| | | |
|
| 2011-05-17, 20:20
2011-05-17, 18:11 - Zikom napisał/-a:
Oj jak sobie przypomne te biegi w Chodenicach roku 2009 i 2010 to już na sama myśl się odwadniam w oczach:) - makabryczne upały. To chyba najcięższe warunki w jakich mi przyszło startować. |
Biegałem tam w 2009 i już mi słabo na samo wspomnienie. Potworny upał , tras rozgrzana jak patelnia , zero cienia i brak wody dla truchtaczy biegnących z tyłu. Na mecie nie wiedziałem jak się nazywam:) |
|
| | | |
|
| 2011-05-17, 21:25
Ja dzisiaj zaliczyłam lajtową dyszkę. Szukałam mocy w lesie ale nie znalazła :))). Widocznie się dobrze schowała. Kiedyś ja tam dopadnę ;p. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-17, 21:45 Dzisiaj deszczowo
Rano las w deszczu
wieczorem bieżnia w deszczu
i nadal pada |
|
| | | |
|
| 2011-05-17, 22:03
2011-05-17, 21:45 - miriano napisał/-a:
Rano las w deszczu
wieczorem bieżnia w deszczu
i nadal pada |
A, w Tychach cały dzień bardzo ładnie było, wiec udało mi się zrealizowac plan dnia -)
Jutro dzień zaczynam od koszenia trawy na działce -( |
|
| | | |
|
| 2011-05-17, 22:27
A w Chojnowie pochmurno i wietrznie, ale bezdeszczowo :)
Ciekawy tydzień się zapowiada... W pracy szef zapisał mnie na szkolenie do LINK4. Dostałem wiadomość, że od dzisiaj do 25 maja mam czas na zrobienie e-learningowego kursu 32-godzinnego, który uprawnia do zdania egzaminu. 8 dni na 32 godz to 4 godz/dzień. Do tego w przyszły weekend mam egzaminy w szkole, ale żeby było jeszcze lepiej, to żeby do nich przystąpić muszę zrobić operat, w którym zamieszczę wszystko co było robione przez całe pół roku. Do tego od 9 do 17 praca... I gdzie tu wcisnąć bieganie? :P Chyba będę musiał kłaść się spać po północy i wstawać przed 6 rano, bo innego wyjścia nie widzę :D To będzie ciężki tydzień... |
|
| | | |
|
| 2011-05-17, 22:57
2011-05-17, 22:27 - luciasz napisał/-a:
A w Chojnowie pochmurno i wietrznie, ale bezdeszczowo :)
Ciekawy tydzień się zapowiada... W pracy szef zapisał mnie na szkolenie do LINK4. Dostałem wiadomość, że od dzisiaj do 25 maja mam czas na zrobienie e-learningowego kursu 32-godzinnego, który uprawnia do zdania egzaminu. 8 dni na 32 godz to 4 godz/dzień. Do tego w przyszły weekend mam egzaminy w szkole, ale żeby było jeszcze lepiej, to żeby do nich przystąpić muszę zrobić operat, w którym zamieszczę wszystko co było robione przez całe pół roku. Do tego od 9 do 17 praca... I gdzie tu wcisnąć bieganie? :P Chyba będę musiał kłaść się spać po północy i wstawać przed 6 rano, bo innego wyjścia nie widzę :D To będzie ciężki tydzień... |
24 h raczej nie wystarczą ;p |
|
| | | |
|
| 2011-05-17, 23:20
2011-05-17, 22:57 - agawa71 napisał/-a:
24 h raczej nie wystarczą ;p |
Muszą :P Już jestem na 53 stronie z 661 ze szkolenia, na którym siedzę od 20, także jest dobrze :)
Na bieganie czas się zawsze znajdzie, chyba że już będzie krucho z czasem to niestety na kilka dni trzeba będzie buty odwiesić, a jak to boli... :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 08:09 Elooo
U mnie od rana pochmurno ale ma się to jeszcze dzisiaj zmienić.
Miłego dnia i owocnych treningów :))) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 09:57 A pro"pos kiboli
Do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi wchodzi młodzieniec i pyta:
- Czy są łańcuchy do jawy?
- Nie ma są tylko do emzetki.
- To poproszę do emzetki.
- Ale ten łąńcuch nie pasuje do jawy!
- Nic nie szkodzi, po meczu wszystko mi jedno czym biję! |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 11:29
U mnie rozbieganie 8km śr. po 4:40 / kilometr :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 13:25
U mnie dzisiaj słońce praży od samego rana, na oko jest jakieś 26 stopni na dworze. Na trening dopiero po pracy...
Kamień spadł mi z serca, bo to szkolenie e-learningowe mogę sobie puścić, żeby leciało i się tym nie interesować, także jeden, wielki problem z głowy :P
Swoją drogą w ten weekend zapowiada się ciężkie bieganie na zawodach. Temperatura da nam w kość :P |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 14:11
2011-05-18, 13:25 - luciasz napisał/-a:
U mnie dzisiaj słońce praży od samego rana, na oko jest jakieś 26 stopni na dworze. Na trening dopiero po pracy...
Kamień spadł mi z serca, bo to szkolenie e-learningowe mogę sobie puścić, żeby leciało i się tym nie interesować, także jeden, wielki problem z głowy :P
Swoją drogą w ten weekend zapowiada się ciężkie bieganie na zawodach. Temperatura da nam w kość :P |
Od razu więcej czasu na .... kawusię :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 15:25
Środek dnia a ja już jestem zajechany. Zaczynam tęsknic za deszczem ,-))))
Maj to bez wątpienia najpiękniejszy miesiąc. |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 15:25
2011-05-18, 14:11 - agawa71 napisał/-a:
Od razu więcej czasu na .... kawusię :))) |
Kawusi nie pijam :P Jak już to INKĘ, ale za to jest czas na herbatę, do tego dobra słodka buła albo pączek i do szczęścia nic więcej nie trzeba :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 20:00
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=Djv5GJndscI | Joł. Ja dzisiaj 8,5 km z komarami w tle na Fortach :))). Dziś nosił mnie Def Leppard. 1 pętelkę zrobiłam z koleżanką więc sympatycznie. Ciepło ok. 20 stopni + skoszona trawa i zapach akacji przydusił mnie na początku ale później dało się oddychać. Teraz tak już będzie :)) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 20:44
2011-05-18, 20:00 - agawa71 napisał/-a:
Joł. Ja dzisiaj 8,5 km z komarami w tle na Fortach :))). Dziś nosił mnie Def Leppard. 1 pętelkę zrobiłam z koleżanką więc sympatycznie. Ciepło ok. 20 stopni + skoszona trawa i zapach akacji przydusił mnie na początku ale później dało się oddychać. Teraz tak już będzie :)) |
Def Leppard zespół mojej młodości :) Let"s get rock i stand up też było ? :)))) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 21:32
2011-05-18, 20:44 - Gulunek napisał/-a:
Def Leppard zespół mojej młodości :) Let"s get rock i stand up też było ? :)))) |
A jakże :))).
Na deser oczywiście Dżemik śpiewał o Vitorii :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-19, 08:02 EEEElooooooooooooooooooooooooooo
A na wyspach od rana słońce praży. Zapowiada się gorący dzień ;)). Na całe szczęście w podorędziu mam pyszną kawę i wizję miłego treningu wieczorem. Trzeba się przyzwyczajać do takich temperatur. W końcu coraz bliżej lato. Teraz na wygranych pozycjach są Ci, którzy trenują rano.
Miłego dnia i owocnych treningów :)) |
|
| | | |
|
| 2011-05-19, 08:19
No, trzeba się przyzwyczajać do temperatur szczególnie jak na urlop Chorwację się wybrało ,-)
Ja jednak mimo , ze mam "rzadką " skóre i dużo się pocę to jestem ciepłolubny,wolę jak mi gorąco niż zimno.
Dzisiaj tylko krótkie bieganko, bo o 18-tej mój pierwszy trening rolkarski pod okiem instruktorów.
Milego dnia wszystkim. |
|
| | | |
|
| 2011-05-19, 09:09
2011-05-19, 08:19 - Damek napisał/-a:
No, trzeba się przyzwyczajać do temperatur szczególnie jak na urlop Chorwację się wybrało ,-)
Ja jednak mimo , ze mam "rzadką " skóre i dużo się pocę to jestem ciepłolubny,wolę jak mi gorąco niż zimno.
Dzisiaj tylko krótkie bieganko, bo o 18-tej mój pierwszy trening rolkarski pod okiem instruktorów.
Milego dnia wszystkim. |
Witam..
Moje nóżki po weekendowym szaleństwie domagają się odpoczynku. dlatego dziś zafundowałam im 14 kilometrowe łażenie z kijami...
Cholera!!!
Myślałam, że komary z butami mnie....zeżrą
Miłego dzionka:)) |
|