Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [18]  PRZYJAC. [278]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Truskawa
Pamiętnik internetowy
Biegam, więc żyję.

Izabela Weisman
Urodzony: 1972-02-
Miejsce zamieszkania: Żory
397 / 483


2013-06-14

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Pan Krzysiek :) (czytano: 1160 razy)

 

Było słuchać Eli to już dawno bym biegała i wczoraj na treningu bym nie zdechła. Poleciałam sobie z naszym HRmaxem na moje ukochane ścieżki leśne na Gichcie. Dawno mnie tam nie było. Żal dupę ścisnął, bo nie ma miejsca na ziemi, które bardziej lubiłabym przemiarzać na swoich popsutych nogach, no ale kontuzja jest kontuzja i tego nie da się przeskoczyć.

Wracając do tematu: zdechłam. Tempo 6"/km mnie zabiło.. wiem, że dwa mieisące przerwy zrobiły swoje, wiem, że pół apteki szymona w moim brzuchu też swoje zrobiło ale jednak zabolało. Musiałam zwolnić i Bogu dzięki, że Wiolka ze mną została, bo dzięki temu nie byłam samotna. Rozgadałyśmy się tak, że nie chciałam do chałupy wrócić. Bo z Wiolką to się fajnie gada. Zresztą z jej kuzynkami też. :)

Drugą rzeczą, która mnie martwiłą wczoraj na treningu było oczywiście kolano. Bałam się, ze znowu sobie je rozpaprzę ale ja już po prostu mam dość bezczynności. Szału nie było ale generalnie nie było też źle. Zresztą. Z tyłu głowy miałam to, że dzisiaj idę do pana Krzyśka (niech będzie błogosławiony). Naprawdę ten człowiek jest moim wybawcą po tym wszystkim co przeszłam z lekarzami. (Najnowszy pomysł lekarski - dna moczanowa.... pozostawię to bez komentarza).

Pan Krzysiek bardzo dokładnie obmacał kolano no i wypatrzył w którym miejscu zrobiłam sobie kuku. Padł troczek łączący rzepkę z kością i oczywiscie nawaliło pasmo biodrowo-piszczelowe.

Bardzo troskliwie się zajął tym kawałkiem mojego ciała. Rozmasował. Potraktował prądem a na koniec otejpował i puścił do domu. I najważnieszje zostawił na koniec: mogę dzisiaj biegać! a potem mam zadzwonić gdyby działo się coś złego. Ale ja wiem, że się nie będzie działo.

Z tego miejsca chcę też bardzo pozdrowić mojego doktorka, który przypudrował problem nie szukając przyczyny. Dziękuję, to ja sobie pochodzę do pana Krzyśka.

Kamień spadł mi z serca, bo myślałam, że tam Bóg wie jakie cuda mi się dzieją w tym kolanie ale nie jest źle. Teraz tylko trzeba odbudować to co straciłam przez przerwę i antybiotyki.. Szlag by to trafił.. No szlag...

Było słuchać Eli i od razu zapierniczać do pana Krzyśka..

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


mariusz67 (2013-06-14,13:30): Dużo zdrówka Izka życzę i pozdrawiam,miłego dnia:)
Truskawa (2013-06-14,13:31): Dziękuję Mariusz. Teraz chyba rzeczywiscie pójdzie na zdrowie. :)
paulo (2013-06-14,13:38): wiem, że cierpliwość u biegaczy nie jest najlepszą stroną, ale musisz taką pozostać :) Napewno przejdzie. Życzę Ci tego.
jagódka (2013-06-14,14:11): Powolutku i do przodu:) Się nie obejrzysz jak znów wejdziesz we właśniwe tory z tempem, tętnem i czym tam jeszcze:))
snipster (2013-06-14,14:16): niedawno podsłuchałem "maść końska jest dobra na wszystko" ;))) witaj w świecie żywych (biegaczy) ;)
Rufi (2013-06-14,14:32): Maśc końska na pęciny podobno dobra jest na achillesy :-)
Rufi (2013-06-14,14:32): Piszesz o Eli a zdjęcie z Rudawy. Normalnie jestes bezczelna! :-)
Rufi (2013-06-14,14:55): Zauważ, że w ostatnim wpisie i ja i Ty piszemy o Krzysiach :-)
Truskawa (2013-06-14,15:03): W ostatnim czasie moja cierpliwość została wystawiona na naprawde ciężką próbę Paweł. ;)
Inek (2013-06-14,15:04): Miło było przeczytać, że jest Ktoś potrafiący tak konkretnie pomóc w naszych biegowych "bolączkach", cieszę się razem z Tobą Iza :))
tdrapella (2013-06-14,15:10): A co ci miał powiedzieć doktorek jak się nie znał? Miał się przyznać? Takich jest mało. Wracaj do zdrowia i kombinuj gdzie sie tu spotkać skoro w Bieszczady nie dojechałaś :)
Truskawa (2013-06-14,15:16): Mam pewne wątpliwości Karolina czy to tak pójdzie z górki no ale przeciez próbować będę. :) Jeszcze polecę to co chcę. :)
Truskawa (2013-06-14,15:18): No leję Piotrek. Nie dalej jak wozraj rozmawiałąm z naszym wspólnym kolegą i oczywiście maść końska była na tapecie. :))) Ja tam nie wiem. Moje uczucia względem maści końskiej są ambiwalentne. :)))
Truskawa (2013-06-14,15:19): Podeślij mi jakieś. Tylko ładne (wiem, innych nie masz) to je zmienię. :)
Truskawa (2013-06-14,15:20): No taki sobie zbieg okoliczności. :)
Truskawa (2013-06-14,15:22): Ignacy, nei masz pojęcia jak lekko mi się wychodziło od pana Krzyśka. Najważniesjze, że wiem! A resztę się już zrobi. :)
Truskawa (2013-06-14,15:26): Właśnie tak Tomek! To jest po prostu zgroza z tymi ortopedami. Z moich doświadczeń wynika, że po prostu jak w dym trzeba walić do fizjoterapeuty, bo on poszuka przyczyny i jeszcze do tego postawi na nogi. Pan Krzysiek w zeszłym tygodniu znowu był na szoleniu. Znowu jest o coś tam mądrzejszy. Ortopedzi wychodzą z założenia, że wiedzą. Pan Krzysiek dał mi do siebie telefon, że jak się będzie coś złego działo to mam zaraz do niego dzwonić. Doktorek zostawił mnie ze stanem zapalnym i powiedział, że w następnym tygodniu mi nie pomoże bo go nie ma... nie mówiąc o tym że wypisał za mało antybiotyku, ani o tym, że dawki przeciobrzękowych leków musiałam ustalić sobie sama. No jest spora różnica w jakości. Nawet nie wiem do czego to porównać. Wpieniona po prostu jestem. Ale głupi nie był. Tylko leniwy i niezainteresowany. tyle w temacie.
Truskawa (2013-06-14,15:26): A gdzie będziesz biegał w Polsce?
Truskawa (2013-06-14,18:20): :) To prawda. Ale cierpliwości już nie mam. Dwa miechy...
jacdzi (2013-06-15,07:54): Lekarze najczesciej ida na latwizne, a my zostajemy sami z problemem. Z kolanem nie mam watpliwosci ze bedzie dobrze, nie biegaj tak szybko , jeszcze za wczesnie, 6sek(6")/km to zdecydowanie szybko, szybciej niz moje autko.
(2013-06-15,08:47): najwazniejsza jest dobra diagnoza, a najtrudniej ją postawić
tdrapella (2013-06-16,14:28): Iza, jeszcze nie wiem. Wiem, że drugą połowę lipca będę z Polsce na północy. Może półmaraton w Pucku? Na jesieni niesmiało myślę o maratonie warszawskim, ale bez spinania się







 Ostatnio zalogowani
slamar
14:45
jfb
14:44
Piotr Chili
14:41
visentin
14:41
eldmianoo
14:37
SzyMen
14:37
Hari
14:36
Piotr Gerasch
14:35
Darekkloda
14:34
Madziara
14:33
Dziolek
14:30
nairam
14:29
aktywny_maciejB
14:29
LukaszL79
14:27
mosirlipno
14:27
KOCZIS
14:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |