Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Tusik (2008-09-29)
  Ostatnio komentował  zkaczynski (2015-04-20)
  Aktywnosc  Komentowano 131 razy, czytano 1453 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-02
09:23

 2009-01-17, 19:42
 Tak
2009-01-17, 19:24 - Zulus napisał/-a:

Przywołałeś Michał przykład F1 i biegu na 100m-tak tu,jak i tu ustawienie na starcie nie jest rzeczą przypadkową,tylko efektem wcześniejszych kwalifikacji.Dla nas taką kwalifikacją są wcześniejsze osiągnięcia i aktualna dyspozycja.Nawet ten przykładowy Kenijczyk debiutant o którym wspominasz,zna swoje możliwości najmarniej na 90%.Nikt debiutującego Gebresselasie nie ustawiał za pacemakerem na 5 godzin.prawda?
Tak, ale co z tego wynika? Dokładnie to, o czym mówię - chcesz mieć świetny czas brutto (czyli oficjalny) to bądź zawodowcem, który na swoją renomę pracował latami. Jeżeli zaś jestem amatorem, to staję na starcie tam, gdzie moje miejsce - czyli w środku i na końcu. Ale dlatego, że jestem amatorem i stoję daleko, nie mam prawa rządać, żeby zwycięzcą kategorii był ten, kto pokonał dystans najszybciej wg czasu netto. Czas netto jest tylko dla naszej amatorskiej satysfakcji, natomiast czas oficjalny na zawodach, to zawsze czas brutto. Nie wiem co tutaj jeszcze tłumaczyć...

W biegu na 100 metrów wszyscy startują z jednej linii. Jeden wystartuje w 0,045 po strzale startera, drugi w 0,068, ale nikt im tego czasu nie odejmie bo ważny jest JEDYNIE czas brutto, a odjąć to sobie czas reakcji mogą w domu przy piwie i pogdybać coby było, gdyby mieli lepszy czas reakcji... ale nie za dobry, bo wtedy grozi dyskwalifikacja (nie pamiętam granicy dopuszczalnej reakcji)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Ojla
Jolanta Pawłowska

Ostatnio zalogowany
2023-05-06
14:10

 2009-01-17, 20:04
 
2009-01-17, 19:42 - Admin napisał/-a:

Tak, ale co z tego wynika? Dokładnie to, o czym mówię - chcesz mieć świetny czas brutto (czyli oficjalny) to bądź zawodowcem, który na swoją renomę pracował latami. Jeżeli zaś jestem amatorem, to staję na starcie tam, gdzie moje miejsce - czyli w środku i na końcu. Ale dlatego, że jestem amatorem i stoję daleko, nie mam prawa rządać, żeby zwycięzcą kategorii był ten, kto pokonał dystans najszybciej wg czasu netto. Czas netto jest tylko dla naszej amatorskiej satysfakcji, natomiast czas oficjalny na zawodach, to zawsze czas brutto. Nie wiem co tutaj jeszcze tłumaczyć...

W biegu na 100 metrów wszyscy startują z jednej linii. Jeden wystartuje w 0,045 po strzale startera, drugi w 0,068, ale nikt im tego czasu nie odejmie bo ważny jest JEDYNIE czas brutto, a odjąć to sobie czas reakcji mogą w domu przy piwie i pogdybać coby było, gdyby mieli lepszy czas reakcji... ale nie za dobry, bo wtedy grozi dyskwalifikacja (nie pamiętam granicy dopuszczalnej reakcji)
Zawsze wpisuję czasy podawane przez organizatora (a nie ze swojego zegarka). Jeśli organizator podaje czas netto, to wpisuję ten właśnie czas. Wpisując miejsce daję szansę osobie, która chce sprawdzić jak daleko stałam od linii startu.
Ja rozumiem, że ta obecnie wprowadzona funkcja ma służyć Lidze Asics ale w takim razie kompletną bzdurą staje się wyliczanie tempa z czasu brutto! No bo co to jest za tempo?
Czyli tempa powinny się liczyć z czasów netto!
Przyznam, że nie bardzo mam ochotę (a przede wszystkim szkoda mi czasu) na szukanie wyników brutto od 2003 roku.
Może dałoby radę wprowadzić jakiś inny patent na oznaczenie czasów z lat poprzednich? Może mógłby to być wybieralny komentarz - "Do końca 2008 roku wpisane zostały czasy netto tam, gdzie podał je organizator".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (209 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-02
09:23

 2009-01-17, 20:23
 Kompletna bzdura? Gdzie?
2009-01-17, 20:04 - Ojla napisał/-a:

Zawsze wpisuję czasy podawane przez organizatora (a nie ze swojego zegarka). Jeśli organizator podaje czas netto, to wpisuję ten właśnie czas. Wpisując miejsce daję szansę osobie, która chce sprawdzić jak daleko stałam od linii startu.
Ja rozumiem, że ta obecnie wprowadzona funkcja ma służyć Lidze Asics ale w takim razie kompletną bzdurą staje się wyliczanie tempa z czasu brutto! No bo co to jest za tempo?
Czyli tempa powinny się liczyć z czasów netto!
Przyznam, że nie bardzo mam ochotę (a przede wszystkim szkoda mi czasu) na szukanie wyników brutto od 2003 roku.
Może dałoby radę wprowadzić jakiś inny patent na oznaczenie czasów z lat poprzednich? Może mógłby to być wybieralny komentarz - "Do końca 2008 roku wpisane zostały czasy netto tam, gdzie podał je organizator".
Średnie tempo jest zawsze średnim tempem. I poza tym, że jest tempem średnim nie ma w nim żadnej innej wartości. Nazywanie współczynnika kompletną bzdurą jest chyba nieco przesadzone.

Średnie tempo od wyniku brutto jest to średnie tempo biegu od strzału startera do chwili przekroczenia linii mety.

Średnie tempo od wyniki netto jest to średnie biegu tempo od chwili przekroczenia linii startu do chwili przekroczenia linii mety.

Z samej swojej konstrukcji matematycznej wartość średnia nie ma żadnej wartości reprezentatywnej odzwierciedlającej tempo na trasie poza... właśnie średnią wartością. Ktoś mógł połowę dystansu pokować w 3min/km, a druga połowę w 5min/km i wyszłą mu średnia 4min/km.

Wyliczanie jakiegokolwiek współczynnika nie nazywałbym bzdurą, jeżeli tylko umie się ten współczynnik prawidłowo zinterpretować.

Tempa powinno się liczyć od czasów netto? A moim zdaniem od czasów cząstkowych na poszczególnych odcinkach w zakresach prędkości. Można zamontować zawodnikowi GPRS i naliczać mu średnią prędkość odcinkową co 1 sekundę. Czy wtedy tempo w czasu netto też będzie kompletną bzdurą, bo nie rozumiem toku myślenia...

Wprowadzona formuła nie ma służyć Lidze ASICS. Ma służyć umożliwieniu notowania sobie przez czytelników i jednego, i drugiego czasu. Żaden organizator w Polsce nie podaje w wynikach końcowych jedynie czasu netto, więc nie widze problemu w notowaniu sobie czasu brutto. Nikt zaś nikogo nie zmusza do notowania takze czasu netto. Natomiast czas brutto będzie brany do wszelkich zestawień prowadzonych automatycznie w portalu - takie jest stanowisko redakcji, i chyba lepsze takie, niż udawanie że nie ma tematu prawda?

Kompletna bzdurą to jest moim zdaniem twierdzenie, że elitę obowiązują czasy brutto a amatorów netto. Dlaczego? Dlatego, że nikt nigdy nie stworzył i nie stworzy definicji mówiącej kto jest elitą, a kto amatorem. Co ma według szanownych pomysłodawców takiego rozwiązaqnia zrobić biedny organizator? Uznać, że pierwszych dziesięciu na mecie to elita, a jedenasty to amator? Tyle, że jak do tego pierwszego amatora zastosuje czas netto, a do zawodowców brutto, to się okaże, że był siódmy (chociaż był jedenasty) i powinien dostać nagrodę w OPEN?

Nikt nikogo nie zmusza do żadnego poprawiania czasów. Od teraz wpisując wyniki czytelnicy mają możliwość wpisania i jednego, i drugiego czasu. Żaden algorytm nie jest czarodziejem, żeby ustalić czy w przeszłości zapisany czas był netto czy brutto.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Ojla
Jolanta Pawłowska

Ostatnio zalogowany
2023-05-06
14:10

 2009-01-17, 20:35
 
2009-01-17, 20:23 - Admin napisał/-a:

Średnie tempo jest zawsze średnim tempem. I poza tym, że jest tempem średnim nie ma w nim żadnej innej wartości. Nazywanie współczynnika kompletną bzdurą jest chyba nieco przesadzone.

Średnie tempo od wyniku brutto jest to średnie tempo biegu od strzału startera do chwili przekroczenia linii mety.

Średnie tempo od wyniki netto jest to średnie biegu tempo od chwili przekroczenia linii startu do chwili przekroczenia linii mety.

Z samej swojej konstrukcji matematycznej wartość średnia nie ma żadnej wartości reprezentatywnej odzwierciedlającej tempo na trasie poza... właśnie średnią wartością. Ktoś mógł połowę dystansu pokować w 3min/km, a druga połowę w 5min/km i wyszłą mu średnia 4min/km.

Wyliczanie jakiegokolwiek współczynnika nie nazywałbym bzdurą, jeżeli tylko umie się ten współczynnik prawidłowo zinterpretować.

Tempa powinno się liczyć od czasów netto? A moim zdaniem od czasów cząstkowych na poszczególnych odcinkach w zakresach prędkości. Można zamontować zawodnikowi GPRS i naliczać mu średnią prędkość odcinkową co 1 sekundę. Czy wtedy tempo w czasu netto też będzie kompletną bzdurą, bo nie rozumiem toku myślenia...

Wprowadzona formuła nie ma służyć Lidze ASICS. Ma służyć umożliwieniu notowania sobie przez czytelników i jednego, i drugiego czasu. Żaden organizator w Polsce nie podaje w wynikach końcowych jedynie czasu netto, więc nie widze problemu w notowaniu sobie czasu brutto. Nikt zaś nikogo nie zmusza do notowania takze czasu netto. Natomiast czas brutto będzie brany do wszelkich zestawień prowadzonych automatycznie w portalu - takie jest stanowisko redakcji, i chyba lepsze takie, niż udawanie że nie ma tematu prawda?

Kompletna bzdurą to jest moim zdaniem twierdzenie, że elitę obowiązują czasy brutto a amatorów netto. Dlaczego? Dlatego, że nikt nigdy nie stworzył i nie stworzy definicji mówiącej kto jest elitą, a kto amatorem. Co ma według szanownych pomysłodawców takiego rozwiązaqnia zrobić biedny organizator? Uznać, że pierwszych dziesięciu na mecie to elita, a jedenasty to amator? Tyle, że jak do tego pierwszego amatora zastosuje czas netto, a do zawodowców brutto, to się okaże, że był siódmy (chociaż był jedenasty) i powinien dostać nagrodę w OPEN?

Nikt nikogo nie zmusza do żadnego poprawiania czasów. Od teraz wpisując wyniki czytelnicy mają możliwość wpisania i jednego, i drugiego czasu. Żaden algorytm nie jest czarodziejem, żeby ustalić czy w przeszłości zapisany czas był netto czy brutto.
Michale, chodzi mi o to, że średnie tempo ważne jest dla mnie! Tego organizator nie podaje. A ja mogę sobie porównać, jak spada mi tempo w zależności od dystansu. I dotyczy to biegu a nie stania w miejscu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (209 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-01-17, 20:42
 
2009-01-17, 20:23 - Admin napisał/-a:

Średnie tempo jest zawsze średnim tempem. I poza tym, że jest tempem średnim nie ma w nim żadnej innej wartości. Nazywanie współczynnika kompletną bzdurą jest chyba nieco przesadzone.

