Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  henry (2008-01-09)
  Ostatnio komentował  robsik (2008-01-21)
  Aktywnosc  Komentowano 67 razy, czytano 177 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Hepatica
K -
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-01-10, 22:44
 Niech tak zostanie.
2008-01-10, 14:00 - wiechu napisał/-a:

Piękny komentarz Krysiu-Twój uśmiech na fotce:-)Ci co biegają nie mogą się wstydzić bo gdyby było inaczej to by nie biegali:-)
Skoro tak to zinterpretowałeś, to niech tak zostanie :):)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


GRZE¦9
Grzegorz Wojciechowski

Ostatnio zalogowany
2024-05-12
15:43

 2008-01-10, 23:14
 
Nigdy się nie wstydziłem ,że biegam a wręcz przeciwnie .Cały czas kiedy tylko mam okazje propaguję bieganie i tu w tym miejscu i na tej stronie pochwalę się , ze w 3 biegu WOśP który zorganizowaliśmy 06 stycznia Mogilno było reprezentowane przez 25 osób z których większość biega w miarę regularnie.Uważam że moda na bieganie dopiero przyjdzie , ale po co czekać.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Tom
Tomasz Banach
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-07-02
18:36

 2008-01-11, 00:08
 Bieganie
2008-01-09, 21:12 - Roberto napisał/-a:

Nio ja jak zaczynałem biegać w legginsach po mieście w samym centrum Piły bo musiałem dobiec do lasu,to tez myślałem jak będę wyglądał co ludzie pomyślą i powiedzą.A jak juz biegłem to wszyscy sie na mnie tak dziwnie patrzeli.Nio głupio sie czułem ale juz za drugim razem miałem to jednym słowem w poważaniu,tera nawet mogę biec w samym centrum w gaciach z uśmiechem na twarzy.Jestem z tego dumny ze biegam.A o wstydzie niema mowy... =)
Gdy zaczynałem biegać miałem pewne obawy " co ludzie powiedzą" jak mnie zobaczą,że biegam .Teraz biegam w dresie lub w leginsach przez miasto i guzik mnie obchodzi co o mnie myślą inni.Patrząc na nich czuję się lepszy. A gdy ktoś mi mówi,że mnie widział jak biegałem to dopiero wtedy czuje wtedy super wyjątkowo dobrze !!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


Toya
Luiza Buryło
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2018-09-12
23:04

 2008-01-11, 17:26
 
Na treningu? W życiu Warszawy.. Ale na zawodach czasem - człowiek sobie przybiega przy końcu stawki, większość już umyta je posiłek, wtedy czasem myślę "Co ty tu właściwie robisz?"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (72 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (20 sztuk)


robsik
Robert Siwiec

Ostatnio zalogowany
2024-01-15
11:30

 2008-01-11, 17:50
 
2008-01-11, 17:26 - Toya napisał/-a:

Na treningu? W życiu Warszawy.. Ale na zawodach czasem - człowiek sobie przybiega przy końcu stawki, większość już umyta je posiłek, wtedy czasem myślę "Co ty tu właściwie robisz?"
Ja tam nadal biegam spacerowo i z reguły jestem w tylnej czołówce, to nadal mi to nie przeszkadza. Biegam przede wszytkim dla siebie :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (230 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


Pawulon 77
Paweł Sakowicz

Ostatnio zalogowany
2013-07-29
14:08

 2008-01-11, 17:59
 
Zaczepki zawsze były i będą i należy to olać. Piszmy lepiej o tym jak jesteśmy chwaleni. W tym tygodniu biegałem razem ze znajomym aby dobiec do lasu biegnie się kawałeczek miastem. Oznacza to przymusowe przystanki na przejściach dla pieszych. Na jednym z przejść stała grupa osób gdy dobiegliśmy do przejścia truchtaliśmy sobie w miejscu. W poewnej chwili jedna ze stojących tam dziewczyn powiedziała do koleżanek " zobaczcie jakie fajne tyłeczki " i wskazała na nas. Napiszę tylko jedno po tych słowach był to najszybszy trening tego roku :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jarek-S
Jarek Sztyk

Ostatnio zalogowany
2016-09-07
14:26

 2008-01-11, 18:42
 
2008-01-11, 17:26 - Toya napisał/-a:

Na treningu? W życiu Warszawy.. Ale na zawodach czasem - człowiek sobie przybiega przy końcu stawki, większość już umyta je posiłek, wtedy czasem myślę "Co ty tu właściwie robisz?"
Ja jestem szczęśliwy że mogłem ukończyc bieg a że na końcu to i miejsce przy stole sie znajdzie bez kolejki, i miejsce jest bez czekania pod prysznicem ... a tak serio pamiętam jak biegłem pierwszy półmaraton i przybiegłem jako jeden z ostatnich po przebiegnięciu mety cieszyłem sie jak dziecko co zbudziło wśród prowadzących wielkie zdziwienie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)

 



Hepatica
K -
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-01-11, 22:18
 Czuję to samo!
2008-01-11, 17:26 - Toya napisał/-a:

Na treningu? W życiu Warszawy.. Ale na zawodach czasem - człowiek sobie przybiega przy końcu stawki, większość już umyta je posiłek, wtedy czasem myślę "Co ty tu właściwie robisz?"
Co prawda zaliczyłam już falstart w tym wątku, ale chciałabym tylko napisać, że czuję to samo i zadaję sobie takie samo pytanie.
Kiedyś jako "szczęśliwe dziecko" prawie wszystko czym się zainteresowałam i czemu poświęciłam trochę wysiłku od razu przynosiło wyniki, sukcesy.
To bardzo rozpuszcza. Potem w życiu przychodzi przysłowiowy kubeł zimnej wody i człowiek nie potrafi sobie poradzić nawet z drobiazgami.
Jest mi bardzo trudno wrócić do biegania. Te cztery biegi, które udało mi sie ukończyć w ubiegłym roku nie mogą dawać satysfakcji z osiągniętych wyników, które przez kwartał poprawiły się znacznie mniej niż to sobie wymarzyłam. Ale dziś mam do samej siebie więcej dystansu niż kiedyś i potrafię się cieszyć z tego, że w ogóle potrafię biegać (kiedyś miałam wypadek i nie było pewności czy będę mogła samodzielnie chodzić). Kiedy jako jedna z ostatnich wbiegam na metę cieszę się i w myślach mówię do samej siebie "Co z tego, że tutaj jesteś ostatnia przecież w całym kraju są tysiące kobiet które z trudem przebiegłyby 1 km. A może właśnie dzięki takim jak ja ( nie mam wyglądu sportsmenki, nie mam już 20 lat, mój styl nie należy do lekkich i pozostawia wiele do życzenia) inne kobiety też zaczną biegać. Dlatego nie zadawajmy sobie takich pytań, tylko cieszmy się z biegania.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2008-01-11, 22:34
 
2008-01-11, 17:59 - Pawulon 77 napisał/-a:

Zaczepki zawsze były i będą i należy to olać. Piszmy lepiej o tym jak jesteśmy chwaleni. W tym tygodniu biegałem razem ze znajomym aby dobiec do lasu biegnie się kawałeczek miastem. Oznacza to przymusowe przystanki na przejściach dla pieszych. Na jednym z przejść stała grupa osób gdy dobiegliśmy do przejścia truchtaliśmy sobie w miejscu. W poewnej chwili jedna ze stojących tam dziewczyn powiedziała do koleżanek " zobaczcie jakie fajne tyłeczki " i wskazała na nas. Napiszę tylko jedno po tych słowach był to najszybszy trening tego roku :)
a moja siostra zawsze mówi ze fajne mamy te rajtuzki

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-01-11, 23:00
 
Dodam coś jeszcze fajnego do mego wątku:
NIE WSTYDZMY SIĘ BIEGAC,NIECH WSTYDZĄ SIĘ CI CO NIE BIEGAJĄ A Z NAS SZYDZĄ!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


robsik
Robert Siwiec

Ostatnio zalogowany
2024-01-15
11:30

 2008-01-12, 00:14
 
2008-01-11, 22:18 - frangula napisał/-a:

Co prawda zaliczyłam już falstart w tym wątku, ale chciałabym tylko napisać, że czuję to samo i zadaję sobie takie samo pytanie.
Kiedyś jako "szczęśliwe dziecko" prawie wszystko czym się zainteresowałam i czemu poświęciłam trochę wysiłku od razu przynosiło wyniki, sukcesy.
To bardzo rozpuszcza. Potem w życiu przychodzi przysłowiowy kubeł zimnej wody i człowiek nie potrafi sobie poradzić nawet z drobiazgami.
Jest mi bardzo trudno wrócić do biegania. Te cztery biegi, które udało mi sie ukończyć w ubiegłym roku nie mogą dawać satysfakcji z osiągniętych wyników, które przez kwartał poprawiły się znacznie mniej niż to sobie wymarzyłam. Ale dziś mam do samej siebie więcej dystansu niż kiedyś i potrafię się cieszyć z tego, że w ogóle potrafię biegać (kiedyś miałam wypadek i nie było pewności czy będę mogła samodzielnie chodzić). Kiedy jako jedna z ostatnich wbiegam na metę cieszę się i w myślach mówię do samej siebie "Co z tego, że tutaj jesteś ostatnia przecież w całym kraju są tysiące kobiet które z trudem przebiegłyby 1 km. A może właśnie dzięki takim jak ja ( nie mam wyglądu sportsmenki, nie mam już 20 lat, mój styl nie należy do lekkich i pozostawia wiele do życzenia) inne kobiety też zaczną biegać. Dlatego nie zadawajmy sobie takich pytań, tylko cieszmy się z biegania.
To ja muszę się pochwalić w tym punkcie, to swoim przykładem udało mi się w tym roku zachęcić 3 osoby do biegania! To jest dopiero radość! :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (230 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


zygis
Zygmunt Staniszewski

Ostatnio zalogowany
2009-03-19
17:36

 2008-01-12, 17:35
 
Jeśli chodzi o legginsy to powinno się oglądać Andrzeja Konopkę w czasie biegu.To jest sexy facet!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



1111
sabina JACHNIK

Ostatnio zalogowany
2011-03-21
10:11

 2008-01-12, 17:52
 
nie wstydzę się biegać aczkolwiek czasami jest mi przykro.
kiedyś biegałam dużo ulicami i gdy mijałam dziewczyny z chłopakami widziałam w ich oczach satysfakcję ja zmęczona w męskich spodenkach i podkoszulku a one wymalowane w sukienkach dumne nie ustępują nawet miejsca na chodniku (kobiety wiedzą w czym rzecz). Ale czasami ubierałam leginsy i bluzeczkę na ramiączkach reakcja odwrotna, widać w oczach zazdrość ustępują i probują odwrócić uwagę swoich facetów by zbyt długo się nie przyglądali

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-16
12:09

 2008-01-12, 17:59
 
2008-01-12, 17:52 - 1111 napisał/-a:

nie wstydzę się biegać aczkolwiek czasami jest mi przykro.
kiedyś biegałam dużo ulicami i gdy mijałam dziewczyny z chłopakami widziałam w ich oczach satysfakcję ja zmęczona w męskich spodenkach i podkoszulku a one wymalowane w sukienkach dumne nie ustępują nawet miejsca na chodniku (kobiety wiedzą w czym rzecz). Ale czasami ubierałam leginsy i bluzeczkę na ramiączkach reakcja odwrotna, widać w oczach zazdrość ustępują i probują odwrócić uwagę swoich facetów by zbyt długo się nie przyglądali
Witamy kolejną panią zalogowaną w naszym serwisie. Prosimy o uzupełnienie wizytówki i częściej odwiedzać nasz portal

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


di
Diana Gołek

Ostatnio zalogowany
2017-11-10
12:03

 2008-01-13, 08:54
 
2008-01-11, 23:00 - Martix napisał/-a:

Dodam coś jeszcze fajnego do mego wątku:
NIE WSTYDZMY SIĘ BIEGAC,NIECH WSTYDZĄ SIĘ CI CO NIE BIEGAJĄ A Z NAS SZYDZĄ!
święta racja, ja też wychodzę z tego założenia, niech Ci, którzy nie biegają się martwią o siebie, najważniejsze, że ja robie to co lubię , a co powiedzą inni już mnie nie interesuje ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (68 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


robsik
Robert Siwiec

Ostatnio zalogowany
2024-01-15
11:30

 2008-01-13, 09:31
 
2008-01-12, 17:52 - 1111 napisał/-a:

nie wstydzę się biegać aczkolwiek czasami jest mi przykro.
kiedyś biegałam dużo ulicami i gdy mijałam dziewczyny z chłopakami widziałam w ich oczach satysfakcję ja zmęczona w męskich spodenkach i podkoszulku a one wymalowane w sukienkach dumne nie ustępują nawet miejsca na chodniku (kobiety wiedzą w czym rzecz). Ale czasami ubierałam leginsy i bluzeczkę na ramiączkach reakcja odwrotna, widać w oczach zazdrość ustępują i probują odwrócić uwagę swoich facetów by zbyt długo się nie przyglądali
Im dłużej żyję tym trudniej mi pojąć relacje między kobietami - to jakaś mocno skomplikowana złożoność!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (230 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2008-01-15, 14:19
 
2008-01-13, 09:31 - robsik napisał/-a:

Im dłużej żyję tym trudniej mi pojąć relacje między kobietami - to jakaś mocno skomplikowana złożoność!
Nie staraj się nawet zrozumieć kobiet- to dla nas facetów - niemożliwe. Kobiety trzeba pokochać i tyle;-)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (866 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2008-01-15, 14:22
 
2008-01-11, 17:26 - Toya napisał/-a:

Na treningu? W życiu Warszawy.. Ale na zawodach czasem - człowiek sobie przybiega przy końcu stawki, większość już umyta je posiłek, wtedy czasem myślę "Co ty tu właściwie robisz?"
Niech wstydzą się Ci, którzy nie biegają chociaż mogą. A Ty czego masz się wstydzić? Tego że ktoś jest szybszy? Jest -taki jest sport:-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (866 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


żeli
Artur Żelichowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
14:11

 2008-01-15, 15:14
 
nigdy nie wstydziłem się swojego biegania, ale kiedy zaczynałem biegać rodzina i znajomi często pytali mnie czy sie nie wstydzę. do dziś natomiast zdarza mi się, że ktoś mnie podziwia za to, że biegam. "a cóż to takiego" - mówię i zachęcam "spróbuj" i słyszę odpowiedź: " nie wstydzę się, ludzie będą się śmiali". coś w tym pytaniu jest. mimo, że bieganie jest w Polsce coraz bardziej popularne, to wiele osób nie biega bo ...... sie wstydzi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (61 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


robsik
Robert Siwiec

Ostatnio zalogowany
2024-01-15
11:30

 2008-01-16, 21:02
 
2008-01-15, 14:19 - wiechu napisał/-a:

Nie staraj się nawet zrozumieć kobiet- to dla nas facetów - niemożliwe. Kobiety trzeba pokochać i tyle;-)))
To prawda - staram się to w życie wcielać, choć w moim przypadku nie jest łatwo, bo mam chyba nieco naukowy mózg i lubię rozumieć to co widzę... ;)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (230 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
lukasz_0
23:09
bur.an
23:04
Wojciech
22:39
wieslaw44
22:29
mariuszlo
22:24
damiano88
22:09
s0uthHipHop
21:57
Zikom
21:56
tarasekbr
21:54
kostekmar
21:50
alex
21:40
kaes
21:28
SantiaGO85
21:16
Yazomb
20:59
Lektor443
20:56
henrykchudy
20:53
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |