Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [40]  PRZYJAC. [58]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Jaszczurek
Pamiętnik internetowy
(Biegowe) Szelmostwa niegrzecznego chłopczyka

Janusz Łopusiewicz
Urodzony: 1984-04-02
Miejsce zamieszkania: Wrocław
200 / 210


2013-01-31

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Styczeń (czytano: 604 razy)



Styczeń to u mnie miesiąc wzmożonych treningów, kiedy poziom noworocznej motywacji jest bardzo wysoki:). Nie chodzi mi o jakąś magię zmiany daty. Zwyczajnie koniec roku to naturalny czas na podliczenie kilometrów, ilości podciągnięć i tak dalej. Zatem żeby statystyka dobrze wyglądała w grudniu, trzeba zacząć solidnie ćwiczyć już w styczniu. Proste jak budowa cepa.

Biegowo nieźle, żadnych potknięć. 15 razy biegałem w dni parzyste. Łącznie zabójcze 104,1km:). Od 22 stycznia biegam z kolegą z szachów. Widać ze skrajnego samotnika treningowego przeobraziłem się w nieco bardziej towarzyskiego biegacza:). Raz zdarzyło nam się pobiegać we czwórkę, Łukasz wziął swoją dziewczynę, a ja ściągnąłem Adama, który o dziwo miał cierpliwość wytrzymać parę kółek w Parku Południowym naszym żółwim tempem:):). Jeśli już piszę o prędkości... zdecydowanie nie jest zabójcza:), raz na pasach wyprzedziła mnie dziewczyna biegnąca na autobus, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ubrana była w kozaki na obcasie. Dla równowagi też się pochwalę. Udało mi się wyprzedzić koparko-ładowarkę, super! Niestety mojemu niewątpliwie wybitnemu osiągnięciu umniejsza fakt, że w łyżce owego pojazdu jechało dwóch panów... A BHP to gdzie?:)

Z podciąganiem jest lepiej niż dobrze. Nie opuściłem żadnego dnia treningowego. Poprawiłem życiówki w styczniu (plus je potwierdzając), a łącznie zrobiłem 800 powtórzeń. Dzisiaj godzinę po seriach 6-8-6-6-12, miałem siłę zrobić jeszcze 10 powtórzeń, z 6kg w plecaku. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej:).

Gorzej ma się sprawa z innymi ćwiczeniami siłowymi, ale jeszcze nad tym popracuję:)

Ćwiczenia na kolano robię codziennie, a to chyba z wszystkich wymienionych najważniejsze:):).

Oby mi się tylko w lutym nic nie stało:).



Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


a.Klimczak (2013-01-31,21:29): Takiemu to dobrze. Ja od niedzieli włącznie natłukłem więcej km niż Ty w styczniu. Obiecujesz poprawę? A ja jestem nadal chętny na bieganie z Tobą. Było bardzo miło.
Jaszczurek (2013-01-31,21:54): No obiecuję poprawę, w lutym się przymierzam gdzieś tak do 105km w 14 bieganiach:).







 Ostatnio zalogowani
fit_ania
01:46
Artur z Błonia
23:48
andreas07
22:53
TomekSz
22:24
zbyszekbiega
22:24
anielskooki
22:22
JW3463
21:48
Wojciech
21:27
łuki86
21:23
Basia
21:17
Bartuś
21:14
czeper
21:04
kasjer
20:49
japa
20:30
wwdo
20:10
Stonechip
19:47
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |