argumentem nie może być ośmieszanie poglądów adwersarza.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-05-11, 14:13
 
2009-05-11, 13:32 - tytus napisał/-a:

i jeszcze jedno, ja kończąc maraton zachęcę więcej osób do biegania niż Ty, o to jestem spokojny
Tytus. Myślę, że nie powinieneś być spokojny.
Zachęcisz do biegania innych (sąsiadów, znajomych, rodzinę itp) samym faktem, że biegasz, robisz to regularnie, rozmawiasz o tym, pokazujesz, że jest to fun dla Ciebie.

Ale myślisz, ze zachęcisz do biegania ich wszystkich , jeśli przyjdą i zobaczą Twoje ostatnie 2 kilometry na maratonie? Albo się popukają, albo w życiu nie założą butów biegowych.

Maraton to już wyższa szkoła jazdy dla już biegających. Wprowadzanie limitów 8-9 godzin to tylko deprecjacja samego maratonu.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-05-11, 14:19
 
2009-05-11, 14:06 - Rapacinho napisał/-a:

W sumie to dziwna jest ta dyskusja... Chyba chodzi o to by coraz więcej ludzi zaczęło się ruszać i żeby przybywało ludzi na ścieżkach biegowych. Co prawda limit 8h wydaje się być trochę przesadzony, ale może dzięki temu jeszcze więcej ludzi zacznie się interesować bieganiem. Może niektórzy przejdą większą część dystansu ale jak będą na trasie to pomyślą sobie że warto się wziąć za siebie i następnym razem przebiec cały maraton? Czytając niektóre komentarze można odnieść wrażenie że w imprezach biegowych powinni startować tylko te osoby które spełniają jakieś tam limity. Nawet była propozycja limitów w kategoriach wiekowych podczas maratonu. Jak dla mnie totalna paranoja, dzięki takim limitom podczas swojego debiutu w maratonie zostałbym zdjęty z trasy... Czytając też niektóre wypowiedzi odniosłem wrażenie że jestem jakimś gorszym biegaczem bo od 25km musiałem na zmianę truchtać i maszerować i nie udało mi się przebiec całego dystansu. Ja mam co prawda pewien niedosyt odnośnie swojego maratonu ale jestem szczęśliwy że przekroczyłem linię mety i nikt mi tego nie odbierze.

Jeszcze odnośnie Nordic Walkingu. Jeśli ktoś chce to niech chodzi z kijkami. Obojętnie stary, młody, gruby czy chudy. Każdy ma prawo robić to co mu się podoba i jeśli ktoś woli tak spędzać aktywnie swój czas to niech to robi, chwała mu za to że w ogóle chce mu się ruszać. Na zawodach NW na ogół nie daje się nagród za miejsca i to jest ok. A że się cieszy po przekroczeniu mety, to też ma do tego prawo, przecież to jest tylko zabawa.

Sport w wydaniu amatorskim ma być przede wszystkim dobrą zabawą i o to chodzi. Nie wiem dlaczego niektórzy chcą odebrać innym radość z tego co robią i z tego czego dokonują.

Maciek, limit 8 godzin nie zachęci ludzi do biegania. Żaden limit nie zachęci. Już bardziej ich zachęcą akcje typu Polska Biega . Chociaż też mam mieszane uczucia. Zobacz nawet newsa na tym portalu z Wrocławia. Na pierszym planie pan radny, pan poseł . Ostatni raz mieli buty biegowe założone rok temu podczas tej samej akcji.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-05-11, 14:25
 Wracając do Gallowaya
Wydaje mi się, że dość łatwo byłoby udowodnić ewentualną skuteczność metody pana Jeffa. Można by dobrać 10 może 20 par zawodników o podobnych parametrach, stopniu wytrenowania itp i sprawdzić kto po wykonaniu takiego samego treningu osiągnąłby lepszy czas - zawodnik biegnąco-idący metodą Gallowaya czy zawodnik biegnący lub biegnąco-idący metodą "byle do mety"? Choć pewnie aby wyniki były wiarygodne należałoby zastosować większą próbkę (może 50 lub 100 par zawodników), a co gdyby wyniki nie potwierdziły tak znakomicie sprzedającej się teorii?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Woland
Michał Wolański

Ostatnio zalogowany
2017-09-04
16:56

 2009-05-11, 14:27
 
Popieram treść artykułu włącznie z opinią o limicie wynoszącym 8h. Jeśli w tym tempie można przejść maraton marszem, to taki limit jest bzdurą. Zachęcanie większej ilości ludzi? No bo już przecież nie "biegaczy"... To zróbmy 24h, żeby babcie emerytki też dały radę. Nigdy jeszcze nie pokonałem trasy maratonu i bardzo bym chciał, bym mógł być z tego dumny, gdy w końcu to osiągnę. By należenie do grona maratończyków było wyróżnieniem, a nie czymś co może osiągnąć absolutnie każdy, jeśli tylko zapłaci wpisowe.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (125 wpisów)

 



Woland
Michał Wolański

Ostatnio zalogowany
2017-09-04
16:56

 2009-05-11, 14:29
 
2009-05-11, 14:25 - ulisses napisał/-a:

Wydaje mi się, że dość łatwo byłoby udowodnić ewentualną skuteczność metody pana Jeffa. Można by dobrać 10 może 20 par zawodników o podobnych parametrach, stopniu wytrenowania itp i sprawdzić kto po wykonaniu takiego samego treningu osiągnąłby lepszy czas - zawodnik biegnąco-idący metodą Gallowaya czy zawodnik biegnący lub biegnąco-idący metodą "byle do mety"? Choć pewnie aby wyniki były wiarygodne należałoby zastosować większą próbkę (może 50 lub 100 par zawodników), a co gdyby wyniki nie potwierdziły tak znakomicie sprzedającej się teorii?
Ale w takim teście trening nie może być identyczny. Marszobiegowcy muszą przecież trenować marszobiegi, a biegacze bieganie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (125 wpisów)


morito
Jacek Karczmitowicz

Ostatnio zalogowany
---


 2009-05-11, 14:35
 Limit maratonu
Michal czepiasz sie ja znalazlem maraton, gdzie limit wynosi 8 godzin i 45 minut. I jakos to nikomu nie przeszkadza. Oto profil trasy. I dodam, że pobiegłem w nim i sie w limicie z zapasem zmieściłem kto następny z Polski?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2009-05-11, 14:35
 
2009-05-11, 14:13 - emka64 napisał/-a:

Tytus. Myślę, że nie powinieneś być spokojny.
Zachęcisz do biegania innych (sąsiadów, znajomych, rodzinę itp) samym faktem, że biegasz, robisz to regularnie, rozmawiasz o tym, pokazujesz, że jest to fun dla Ciebie.

Ale myślisz, ze zachęcisz do biegania ich wszystkich , jeśli przyjdą i zobaczą Twoje ostatnie 2 kilometry na maratonie? Albo się popukają, albo w życiu nie założą butów biegowych.

Maraton to już wyższa szkoła jazdy dla już biegających. Wprowadzanie limitów 8-9 godzin to tylko deprecjacja samego maratonu.

co do cracovia maraton masz rację bo "umierałem" ostatnie 7 km, ale już co do Poznania i Silesia Maraton to nie, cały dystans biegłem zgodnie z planem i skończyłem w "dobrej" formie, wyprzedzając np.w Poznaniu na ostatnich 10 km ponad 300 zawodników .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
soniksoniks
18:16
Tumael
18:09
TomekWi¶niewski
18:06
anielskooki
17:59
gora1509
17:52
Ziuju
17:43
Pathfinder
17:36
RobertG10
17:35
bobparis
17:26
Wojtek23
16:45
mc42
16:43
Marco7776
16:42
pol1948
16:42
orfeusz1
16:38
wwdo
16:30
Tomek71
16:30
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |