| | | |
|
| 2012-04-18, 10:40 Pomiar czasu: wywiad z Maciejem Kwiatkowskim
Wszystko fajnie. Ceni się, że takie firmy w naszym kraju istnieją i zapewniają dobrą jakość pomiaru czasu, ale:
trochę niefortunnie dodano akurat zdjęcie z ostatniego półmaratonu w Poznaniu, bo rzeczywisty czas zwycięzcy różni się od tego na zegarze widocznym na fotce.
To samo oczywiście tyczy się pozostałych ponad 4000 biegaczy :) Przez to fotki z finiszu udostępnione na fotomaraton.pl nie oddają stanu faktycznego :) No i pytanie: co tam się tak naprawdę stało? |
|
| | | |
|
| 2012-04-18, 20:16
Ja również w sprawie zdjęcia z Poznania. Jako sędzia wielu imprez biegowych, chciałem się spytać organizatora -gdzie jest linia mety?
Brak zaznaczonej linii i oparcie wyników jedynie na chipach zaburza kolejność! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-04-18, 20:34
Korzystam z usług STS Timing regularnie od dwóch lat i nie mam na co narzekać. Wyniki otrzymuje kilka sekund po wbiegnięciu ostatniego zawodnika, a błedy (o czym pisałem w innym wątku) zdarzają się z winy zawodników.
System jest praktycznie bezbłędny |
|
| | | |
|
| 2012-04-19, 11:59
U mnie chłopaki wykonują pomiar czasu od... kiedy sięgam pamięcią ;)
Po raz pierwszy użyliśmy chipów na I Nocnym Maratonie Świętojańskim w 2006 roku i od tego czasu regularnie współpracujemy. Działamy zarówno podczas biegów ulicznych, MTB jak i aquathlonu i jestem bardzo zadowolony ze współpracy z STS-Timing.
|
|
| | | |
|
| 2012-04-19, 22:24
Nie lubię wystawiać laurek, ale w tym przypadku muszę. Współpracuję z STS Timing od pierwszej edycji triatlonu w Wińcu i mogę określić ją krótko: pełen profesjonalizm w działaniu, odpowiedzialność oraz gotowość udzielania różnorakiej pomocy organizatorom zawodów (nie tylko przy pomiarze czasu). Współpraca z STS Timing to naprawdę czysta przyjemność, gdyż od początku ma się niemal pewność, że na nich zawsze można liczyć. Nawet wtedy, gdy potrzebna jest armata startowa... Panie Maćku, tak trzymać ! |
|
| | | |
|
| 2012-04-20, 09:05
2012-04-18, 10:40 - Zabel napisał/-a:
Wszystko fajnie. Ceni się, że takie firmy w naszym kraju istnieją i zapewniają dobrą jakość pomiaru czasu, ale:
trochę niefortunnie dodano akurat zdjęcie z ostatniego półmaratonu w Poznaniu, bo rzeczywisty czas zwycięzcy różni się od tego na zegarze widocznym na fotce.
To samo oczywiście tyczy się pozostałych ponad 4000 biegaczy :) Przez to fotki z finiszu udostępnione na fotomaraton.pl nie oddają stanu faktycznego :) No i pytanie: co tam się tak naprawdę stało? |
Ciekawe, czy ktoś znający sprawę z pierwszej ręki odniesie się do wspomnianej przez Ciebie kwestii. Mój czas na zegarze umieszczonym na mecie półmaratonu w Poznaniu jest o około 5 sekund gorszy niż ten z oficjalnej klasyfikacji (żeby nie było wątpliwości mówimy o czasie brutto). |
|