|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | henry (2007-07-19) | Ostatnio komentował | KRZYSIEKBIEGA (2007-07-20) | Aktywnosc | Komentowano 6 razy, czytano 142 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-07-19, 15:19 Nostalgia za kryształem
Ponieważ biegam już prawie 30 lat. ( Na biegu Lechitów będzie mój 29 rok biegania.) Pamiętam różne formy zagradzania zwycięzców. Kiedyś zwycięzców nagradzano pucharami z kryształu , z porcelany , z metalu łączonego mosiadzem, różne inne wymyślne. Dawano też piękne proporczyki. Dzisiaj tylko puchary i medale. Wszystko byłoby dobrze gdyby te puchary były coś warte ( czytaj solidnie wykonane). Niestety , organizatorzy kupują jakieś puchary , które przywędrowały do nas z zachodu w większości jakieś kicze. Puchary te wykonane z cieniutkiej blaszki w połączeniu z tworzywem po 3 - 4 latach nadają się do wyrzucenia. Blaszka rdzewieje plastyk się odkształca . Sam wydałem już kilka takich pucharów głównie do szkoły może dzieci się ucieszą. Także większość medali które otrzymałem rdzewieje, lub pokrywa się różnym nalotem. Ponieważ jestem antykwariuszem doceniam przedmioty trwałe, piękne, wykonane ze szlachetnych metali np. brąz lub srebrzone , lub szkło dekoracyjne. Drodzy organizatorzy jepiej mniej pucharów, medali ale niech nam służą na lata. |
| | | | | |
| 2007-07-19, 15:59
2007-07-19, 15:19 - henry napisał/-a:
Ponieważ biegam już prawie 30 lat. ( Na biegu Lechitów będzie mój 29 rok biegania.) Pamiętam różne formy zagradzania zwycięzców. Kiedyś zwycięzców nagradzano pucharami z kryształu , z porcelany , z metalu łączonego mosiadzem, różne inne wymyślne. Dawano też piękne proporczyki. Dzisiaj tylko puchary i medale. Wszystko byłoby dobrze gdyby te puchary były coś warte ( czytaj solidnie wykonane). Niestety , organizatorzy kupują jakieś puchary , które przywędrowały do nas z zachodu w większości jakieś kicze. Puchary te wykonane z cieniutkiej blaszki w połączeniu z tworzywem po 3 - 4 latach nadają się do wyrzucenia. Blaszka rdzewieje plastyk się odkształca . Sam wydałem już kilka takich pucharów głównie do szkoły może dzieci się ucieszą. Także większość medali które otrzymałem rdzewieje, lub pokrywa się różnym nalotem. Ponieważ jestem antykwariuszem doceniam przedmioty trwałe, piękne, wykonane ze szlachetnych metali np. brąz lub srebrzone , lub szkło dekoracyjne. Drodzy organizatorzy jepiej mniej pucharów, medali ale niech nam służą na lata. |
To tak , jak ktoś idąc na uroczystą kolację kupiłby najtańsze wino czerwone w sklepie. Licząc na to że gospodarz się na winach nie zna ,czyli i tak się nie zorientuje a kasa w kieszeni pozostanie. Bo przecież wino to wino, czerwone to czerwone nie. Ale jednak jakby się okazało w trakcie degustacji że gospodin już trochę tego szlachetnego trunku za życia popił i zna smak dobrego wina to może powstać pewien niesmak i niekomfortowa sytuacja dla liska chytruska.. Bo niby spełnił swój obowiązek lub jak kto woli , przyniósł prezent .Ale jednak bez serca i bez żadnego zaangażowania w zakup. Czyli po najmniejszej lini oporu. Czasami lepiej jest nic nie przynieść, ładnie się uśmiechnąć i złożyć szczere życzenia aniżeli trudzić się na jakieś udawane, kiczowate ,pozbawione barwy i dobrego smaku prezenty. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-07-19, 16:24
2007-07-19, 15:19 - henry napisał/-a:
Ponieważ biegam już prawie 30 lat. ( Na biegu Lechitów będzie mój 29 rok biegania.) Pamiętam różne formy zagradzania zwycięzców. Kiedyś zwycięzców nagradzano pucharami z kryształu , z porcelany , z metalu łączonego mosiadzem, różne inne wymyślne. Dawano też piękne proporczyki. Dzisiaj tylko puchary i medale. Wszystko byłoby dobrze gdyby te puchary były coś warte ( czytaj solidnie wykonane). Niestety , organizatorzy kupują jakieś puchary , które przywędrowały do nas z zachodu w większości jakieś kicze. Puchary te wykonane z cieniutkiej blaszki w połączeniu z tworzywem po 3 - 4 latach nadają się do wyrzucenia. Blaszka rdzewieje plastyk się odkształca . Sam wydałem już kilka takich pucharów głównie do szkoły może dzieci się ucieszą. Także większość medali które otrzymałem rdzewieje, lub pokrywa się różnym nalotem. Ponieważ jestem antykwariuszem doceniam przedmioty trwałe, piękne, wykonane ze szlachetnych metali np. brąz lub srebrzone , lub szkło dekoracyjne. Drodzy organizatorzy jepiej mniej pucharów, medali ale niech nam służą na lata. |
Nie biegam co prawda tak długo ale zgadzam się z tobą całkowicie. W ostatnich trzech latach kiedy wszedłem do nowej kategorii zacząłem wygrywać na różnych dystansach i mam to same doświadczenie. Dlatego też bardzo mile w ostatnich dwóch latach zaskoczył mnie Kołobrzeg gdzie w kategoriach zamiast blaszanych pucharów otrzymywałem ładne pucharki kryształowe. |
| | | | | |
| 2007-07-19, 20:32
Nie wiem jak jest w kategoriach, ale ja przed trzema laty, jak wygrałem generalnie ten półmaraton to dostałem dwa prześliczne, oszkolone pucharki |
| | | | | |
| 2007-07-19, 22:03
2007-07-19, 20:32 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Nie wiem jak jest w kategoriach, ale ja przed trzema laty, jak wygrałem generalnie ten półmaraton to dostałem dwa prześliczne, oszkolone pucharki |
Wygląda na to,że coraz częściej orgowie sięgają po kryształy zastępując oklepane pucharki.Obserwuję to na biegach.Coś bardzo orginalnego związanego z rejonem biegu przygotował organizator Maratonu Ślężańskiego w Sobótce,to coś to ślężański kamienny niedżwiedż,a konkretnie jego mini kopia w postaci statuetki z dedykacją dla zwyciezców. |
| | | | | |
| 2007-07-20, 07:54
Najbardzie nietypowy puchar jaki otrzymałem to za półmaraton w Wieliczce, gdzie cały jest z soli( dostałem w sumie ich aż dwa-za wygranie generalnie i w kategorii) nie stety był to pierwszy i ostatni półmaraton w tych rejonach gdzie start był 200m pod ziemią i tuż po starcie trzeba było pokonać ok 500 stóp schodów żeby wyjść na powierzchnię ziemi |
|
|
|
| |
|