2013-02-25
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Czy nie można mieć prawo do marzeń? (czytano: 814 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: www.youtube.com/watch?v=HNtBphqE_LA
Czy nie można mieć prawo do marzeń? Czasami się zastanawiam jak to jest że inni mają wszystko, drudzy muszą ciężko na to pracować a jeszcze inni nawet nie mogą o tym marzyć. Nie chcę zanudzać swoim wpisem gdzie w dalszym ciągu pauzuje i nie wiadomo kiedy mi będzie dane powrócić do regularnych treningów, ale może poprzez marzenia proces gojenia ran będzie u mnie szybszy. W tym celu zacząłem poszukiwać miejsc które chciałbym jeszcze zobaczyć, najlepiej żeby w danym regionie był jakiś maraton, aczkolwiek zdaje sobie sprawę że nie w każdych warunkach mogą być rozgrywane zawody. Niemniej doszukałem się dwóch maratonów na świecie nietypowych, tzn chodzi mi o rozgrywany bieg na Safari gdzie biegnie się wśród dzikiej zwierząt, i zawodnicy nie są w żaden sposób odgrodzeni. Niby chciałbym na takim biegu się pojawić, a z drugiej strony strach co by było gdyby.... i niby organizatorzy zabezpieczają uczestników poprzez monitorowanie z lotu ptaka jak i rozstawionych myśliwych na trasie-ale czy to wystarczy?
Ktoś się mnie pytał czy nie chciałbym jechać do Kenii? Kiedyś może tak, ale prawdę mówiąc jak się dowiedziałam jak tam jest-to mi już przeszło. Wprawdzie jeden ze wspomnianych maratonów jest właśnie w tym kraju, i zapewne tylko taki bieg mnie by interesował, lub maraton Kilimandżaro na granicy z Tanzanią, ale na pewno nie chciałbym jechać tam na żaden obóz
O wiele bardziej przeuroczym jak dla mnie biegiem maratońskim byłby maraton Wiktorii (nie mam informacji czy jest on obecnie rozgrywany)
Wodospad Wiktorii leży w południowej Afryce, na granicy Zambii i Zimbabwe, na rzece Zambezi. Jest fenomenem naturalnym, ma szerokość całej rzeki Zambezi - ok. 1700 metrów i wysokość ok. 110 metrów. Już z odległości około 50 km od wodospadu dostrzec można unoszącą się w powietrzu chmurę pyłu wodnego. Tubylcy nazywają wodospad - "dym, który grzmi",(zdjęcie)
Na chwile zapragnąłem tam być i przetruchtać na tym moście:)
Alternatywą dla takiej imprezy może być maraton graniczny Niagara, tym bardziej że Kanada zniosła dla nas wizy.
W Europie też oczywiście są przeurocze miejsca jak fiordy w Norwegii ( gdzie byłem), czy też w Chorwacji wspaniale położone apartamenty z których okien jest widok na morze, a drzwiami wychodzimy na szlaki górskie. Nie jest to jednak blog turystyczny, ale kto wie może kiedyś będzie mi dane tylko o tym pisać. Na razie pozostaje mi tylko marzyć....:)
Ale jak to się mówi marzenia są po to żeby je spełniać, więc kto wie co przyniesie przyszłość:)
W linku dałem coś dla poczucia humoru, czyli kocie życie:)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu
paulo (2013-02-25,09:26): też lubię marzyć i bardzo dobrze robi to na psychę :)
Marysieńka (2013-02-25,09:45): Każdemu wolno marzyć, życie bez marzeń byłoby bardzo "ubogie" :))
suchy (2013-02-25,10:32): Krzychu, zacznij pływać. Mnie od ponad tygodnia porządnie doskwiera achilles i w zamian woda, woda, woda (nie mylic z wódą). 90 minut dobrego pływania (3-3,5km) swoje robi a co do marzeń... każdy je ma, każdy je miec powinien, bo one często się spełniają ;) Ja marzę np o takiej wycieczce, oczywiście maratońskiej: http://www.npmarathon.com/
Zdrowiej!
Kaja1210 (2013-02-25,11:46): Jest takie magiczne miejsce w Chorwacji - Plitvice. Widziałam, że jest tam też maraton. Pięknie i niezbyt daleko.
Krzysiek_biega (2013-02-25,12:39): Piotr, mi bardziej się marzy Antarktyda taka, jaką opisał to Robert Celiński
http://www.robertcelinski.com/index.php?go=relacje&id=20080305_Antarktyda
Krzysiek_biega (2013-02-25,12:43): Kasiu, w Plitwicach biegałem 2 razy, opis w linku:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44%22
Truskawa (2013-02-25,17:17): Maraton Wiktorii wygląda super.
filips1 (2013-02-26,22:02): niestety nasz mistrz nie umie pływać , a jest to super trening szczególnie podczas kontuzji .Krzysiek oferta nauki pływania aktualna
Krzysiek_biega (2013-02-26,22:04): Tak jest Darku, na pewno się zgłoszę, uprzedzam że mogę okazać się trudnym uczniem:)
|
