| | | |
|
| 2010-02-06, 15:29
Udało się. Trochę było ślisko ale jakoś pobiegłam bez dodatkowych przygód i łapanie zająca mnie tym razem ominęło :)
Za tydzień mamy zawody (15 km po plaży, uff)więc jutro muszę na treningu pokonać dłuższy dystans. |
|
| | | |
|
| 2010-02-06, 19:46
Witam Was,
Widzę, że dzielnie trenujecie i oto właśnie chodzi. Dzisiaj pierwszy raz od 1,5 tygodnia udało mi się złapać trochę czystego asfaltu. Początek mieliśmy taki sobie bo szukaliśmy odpowiedniej trasy, ale jak się w końcu znaleźliśmy na właściwej drodze to machnęliśmy łącznie prawie 26km.
Chłopaki mnie trochę zmęczyli, ale biegałem nie byle z kim - Andrzej Krzyścin (PB w maratonie 2:11:42) Tomek Szajda (PB na 10 km poniżej 33 min). Ciekawe czy jutro uda mi się z nimi utrzymać, bo ponoć mają biegać wolno:)
Pozdrawiam Was serdecznie |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-06, 21:27
Miło zawitać po przerwie na forum.
U mnie też pojawił się pierwszy wiosenny he, he wiosenny asfalt. Różnica na 3 km pomiędzy asfaltem, a śniegiem to ponad minuta. Przy takim samym wysiłku. Oczywiście na wyczucie.
I życzenia dla wszystkich - bezawaryjnego dobiegania do prawdziwej wiosny.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2010-02-06, 22:09
2010-02-05, 19:54 - miniaczek napisał/-a:
Widzę, że trzymasz się jakiegoś planu treningowego?? czyżby do półmaratonu?? Ja jutro 6 a w nd. 18. Na szczęście znów wracam na moją trasę, na powietrzu, bo jak wracałem z pracy do domciu, to się odśnieżała:) Podobnie do Ciebie będę miał za dwa tygodnie, czyli jestem za Tobą:( |
11 kwietnia na pierwszą rocznicę przygody z bieganiem chcę zrobić ,,połówkę"" w Dąbrowie. Trzeba więc odrobić lekcje i zimą nabiegać kilometrów. Dziś niestety pośliz z treningiem ( inne obowiązki) ale jutro już planowe 18km. Ta strata dnia nieco mierzi ale ponieważ ostatni miesiąc przepracowałem dość solidnie nie martwię się tą zaległością. Jeszcze nigdy nie biegałem tak systematycznie. Ważne zdrówko , odżywianie i solidny wypoczynek. I oby tak dalej...:):) |
|
| | | |
|
| 2010-02-06, 22:17
2010-02-06, 22:09 - grześ71 napisał/-a:
11 kwietnia na pierwszą rocznicę przygody z bieganiem chcę zrobić ,,połówkę"" w Dąbrowie. Trzeba więc odrobić lekcje i zimą nabiegać kilometrów. Dziś niestety pośliz z treningiem ( inne obowiązki) ale jutro już planowe 18km. Ta strata dnia nieco mierzi ale ponieważ ostatni miesiąc przepracowałem dość solidnie nie martwię się tą zaległością. Jeszcze nigdy nie biegałem tak systematycznie. Ważne zdrówko , odżywianie i solidny wypoczynek. I oby tak dalej...:):) |
Grzesiu, jeśli biegasz wszystkie treningi to o jakiej zaległości Ty mówisz :) że nie dziś tylko jutro, to przecież żadna zaległość. Co innego ja. Ortopeda kazał odpocząć od biegania, więc odpoczywałam całe 5 dni i chyba z tego powodu dzisiaj jakoś tak cienko mi szło :(
5 dni bez biegania to już jest zaległość, a Kziki w Radomiu coraz bliżej... Uważaj na lód i nie daj się kontuzjom !
No i powodzenia w dążeniu do celu. Dobry pomysł na uczczenie biegowej rocznicy :) |
|
| | | |
|
| 2010-02-06, 22:30
2010-02-06, 21:27 - pjach napisał/-a:
Miło zawitać po przerwie na forum.
U mnie też pojawił się pierwszy wiosenny he, he wiosenny asfalt. Różnica na 3 km pomiędzy asfaltem, a śniegiem to ponad minuta. Przy takim samym wysiłku. Oczywiście na wyczucie.
I życzenia dla wszystkich - bezawaryjnego dobiegania do prawdziwej wiosny.
Pozdrawiam. |
To moja pierwsza zima i to zagadnienie mnie ciekawi. Zakładam że jeszcze przez miesiąc podreptamy po śniegu. W sumie dla mnie to jakieś trzy miesiące biegania po śniegu. W porównaniu z letnim ciepełkiem to niemal harówka. Pytanie jaką to da progresję na suchym ,,wiosennym asfalcie"" |
|
| | | |
|
| 2010-02-06, 22:47
2010-02-06, 22:17 - zorza napisał/-a:
Grzesiu, jeśli biegasz wszystkie treningi to o jakiej zaległości Ty mówisz :) że nie dziś tylko jutro, to przecież żadna zaległość. Co innego ja. Ortopeda kazał odpocząć od biegania, więc odpoczywałam całe 5 dni i chyba z tego powodu dzisiaj jakoś tak cienko mi szło :(
5 dni bez biegania to już jest zaległość, a Kziki w Radomiu coraz bliżej... Uważaj na lód i nie daj się kontuzjom !
No i powodzenia w dążeniu do celu. Dobry pomysł na uczczenie biegowej rocznicy :) |
Patrzę na mój wpis i teraz widzę że wyraziłem sie nieprecyzyjnie. To jednak nie ,,poślizg"" a wycięty dzisiejszy trening czyli 8km ( w tym przebieżki) Ale jak pisałem wyżej jestem dobrej myśli. Nadrobię to i Bozia mi tę ,,stratę"" wybaczy::):)
Gosiu ja w październiku byłem uziemiony przez trzy tygodnie. Kolana powiedziały ,,co za dużo to nie zdrowo"" . Tak więc głowa do góry...będzie OK |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-06, 22:54
...ja już jestem uziemiony od 3 tygodni...dosłownie masakra...pozostaje rower stacjonarny...w tym miesiącu zaliczyłem już na nim 230 km...zamieniłbym to jednak na 20 km na świeżym powietrzu...choćby po kolana w śniegu... |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 13:15
Dzisiaj zatęskniłam za śniegiem. Dzisiaj Świnoujście to jedno wielkie lodowisko. Zrezygnowałam z treningu :( Strach przed twardym lądowaniem był silniejszy. Nie myślałam, że zatęsknię za białym puchem. |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 13:17
2010-02-06, 21:27 - pjach napisał/-a:
Miło zawitać po przerwie na forum.
U mnie też pojawił się pierwszy wiosenny he, he wiosenny asfalt. Różnica na 3 km pomiędzy asfaltem, a śniegiem to ponad minuta. Przy takim samym wysiłku. Oczywiście na wyczucie.
I życzenia dla wszystkich - bezawaryjnego dobiegania do prawdziwej wiosny.
Pozdrawiam. |
Paweł, fajnie masz. Możesz "rozwinąć skrzydła". U mnie zima trzyma i to nieźle. Na zewnątrz -7. |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 14:02
Ja nie muszę tęsknić za śniegiem, bo mam go pod dostatkiem. Chcesz trochę??:) Niedawno wróciłem ze wspólnego biegu z moim klubem. Nie ma to jak w kilka osób:) niestety razem biegamy tylko raz w miesiącu. |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 14:29
Dawaj. Trochę świeżego śniegu by się przydało. Bo ten co jest zamienił się w lód. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 15:45
Piszę do tych, którzy pierwszy raz będą biec w Katorżniku. Oglądaliście filmik z V edycji tego biegu??:) Ja jednak w przyszłym roku:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 16:21
Dzisiaj 12km na nartacch biegowych klasykiem - Mistrzostwa Tarnowa. Świetna impreza na którą już zapraszam za rok.
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 18:09
Witam! Ja wczoraj zrobiłem 16,5km wybiegania. Też zatęskniłem za śniegiem, kiedy przeskakując przez kałużę za mocną opadłem na piętę i póżniej 2 ostatnie kilometry biegłem z bólem kostki... Po treningu było wszystko ok, ale dziś lekko ją czuje... Heh dobrze, że i tak planowałem kilka dni odpoczynku, ale myślałem że obejdzie się bez takiej niemiłej niespodzinki.... Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 18:19
2010-02-07, 16:21 - Zikom napisał/-a:
Dzisiaj 12km na nartacch biegowych klasykiem - Mistrzostwa Tarnowa. Świetna impreza na którą już zapraszam za rok.
Pozdrawiam:) |
Witam,
Pochwal się Marku jakie miejsce zająłeś, sama czołówka ?? |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 21:11 Biegamy, biegamy:)
2010-02-07, 18:19 - adamus napisał/-a:
Witam,
Pochwal się Marku jakie miejsce zająłeś, sama czołówka ?? |
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=TyP9vUaQAO8 | He he Mirku nie żartuj ja uczę się tego fachu i techniki mi brak, więc czołówka nie dla mnie :) Jak będą jakieś oficjalne wyniki to napiszę. Ja bieganie na nartach traktuję jako urozmajcenie od biegania:)
Pozdrawiam:)
Ps. Utwór to tak dla wsparcia dla wszystkich:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-07, 23:17 Pogodowa przeplatanka
Cześć. W piątek była breja śniegowa na stadionie, A dziś mróz i zaliczyłem 16 km po lodzie. Na usprawiedliwienie dodam, że tak było napisane w planie. To po pierwsze. A po drugie - na wałach Biskupina spotkałem biegających. Kolega podsumował, ze jestem durny. Ale mi zazdrości.
Co do planu, to po raz pierwszy coś takiego realizuję. I już mam stracha przed kolejnym tygodniem. A połówka wokół Ślęży już za 40 dni. I straszne podbiegi.
|
|
| | | |
|
| 2010-02-08, 07:43
2010-02-07, 13:15 - agawa71 napisał/-a:
Dzisiaj zatęskniłam za śniegiem. Dzisiaj Świnoujście to jedno wielkie lodowisko. Zrezygnowałam z treningu :( Strach przed twardym lądowaniem był silniejszy. Nie myślałam, że zatęsknię za białym puchem. |
Wprawdzie to dzienne ocieplenie ograrneło chyba całą Polskę to jednak wieczorem wracał mrozik.Ale nie ma co się łudzić. Pierwsza większa odwilż , jakiś deszcz i u mnie zrobi się lodowa skorupa. Ale narazie moje trasy zaśnieżone. Śnieg wydeptany , ubity i biegało sie nawet dobrze.Wczoraj nawet lekko popruszyło. Po dwóch dniach przerwy machnołem 18km ale na trasie żywej duszy. Gdzie te ludziska? Dopiero w parku Świerklanieckim małe ożywienie i wesołe towarzystwo na kuligu |
|
| | | |
|
| 2010-02-08, 10:49
LINK: http://www.festiwalbiegowy.pl | Czytaliście o festiwalu Biegowym w Krynicy Zdrój ??
odbędzie się on w dniach 04-06.06.2010
Będzie szereg imprez Biegowych :
- ultra maraton 90km
- sztafeta Maratońska EKIDEN z Bardejova do Krynicy - druzyny 6 osobowe
- Bieg na 10km z Krynicy do Muszyny ( sobota )
- Bieg na Jaworzyne Krynicką ( sobota 18:00 )
- Bieg na Górę Parkową w Krynicy ( sobota 18:00 )
a w Niedziele odbędzie się bardzo ciężki maraton z rynku w Nowym Sączu do Krynicy Zdrój - będzie dużo podbiegów itp.
za ukończenie medale , a zwycięzca odjedzie autem a pula biegu ma wynieś bodajże 200tys. zł
Szykuje się nie zła impreza Biegowa i to nie daleko mnie :-)
Wszystko w podanym linku |
|