Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Martix (2007-12-04)
  Ostatnio komentował  Martix (2008-03-09)
  Aktywnosc  Komentowano 47 razy, czytano 168 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



karolbiega...
Marek Karczewski

Ostatnio zalogowany
2024-02-14
09:12

 2007-12-10, 18:54
 gdzie ten pierwszy...?
2007-12-10, 13:30 - kertel napisał/-a:

JA mam problem i ze snami i z maratonami a dokładniej ani mi się nic biegowego nie przyśniło , ani w maratonie jeszcze nie wystartowałem.
Ale jeśli Ty Marek masz takie prorocze sny to może wyśnij coś dla mnie. Jak we snie zobaczysz Kertela to natychmuast daj znać, zebym wiedział czy startować czy nie.Ja też mam w planie na 2008 rok swój pierwszy maraton, więc dobrze byłoby się dowiedzieć wcześniej jak to będzie Hłe, hłe!!
Miłych snów!!!!
Zależy gdzie się wybierasz na pierwszy maraton. Jeśli będzie to Warszawa to mogę Ci opowiedzieć w trakcie biegu.:)
Może będę miał wreszcie jakiegoś towarzysza na trasie bo w większości zawodów jakoś nie mogę się do nikogo dostosować.
No chyba, że trafie na jakąś dziewczynę to wtedy idę na rzęsach.
hej

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Przemek_G
Przemysław Giżyński

Ostatnio zalogowany
2023-10-01
21:13

 2007-12-10, 19:49
 
Ja w snach o bieganiu zawsze mylę trasę:) Nie wiem czemu mi się to śni bo rzeczywistości nigdy mi się nie zdarzyło...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (455 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



Kedar Letre
RADOSŁAW Ertel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-10, 21:36
 Oby to nie był tylko sen.
2007-12-10, 18:54 - karolbiegacz napisał/-a:

Zależy gdzie się wybierasz na pierwszy maraton. Jeśli będzie to Warszawa to mogę Ci opowiedzieć w trakcie biegu.:)
Może będę miał wreszcie jakiegoś towarzysza na trasie bo w większości zawodów jakoś nie mogę się do nikogo dostosować.
No chyba, że trafie na jakąś dziewczynę to wtedy idę na rzęsach.
hej
Mój pierwszy maraton to chyba będzie Dębno lub Poznań.
Ale z tak zacnym kolegą chętnie pobiegłbym w Warszawie, tylko nie wiem co z tym towarzyszeniem , bo jak na razie też mam poważne problemy z dostosowaniem się do czyjegoś tempa. Ale kiedyś musi być ten pierwszy raz.
A jak się nie uda, to może chociaż mi się to przyśni.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2007-12-13, 16:37
 sen na jawie...
ja na razie śnię i marzę na jawie - żeby dłużej pobiegać i w końcu wyspać się ;-) ponieważ nie mam ani za dużo czasu na sen, ani (jeszcze mniej) na kochane bieganie!... ;-(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-12-15, 17:58
 
2007-12-10, 19:49 - Przemek_G napisał/-a:

Ja w snach o bieganiu zawsze mylę trasę:) Nie wiem czemu mi się to śni bo rzeczywistości nigdy mi się nie zdarzyło...
Wierz,że w snach wszysyko jest możliwe nie tak jak w realu.Może kiedyś przyśnić ci się czy mi że biegamy po...wodzie!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-12-15, 18:02
 
2007-12-10, 15:24 - Arti napisał/-a:

hmmmm no tak....kiedy to mi się śniło....nie skojarzyłem tego ze stadionem Dziesięciolecia.... w sumie gdyby to miało być zwycięstwo to może być nawet... Poznań ! ;-) Ach te sny ;)
Mi się wydaje ARTI,że właśnie najczęściej i najlepiej śnią się maratony organizowane w swojej miejscowości,w twoim przypadku jest to Poznań a moim Wrocław.Ja to tak tłumaczę że po prostu chce się zaimponować najbliższym,znajomym,kumplom.Bo gdzie ich się spotka?Przeważnie tam gdzie się mieszka.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Miro
Mirosław Strzelecki

Ostatnio zalogowany
2024-05-03
15:05

 2007-12-16, 20:26
 
2007-12-15, 18:02 - Martix napisał/-a:

Mi się wydaje ARTI,że właśnie najczęściej i najlepiej śnią się maratony organizowane w swojej miejscowości,w twoim przypadku jest to Poznań a moim Wrocław.Ja to tak tłumaczę że po prostu chce się zaimponować najbliższym,znajomym,kumplom.Bo gdzie ich się spotka?Przeważnie tam gdzie się mieszka.
a mi się dzisiaj śniło,że Tadziu złamał nogę. ale nie. dziś był w formie, jak.....zawsze

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)

 



Fix-u
Rafał Kołodzik

Ostatnio zalogowany
2018-11-15
13:13

 2007-12-16, 20:41
 
mi śnił się przez długi czas harpagan...później półmaraton...teraz kiedy te cele już zdobyłem...maraton...maraton w Dębnie:-)
Jeszcze sporo czasu, kilka imprez przed Dębnem, ale każdy trening, na który wychodzę traktuję jako przygotowanie do startu właśnie w Dębnie!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (289 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-12-22, 23:06
 
A propo jeszcze snów to nie wiem czemu ale często śniło mi się morze ale wzburzone z falami wywołujące strach.Również często mi sie śniło latanie,lawitowanie,unoszenie się nad łóżkiem i to tak mocno że rzeczywiście odnosiłem wrażenie że to jest real.
A tej nocy miałem sen dosłownie anielski.Śniła mi się miłość,piękna dziewczyna którą obdarzyłem wielkim uczuciem,po prostu byłem w niej zakochany.Czy to nie piękne?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-23, 11:35
 
2007-12-22, 23:06 - Martix napisał/-a:

A propo jeszcze snów to nie wiem czemu ale często śniło mi się morze ale wzburzone z falami wywołujące strach.Również często mi sie śniło latanie,lawitowanie,unoszenie się nad łóżkiem i to tak mocno że rzeczywiście odnosiłem wrażenie że to jest real.
A tej nocy miałem sen dosłownie anielski.Śniła mi się miłość,piękna dziewczyna którą obdarzyłem wielkim uczuciem,po prostu byłem w niej zakochany.Czy to nie piękne?
Marcin i takiej dziewczyny właśnie Ci życze na Nowy Rok. powodzenia Brachu

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Lena
Magdalena Kutzmann

Ostatnio zalogowany
2023-12-08
23:37

 2007-12-23, 11:57
 
2007-12-22, 23:06 - Martix napisał/-a:

A propo jeszcze snów to nie wiem czemu ale często śniło mi się morze ale wzburzone z falami wywołujące strach.Również często mi sie śniło latanie,lawitowanie,unoszenie się nad łóżkiem i to tak mocno że rzeczywiście odnosiłem wrażenie że to jest real.
A tej nocy miałem sen dosłownie anielski.Śniła mi się miłość,piękna dziewczyna którą obdarzyłem wielkim uczuciem,po prostu byłem w niej zakochany.Czy to nie piękne?
......według sennika wzburzone morze-to smutki dnia codziennego :( a latanie i to bez skrzydeł,czyli jak to piszesz lewitowanie-to radośc :)????? Hmmm....i to wszystko...podczas jednego snu? :)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (19 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-12-23, 12:29
 
2007-12-23, 11:57 - Lena napisał/-a:

......według sennika wzburzone morze-to smutki dnia codziennego :( a latanie i to bez skrzydeł,czyli jak to piszesz lewitowanie-to radośc :)????? Hmmm....i to wszystko...podczas jednego snu? :)))
Nie podczas jednego snu.Te sny były od siebie oddzielone,śniły się w inne noce.Szczególnie te o lataniu były ciekawe bo tak jakbym czuł się przy nich wolny i szczęsliwy jak anioł.Przybierałem rękoma jak wiatr.To można tłumaczyć że ten sen był radosny.A morze wzburzone to chaos,zamieszanie.I być może faktycznie niepotrzebnie się często czymś przejmuję,czasem ogarnia mnie smutek skoro mi się to śni.Jak oczywiście tak to można interpretować w?g sennika.
Ten sen o miłości to odzew moich marzeń faktycznie o prawdziwej miłości takiej wiernej aż po zycia kres.Jestem spod raka a raki są uczuciowe i wrażliwe.I dzięki ci Krzysiek za piękne życzenie.
Sny są często dziwne i niewiadomo jak je tłumaczyć.Często sen morze przyczynić się do pewnych zmian w życiu.
Ja miałem kiedyś taki sen który głęboko utkwił mi w pamięci.Byłem gdzieś w wielkiej przestrzeni,jakaś ogromna łaka.Obok mnie stał jakiś wysoki mężczyzna.Nagle nad naszymi głowami pojawiły się trzy latające talerze świecące czerwonym światłem.On pokazuje palcem i mówi:UFO istnieje,UFO istnieje!A mówię prawdę że wcześniej przed tym snem wogle tym się nie interesowałem.Od tego czasu zacząłem interesować sie nie tylko tematyką obcych pozaziemskich cwilizacji ale kosmosem wogle a nawet spodobały mi się fantastyczne filmy typu STAR TREK.
Zapewne ten sen jak i te o bieganiu mają wspólny mianownik,interpretuję to tak że odzywa się chęć bycia wolnym,mocnym i nieśmiertelnym.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



biegacz2003
Andrzej Brzozowski

Ostatnio zalogowany
2018-05-22
09:37

 2007-12-25, 23:33
 Miałem sen-przestrogę
Mniejsza o senniki - potraktowałem to jak przestrogę. Śniło mi się, że nie mogłem wystartować w maratonie. A przy okazji - jeszcze 5 lat temu nawet w snach nie marzyłem, że będę biegał. To jest jak sen. Cudowne!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-02-25, 16:15
 
Mój dzisiejszy sen podkreslił to, jak bardzo przejmuję się bieganiem.Śniło mi się że biegłem w jakimś małym,kameralnym maratonie.Trasa była trudna-nieoznakowana i jeszcze trzeba było przeskakiwać przez jakieś ogrodzenie.Biegnę wolno i ciężko i w pewnym momencie widzę że mijają mnie najsłabsi biegacze ci którzy normalnie są jeszcze daleko za mną.A ja zacząłem chodzić i do mety nie mogłem nie tyle dobiec co dojść,szukałem mety na której nikt na mnie nie czekał aż po czasie ją znalazłem.Pewnie było już po limicie czasowym.
Ten sen się bierze z tego że wciąż po przerwie nie osiągnąłem jeszcze dawnego poziomu choć mi bliżej niż dalej a zależy mi jak najszybciej i to po prostu przeżywam również w snach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Miro
Mirosław Strzelecki

Ostatnio zalogowany
2024-05-03
15:05

 2008-02-26, 20:34
 
Śnią mi się koszmary przed maratonami MTB - chyba się starzeję"?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-02-28, 22:40
 
2007-12-25, 23:33 - biegacz2003 napisał/-a:

Mniejsza o senniki - potraktowałem to jak przestrogę. Śniło mi się, że nie mogłem wystartować w maratonie. A przy okazji - jeszcze 5 lat temu nawet w snach nie marzyłem, że będę biegał. To jest jak sen. Cudowne!
tak, naprawdę cudownie! mi się nawet nie śniło mniej niż rok temu, że znowu po 8 latach wrócę do biegania maratonu!... bo bieganie to piękny (spełniający się - a jednak nie wyśniony...) sen!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Kaziu
Arkadiusz Fabi¶

Ostatnio zalogowany
2019-07-15
15:43

 2008-02-29, 08:53
 Barcelona dream
Dzisiaj miałem taki sen ze biegnę w maratonie (bliżej nieokreślonym ) w szybkim tempie na życiówkę ( czyżby proroctwo ) . Niestety wyrwał nie ze snu budzik gdzies na 35 km ... dodam , że byłerm spocony jak po prawdziwym starcie !

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-02-29, 11:16
 
2008-02-29, 08:53 - Kaziu napisał/-a:

Dzisiaj miałem taki sen ze biegnę w maratonie (bliżej nieokreślonym ) w szybkim tempie na życiówkę ( czyżby proroctwo ) . Niestety wyrwał nie ze snu budzik gdzies na 35 km ... dodam , że byłerm spocony jak po prawdziwym starcie !
po prostu, dopadł Cię "kryzys" 35 kilometra (o którym wiele maratończyków mówi) i zszedłeś z trasy... ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Tom
Tomasz Banach
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-07-02
18:36

 2008-02-29, 21:44
 postawa
2008-02-29, 11:16 - Tusik napisał/-a:

po prostu, dopadł Cię "kryzys" 35 kilometra (o którym wiele maratończyków mówi) i zszedłeś z trasy... ;-)
Odpowiednie nastawienie do maratonu...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-03-04, 17:33
 
Kilka dni temu miałem dziwny sen.Śnił mi się bieg w moim mieście.Ustawiałem się na start przed POLTEGOREM na ulicy{nieistniejący wieżowiec na którym dwa razy biegłem w biegu po schodach} gdzie były szatnie.Biegacze mieli jakieś dziwne stroje,takie niedzisiejsze.Zdziwiony zapytałem się jednego z nich w którym roku jestem obecnie,odpowiedział mi ze w 1978.Ja mu odpowiedziałem że jestem biegaczem z przyszłości i przybywam z 2008 roku i wtedy sen się skończył a szkoda.
Trudno jest go logicznie zinterpretować ale może chodziło o to ze właśnie startowałem już dwa razy w POLTEGORZE i mogły to być trochę jakby senne wspomnienia,a według tej czasowej różnicy i jako inny biegacz wśród innych mogło tez oznaczać-że chcę być zauważony wśród biegaczy,nie koniecznie od razu dominować.Ale który biegacz o tym choć raz nie marzył?A sny to często marzenia!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Borrro
14:49
KOCZIS
14:43
arco75
14:41
runner
14:32
Gapiński Łukasz
14:26
INVEST
14:02
mateusz
14:00
Deja vu
13:56
fully1
13:55
mariuszkurlej1968@gmail.c
13:47
Wojciech
12:59
eferde
12:57
kostekmar
12:47
jaro kociewie
12:27
andbo
12:12
Admin
11:41
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |