| | | |
|
| 2014-04-08, 12:54 brutto-netto
Może warto by poruszyć temat klasyfikacji według czasów netto. Na wielu biegach już coś takiego się pojawia i ma niewątpliwie wiele zalet. Wystarczy popatrzeć na wyniki - jest wielu takich biegaczy, którzy za wszelką cenę chcą mieć "dobre" miejsce - ustawiają się za elitą, powodują potem zatrzymania po starcie, bo kolumna biegnących zamiast się rozciągać na pierwszych kilometrach - blokuje się. Klasyfikacja w/g netto ponadto pokazuje prawdziwe wyniki biegu. W obecnej sytuacji obok siebie miejsca zajmują zawodnik który pokonał trasę w 2h4min i 2h8min . |
|
| | | |
|
| 2014-04-08, 12:55
2014-04-08, 12:52 - Romans60 napisał/-a:
Nie ma co pytać bo tego to nawet admin nie wie ale są inne galerie i zawsze mozna się odszukać ! |
Szukam, szukam, ale potrzebowałbym chyba tygodnia, na to, aby wszystkie przeszukać:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-04-08, 13:27
2014-04-08, 12:55 - mariuszg78 napisał/-a:
Szukam, szukam, ale potrzebowałbym chyba tygodnia, na to, aby wszystkie przeszukać:) |
Wbrew pozorom nie jest to takie trudne - instrukcja krok po kroku :-):
- ustal na którym mniej więcej kilometrze stał fotograf robiący zdjęcie w danej galerii
- otwórz tabelę z wynikami biegu
- sprawdź jaki miałeś czas na najbliższym fotografowi pomiarze czasu
- otwieraj co n-te zdjęcie, znajduj człowieka o możliwie unikalnym numerze (najlepiej by był wysoki) i sprawdź jego czas względem swojego
- w ten sposób trafiasz w końcu na osoby, które były blisko Ciebie i wystarczy zazwyczaj przeklikać się przez maksymalnie kilkadziesiąt zdjęć :-)
PS. FotoMaraton powinien mieć zdjęcia jeszcze w tym tygodniu - zazwyczaj tak bywa. |
|
| | | |
|
| 2014-04-08, 16:02 PODZIĘKOWANIA DLA PACEMAKERA NA 1:30 SZYMONA FLUKSA
Ogromne podziękowania dla pacemakera na 1:30 Szymona Fluksa z KB Maniac Poznań. Prowadził bardzo równo, doskonale znał trasę, podpowiadał kiedy będzie podbieg a kiedy zbieg i można będzie się zrestować. Dzięki niemu zrobiłem życiówkę i złamałem 1:30. Dokładnie 1:29:56 brutto (dobrze, że walczyliśmy o czas brutto, bo dziwnym trafem u mnie w wynikach czas netto i brutto jest taki sam, a powinien być około 6 sekund krótszy , jak u pacemakera). Ale to mało ważne. I co najważniejsze, Szymon fantastycznie motywował, co było szczególnie ważne na ostatnich 3 kilometrach. Jego okrzyki (biegliśmy ramię w ramię ostatni kilometr) oraz powtarzane w głowie "Kiss or kill" Kiliana Jorneta pozwoliły mi zrobić ostatnie 1100 metrów w 4:27 czyli w tempie niecałych 4:03/km. JESZCZE RAZ WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA CIEBIE SZYMON.
Bartosz Duda (facet w białej czapeczce i zielonej koszulce) |
|
| | | |
|
| 2014-04-08, 17:50
2014-04-08, 16:02 - bartk2 napisał/-a:
Ogromne podziękowania dla pacemakera na 1:30 Szymona Fluksa z KB Maniac Poznań. Prowadził bardzo równo, doskonale znał trasę, podpowiadał kiedy będzie podbieg a kiedy zbieg i można będzie się zrestować. Dzięki niemu zrobiłem życiówkę i złamałem 1:30. Dokładnie 1:29:56 brutto (dobrze, że walczyliśmy o czas brutto, bo dziwnym trafem u mnie w wynikach czas netto i brutto jest taki sam, a powinien być około 6 sekund krótszy , jak u pacemakera). Ale to mało ważne. I co najważniejsze, Szymon fantastycznie motywował, co było szczególnie ważne na ostatnich 3 kilometrach. Jego okrzyki (biegliśmy ramię w ramię ostatni kilometr) oraz powtarzane w głowie "Kiss or kill" Kiliana Jorneta pozwoliły mi zrobić ostatnie 1100 metrów w 4:27 czyli w tempie niecałych 4:03/km. JESZCZE RAZ WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA CIEBIE SZYMON.
Bartosz Duda (facet w białej czapeczce i zielonej koszulce) |
Potwierdzam.Nigdy mi się tak wspaniale nie biegło z prowadzącym na 1:30.Całą trasę podpowiadał,zachęcał,oraz podbudowywał.Na 16 km powiedział że jeżeli ktoś ma zamiar złamać granicę między 1:28 a 1:30 to ma jeszcze szansę i może uciekać.Skusiłem się.Niestety aż tak dobrze nie pobiegłem ale życiówka jest :) 1:29:22 |
|
| | | |
|
| 2014-04-08, 17:54
2014-04-08, 12:19 - mariuszg78 napisał/-a:
Czy wiecie moze po jakim czasie pojawiają sie zdjęcia z imprezy w serwisie FotoMaraton? |
Myślę,że w czwartek powinny być już wszystkie załadowane. Jeśli dobrze pamiętam to po maratonie w Poznaniu były wszystkie dopiero w piątek |
|
| | | |
|
| 2014-04-08, 17:58 podsumowanie biegu
Rewelacyjny bieg,organizacja,tłumy kibiców,nawet pogoda się spisała.Za rok wrócę tutaj. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-04-08, 20:01
|
| | | |
|
| 2014-04-08, 23:11 co do punktu żywieniowego.......
2014-04-08, 11:14 - gazbee napisał/-a:
Szkoda trochę tego szybkiego zwężenia z 4 do 2 pasów zaraz po starcie, ale zapewne było to spowodowane koniecznością zapewnienia dojazdu do szpitala. W tym przypadku start musiałby być nieco cofnięty, żeby jak najdłużej były dostępne 4 pasy ulicy Baraniaka, ale to wiązałoby się z koniecznością modyfikacji dalszej części trasy, żeby meta mogła być usytuowana tam gdzie teraz.
Zmiana z powiększeniem strefy mety zdecydowanie na duży plus. Myślę, że Malta będzie w stanie pomieścić jeszcze więcej ludzi w kolejnych latach. Potrzebne będą zapewne kontenery z prysznicami i szatniami nad trybunami ziemnymi, bo nad hangarami zdecydowanie jest ich już za mało na taką liczbę uczestników.
Miejsce posiłku i sceny też bardzo fajne.
Szkoda tylko bałaganu przy dekoracjach. Nikt nic nie wiedział, kolejność losowa itd.
Co do punktu żywieniowego na Hetmańskiej, to z uwagi na to, że jest tam 10km siłą rzeczy musi tam być punkt żywieniowy.
Standardowe nie zabezpieczenie trasy przy Wierzbowej jest naprawdę dziwne.
Jeszcze kwestia klasyfikacji dla Poznaniaków. Może w niej wziąć udział każdy kto wpisze sobie Poznań jako miasto. Jaki w tym sens? Nie ma żadnej weryfikacji tego z dowodu. |
Piszesz, że "musi być" na 10 km. Czy jest to jakaś norma lub przepis? Bo jeśli nie, to sadzę, że można by dla powodów o których pisałem, przesunąć ten punkt żywieniowy, choćby o 500-1000 m. pozdr |
|
| | | |
|
| 2014-04-08, 23:15
2014-04-08, 16:02 - bartk2 napisał/-a:
Ogromne podziękowania dla pacemakera na 1:30 Szymona Fluksa z KB Maniac Poznań. Prowadził bardzo równo, doskonale znał trasę, podpowiadał kiedy będzie podbieg a kiedy zbieg i można będzie się zrestować. Dzięki niemu zrobiłem życiówkę i złamałem 1:30. Dokładnie 1:29:56 brutto (dobrze, że walczyliśmy o czas brutto, bo dziwnym trafem u mnie w wynikach czas netto i brutto jest taki sam, a powinien być około 6 sekund krótszy , jak u pacemakera). Ale to mało ważne. I co najważniejsze, Szymon fantastycznie motywował, co było szczególnie ważne na ostatnich 3 kilometrach. Jego okrzyki (biegliśmy ramię w ramię ostatni kilometr) oraz powtarzane w głowie "Kiss or kill" Kiliana Jorneta pozwoliły mi zrobić ostatnie 1100 metrów w 4:27 czyli w tempie niecałych 4:03/km. JESZCZE RAZ WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA CIEBIE SZYMON.
Bartosz Duda (facet w białej czapeczce i zielonej koszulce) |
Dziękuję za miłe słowa. Razem ze Szmajchelem cieszyliśmy się Z Twojego wyniku i bardzo wielu innych osób którym udało się przebiec do mety przed nami czy obok nas. Największą nagrodą dla mnie podczas pacemakerowania są uśmiechy na mecie i to dostałem w dużej ilości dwa dni temu:) |
|
| | | |
|
| 2014-04-09, 15:42 PODZIĘKOWANIA DLA PACEMAKERÓW NA 1:30 I PYTANIE
2014-04-08, 23:15 - Szymek06 napisał/-a:
Dziękuję za miłe słowa. Razem ze Szmajchelem cieszyliśmy się Z Twojego wyniku i bardzo wielu innych osób którym udało się przebiec do mety przed nami czy obok nas. Największą nagrodą dla mnie podczas pacemakerowania są uśmiechy na mecie i to dostałem w dużej ilości dwa dni temu:) |
Oczywiście dziękuję także drugiemu koledze pacemakerowi za prowadzenie na wymarzony wynik. Szczególnie, że start kontrolny w Kołobrzegu na 15 km trzy tygodnie wcześniej słabo wyszedł. Tempo wyszło prawie 4:20/km, więc prognostyk słaby.
Ale jak dowiedziałem się, że będą pacemakerzy to postanowiłem zaryzykować i powalczyć o złamanie 1:30. Pierwszy raz biegłem z pacemakerami i SZACUN DLA WAS PANOWIE. DZIĘKI.
Jeszcze jedno pytanie. Czy międzyczasy (5, 10, 15, 20 km) są czasami netto czy brutto. Wydaje mi się, że brutto, ale nie jestem pewien.Żona pobiegła 1:45:10 netto, 1:46:07 brutto i chcę zobaczyć jak biegła na ostatnim kilometrze biegu. Pozdrawiam
Bartosz Duda |
|
| | | |
|
| 2014-04-09, 23:59
Najlepsza ekipa STS-TIMING PaceMaker Team biegła dla WAS ;)
Do zobaczenia na kolejnych biegach ;)
Ps. Dziękuję kolegom i koleżankom z grupy za wielkie zaangażowanie ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-04-10, 09:11
2014-04-09, 23:59 - Arti napisał/-a:
Najlepsza ekipa STS-TIMING PaceMaker Team biegła dla WAS ;)
Do zobaczenia na kolejnych biegach ;)
Ps. Dziękuję kolegom i koleżankom z grupy za wielkie zaangażowanie ! |
My również dziękujemy.
Arti, musisz nas jeszcze nauczyć równego skakania; patrząc na powyższe zdjęcie stwierdzam, że sporo jest do zrobienia... |
|
| | | |
|
| 2014-04-11, 10:59 moim zdaniem organizacja leżała
Nie wiem co się stało organizatorowi w tym roku, że tak bardzo poległ na organizacji. Wszyscy którzy biorą udział w Maratonie czy Półmaratonie robią to z PASJI, jeżeli ekipa od organizatora "olewa" pasjonatów i traktuje nas jako zło konieczne- coś typu "skończ już biec ponieważ chcę iść do domu" to ja wolę jechać np. na Orlen Warsaw Marathon do Warszawy niż wstydzić się przed jakimś "pracownikiem", że jeszcze nie dobiegłem.
Czuję się zniesmaczony takim potraktowaniem w Poznaniu. |
|
| | | |
|
| 2014-04-11, 11:49
2014-04-11, 10:59 - RobKozera napisał/-a:
Nie wiem co się stało organizatorowi w tym roku, że tak bardzo poległ na organizacji. Wszyscy którzy biorą udział w Maratonie czy Półmaratonie robią to z PASJI, jeżeli ekipa od organizatora "olewa" pasjonatów i traktuje nas jako zło konieczne- coś typu "skończ już biec ponieważ chcę iść do domu" to ja wolę jechać np. na Orlen Warsaw Marathon do Warszawy niż wstydzić się przed jakimś "pracownikiem", że jeszcze nie dobiegłem.
Czuję się zniesmaczony takim potraktowaniem w Poznaniu. |
|
| | | |
|
| 2014-04-12, 20:06
pewien punkt z woda był tuż za czujnikami na drodze STS , śmiesznie wyglądało jak pewna osoba przebiegła sobie chodnikiem gdy ktoś z fotografów powiedział że nie przebieg przez pomiar czasu ten zrobił zawrót i z powrotem biegł do tyłu :) |
|
| | | |
|
| 2014-04-12, 23:32 Życiówka
2014-04-08, 17:50 - loniuwielki napisał/-a:
Potwierdzam.Nigdy mi się tak wspaniale nie biegło z prowadzącym na 1:30.Całą trasę podpowiadał,zachęcał,oraz podbudowywał.Na 16 km powiedział że jeżeli ktoś ma zamiar złamać granicę między 1:28 a 1:30 to ma jeszcze szansę i może uciekać.Skusiłem się.Niestety aż tak dobrze nie pobiegłem ale życiówka jest :) 1:29:22 |
Owszem i potwierdzam.Mnie też udało się wybiegać życiówke dzięki prowadzącemu na 1.30 h.Impreza super!.Zawsze zdarzy się coś nieprzewidzianego na imprezie na taka skalę ale ogólnie OK i co ważne pogoda też w miarę ok. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-04-13, 16:11
dziwna sprawa - najniższe oceny biegu pochodzą od anonimowych osób, które specjalnie na tą okazje utworzyły profil. |
|