| | | |
|
| 2010-02-19, 19:05
2010-02-19, 18:29 - Zikom napisał/-a:
Robercie ja nie będę się wychylał do podpowiadania co i jak bo sam jestem samoukiem.:) Co do babanów to ja spożywam je wtedy kiedy wybiegam rano na dłuższe wybieganie tak ok. 20km bo poprostu nielubię tak na głodnego, a poza tym rankiem najlepiej spala się wszelkie naddatki ciała a nie ma co energetyki ciała dodatkami z zewnątrz. Co do picia nigdy nie biegałem z pasami i innymi dodatkami. Zimą to właściwie wystarcza mi to co spożyję przed treningiem, ale wiem, ze jednak powinno się coś wypijać. Latem to poprostu zabieram buteleczkę i w czasie biegu pozostawiam gdzieś na trasie a jak wracam to ona czekam na mnie - staram się to jakoś rozmierzyć i przewidywać gdzie mogę odczuwać potrzebę picia. Co do spożywania izotoników to po treningach żadko pijam takie rzeczy, a jeśli już to coś co przyrządzam sobie sam. Izotoniki to piję na zawodach, ale też nie zawsze. Co do jedzenia to do spokojnego treningu to wybiegam gdzieś 2 do 3 godzin po posiłku a jeśli trening cięższy to nawet trochę na głodnego:)
Traktuj tą wypowiedź przez palce bo bardziej doświadczeni odemnie szybko by obalili moją metodykę:)Polecam zakupić sobie jakąś dobrą literaturę a tam znajdziesz zapewne dokładne i sprawdzone wskazówki.
Oj ależ się rozpisałem:)
Pozdrawiam:) |
Cieszę się, że odezwaliście się do mnie. Jestem bardzo wdzięczny za konkretne podpowiedzi. A Ty Mareczku nie bądź taki skromny. Przeczytałem całą pierwszą część wątku, tak, że wiem jakie z Ciebie biegowe ziółko:-))). Ja rano biegałem ze trzy razy i nie bardzo mi się podobało. Nie miałem siły. Ale może jeszcze kiedyś spróbuje jak będę miał do pracy na popołudnie. Bo gdy mam na rano to muszę o 5 wstać, żeby się wyszykować:-(((. |
|
| | | |
|
| 2010-02-19, 19:13
2010-02-19, 19:05 - robusgalas napisał/-a:
Cieszę się, że odezwaliście się do mnie. Jestem bardzo wdzięczny za konkretne podpowiedzi. A Ty Mareczku nie bądź taki skromny. Przeczytałem całą pierwszą część wątku, tak, że wiem jakie z Ciebie biegowe ziółko:-))). Ja rano biegałem ze trzy razy i nie bardzo mi się podobało. Nie miałem siły. Ale może jeszcze kiedyś spróbuje jak będę miał do pracy na popołudnie. Bo gdy mam na rano to muszę o 5 wstać, żeby się wyszykować:-(((. |
Hehe ziółko:)
NO tak, czasem niektórych piszących tutaj ponosi fantazja i dopisują mi więcej zasług niż osiągam:) Ja im to wybaczam:)
Pozdrawiam wszystkich z topniejącego południa kraju:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-19, 19:51
Śnieg zamienił się lód. Do bani. A wiosny nie widać. W takich chwilach przydałaby się bieżnia, ehh. |
|
| | | |
|
| 2010-02-19, 20:21
Zaraz idę na ósemkę...bedzie małe ,,pływanko"" . |
|
| | | |
|
| 2010-02-19, 21:30
2010-02-19, 19:13 - Zikom napisał/-a:
Hehe ziółko:)
NO tak, czasem niektórych piszących tutaj ponosi fantazja i dopisują mi więcej zasług niż osiągam:) Ja im to wybaczam:)
Pozdrawiam wszystkich z topniejącego południa kraju:) |
Czytałem Twój przepis na izotonika, ale teraz nie mogę go znaleźć. A jeszcze raz czytać całą pierwszą część wątku to mi się nie uśmiecha:-))). Z tego co pamiętam była tam woda mineralna, miód (ew. glukoza), cytryna. Ktoś jeszcze podawał płatki owsiane. O spirytusie też była mowa? Czy mi się tylko wydawało:-))). A do smarowania:-((( Też można. Tak, że bardzo bym prosił o przepis bo lato coraz bliżej:-))). |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 07:53
2010-02-19, 19:51 - agawa71 napisał/-a:
Śnieg zamienił się lód. Do bani. A wiosny nie widać. W takich chwilach przydałaby się bieżnia, ehh. |
Witaj Agnieszko. Mam prośbę. Pisałaś w którymś z komentarzy, że kupiłaś sobie sprzęt do biegania marki Tchibo i był dobry i niedrogi. Czy po używaniu go przez całą zimę nadal tak uważasz, tzn. czy się sprawdził? Jeżeli tak to gdzie takie cuda można dostać? |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 08:15
Odzież do biegania sprzedawana w sklepach Tchibo jest rewelacyjna. Niedroga a naprawdę jakość taka sama jak w Nike. Na stronie internetowej pokazały się już nowe artykuły z serii sportowej. Zamówię sobie kilka rzeczy :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 08:38
2010-02-20, 08:15 - agawa71 napisał/-a:
Odzież do biegania sprzedawana w sklepach Tchibo jest rewelacyjna. Niedroga a naprawdę jakość taka sama jak w Nike. Na stronie internetowej pokazały się już nowe artykuły z serii sportowej. Zamówię sobie kilka rzeczy :) |
Agniesiu. Twoja odpowiedź bardzo mnie ucieszyła, ale jakbyś jeszcze mogła mi podać jakieś bliższe namiary na ten sklep(bo to przez internet?). I jak tam jest z rozmiarówką? Pozdrawiam. A oto moje motto w ostatnim czasie: lepiej biegać niż ... nie biegać:-))). |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 13:54
Sklepy Tchibo znajdują się w wielu galeriach handlowych w całej Polsce. Ja zwykle kupuję je za pośrednictwem internetu www.tchibo.pl lub Niemczech. W Ahlbecku mają takie stoisk w markecie SKY i ceny są bardzo zbliżone. |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 13:57
Dzisiaj pogoda wyśmienita na trening. Ciepełko, słonecznie. Pod nogami topnieje. Trzeba uważać bo w wielu miejscach zalega lód ale i tak jest pięknie. Zrobiłam pierwsze w tym roku 2 dyszki. Ciężko i czas do bani ale liczę, że jak tylko pogoda zrobi się bardziej wiosenna będzie mi się lepiej biegało. Pozdrawiam słonecznie :) |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 14:57
2010-02-20, 13:57 - agawa71 napisał/-a:
Dzisiaj pogoda wyśmienita na trening. Ciepełko, słonecznie. Pod nogami topnieje. Trzeba uważać bo w wielu miejscach zalega lód ale i tak jest pięknie. Zrobiłam pierwsze w tym roku 2 dyszki. Ciężko i czas do bani ale liczę, że jak tylko pogoda zrobi się bardziej wiosenna będzie mi się lepiej biegało. Pozdrawiam słonecznie :) |
No to ci Agnieszko zazdroszczę. Mój wczorajszy trening skończył się po 30min gdy ,,zagościłem"" w cholernie głębokiej kałuży. To była taka miła osiedlowa uliczka tylko nie przypuszczałem że spotka mnie tam taka niespodzianka. Ociekałem lodowatą wodą po same j... Nie pozostało nic innego jak szybki powrót do domu. Ciuszki z Tchibo ( a jakże) już wyprane a buty się suszą. Jutro 16km... |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 18:10 Zimowy Bieg Trzech Jezior w Trzemesznie
2010-02-20, 14:57 - grześ71 napisał/-a:
No to ci Agnieszko zazdroszczę. Mój wczorajszy trening skończył się po 30min gdy ,,zagościłem"" w cholernie głębokiej kałuży. To była taka miła osiedlowa uliczka tylko nie przypuszczałem że spotka mnie tam taka niespodzianka. Ociekałem lodowatą wodą po same j... Nie pozostało nic innego jak szybki powrót do domu. Ciuszki z Tchibo ( a jakże) już wyprane a buty się suszą. Jutro 16km... |
Dzisiaj miałem okazję pobiegać na zawodach w takim topniejącym śniegu. Było ciężko, ale w końcu to był bieg zimowy. Po 3 startach w tym biegu stwierdzam, że tegoroczna edycja była zdecydowanie najtrudniejsza.
Mimo to warto było bo to fajny bieg.
Trenujcie ciężko i bądźcie wytrwali:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 19:53
2010-02-20, 18:10 - Szymek06 napisał/-a:
Dzisiaj miałem okazję pobiegać na zawodach w takim topniejącym śniegu. Było ciężko, ale w końcu to był bieg zimowy. Po 3 startach w tym biegu stwierdzam, że tegoroczna edycja była zdecydowanie najtrudniejsza.
Mimo to warto było bo to fajny bieg.
Trenujcie ciężko i bądźcie wytrwali:) |
Szymek gratulacje. Zawody w takich warunkach to rzeczywiście masakra :) |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 20:05 brawo
2010-02-20, 18:10 - Szymek06 napisał/-a:
Dzisiaj miałem okazję pobiegać na zawodach w takim topniejącym śniegu. Było ciężko, ale w końcu to był bieg zimowy. Po 3 startach w tym biegu stwierdzam, że tegoroczna edycja była zdecydowanie najtrudniejsza.
Mimo to warto było bo to fajny bieg.
Trenujcie ciężko i bądźcie wytrwali:) |
Porównując Twoje wyniki z obecnej i zeszłorocznej edycji mogę powiedzieć tylko jedno: musiało być masakrycznie. Tym bardziej Gratulacje:))
A ja znowu dzisiaj miałem odwrotne odczucia; pierwszy raz od 2 miesięcy biegałem po asfalcie. Całe 22,2 km i nogi same niosły:)) Zimowe bieganie będzie w tym roku dawać nam wszystkim świetne wyniki!!! |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 21:24
2010-02-20, 20:05 - adamus napisał/-a:
Porównując Twoje wyniki z obecnej i zeszłorocznej edycji mogę powiedzieć tylko jedno: musiało być masakrycznie. Tym bardziej Gratulacje:))
A ja znowu dzisiaj miałem odwrotne odczucia; pierwszy raz od 2 miesięcy biegałem po asfalcie. Całe 22,2 km i nogi same niosły:)) Zimowe bieganie będzie w tym roku dawać nam wszystkim świetne wyniki!!! |
Najpiękniejszy na świecie asfalcie,
(walcie mu pokłony, walcie),
przepraszam Cię serdecznie za to,
co o Tobie mówiłem w lato!!!
Biegać po Tobie to nie żadna udręka,
że miałem kiedyś takie myśli, serce mi pęka!!!
Jesteś milutki i gładki w dotyku,
uwielbiam po Tobie biegać Ty skurczybyku!!!
Przepraszam za te krakowskie rymy, ale takie mnie ogarnęło wzruszenie!!! Ja dziś miałem się regenerować, ale spowodowano u mnie taką rozpacz i takiego doła, że ubrałem dres i zrobiłem 12 km. Wiem, miałem dziś nie biegać, w lutym miało być po 10 ale musiałem ten żal z siebie jakoś wyrzucić. Tempo średnie. Dobrej nocy wszystkim. |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 21:30
2010-02-20, 20:05 - adamus napisał/-a:
Porównując Twoje wyniki z obecnej i zeszłorocznej edycji mogę powiedzieć tylko jedno: musiało być masakrycznie. Tym bardziej Gratulacje:))
A ja znowu dzisiaj miałem odwrotne odczucia; pierwszy raz od 2 miesięcy biegałem po asfalcie. Całe 22,2 km i nogi same niosły:)) Zimowe bieganie będzie w tym roku dawać nam wszystkim świetne wyniki!!! |
Dziękuje za miłe słowa. Cel w tym biegu był jeden - przetrzeć się na wysokim tętnie przez dłuższy czas, bo ostatni raz zrobiłem to na początku maja 2009 r.
Czuję, że moja forma jest co najmniej na tym samym poziomie co w zeszłym roku jak nie lepiej:) Prawdopodobnie wiosną będę biegał głównie dystanse do 10 km, być może pobiegnę jeden półmaraton bardzo mocno. |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 21:34 Robercie...
chylę czoła przed Poezją. Trafiłeś w moje odczucia. Wczoraj po asfalcie 12km, jutro 25. Może na trasie ślężańskiego?
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 22:06
2010-02-20, 21:34 - pjach napisał/-a:
chylę czoła przed Poezją. Trafiłeś w moje odczucia. Wczoraj po asfalcie 12km, jutro 25. Może na trasie ślężańskiego?
|
Tak się czasami rymuje, jak się szczególnie smutno czuję. Będę chciał polecieć 7 marca w Radomiu. To w moim mieście tak, że bez problemu. W co drugi weekend pracuje a w co drugi jeszcze robię podyplomówkę, tak że do lipca jakieś dalsze wyjazdy nie wchodzą w grę. Ale dzięki za zaproszenie. Pozdrawiam. Jutro chyba też będzie smutno, tak że też będzie biegane. Miłych snów dla wszystkich. |
|
| | | |
|
| 2010-02-20, 22:19
2010-02-20, 07:53 - robusgalas napisał/-a:
Witaj Agnieszko. Mam prośbę. Pisałaś w którymś z komentarzy, że kupiłaś sobie sprzęt do biegania marki Tchibo i był dobry i niedrogi. Czy po używaniu go przez całą zimę nadal tak uważasz, tzn. czy się sprawdził? Jeżeli tak to gdzie takie cuda można dostać? |
Witam krajana. W Radomiu stoisko Tschibo jest w Realu w M1. Potwierdzam, że odzież jest super i stosunkowo niedroga. Tylko, że w internecie oferta jest tydzień wcześniej niż w sklepie. Pozdrawiam i do zobaczenia na Kazikach. |
|
| | | |
|
| 2010-02-21, 07:19
2010-02-20, 22:19 - gierro napisał/-a:
Witam krajana. W Radomiu stoisko Tschibo jest w Realu w M1. Potwierdzam, że odzież jest super i stosunkowo niedroga. Tylko, że w internecie oferta jest tydzień wcześniej niż w sklepie. Pozdrawiam i do zobaczenia na Kazikach. |
Dzięki za informację. Jakbyś jeszcze dokładniej zlokalizował. Gdzieś w pobliżu MPiK czy Media Markt? No to sobie pobiegamy:-))). |
|