| | | |
|
| 2014-12-05, 12:15 Bieganie po zmroku. Bezpieczne czy nie?
A to czasem nie jest artykuł sponsorowany? |
|
| | | |
|
| 2014-12-05, 14:57
nie czasem ,tylko napewno:)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-12-05, 22:05
Są zwykłe taśmy odblaskowe, spokojnie wystarczą i będa o wiele tańsze, czołówka jedynie oślepia... |
|
| | | |
|
| 2014-12-05, 22:14
"Sprzęt typowo miejski – lekki, wygodny, zapewniający dodatkowe oświetlenie oraz bezpieczeństwo podczas treningu."
Czołówka miejska - w mieście nie ma latarni...
To na wieś już nie założysz - a to pech! |
|
| | | |
|
| 2014-12-05, 22:17
heheh w mieście to lepiej by się sprawdził zamontowany kogut na głowie, +1000 do widoczności |
|
| | | |
|
| 2014-12-06, 09:09 Wieś oświetlona
Moja wieś ma 2 km długości , z obu strony jezdni chodniki , co kilka metrów nowe lampy widno prawie jak w dzień. Jedna pętla to 4 km. Oczywiście czołówki używam , tak na wszelki wypadek . |
|
| | | |
|
| 2014-12-07, 16:28
We Wrocławiu jest sporo wałów, miejsc pewnych pod względem bezpieczeństwa bo nie jeżdżą po nich samochody i w większości są z pewną nawierzchnią iale są i takie miejsca gdzie wystają kamienie,jest ryzyko zaliczenia "gleby" czy kontuzji więc tu raczej czołóweczka na głowę.
Bieganie po zmroku jest bardziej tajemnicze i nastrojowe niż gdy jest jasno i też czasem po ciemku biegam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-01-08, 19:10 Do lasu...
Bardzo często biegam wieczorami i czołówka bywa na mej głowie. Dla tych którzy nie próbowali powiem tylko, że są ciekawe efekty podczas biegania w deszczu, padającym śniegu a zupełna magia to letnie bieganie po lesie... Oczy zwierzaków świecą niesłychanie, nie zdawałem sobie że tyle ich jest... i pierwszy raz to się nieźle wystraszyłem ;-D |
|
| | | |
|
| 2015-01-08, 19:18
2015-01-08, 19:10 - Pawel_Wu napisał/-a:
Bardzo często biegam wieczorami i czołówka bywa na mej głowie. Dla tych którzy nie próbowali powiem tylko, że są ciekawe efekty podczas biegania w deszczu, padającym śniegu a zupełna magia to letnie bieganie po lesie... Oczy zwierzaków świecą niesłychanie, nie zdawałem sobie że tyle ich jest... i pierwszy raz to się nieźle wystraszyłem ;-D |
Te z przodu zwierzaki widać,ale nie będziesz wiedział jak któryś nagle będzie Cię gonił ;) |
|
| | | |
|
| 2015-01-08, 21:54
2015-01-08, 19:10 - Pawel_Wu napisał/-a:
Bardzo często biegam wieczorami i czołówka bywa na mej głowie. Dla tych którzy nie próbowali powiem tylko, że są ciekawe efekty podczas biegania w deszczu, padającym śniegu a zupełna magia to letnie bieganie po lesie... Oczy zwierzaków świecą niesłychanie, nie zdawałem sobie że tyle ich jest... i pierwszy raz to się nieźle wystraszyłem ;-D |
I to jest to !!! Do lasu po zmroku i bez względu na porę roku. Aktualnie jak w lesie leży mnóstwo śniegu biega się bajecznie, a światło z czołówki nadaje takiemu bieganiu innego wymiaru. A świecące oczy leśnych są zdecydowanie do polecenia wszystkim, po jakimś czasie już można rozpoznawać jakie to zwierze :) |
|
| | | |
|
| 2015-01-08, 22:30
Ja mam ponaklejane na drzewach odblaski,około 8-kilometrowa trasa,czołówka świetnie je wychwytuje,zarówno gdy biegam,jak i jeżdżę konno.No i raźniej jest nocą w lesie,zwłaszcza,że mam traumatyczne wspomnienia z wczesnej bardzo młodości,kiedy byłem świadkiem znalezienia w lesie zwłok nieznanego faceta z wydziobanymi oczami.Brrr,do dziś mi cierpnie skóra,gdy tamtędy przebiegam. |
|
| | | |
|
| 2015-01-21, 10:42 koszulki odblaskowe
LINK: http://www.oddblask.pl | WItam , ja ze swojej strony polecam nowość na polskim rynku, koszulki z nadrukiem odblaskowym, świetnie widoczne z dużej odległości, możkiwośc nadruku zarówno na koszulkach bawełnianych jak i poliestrowych |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-01-21, 16:12
2015-01-08, 21:54 - gup-szy napisał/-a:
I to jest to !!! Do lasu po zmroku i bez względu na porę roku. Aktualnie jak w lesie leży mnóstwo śniegu biega się bajecznie, a światło z czołówki nadaje takiemu bieganiu innego wymiaru. A świecące oczy leśnych są zdecydowanie do polecenia wszystkim, po jakimś czasie już można rozpoznawać jakie to zwierze :) |
Nie wszyscy mają odwagę by biegać po zmroku w terenach odludnych gdzie są zwierzęta. Od niedawna do moich ścieżek biegowych doszły wały idące 2 km w poprzek Odry gdyż je wyremontowano i zrobiono fajną i szeroką ścieżkę której wcześniej nie było,wały te nie oddzielają Odrę a zalewowe i wodonośne tereny rzeki Olawy od łąk i niedalekich zabudowań typowo wiejskich poddzielnicy Opatowice. Mało kto tu chodzi i biega gdyż to istne odludzie z zagajnikami i łąkami z dala od dużych skupisk Wrocławia i nie każdy ma tu odwage chodzic w dzień a co dopiero w nocy. Ciągle widzę tu sarny,słyszę żurawie a pod drzewami poryta ziemia jest przez dziki które pojawiają się to po zmroku. Nie wiem czy przyjemne by było mieć w czasie biegu po cienku takie towarzystwo ale kiedyś się odważę i po cienku się wypuszczę. |
|