Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Martix (2007-09-03)
  Ostatnio komentował  Martix (2007-09-03)
  Aktywnosc  Komentowano 1 razy, czytano 496 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2007-09-03, 20:07
 Fajny epizod filmowy o maratończyku
Oglądałem w niedzielę końcówkę jakiegoś filmu{nie znam tytułu}.Jest pokazany maraton w Nowym Jorku z góry,z przodu,z boku i z tyłu.Tysiące biegaczy,kibiców i wiele ulic.Biegnie dwóch biegaczy,jeden widać że jeden wytrzymalszy pomaga drugiemu podtrzymując go psychicznie na duchu.Wygląda to tak jak by to było po 30 kilometrze.Wyprzedza ich wiele biegaczy po czym tez słabszy słabnie,łapie się za serce.Kolego biegnie po karetkę.Karetka przyjeżdża...a kolegi nie ma.Obok niego siedział dziadek z laseczką i rzekł mu:"Co poddajesz się?",przypominały mu się chwile gdy przed laty wpadał na metę z niezłym wynikiem.Biegacz wstał i z uporem widać jak z resztką sił ale i tryumfem wpada na metę gdzie czekała na niego żona czy dziewczyna.Piękna to scenka i jak może być pomocna dla nas gdy sami będziemy odczuwać kryzys.Uczy uporu i wytrwałości oraz pokazuje piękno maratonu.
Jest on na tyle ciekawy,że nie za wiele jest filmów z biegaczami i maratonami.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Isle del Force
00:49
benfika
00:35
romangla
00:26
mariachi25
00:18
przystan
00:13
flatlander
00:10
maciek93
00:03
m!k!
23:21
lordedward
23:12
zdziennik
23:09
Nicpoń
22:59
Pathfinder
22:28
Citos
22:16
soniksoniks
22:15
szymk
22:09
jantor
21:53
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |