| | | |
|
| 2013-02-11, 21:13
dziękuje organizatorom za fajną trasę i możliwość biegania,zawodnikom z Akademii dziękuje za możliwość spędzenia wspólnych chwil przed i po starcie a Markowi za zdjęcia :),Andrzejowi 86 za dotrzymywanie kroku przez większość trasy :),
tabliczki z oznaczeniami kilometrów były,woda aż tak potrzebna nie była. |
|
| | | |
|
| 2013-02-11, 22:57
2013-02-10, 19:06 - Marta Romanowska napisał/-a:
Chciałabym podziękować dla Piotra piotr-fit za starania o moją życiówkę :) Tym razem się nie udało z mojej winy, ale chłopak jest świetnym pacemakerem i należą mu się słowa wdzięczności za bezinteresowną pomoc. Dzięki Piotrek !!! |
Marta, dziękuję za miłe słowa i pochwałę :)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 07:05
Hmm mnie się biegło fajnie, barku tabliczek nie odczułam. Woda od organizatorów w lutym na 10 km to tylko dodatkowe sprzątanie i zamieszanie (moim zdaniem dystans 10 km i temperatura nieco + 2-5 stopni nie wymagają dodatkowego nawadniania)Co do trasy nowa częśc średnio ciekawa , raczej pusta i niezbyt atrakcyjna, chyba że ktoś chciałby zobaczyc gdzie w Gdyni są chłodnie składowe :). Dla wszystkich biegów dziennych może byc po wyeliminowaniu ciasnych zakrętów na początku (podeptałam parę osób i mnie podeptano trochę a już napewno trochę to start opóźniało) Świętojański na nowej części trasy będzie smutny- na Polskiej w nocy jest zwyczajnie ponuro i brzydko, na niektóych odcinkach może byc dodatkowo dośc ciemno. Może by jako jedyny bieg nocny świętojański utrzymac jak nazwa wskazuje na Świętojańskiej i w formie 2 pętli -w ramach nowości jest nowa godzina startu
|
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 07:32 EH ... CI LUDZIE TO BRUDNE ŚWINIE
2013-02-11, 09:29 - Animal napisał/-a:
Ze swojej strony też bym dorzucił coś od siebie.
Ostatni raz startowałem w Gdyni na biegu Niepodległości w 2011 roku. Pamiętam jak dziś tę wielką kolejkę po medal i potem jeszcze większą do depozytu. Co się wtedy wymarzło to nasze. Było to później wyartykuowane na forum.
Po sobotnim biegu mogę z mojego punktu widzenia powiedzieć że nie ma się czego czepić. Wszystko spasowane na miarę i pogody i ilości startujących. Brak kolejek po odbiór pakietu (wcześniejsze przybycie pewnie też pomogło), bufor pomiędzy metą a wręczaniem medali (brak tłoku), toalety w strefie startowej (super pomysł), jedno okrążenie (nieznoszę krecenia się). Ogólnie mistrzostwo świata i faktycznie można by się wzorować na Gdyni nie tylko z organizacji biegu ale też z ewolucji organizacji która po ewentualnych niedociągnięciach nie powtarza ich następnym razem stając się klasą samą w sobie. Tu wielkie DZIĘKI dla organizatorów.
Jak po każdym biegu znajdą się malkontanci, którzy albo nie zauważą wszystkich tabliczek z oznaczeniem kilometrów (nalepiej jak by wisiały w poprzek ulicy na wysokości czoła to każdy po przyłożeniu w taka by notował kolejny kilometr) albo jedno kółko im nie pasuje a powinny być dwa, trzy albo zamiast kółek trójkąty.
Organizator wybrał jedno, które akurat w moim odczuciu jest lepsze, zapewne bezpieczniejsze i wydaje mi się że mając na uwadze cięgły wzrost liczby uczestników biegu bardziej prerspektywiczne.
Wszytko było jak w najlepszym porządku dopóki nie zobaczyłem wypowiedzi Radka, który to przekazał nam że organizator przewiózł ich 0,6km dalej. I tu zaczynają się schody. Nie ma mojej akceptacji na mieszanie z błotem człowieka, który uczciwie nazwał problem. Jest to kompromitacja a za tę kompromitację odpowieda tylko i wyłacznie organizator. Wyobraźmy sobie że na Orlen Maratonie finiszujący Henryk Szost zamiast prosto na metę biega jeszcze sobie 2 km aby w końcu w wyniku końcowym dostać gwazdkę przy nazwisku i czas skorygowany o 6 min. Była by to mega kompromitacja i nikt by suchej nitki na Orlenie nie zostawił.
Jedno co mnie pociesza to to że organizatorzy biegów w Gdyni bardzo szybko wyciągają z tego typu sytuacji wnioski i w maju nic podobnego nie powinno się zdarzyć.
Do wszystkich którzy nazywają drugiego czowieka brudnymi świniami mam jedną radę: MORDA W KUBEŁ I MILCZEĆ |
EH...CI LUDZIE TO BRUDNE ŚWINIE TO CYTAT PIEŚNI KAZIKA STASZEWSKIEGO CIAMCIAKU I BYŁ TO TYTUŁ MOJEJ WYPOWIEDZI WIĘC CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM A JAK NIE TO MORDA W KUBEŁ!
P.S. JEŚLI KTOŚ BIEGA TROSZKĘ SZYBCIEJ I NAZYWA SIEBIE
"ELITĄ " - TO PRZEPRASZAM BARDZO BRAK SZACUNKU
DZIĘKI DLA ORGANIZATORÓW ZA FAJNĄ IMPREZĘ !!!
KOŃCZĘ TE IDIOTYCZNE KOMENTARZE I DO ZOBACZENIA W GDYNI.
|
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 09:15 zmiany na plus
Fakt, że z oznaczeniami kilometrów warto pomyśleć, żeby były wyżej. Zwłaszcza na pierwszych kilometrach można przeoczyć oznaczenie, a nie każdy biega z gremlinem. Innych niedogodności nie odczułem ;)
Reszta zmian: nowa trasa, a co za tym idzie przesunięcie linii startu i mety, a także organizacja toalet jak najbardziej na plus. |
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 11:21
W sumie to kiedyś na biegach w Gdyni w ogóle nie było oznaczeń kilometrów. Pamiętam, że jak się robiło 3 czy 4 pętle na bulwarze to trzeba było sobie policzyć w ile mniej więcej każde kółko powinno wyjść. Teraz się za bardzo wygodni zrobiliśmy :P |
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 11:43
2013-02-11, 16:49 - suchy napisał/-a:
Dwie pętle oczywiście, że są lepsze dla kibiców, ale przy tej ilości osób są niebezpieczne, o czym wiele osób przekonała się na Biegu Niepodległości. Chodzi tu wyłącznie o przepustowość trasy i bezpieczeństwo dublujących i dublowanych.
Co do terminu Nocnego Biegu, z soboty na niedzielę jest duży koncert na plaży(kilkanaście tysięcy osób, młodzież kończąca rok szkolny %%%)i cykl imprez z okazji Nocy Świętojańskiej, więc mając na uwadze bezpieczeństwo musieliśmy przenieść start na piątek 23:59. Obie imprezy kiedyś dawno temu próbwaliśmy rozegrać w jednym terminie... kto startował w latach 2007 - 2009 pamięta ;) |
Wiem, że to już wymaga zwrócenia się "ku górze", ale dobrze by było żeby po biegu (przyjmijmy godziny 01:30 - 02:30) pojechały z 3 skmki w kierunku Gdańska :) Patrząc na obecny rozkład to nawet nie ma jak wrócić po biegu, pierwsza skmka dopiero po 3.. No ale do świętojańskiego jeszcze sporo czasu ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 16:21
2013-02-12, 11:43 - Deuce napisał/-a:
Wiem, że to już wymaga zwrócenia się "ku górze", ale dobrze by było żeby po biegu (przyjmijmy godziny 01:30 - 02:30) pojechały z 3 skmki w kierunku Gdańska :) Patrząc na obecny rozkład to nawet nie ma jak wrócić po biegu, pierwsza skmka dopiero po 3.. No ale do świętojańskiego jeszcze sporo czasu ;) |
popieram pomysł, bardzo dobrze, że to zauważyłeś Bartosz :) |
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 16:58
2013-02-11, 21:01 - silver2687 napisał/-a:
Kolega andrzej86 poruszył ciekawe zagadnienie - klasyfikacja według czasów netto. Bardzo proszę organizatora o wypowiedź w tej kwestii, chociażby "nie zawracajcie mi głowy pierdołami", ale niech się wypowie :P Myślę, że wielu osobom również podoba się taki pomysł. |
LINK: http://www.datasport.pl/index.php?co=news&id=183 | Zdania są podzielone, na tym i innych forach problem bardzo gorący i aktualny. Jest sporo + jak i -. My trzymaliśmy się zawsze tego, że wg przepisów światowych federacji oficjalnym czasem zawodów jest czas brutto. Oczywiście nasze zawody nie są objęte ani przepisami PZLA ani IAAF itp., więc możemy ustalać sobie dowolną dowolność ;) w pomiarze czasu, ale wychodzimy z założenia, że oficjalnym czasem jest i będzie czas brutto. Można gdybać, open brutto, kat. wiekowe netto. Pierwsze 50 osób brutto, reszta netto, ale dlaczego nie 51 albo 86? Jasnej odpowiedzi nie ma. Zdaję sobie sprawę, że "ogonek" może czuć i pewnie czuje się poszkodowanym, ale na pewnow tym roku nie będziemy tego zmieniać. GPX ruszyło w takiej a nie innej postaci i może na przyszły rok uda się wymyśleć jakieś rozwiązanie by wilk był syty i owca cała.
Zerknijcie na porównanie Marka Zielińskiego z Datasport, gdzie opisuje + i - brutto / netto. Nie jest to takie proste, jak się może wydawać.
link: http://www.datasport.pl/index.php?co=news&id=183
a tak na poważnie to "nie zawracajcie mi głowy pierdołami" ; ) ;) ;) |
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 21:27
2013-02-12, 16:58 - suchy napisał/-a:
Zdania są podzielone, na tym i innych forach problem bardzo gorący i aktualny. Jest sporo + jak i -. My trzymaliśmy się zawsze tego, że wg przepisów światowych federacji oficjalnym czasem zawodów jest czas brutto. Oczywiście nasze zawody nie są objęte ani przepisami PZLA ani IAAF itp., więc możemy ustalać sobie dowolną dowolność ;) w pomiarze czasu, ale wychodzimy z założenia, że oficjalnym czasem jest i będzie czas brutto. Można gdybać, open brutto, kat. wiekowe netto. Pierwsze 50 osób brutto, reszta netto, ale dlaczego nie 51 albo 86? Jasnej odpowiedzi nie ma. Zdaję sobie sprawę, że "ogonek" może czuć i pewnie czuje się poszkodowanym, ale na pewnow tym roku nie będziemy tego zmieniać. GPX ruszyło w takiej a nie innej postaci i może na przyszły rok uda się wymyśleć jakieś rozwiązanie by wilk był syty i owca cała.
Zerknijcie na porównanie Marka Zielińskiego z Datasport, gdzie opisuje + i - brutto / netto. Nie jest to takie proste, jak się może wydawać.
link: http://www.datasport.pl/index.php?co=news&id=183
a tak na poważnie to "nie zawracajcie mi głowy pierdołami" ; ) ;) ;) |
Suma sumarum pod wskazanym linkiem klasyfikacja wg czasu netto (lub kombinowana - elita brutto, reszta netto) ma więcej plusów. Generalnie im więcej biegaczy tym korzystniejsza klasyfikacja wg czasu netto. |
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 22:08
2013-02-11, 21:01 - silver2687 napisał/-a:
Kolega andrzej86 poruszył ciekawe zagadnienie - klasyfikacja według czasów netto. Bardzo proszę organizatora o wypowiedź w tej kwestii, chociażby "nie zawracajcie mi głowy pierdołami", ale niech się wypowie :P Myślę, że wielu osobom również podoba się taki pomysł. |
ja się również przychylam do tej opcji |
|
| | | |
|
| 2013-02-12, 22:19
nigdy jeszcze nie brałem udziału w zawodach o pomiarze czasu netto jako decydującego o miejscu, 17 marca w Kołobrzegu przekonam się czy faktycznie jest uczciwiej;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-02-13, 02:03
LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=4&action=2&code=21638&value=3&code2=1&bieganie | Jestem w pełni za klasyfikacją czasu w formie "50 pierwszych brutto, reszta netto". Konkretne argumenty przedstawiłem już choćby w wątku Półmaratonu Warszawskiego, więc nie chcę się tutaj powtarzać (jeśli ktoś chce się zaznajomić, link powyżej).
Generalnie to trudno nie podpisać się pod Jurasem, im więcej biegaczy tym bardziej zasadna klasyfikacja netto. A Gdynia już od jakiegoś czasu robi się coraz bardziej masowa (super impreza więc nie ma co się dziwić :). Według mnie pora na zmianę. Szczerze mówiąc, nie wiem dlaczego, ale myślałem że ostatni Bieg Niepodległości w Gdyni też był już po czasie netto ;) |
|
| | | |
|
| 2013-02-13, 09:41 Bieg Urodzinowy
|
| | | |
|
| 2013-02-13, 13:34 Relacja video
|
| | | |
|
| 2013-02-13, 20:23 DOBRY FOTOGRAF !!!!
Panie Henryku dzięki za zdjęcia,jedna pamiątka więcej......myślałem, że mnie nie uchwycisz, bo tak "szybko" biegałem, pozdrowienia, dzięki. |
|
| | | |
|
| 2013-02-13, 20:34
2013-02-13, 09:41 - 13 napisał/-a:
to mój drugi bieg |
To mój już trudno zliczyć który bieg w słonecznej Gdyni,Twój JANUSZ dopiero drugi,a ja znowu na którymś tam km oglądałem stopniowo oddalające się plecy w żółtej koszulce z kolejarskim logo grupy biegowej,powoli odjeżdżałeś niczem IR na remontowanym szlaku Gdynia-Laskowice Pom.;)) Pozdrawiam Cię JANUSZ i kolegów z "Kolejarza";) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-02-13, 21:28 czas netto
2013-02-12, 16:58 - suchy napisał/-a:
Zdania są podzielone, na tym i innych forach problem bardzo gorący i aktualny. Jest sporo + jak i -. My trzymaliśmy się zawsze tego, że wg przepisów światowych federacji oficjalnym czasem zawodów jest czas brutto. Oczywiście nasze zawody nie są objęte ani przepisami PZLA ani IAAF itp., więc możemy ustalać sobie dowolną dowolność ;) w pomiarze czasu, ale wychodzimy z założenia, że oficjalnym czasem jest i będzie czas brutto. Można gdybać, open brutto, kat. wiekowe netto. Pierwsze 50 osób brutto, reszta netto, ale dlaczego nie 51 albo 86? Jasnej odpowiedzi nie ma. Zdaję sobie sprawę, że "ogonek" może czuć i pewnie czuje się poszkodowanym, ale na pewnow tym roku nie będziemy tego zmieniać. GPX ruszyło w takiej a nie innej postaci i może na przyszły rok uda się wymyśleć jakieś rozwiązanie by wilk był syty i owca cała.
Zerknijcie na porównanie Marka Zielińskiego z Datasport, gdzie opisuje + i - brutto / netto. Nie jest to takie proste, jak się może wydawać.
link: http://www.datasport.pl/index.php?co=news&id=183
a tak na poważnie to "nie zawracajcie mi głowy pierdołami" ; ) ;) ;) |
Dzięki wszystkim za super bieg.
Co do miejsca po czasie netto to może tymczasowo wprowadzić dodatkową kolumnę z nieoficjalną klasyfikacją po czasie netto - niczego nie wywraca i nic nie zmienia a da informację który osiągnęło sie wynik czasowy. |
|
| | | |
|
| 2013-02-13, 22:01
Datasport jako wadę klasyfikacji netto podaje:
"Wysoka trudność technologiczna 100%-owego pomiaru czasu startu wszystkich zawodników"
- czyli po prostu chcą więcej kasy za taką klasyfikację.
To jest chyba jedyny powód braku klasyfikacji wg czasu netto.
Wadą czasu brutto jest za to:
"Zmusza organizatorów do starania się o jak najszerszy start by zawodnicy jak najszybciej wyruszyli na trasę a tam się potem gnietli i przeszkadzali sobie na wzajem"
Samo życie :) |
|
| | | |
|
| 2013-02-14, 08:30 Biegamy w Gdyni
|