Średnie tempo od wyniku brutto jest to średnie tempo biegu od strzału startera do chwili przekroczenia linii mety.

Średnie tempo od wyniki netto jest to średnie biegu tempo od chwili przekroczenia linii startu do chwili przekroczenia linii mety.

Z samej swojej konstrukcji matematycznej wartość średnia nie ma żadnej wartości reprezentatywnej odzwierciedlającej tempo na trasie poza... właśnie średnią wartością. Ktoś mógł połowę dystansu pokować w 3min/km, a druga połowę w 5min/km i wyszłą mu średnia 4min/km.

Wyliczanie jakiegokolwiek współczynnika nie nazywałbym bzdurą, jeżeli tylko umie się ten współczynnik prawidłowo zinterpretować.

Tempa powinno się liczyć od czasów netto? A moim zdaniem od czasów cząstkowych na poszczególnych odcinkach w zakresach prędkości. Można zamontować zawodnikowi GPRS i naliczać mu średnią prędkość odcinkową co 1 sekundę. Czy wtedy tempo w czasu netto też będzie kompletną bzdurą, bo nie rozumiem toku myślenia...

Wprowadzona formuła nie ma służyć Lidze ASICS. Ma służyć umożliwieniu notowania sobie przez czytelników i jednego, i drugiego czasu. Żaden organizator w Polsce nie podaje w wynikach końcowych jedynie czasu netto, więc nie widze problemu w notowaniu sobie czasu brutto. Nikt zaś nikogo nie zmusza do notowania takze czasu netto. Natomiast czas brutto będzie brany do wszelkich zestawień prowadzonych automatycznie w portalu - takie jest stanowisko redakcji, i chyba lepsze takie, niż udawanie że nie ma tematu prawda?

Kompletna bzdurą to jest moim zdaniem twierdzenie, że elitę obowiązują czasy brutto a amatorów netto. Dlaczego? Dlatego, że nikt nigdy nie stworzył i nie stworzy definicji mówiącej kto jest elitą, a kto amatorem. Co ma według szanownych pomysłodawców takiego rozwiązaqnia zrobić biedny organizator? Uznać, że pierwszych dziesięciu na mecie to elita, a jedenasty to amator? Tyle, że jak do tego pierwszego amatora zastosuje czas netto, a do zawodowców brutto, to się okaże, że był siódmy (chociaż był jedenasty) i powinien dostać nagrodę w OPEN?

Nikt nikogo nie zmusza do żadnego poprawiania czasów. Od teraz wpisując wyniki czytelnicy mają możliwość wpisania i jednego, i drugiego czasu. Żaden algorytm nie jest czarodziejem, żeby ustalić czy w przeszłości zapisany czas był netto czy brutto.
Michale...

zgadzam się w 100% z Twoim pojmowaniem czasów netto i brutto.. tym bardziej nie rozumiem dlaczego wprowadziłeś obydwa czasy dla naszych startów i po raz kolejny dałeś sygnał do rozpoczęcia dyskusji w tym temacie:((


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-02
09:23

 2009-01-17, 20:42
 :-)
2009-01-17, 20:35 - Ojla napisał/-a:

Michale, chodzi mi o to, że średnie tempo ważne jest dla mnie! Tego organizator nie podaje. A ja mogę sobie porównać, jak spada mi tempo w zależności od dystansu. I dotyczy to biegu a nie stania w miejscu.
Wiem, a MY jak w reklamie telefonii komórkowej - ładujemy podwójnie :-) Znasz teraz i tempo biegu i tempo marszo-biegu :-)

Chociaż cały czas chodzi mi po głowie dygresja, że czas netto też nic nie jest wart, bo przecież przez kilkadziesiąt metrów po przekroczeniu startu dalej zamiast biec zwykle poruszamy się marszem, bo przecież linia startu jest tylko umowną barierą od której zaczynamy bieg - ale wcale od razu nie zaczynamy za nią biec :-)

Jeszcze raz - i Ciebie, i wszystkich innych przepraszam - w tym wątku będe miał strasznie opryskliwy charakter, ale po prostu mam uczulenie na tematy czasów netto i brutto :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-02
09:23

 2009-01-17, 20:45
 Dlaczego...
2009-01-17, 20:42 - adamus napisał/-a:

Michale...

zgadzam się w 100% z Twoim pojmowaniem czasów netto i brutto.. tym bardziej nie rozumiem dlaczego wprowadziłeś obydwa czasy dla naszych startów i po raz kolejny dałeś sygnał do rozpoczęcia dyskusji w tym temacie:((

Ano dlatego, że w końcu trzeba było to jakoś uporządkować. I zamiast z pozycji siły KAZAĆ robić tak lub tak, udało się mi wdrożyć takie rozwiązanie, które zadowoli zwolenników i jednej teorii, i drugiej...

To tak jak na imprezie - kto chce ten pije wódkę, a kto chce - piwo... Ale w konkursie na najmocniejszą głowę brać będą udział tylko Ci, którzy pili wódkę :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



Ojla
Jolanta Pawłowska

Ostatnio zalogowany
2023-05-06
14:10

 2009-01-17, 20:50
 
2009-01-17, 20:42 - Admin napisał/-a:

Wiem, a MY jak w reklamie telefonii komórkowej - ładujemy podwójnie :-) Znasz teraz i tempo biegu i tempo marszo-biegu :-)

Chociaż cały czas chodzi mi po głowie dygresja, że czas netto też nic nie jest wart, bo przecież przez kilkadziesiąt metrów po przekroczeniu startu dalej zamiast biec zwykle poruszamy się marszem, bo przecież linia startu jest tylko umowną barierą od której zaczynamy bieg - ale wcale od razu nie zaczynamy za nią biec :-)

Jeszcze raz - i Ciebie, i wszystkich innych przepraszam - w tym wątku będe miał strasznie opryskliwy charakter, ale po prostu mam uczulenie na tematy czasów netto i brutto :-)
Eee tam, od razu opryskliwy :) !
Mnie nie przeszkadza, że wprowadzone są czasy brutto. Chciałabym jednak móc nadal wykorzystywać tę tabelę startów do moich osobistych analiz, które będą podstawą do planowania treningu. A przyznam, że te zebrane w jednym miejscu tempa życiówek na poszczególnych dystansach bardzo sobie ceniłam. ZTo może dałoby radę również tam wprowadzić podwójny zapis?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (209 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-02
09:23

 2009-01-17, 21:12
 ?
2009-01-17, 20:50 - Ojla napisał/-a:

Eee tam, od razu opryskliwy :) !
Mnie nie przeszkadza, że wprowadzone są czasy brutto. Chciałabym jednak móc nadal wykorzystywać tę tabelę startów do moich osobistych analiz, które będą podstawą do planowania treningu. A przyznam, że te zebrane w jednym miejscu tempa życiówek na poszczególnych dystansach bardzo sobie ceniłam. ZTo może dałoby radę również tam wprowadzić podwójny zapis?
Nie rozumiem trochę, jaki podwójny zapis? Dowolne biegi możesz zonaczyć jako rekordowe i bedą się wyświetlały w tabelce rekordów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Ojla
Jolanta Pawłowska

Ostatnio zalogowany
2023-05-06
14:10

 2009-01-17, 21:24
 
2009-01-17, 21:12 - Admin napisał/-a:

Nie rozumiem trochę, jaki podwójny zapis? Dowolne biegi możesz zonaczyć jako rekordowe i bedą się wyświetlały w tabelce rekordów.
Ale jako rekord wpisywany jest czas brutto i tempo czasu brutto.
A gdyby tak pod spodem jescze na zielono czas netto i tempo netto :))))) .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (209 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-02
09:23

 2009-01-17, 21:30
 A toć !!
2009-01-17, 21:24 - Ojla napisał/-a:

Ale jako rekord wpisywany jest czas brutto i tempo czasu brutto.
A gdyby tak pod spodem jescze na zielono czas netto i tempo netto :))))) .
No a toć przeca tako jest !!! Wybierz rekordowy bieg, wpisz i czas netto, i brutto, i się własnie na zielono wyzieleni :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Ojla
Jolanta Pawłowska

Ostatnio zalogowany
2023-05-06
14:10

 2009-01-17, 21:33
 
2009-01-17, 21:30 - Admin napisał/-a:

No a toć przeca tako jest !!! Wybierz rekordowy bieg, wpisz i czas netto, i brutto, i się własnie na zielono wyzieleni :-)
O w mordeczkę!!! No to jednak muszę poprawić te czasy z ubiegłych sezonów bo tego nie widać!!!
Sorki! Zwracam honor! :)))))


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (209 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)

 



kokrobite
Leszek Kosiorowski

Ostatnio zalogowany
---


 2009-01-17, 22:08
 :-)
2009-01-17, 18:36 - ulisses napisał/-a:

Klasyfikacje klasyfikacjami, miejsca miejscami, strzały, stopery i te sprawy, a de facto to czas netto jest JEDYNYM PRAWDZIWYM czasem POKONANIA dystansu, np. maratonu. I już. :)
Nie da się ukryć - taka jest naga prawda :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (300 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2009-01-17, 22:41
 
2009-01-17, 22:08 - kokrobite napisał/-a:

Nie da się ukryć - taka jest naga prawda :-)
Z punktu widzenia fizyki w rozumieniu newtonowskim, czas pokonania jakiegokolwiek dystansu z A do B jest czasem, który upływa między minięciem punktu A a minięciem punktu B. Jeśli ktoś organizuje maraton, czyli bieg na dystansie 42195 m, to powinien mierzyć czas pokonania dystansu 42195 m. Jeśli ktoś organizuje zawody polegające na biegnięciu od chwili wystrzału do mety, powinien je nazwać nie maratonem a zawodami w biegnięciu przed siebie na dystansie co najmniej 42195 m. Nie wiem czy pierwsze było jajo czy kura ale na pewno pierwszy był czas netto. Czas brutto został wymyślony dla wygody organizatorów i jest czasem sztucznym. Z faktami się nie dyskutuje, a faktem bezsprzecznym (wynikającym z fizyki i matematyki) jest to co napisałem powyżej, a czas brutto jest żonglerką faktami, która ma ułatwić życie organizatorom i został wymyślony z powodów czysto technicznych. Jeśli organizatorzy układają klasyfikację wg czasu brutto szanuję to, ich prawo, natomiast dla mnie czasem pokonania jakiegokolwiek dystansu jest czas netto i jeśli ktoś to obali (z wyprowadzeniem wzoru) stawiam piwo.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


remi3

Ostatnio zalogowany
2018-10-23
23:43

 2009-01-18, 02:47
 
2009-01-17, 19:42 - Admin napisał/-a:

Tak, ale co z tego wynika? Dokładnie to, o czym mówię - chcesz mieć świetny czas brutto (czyli oficjalny) to bądź zawodowcem, który na swoją renomę pracował latami. Jeżeli zaś jestem amatorem, to staję na starcie tam, gdzie moje miejsce - czyli w środku i na końcu. Ale dlatego, że jestem amatorem i stoję daleko, nie mam prawa rządać, żeby zwycięzcą kategorii był ten, kto pokonał dystans najszybciej wg czasu netto. Czas netto jest tylko dla naszej amatorskiej satysfakcji, natomiast czas oficjalny na zawodach, to zawsze czas brutto. Nie wiem co tutaj jeszcze tłumaczyć...

W biegu na 100 metrów wszyscy startują z jednej linii. Jeden wystartuje w 0,045 po strzale startera, drugi w 0,068, ale nikt im tego czasu nie odejmie bo ważny jest JEDYNIE czas brutto, a odjąć to sobie czas reakcji mogą w domu przy piwie i pogdybać coby było, gdyby mieli lepszy czas reakcji... ale nie za dobry, bo wtedy grozi dyskwalifikacja (nie pamiętam granicy dopuszczalnej reakcji)
Tak lekko off topic, to reakcja szybsza niż 0,1 s w biegu na 100 m oznacza falstart.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


ADAMS
Adam Goebel

Ostatnio zalogowany
2024-03-05
10:21

 2009-01-18, 06:58
 NETTO-brutto
Nie będę się rozpisywał zgadzam się w 100% z Ulissesem,Matrixem ,Dikim oraz Zulusem
Dla amatora tylko NETTO

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (48 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-14
21:06

 2009-01-18, 08:34
 
Na marginesie,udało mi się wygrać zawody mimo 40-o minutowego spóźnienia...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany
2020-09-09
18:27

 2009-01-18, 15:19
 
2009-01-17, 22:41 - ulisses napisał/-a:

Z punktu widzenia fizyki w rozumieniu newtonowskim, czas pokonania jakiegokolwiek dystansu z A do B jest czasem, który upływa między minięciem punktu A a minięciem punktu B. Jeśli ktoś organizuje maraton, czyli bieg na dystansie 42195 m, to powinien mierzyć czas pokonania dystansu 42195 m. Jeśli ktoś organizuje zawody polegające na biegnięciu od chwili wystrzału do mety, powinien je nazwać nie maratonem a zawodami w biegnięciu przed siebie na dystansie co najmniej 42195 m. Nie wiem czy pierwsze było jajo czy kura ale na pewno pierwszy był czas netto. Czas brutto został wymyślony dla wygody organizatorów i jest czasem sztucznym. Z faktami się nie dyskutuje, a faktem bezsprzecznym (wynikającym z fizyki i matematyki) jest to co napisałem powyżej, a czas brutto jest żonglerką faktami, która ma ułatwić życie organizatorom i został wymyślony z powodów czysto technicznych. Jeśli organizatorzy układają klasyfikację wg czasu brutto szanuję to, ich prawo, natomiast dla mnie czasem pokonania jakiegokolwiek dystansu jest czas netto i jeśli ktoś to obali (z wyprowadzeniem wzoru) stawiam piwo.
Co prawda,to prawda Ulisses!Trudno się z Tobą nie zgodzić.A tak poza tym,porównywanie przez Admina biegu sprinterskiego do maratonu uważam,że jest nie na miejscu.W biegu na 100m.wszyscy zawodnicy startują z jednej lini i wszyscy zawodnicy przebiegną 100m.,a nie np.101m.Ulisses,jak myślisz,chyba po to wynaleziono te chipy,żeby w masowych biegach dokładnie zmierzyć czas każdemu zawodnikowi i na określonym dystansie;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (37 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-01-18, 15:35
 
2009-01-18, 08:34 - Zulus napisał/-a:

Na marginesie,udało mi się wygrać zawody mimo 40-o minutowego spóźnienia...
Gratulacje ! Byłeś więc najszybszy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2009-01-18, 15:39
 
2009-01-18, 15:19 - Andrzej72 napisał/-a:

Co prawda,to prawda Ulisses!Trudno się z Tobą nie zgodzić.A tak poza tym,porównywanie przez Admina biegu sprinterskiego do maratonu uważam,że jest nie na miejscu.W biegu na 100m.wszyscy zawodnicy startują z jednej lini i wszyscy zawodnicy przebiegną 100m.,a nie np.101m.Ulisses,jak myślisz,chyba po to wynaleziono te chipy,żeby w masowych biegach dokładnie zmierzyć czas każdemu zawodnikowi i na określonym dystansie;)
Taaa... Jako prosty inżynier nie przyswajam celowości tej dyskusji, chyba to musi być jakaś polityka :). Osobiście czas brutto mam w dole pleców. Skoro ważne jest tylko brutto po co chipy ? Dziwne. A może podawać czas w formie netto plus VAT.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  7  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
shymek01
05:20
biegacz54
05:12
orfeusz1
01:40
Isle del Force
00:49
benfika
00:35
romangla
00:26
mariachi25
00:18
przystan
00:13
flatlander
00:10
maciek93
00:03
m!k!
23:21
lordedward
23:12
zdziennik
23:09
Nicpoń
22:59
Pathfinder
22:28
Citos
22:16
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |