| | | |
|
| 2013-07-29, 18:11
2013-07-29, 13:24 - snipster napisał/-a:
Dziewczyny, a może zamiast do kartonu to... do szafki/szuflady ze stringami czy inną bielizną? co dzień by cieszyły oczy ;)
medale są stworzone by się prężyć, eksponować, istnieć, a nie żeby leżeć gdzieś tam schowanym w kartonie jak zużyta dętka :)
spoglądanie na medale przynajmniej raz na dzień wprawia w lepszy humor, dodaje energii i tak dalej :) |
Popieram medale sa po zeby je eksponowac,u mnie wisza w przedpokoju i wychodzac na trening zawsze na nie mimo woli zerkam,a wy tu piszecie o kurzu..jaki kurz gdzie,ale i tak kazdy zrobi jak chce. |
|
| | | |
|
| 2013-07-29, 18:42
2013-07-29, 16:19 - malta79 napisał/-a:
A kurze kto ściera?;) |
Po warstwie kurzu można stwierdzić, z którego roku jest medal :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-07-29, 18:58
2013-07-29, 17:32 - malta79 napisał/-a:
Dyskretne i taktowne. |
|
| | | |
|
| 2013-07-29, 19:41 ciekawy pomysł na medale
Osobiście nie przywiązuje wagi do medali [zresztą miałam ich niewiele]; te które miałam - oddałam zaprzyjaźnionemu chłopczykowi. Mój mąż swoje "trofea" wiesza na ścianie - niemal jeden na drugim. Natomiast mój Znajmomy ma świetny patent - nad łóżkiem zamontował drążek [karnisz do firan] i na nim umieszcza swoje medale... |
|
| | | |
|
| 2013-07-30, 08:37
2013-07-29, 16:19 - malta79 napisał/-a:
A kurze kto ściera?;) |
Moje zabawki, więc kurze wycieram osobiście :) Gdybym miał je wszystkie w pudle to ile czasu zajęło by mi wyciąganie i oglądanie ich a tak będąc w pokoju rzucę tylko okiem na ścianie i jestem zadowolony :)) |
|
| | | |
|
| 2016-01-30, 14:17 Co robicie z medalami?
...Gdy tak jak ja macie ich już około 200? Jeżeli ma się tylko mieszkanie to nie ma mocnych trzeba by porządnie podziurawić ścianę kołkami żeby je wszystkie powiesić.Zaslonilo by się wtedy tapetę i nie wiem czy było by tak pięknie? Ja robię tak, że na bieżąco wieszam je na regale, te starsze sciągam i chowam do pudełek po obuwiu. Takie pudełko waży ponad 10 kilo i żartuję że jak będzie ich dużo to kiedyś nie wytrzyma strop i polecę z nimi do sąsiada niżej.
Największą wartość sentymentalną maja oczywiście te z maratonów, na honorowym miejscu powiesiłem tez z Frankfurtu na tle plakatu z tego maratonu gdzie złamałem 4 godziny a na innych obok niego się nie udało. Medale sa coraz piękniejsze i pomysłowe-przykład ubiegłoroczny półmaratoński i maratoński z Wrocławia gdzie połączone razem tworzą fajny efekt-krasnal biegnący na tle koła, ale różna jest ich jakość i sa nawet z ubiegłego roku które już "zasyfiły" się jakims osadem i trzeba by było je czyms dobrym wyczyścić.
Widziałem specjalne wieszaki na medale ale ile można ich zmieścić.Nie raz słyszę-wywież na złom albo sprzedaj ale jak i komu? Jakie macie pomysły na medale które są często ciężko zdobyte i "znają" nasz pot ? |
|
| | | |
|
| 2016-01-30, 15:56
ja zjadam, lubię z miodem ;]
jak zaczną zagradzać przejście z jednego pokoju do drugiego, to coś się wymyśli |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2016-01-31, 19:39
|
| | | |
|
| 2016-01-31, 21:18
|