Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  ASICS | Liga Amatorów
  Wątek założył  Admin (2010-02-16)
  Ostatnio komentował  Admin (2011-01-26)
  Aktywnosc  Komentowano 71 razy, czytano 255 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2011-01-24, 11:45
 
2011-01-24, 11:33 - Admin napisał/-a:

W sumie dlatego, że w sporcie zawsze liczy się czas brutto, a czas netto jest tylko ciekawostką ktorą można wykorzystywać indywidualnie, ale nie w mierzeniu klasyfikacji :-) To tak jakby oczekiwać, że długość skoku skoczka w dal na zawodach lekkoatletycznych będzie liczona nie od belki ale od końca ostatniego kroku. Albo czas sprintera nie od momentu strzału startera, ale indywidualnie od momentu kiedy wyszedł z bloków :-)

Proste a jakże skuteczne wytłumaczenie różnicy czasów netto/brutto!!
Postaram się to kiedyś wykorzystać jak pojawi się kolejna dyskusja o wyższości czasów netto nad brutto:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2011-01-24, 12:01
 Protestuję
2011-01-24, 11:45 - adamus napisał/-a:


Proste a jakże skuteczne wytłumaczenie różnicy czasów netto/brutto!!
Postaram się to kiedyś wykorzystać jak pojawi się kolejna dyskusja o wyższości czasów netto nad brutto:))
Ponieważ czasy netto zawsze są mniejsze, to raczej mówimy o wyższości czasów brutto nad netto :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2011-01-24, 12:46
 Kontrprotesuję
2011-01-24, 12:01 - Admin napisał/-a:

Ponieważ czasy netto zawsze są mniejsze, to raczej mówimy o wyższości czasów brutto nad netto :-)

Właśnie w tym cały parodks. Dla niektórych wyższość czasów netto od brutto wynika z tego, że są one...... mniejsze:-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


kocan
Marcin Ratajczyk

Ostatnio zalogowany
2024-01-25
08:20

 2011-01-24, 14:50
 
2011-01-24, 11:33 - Admin napisał/-a:

W sumie dlatego, że w sporcie zawsze liczy się czas brutto, a czas netto jest tylko ciekawostką ktorą można wykorzystywać indywidualnie, ale nie w mierzeniu klasyfikacji :-) To tak jakby oczekiwać, że długość skoku skoczka w dal na zawodach lekkoatletycznych będzie liczona nie od belki ale od końca ostatniego kroku. Albo czas sprintera nie od momentu strzału startera, ale indywidualnie od momentu kiedy wyszedł z bloków :-)
No niestety to tak dokładnie nie jest. Skoczek w dal albo sprinter mają możliwości, żeby wybić się dokładnie z belki, albo wystartować idealnie ze strzałem startera, jednak że tak powiem "wina" leży po ich stronie, że tych warunków nie wykorzystują i te odchylenia brutto sprawiedliwie biorą "na siebie". Wszyscy mają jednakowe warunki na uzyskanie jak najlepszego wyniku.
Z biegami długodystansowymi, w których bierze udział często wiele osób sprawa przedstawia się inaczej. Przeważnie organizator nie ma wtedy technicznej możliwości, żeby wszyscy wystartowali przekraczając linię startu w jednym momencie i tzw. "wina" w różnicy czasów brutto i netto leży po stronie organizatora, a nie biegacza.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Isle del F...
Adam Doliński

Ostatnio zalogowany
2024-04-24
10:41

 2011-01-24, 15:12
 
Wyższość netto od brutto to jak piwo bez vat i z vatem lub paliwa bez akcyzy i z akcyzą.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2011-01-24, 15:19
 
2011-01-24, 14:50 - kocan napisał/-a:

No niestety to tak dokładnie nie jest. Skoczek w dal albo sprinter mają możliwości, żeby wybić się dokładnie z belki, albo wystartować idealnie ze strzałem startera, jednak że tak powiem "wina" leży po ich stronie, że tych warunków nie wykorzystują i te odchylenia brutto sprawiedliwie biorą "na siebie". Wszyscy mają jednakowe warunki na uzyskanie jak najlepszego wyniku.
Z biegami długodystansowymi, w których bierze udział często wiele osób sprawa przedstawia się inaczej. Przeważnie organizator nie ma wtedy technicznej możliwości, żeby wszyscy wystartowali przekraczając linię startu w jednym momencie i tzw. "wina" w różnicy czasów brutto i netto leży po stronie organizatora, a nie biegacza.
oglądasz profesionalne masowe biegi narciarskie czy biathlonowe? zawodnicy/zawodniczki startują z tzw lini i oczywiste jest, że ktoś startujący z ostatniej lini ma kilka/kilkanaście sekund w plecy, a nikt jakoś nie wpadł na pomysł aby na mecie liczyć czas netto.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2011-01-24, 17:24
 
2011-01-24, 14:50 - kocan napisał/-a:

No niestety to tak dokładnie nie jest. Skoczek w dal albo sprinter mają możliwości, żeby wybić się dokładnie z belki, albo wystartować idealnie ze strzałem startera, jednak że tak powiem "wina" leży po ich stronie, że tych warunków nie wykorzystują i te odchylenia brutto sprawiedliwie biorą "na siebie". Wszyscy mają jednakowe warunki na uzyskanie jak najlepszego wyniku.
Z biegami długodystansowymi, w których bierze udział często wiele osób sprawa przedstawia się inaczej. Przeważnie organizator nie ma wtedy technicznej możliwości, żeby wszyscy wystartowali przekraczając linię startu w jednym momencie i tzw. "wina" w różnicy czasów brutto i netto leży po stronie organizatora, a nie biegacza.
Ależ też masz szansę wystartować równo ze strzałem startera. Pracujesz ciężko przez kilka lat i startujesz z pierwszej linii jako członek elity :-)

Temat był tyle razy "włakowany", że nie jest to zdecydowanie miejsce na tego typu rozważanie - myslę zresztą że wszystko zostało już dawno temu powiedziane, i nic tu się nie da ani dodać, ani ująć.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



p.b.
Piotr Bodanka

Ostatnio zalogowany
2024-03-16
22:23

 2011-01-24, 20:45
 pytania odnośnie regulaminu
Tak się składa że rok 2010 był moim debiutem zarówno w półmaratonie, jak i maratonie. Jak to się ma do regulaminu i jak będzie klasyfikowane:
Czy liczy się pierwszy start w półmaratonie, czy najlepszy wynik w roku debiutu?
Czy biorę udział w klasyfikacji debiut: maraton?

z regulaminu:(...)
Amatorski Debiut roku: maraton - w tej klasyfikacji udział biorą wyłącznie osoby, które w sezonie 2010 po raz pierwszy w życiu przebiegną dystans maratonu na atestowanej trasie. O zajętym miejscu debiutanta decyduje uzyskany czas na mecie brutto. Klasyfikacja prowadzona jest osobno dla mężczyzn i kobiet.

Amatorski Debiut roku: półmaraton - w tej klasyfikacji udział biorą wyłącznie osoby, które w sezonie 2010 po raz pierwszy w życiu przebiegną dystans półmaratonu na atestowanej trasie oraz nigdy nie przebiegły maratonu. O zajętym miejscu debiutanta decyduje uzyskany czas na mecie brutto. Klasyfikacja prowadzona jest osobno dla mężczyzn i kobiet.(...)

Pozdrawiam :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


kocan
Marcin Ratajczyk

Ostatnio zalogowany
2024-01-25
08:20

 2011-01-25, 10:16
 
2011-01-24, 15:19 - tytus (LAS) napisał/-a:

oglądasz profesionalne masowe biegi narciarskie czy biathlonowe? zawodnicy/zawodniczki startują z tzw lini i oczywiste jest, że ktoś startujący z ostatniej lini ma kilka/kilkanaście sekund w plecy, a nikt jakoś nie wpadł na pomysł aby na mecie liczyć czas netto.
Oglądam biegi narciarskie i biathlonowe i faktycznie pewna niesprawiedliwość jest, ale te parę sekund różnicy przy starcie na tyle nikogo nie drażni, że nie ma potrzeby tego zmieniać. Poza tym zawodnicy są ustawieni wg umiejętności od najlepszego do najgorszego czyli startuje się w przybliżeniu obok osoby podobnej sobie wynikowo. W biegach masowych (bez nart) startuje jednak dużo (i coraz więcej) ludzi i różnice przy starcie są dużo większe przekraczające 1 min. Oczywiste jest, ze im jest ich więcej, tym pomiar czasu netto staje się bardziej uzasadniony. Co więcej, są tacy, którzy pchają się bezczelnie blisko linii startowej, wiedząc, że po starcie będą zawadzać biegnącym z tyłu, bo chcą mieć jak najlepszy czas brutto :-).
Ja zawsze mierzę czas netto dla siebie i to mnie przede wszystkim interesuje, a czy to jest ujęte w oficjalnych wynikach to już inna spawa, choć sprawiedliwiej i fajniej czasem byłoby się widzieć paręnaście pozycji wyżej w klasyfikacji np. w maratonie wg czasów netto.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2011-01-25, 12:08
 Brutto
2011-01-25, 10:16 - kocan napisał/-a:

Oglądam biegi narciarskie i biathlonowe i faktycznie pewna niesprawiedliwość jest, ale te parę sekund różnicy przy starcie na tyle nikogo nie drażni, że nie ma potrzeby tego zmieniać. Poza tym zawodnicy są ustawieni wg umiejętności od najlepszego do najgorszego czyli startuje się w przybliżeniu obok osoby podobnej sobie wynikowo. W biegach masowych (bez nart) startuje jednak dużo (i coraz więcej) ludzi i różnice przy starcie są dużo większe przekraczające 1 min. Oczywiste jest, ze im jest ich więcej, tym pomiar czasu netto staje się bardziej uzasadniony. Co więcej, są tacy, którzy pchają się bezczelnie blisko linii startowej, wiedząc, że po starcie będą zawadzać biegnącym z tyłu, bo chcą mieć jak najlepszy czas brutto :-).
Ja zawsze mierzę czas netto dla siebie i to mnie przede wszystkim interesuje, a czy to jest ujęte w oficjalnych wynikach to już inna spawa, choć sprawiedliwiej i fajniej czasem byłoby się widzieć paręnaście pozycji wyżej w klasyfikacji np. w maratonie wg czasów netto.
To jest oficjalna klasyfikacja, i nie mogą brać w niej udział wyniki netto. Tak jak napisałeś - wyniki netto są dla indywidualnego użytku (dla siebie). Alternatywa prowadziłaby do tego, że wygrać mógłby nie ten, kto pierwszy dobiegł do mety, ale ten, kto sobie wygodnie wystartował 5 minut po starcie. I co w tym byłoby sprawiedliwszego?

Temat był juz tyle razy poruszany i tłumaczony, że każda naprawdę nie wiem co tutaj jeszcze można tłumaczyć :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2011-01-26, 11:07
 Odpowiedź
2011-01-24, 20:45 - p.b. napisał/-a:

Tak się składa że rok 2010 był moim debiutem zarówno w półmaratonie, jak i maratonie. Jak to się ma do regulaminu i jak będzie klasyfikowane:
Czy liczy się pierwszy start w półmaratonie, czy najlepszy wynik w roku debiutu?
Czy biorę udział w klasyfikacji debiut: maraton?

z regulaminu:(...)
Amatorski Debiut roku: maraton - w tej klasyfikacji udział biorą wyłącznie osoby, które w sezonie 2010 po raz pierwszy w życiu przebiegną dystans maratonu na atestowanej trasie. O zajętym miejscu debiutanta decyduje uzyskany czas na mecie brutto. Klasyfikacja prowadzona jest osobno dla mężczyzn i kobiet.

Amatorski Debiut roku: półmaraton - w tej klasyfikacji udział biorą wyłącznie osoby, które w sezonie 2010 po raz pierwszy w życiu przebiegną dystans półmaratonu na atestowanej trasie oraz nigdy nie przebiegły maratonu. O zajętym miejscu debiutanta decyduje uzyskany czas na mecie brutto. Klasyfikacja prowadzona jest osobno dla mężczyzn i kobiet.(...)

Pozdrawiam :)
W Twoim przypadku sprawa wyglada następująco - debiutowałeś w półmaratonie w Żywcu (1:50:52) i ten wynik jest oficjalnym debiutem (liczy się pierwszy start a nie najlepszy wynik z sezonu). Nie przeszkadza on przy debiucie maratońskim, gdyż był on terminowo PRZED maratonem - Krynica (30:30.20). Niestety maraton w Krynicy nie brał udziału w Lidze ASICS, więc wynik z niego nie wchdozi w skład ligi i jako debiut nie jest zaliczony :-(

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
soniksoniks
21:08
nysa
21:08
Darek Ł.
21:06
rolkarz
20:57
kmajna
20:44
kpaw58
20:32
lordedward
20:22
BOP55
19:50
42.195
19:50
Januszz
19:49
stanlej
19:40
Stonechip
19:38
marczy
19:27
Lektor443
19:13
Daro091165
19:11
Zielu
19:06
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |