Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [364]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Krzysiek_biega
Pamiętnik internetowy


Krzysztof Bartkiewicz
Urodzony: 1975-04-05
Miejsce zamieszkania: Toruń
173 / 193


2015-01-23

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Najstarszy maraton w Polsce (czytano: 4522 razy)

 



Zastanawialiście się który maraton jest najstarszym w Polsce, niestety odkąd jest internet jest bardzo dużo niekompletnych informacji. Dębno, Warszawa a może Toruń? Każdy z tym maratonów ma jakąś tradycję żeby jednak dać sobie odpowiedzieć na to pytanie postanowiłem jednak trochę poszperać i tak:
Warszawa, rozgrywany jako maraton Pokoju nieprzerwanie od 1979 roku, przy czym mało kto wie że w Warszawie rozegrano w 1935 roku Mistrzostwa Polski w Maratonie...(i tak było jeszcze w latach 1950, 1953, 1954, 1962, 1970)
Maraton Dębno: - uznawany jako najstarszy w Polsce rozgrywany jest od 1966 roku, przynajmniej tak reklamują organizatorzy, ale czy dystans 21.5 km można nazwać maratonem...?

Po raz pierwszy mistrzostwa Polski w biegu maratońskim mężczyzn zostały rozegrane 2 listopada 1924 na trasie Rembertów-Wawer-Zegrze-Nieporęt (półmetek)-Rembertów. Wystartowało 8 zawodników, ale bieg ukończyło tylko trzech. Pierwszym w historii mistrzem Polski został zawodnik warszawskiej Polonii Stefan Szelestowski, który uzyskał wynik 3:13:10, będący jednocześnie najlepszym wynikiem w Polsce.
W tym samym roku zorganizowano pierwszy maraton w Polsce na trasie Chełmno - Toruń i to miasto Grodu Kopernika rozpoczyna pewną historie w naszym kraju (przynajmniej tak reklamują to organizatorzy), cofnijmy się zatem do okresu międzywojennego. O biegu który odbył się 15 czerwca 1924 roku, nie ma zbyt wielu informacji. Jak donosiło ukazujące się w Toruniu dwa razy w tygodniu pismo "Sportowiec", oficjalny organ Pomorskiego Związku Okręgowego Piłki Nożnej i Toruńskiego Klubu Sportowego,zgłoszenia przyjmował - w lokalu przy ul. Szewskiej 3 - inżynier Zawadzki.Mimo intensywnej jak na tamte czasy - reklamy, zgłosiło się tylko dziesięciu zawodników.



Trasę wytyczono z miejscowości Plutowo niedaleko Chełmna, przez Unisław, Wybcz i Różankowo,aż do Torunia. Metę urządzono na Placu Teatralnym.
W niedziel, 15 czerwca pogoda - według relacji korespondenta "Słowa Pomorskiego" - była nadzwyczaj piękna. Po lekarskim badaniu, dziesiątkę śmiałków przewieziono autami do Płutowa. Start nastąpił równo o 9.30. Już na czternastym kilometrze tempa nie wytrzymał Feliks Kniaźkiewicz z Poznania, zaś na trzydziestym kilometrze wycofał się Bernard Lipertowicz. Pozostali dobiegli do mety.
Jako pierwszy minął ją chorąży Edward Kwitowski z 4 Pułku Artylerii Przeciwlotniczej z Inowrocławia z czasem 2:45.20. Drugi był kapral Józef Billz tej samej jednostki - 2:48.50, a trzecie Stefan Szatkowski z "Sokoła" w Podgórzu, dzisiejszej dzielnicy Torunia 2:49.20

Dalsze miejsca zajęli kolejno Stefan Pawłowski z 4 Pułku Artylerii Przeciwlotniczej z Inowrocławia -2:58.29, Bronisław Waruszewski z "Sokoła" podgórskiego - 3:09.05, Roman Knieźniakowski, niestowarzyszony biegacz z Poznania-3:15.54, Józef Celmer, kapral z 63 Pułku Piechoty w Toruniu - 3:21.42 i Edward Konieczka z toruńskiego "Sokoła" - 3:27.05.
Jako ciekawostkę "Słowo Polskie" odnotowało akt sabotażu. Okazało się bowiem, że linia telefoniczna pomiędzy Plutowem a Toruniem została umyślnie uszkodzona przez niewyśledzonych dotąd sprawców. To sprawił, że organizatorzy i widzowie zgromadzeni na mecie w Toruniu pozbawieni byli informacji o tym, co się dzieje na trasie biegu.



Obecną długość trasy liczącą 42 195 m zawdzięczamy igrzyskom olimpijskim w Londynie w 1908 roku, a ściślej mówiąc angielskiej rodzinie królewskiej. Start biegu przesunięto do pałacu w Windsorze, tak by dzieci królewskie mogły lepiej śledzić olimpijski maraton. Trasę następnie zmierzono i od ponad 100 lat swe przeżycia na ostatnich 2 195 m maratończycy zawdzięczają królewskiej dynastii.



Stosunkowo późno, bo dopiero na igrzyskach olimpijskich w 1984 roku w Los Angeles konkurencją olimpijska stał się kobiecy maraton. Zwyciężyła reprezentantka USA Joan Benoit w czasie 2:24:52. Rok wcześniej maraton kobiecy włączono do programu mistrzostw świata. Zwyciężczynią została Norweżka Greta Waitz z czasem 2:28:09.



Ponieważ bieg z Plutowa do Torunia na dystansie 37.5km rozegrano w 1924 więc automatycznie dyskwalifikuje go z miana maratonu gdyż jak wspomniałem od 1908 roku maraton ma długość 42km i 195m.








Ale to nie koniec polemiki. Dębno organizuje bieg nieprzerwanie od 1966 roku, natomiast nie wiem czemu ale zawyża nieco statystykę gdyż pierwsze trzy edycje nie były maratonem (21.5, 21.5, 26.5km). I zatem Dębno będzie po raz 42 organizowało bieg, ale dystans maratoński będzie po raz 39....
Warszawa natomiast była pierwszym w Polsce otwartym maratonem dla amatorów którego inicjatorem był T. Hopfer i jest organizatorem nieprzerwanie od 1989 roku i w tym roku będzie to już 37 edycja. Dlatego w wydaniu specjalnym mojego wpisu które źródłem jest maraton Warszawski przybliżam skrót wydarzeń wszystkich edycji z uwzględnieniem pierwszej trójki. Zapraszam do lektury:)




Historia rekordu Polski w maratonie:

3:13:10 Stefan Szelestowski 2.11.1924 Rembertów

2:56:45 Alfred Freyer 26.09.1926 Katowice

2:49:13 Bronisław Gancarz 27.08.1936 Wilno

2:45:28 Bronisław Gancarz 4.10.1936 Lwów

2:37:02 Jan Przybyłko 12.09.1937 Lodź

2:36:52 Julian Witkowski 6.08.1955 Warszawa

2:36.41 Benedykt Gugała 23.10.1955 Łódź

2:35:48 Józef Russek 5.07.1956 Warszawa

2:30:32 Stanisław Ożóg 6.09.1962 Belgrad

2:23:55 Zdzisław Bogusz 7.08.1966 Poznań

2:19:46 Zdzisław Bogusz 15.09.1968 Zielona Góra

2:18:17 Jan Wawrzuta 1.05.1971 K-M-Stadt

2:18:10 Henryk Więzik 5.05.1974 K-M-Stadt

2:16:48 Edward Łęgowski 16.06.1974 Dębno

2:15:43 Jerzy Gros 3.05.1975 K-M-Stadt

2:13:26 Edward Łęgowski 15.06.1975 Dębno

2:13:05 Jerzy Gros 7.12.1975 Fukuoka

2:11:35 Ryszard Marczak 25.10.1981 Nowy Jork

2:11:34 Czesław Wilczewski 2.02.1986 Beppu

2:10:34 Antoni Niemczak 6.04.1986 Dębno

2:10:26 Bogusław Psujek 10.05.1987 Londyn

2:10:16 Jan Huruk 22.04.1990 Wiedeń

2:09:41 Antoni Niemczak 28.10.1990 Chicago

2:09:41 Leszek Bebło 22.10.1995 Reims

2:09:23 Grzegorz Gajdus 12.10.2003 Eindhoven

2:07:39 Henryk Szost 04.03.2012 Otsu





I Maraton Pokoju 1979 rok:

Mężczyźni:

1. Kazimierz Pawlik (Legnica) - 2:11:34*

2. Józef Stefanowski (Białystok) - 2:11:34

3. Ryszard Ligarski (Opole) - 2:12:24



Kobiety:

1. Renata Pentlinowska (Gdańsk) - 2:51:38

2. Ewa Wrzosek (Szczecin) - 2:59:15

3. Vlasta Rulcova (Czechosłowacja) -3:08:19



Relacja: Ostatniego dnia września 1979 roku po raz pierwszy w naszym kraju odbył się masowy bieg maratoński, otwarty dla zarówno dla zawodowców, jak i dla biegaczy-amatorów. Podczas pierwszych tego rodzaju imprez w Berlinie i Nowym Jorku startowało około setki biegaczy - w Warszawie trasę premierowego Maratonu Pokoju pokonało aż 1861 osób.

* Długość trasy wynosiła prawdopodobnie 40.6km



II Maraton Pokoju 1980:

Mężczyźni:

1. Jerzy Gros (Zabrze) - 2:22:12

2. Jerzy Skarżyński (Szczecin)- 2:22:29

3. Ryszard Całka (Warszawa)- 2:22:39



Kobiety:

1. Anna Bełtowska (Kraków)- 3:05:14 rekord Polski

2. Zofia Turosz (Nowa Sarzyna)- 3:19:40

3. Lucyna Rokitowska (Brzeg)- 3:23:08



Relacja: Ostatecznie linię mety przekroczyło aż 2289 osób. Skąd aż tylu? Po I Maratonie Pokoju w mediach było głośno o bieganiu i maratonie. Wypowiadali się na jego temat socjologowie, lekarze, dziennikarze. Ale najsilniej oddziaływały na wyobraźnię sylwetki ludzi biegnących ulicami - żeby coś sobie udowodnić, pojechać do Warszawy w dobrym towarzystwie, a może zyskać szacunek teściowej. Dla wielu była to zwyczajna ucieczka od szarego życia w PRL-u. Nie bez znaczenia był także fakt dopuszczania
do biegu osób niepełnoletnich. Wystartowało ich aż 235 - wśród nich późniejszy zwycięzca Maratonu Warszawskiego i rekordzista Polski w maratonie Grzegorz Gajdus, który z wynikiem 3:50:22 zajął 1024 miejsce. Miał wtedy 13 lat...

A polski rekord maratońskiej frekwencji ustanowiony w 1980 roku na II Maratonie Pokoju udało się poprawić dopiero po 27 latach w Poznaniu. I to zaledwie o 35 osób.




III Maraton Pokoju 1981 rok :



Mężczyźni:

1. Jerzy Finster (Brzeszcze) - 2.17.06 (rekord trasy)

2. Henryk Paskal (Piła) - 2.22.13

3. Ryszard Krukar (Kielce) - 2.22.16



Kobiety:

1. Cindy Wuss (USA) - 2.51.22 (rekord trasy)

2. Anna Bełtowska-Król (Kraków) - 2.55.05

3. Ewa Szydłowska (Gliwice) - 3.03.04

Sklasyfikowano 2015 zawodników



Relacja: W kategorii mężczyzn zdecydowanie - z przewagą ponad 4 minut - wygrał Jerzy Finster. Jednak szybki początek biegu kosztował go tak wiele sił, że obawiał się pod koniec trasy o to, czy w ogóle zdoła go ukończyć. O drugie miejsce do końca walczyli Henry Paskal i Ryszard Krukar. Piąty na mecie Tadeusz Rutkowski ukończył bieg mimo wystającego z buta gwoździa i dramatycznie zmasakrowanej stopy!



IV Maraton Pokoju 1982 (1727 na mecie)



Mężczyźni:

1. Zbigniew Pierzynka (Wisła Kraków) 2:24:09

2. Ryszard Krukar (Budowlani Kielce) 2:25:18

3. Marek Woźniakowski (BKS Bydgoszcz) 2:26:17



Kobiety:

1. Helena Kozioryńska (Wisła Kraków) 3:08:52

2. Zofia Turosz (Leżajsk) 3:16:13

3. Maria Kawiorska (Pszczew) 3:20:53

Sklasyfikowano 1727 zawodników



Relacja: W czasie biegu zawodnicy wypili ponad 6000 litrów napojów, zużywając do tego około 20.000 plastikowych kubków. Widać było, że impreza jest coraz lepiej organizowana i biegacze coraz lepiej znają się na bieganiu. Tym razem nikt już nie wziąłby na serio pogłosek, że na trasę trzeba wziąć pięciozłotówki żeby zapłacić za kanapki w punktach odżywiania.



V Międzynarodowy Warszawski Maraton Pokoju (25 września 1983)



Mężczyźni:

1. Stanimir Nenov (Bułgaria) 2:23:55

2. Bogdan Nowak (Olsztyn) 2:24:18

3. Ryszard Całka (Warszawa) 2:24:24




Kobiety:

1. Irena Maliborska (Kraków) 2:59:38

2. Barbara Paczos (Zwierzyniec) 3:09:55

3. Maria Kawiorska (Pszczew) 3:10:13

Sklasyfikowano 1919 zawodników



Maraton Pokoju w roku 1983 był z wielu powodów wyjątkowy. Po raz maratończycy pobiegli po śmierci Tomasza Hopfera. Redaktor Hopfer był jednym z motorów napędzających Maraton Pokoju - to jego obecność w telewizji, jego charyzmatyczna postać, spowodowały, że w pierwszych biegach uczestniczyło tak wiele osób. Po śmierci w grudniu 1982 maraton bez mała zniknął z telewizji, co z czasem przełożyło się na zmniejszanie się frekwencji. Biegacze uczcili pamięć Tomasza Hopfera minutą ciszy, a starterem
była jego córka - Monika.

Walka o zwycięstwo była niezwykle zacięta. Różnica pomiędzy pierwszym a czwartym zawodnikiem wyniosła zaledwie 40 sekund. Zwyciężył były mistrz świata juniorów w biegu na 10.000 m Bułgar Stanimir Nenow. Nenow był olimpijczykiem z Moskwy, gdzie w biegu na 3000m z przeszkodami odpadł w półfinale, przegrywając między innymi z Bogusławem Mamińskim.

Wśród kobiet zdecydowanie zwyciężyła osiemnastoletnia Irena Maliborska z czasem, który jest do dziś drugim w historii polskich biegów wynikiem uzyskanym przez osiemnastolatkę na dystansie maratońskim.




VI Międzynarodowy Warszawski Maraton Pokoju (30 września 1984)



Mężczyźni:

1. Mirosław Rudnik (Białystok) 2:25:15

2. Wiesław Nalepa (Biłgoraj) 2:27:06

3. Ryszard Kaniak (Bydgoszcz) 2:28:55



Kobiety:

1. Stefania Kozik (Rybnik) 3:06:02

2. Helena Kozioryńska (Kraków) 3:07:39

3. Ewa Bober (Rybnik) 3:17:53

Sklasyfikowano 1914 zawodników



Relacja. W czasie biegu, czy to za sprawą trudniejszej trasy, czy faktu że serwowano gazowane napoje, jedynie czterech zawodników zdołało pokonać dystans z wynikiem poniżej 2:30. Zwycięzca - Mirosław Rudnik, w czasie rozmowy tuż po biegu stwierdził że owszem trasa była trudna, ale przecież nie biega się dla przyjemności.
Czy to samo powinni powiedzieć amatorzy? Wpadali umordowani, dostawali medal, dyplom, bilet na parówki z bułką. Mogli też wziąć udział w losowaniu koszulek - co czwarty los wygrywał.




VII Międzynarodowy Maraton Pokoju (29 września 1985)

Mężczyźni:

1. Andrzej Malicki (Olsztyn) 2:20:29

2. Andrzej Witczak (Słupsk) 2:25:20

3. Jan Czemarski (Łódź) 2:26:34



Kobiety:

1. Irina Hulanicka (ZSRR) 2:46:21 (rekord trasy)

2. Stefania Kozik (Rybnik) 2:54:16

3. Anna Busko (Katowice) 2:58:50

Sklasyfikowano 1607 zawodników.



Relacja:Pochodząca z Nowosybirska matematyczka - Rosjanka Irina Hulanicka, która dwa lata wcześniej poślubiła warszawiaka - Andrzeja Hulanickiego - wygrała rywalizację kobiet z nowym rekordem trasy. Nagrodą za triumf był radiomagnetofon Kasprzak.

Pierwszy raz ograniczono wiek startujących - w biegu uczestniczyć mogły osoby, które ukończyły 15 lat. Od uczestników wymagano także zaświadczeń lekarskich.



VIII Międzynarodowy Maraton Pokoju (28 września 1986)



Mężczyźni:

1. Józef Mitka (Pszczyna) - 2:19:48

2. Zbigniew Kubala (Kędzierzyn) - 2:22:09

3. Kazimierz Marczuk (Warszawa) - 2:25:03



Kobiety:

1. Maria Kawiorska (Radogoszcz) - 2:46:48

2. Helena Kozioryńska (Kraków) - 2:51:33

3. Janina Juszko (Przesieka) - 2:55:35

Sklasyfikowano 1505 zawodników.



Relacja: Po raz pierwszy warunkiem uczestniczenia w Maratonie Pokoju było ukończenie 18 lat. Opłata startowa wynosiła 300 zł (dla porównania - Trybuna Ludu kosztowała 10, butelka wódki - 690, a dzień w areszcie stanowił wydatek w wysokości 625 zł).



IX Międzynarodowy Maraton Pokoju (27 września 1987)



Mężczyźni:

1. Wiesław Lenda (Łaziska) 2:24:47

2. Wiesław Ziębicki (Wrocław) 2:27:43

3. Leszek Helak (Brzeszcze) 2:27:56



Kobiety:

1.Renata Walendziak (Gdynia) 2:38:24 (rekord trasy)

2.Ewa Bober (Rybnik) 2:51:49

3.Helena Kozioryńska (Kraków) 2:54:35

Sklasyfikowano 1398 zawodników



Relacja: Kiedy maratończycy walczyli z czasem i przestrzenią, na Stadion wniesiono nagrody. Dla zwycięzcy był kolorowy telewizor Videoton wyprodukowany przez Polkolor z Piaseczna. Były także: pralka automatyczna, rowery, plecaki za stelażem, śpiwory i magnetofony Finezja.

W czołówce bardzo długo walkę toczyli Wiesław Ziębicki i Węgier Zoltan Szabo. Ogromnym zaskoczeniem było więc objęcie na ostatnich kilometrach prowadzenia przez nieznanego amatora - Wiesława Lendę, który ostatecznie został zwycięzcą maratonu.



X Maraton Pokoju (25 września 1988):



Mężczyźni:

1. Paweł Tarasiuk (Warszawa) 2:17:37

2. Paweł Małkowski (Słupsk) 2:21:52

3. Tomasz Kozłowski (Oleśnica) 2:22:08



Kobiety:

1. Stefania Kozik (Rybnik) 2:55:34

2. Hanna Wiśniewska (Bydgoszcz) 3:05:30

3. Krystyna Chmarzyńska (Nowe Kręplewice) 3:09:50

Sklasyfikowano 1596 zawodników



Relacja: Cenne nagrody, Fiat 126p dla najlepszego mężczyzny i kolorowy telewizor dla najlepszej kobiety, spowodowały, że walka na trasie walka na trasie była zacięta. Długo na czele znajdował się zwycięzca poprzedniej edycji - Wiesław Lenda. Biegł równo w tempie 3:10 na kilometr. Dopiero gdy osłabł, w Wilanowie dogoniła go grupa biegaczy, a w niej późniejszy zwycięzca - Paweł Tarasiuk z warszawskiej Polonii. Po raz pierwszy i jedyny jak do tej pory, Maraton Warszawski wygrał warszawiak. Wśród
pań najlepsza była Stefania Kozik z Rybnika, triumfatorka z 1984 roku. W dziesiątej edycji zawodnicy po raz pierwszy mieli pewność że pokonali dokładnie 42,195 km. Dopiero teraz trasa uzyskała atest PZLA.



XI Międzynarodowy Maraton Pokoju (24 września 1989)



Mężczyźni:

1. Jerzy Skarżyński (Szczecin) 2:22:19

2. Siergiej Kozłow (ZSRR) 2:22:49

3. Igor Jefimow (ZSRR) 2:26:38



Kobiety:

1. Ewa Bober (Rybnik) 3:01:14

2. Krystyna Chmarzyńska (Nowe Kraplewice) 3:07:13

3. Grażyna Mojrzysz (Rybnik) 3:09:51

Sklasyfikowano 1222 zawodników



Relacja. Trasa taka sama jak w poprzedniej edycji, a więc ciekawa i szybka. Na prowadzeniu od początku grupa, w której biegnie Jerzy Skarżyski. Upał powoduje, że tempo nie jest rewelacyjne. Przy przeciwnym wietrze pomiędzy 20 i 23 kilometrem późniejszy zwycięzca gubi rywali i samotnie dociera do mety. Momentami jego przewaga sięga nawet 500 m. "Główną nagrodą, Fiatem 126p będzie jeździć żona" - stwierdza na mecie tryumfator, którym sam jeździ Mazdą 323. Cieszy się z pierwszego zwycięstwa w
maratonie. Koszty związane z trwającymi kilka miesięcy przygotowaniami szacuje na około 100 dolarów.



XII Międzynarodowy Maraton Pokoju (30 września 1990)



Mężczyźni:

1.Krzysztof Niedziółka (Olsztyn) 2:20:08

2.Jan Marchewka (Warszawa) 2:20:52

3.Zdzisław Udowieni (Silinowo) 2:22:58



Kobiety:

1.Ewa Olas (Pruszków) 2:42:48

2.Halina Żuliewa (Ukraina) 2:44:50

3.Izabela Zatorska (Krosno) 2:47:11

Sklasyfikowano 1129 zawodników



Relacja. Jako pierwszy na metę dotarł Krzysztof Niedziółka, wyprzedzając warszawiaka Jana Marchewkę. Nagrodą za zwycięstwo był kolejny raz Fiat 126p. Najszybszą kobietą była reprezentantka warszawskiej Polonii Ewa Olas.
W Warszawie A.D. 1990 swój setny maraton, jako pierwszy z Polaków, przebiegł Tadeusz Dziekoński.



XIII Warszawski Maraton Pokoju (22 września 1991)



Mężczyźni:

1. Ryszard Misiewicz (Bydgoszcz) 2:19:50

2. Jan Marchewka (Warszawa) 2:20:20

3. Dariusz Wieczorek (Warszawa) 2:20:50



Kobiety:

1. Małgorzata Birbach (Olsztyn) 2:47:21

2. Mirella Zięcina (Kraków) 3:05:45

3. Joanna Szypuła (Kraków) 3:06:30

Sklasyfikowano 852 zawodników.



Relacja. Po raz pierwszy na starcie Maratonu Warszawskiego stanął utytułowany czarnoskóry biegacz - mistrz Tanzanii Simon Kamunga. Biegł w czołówce aż do 41 kilometra, gdzie stracił przytomność. Jak napisało "Życie Warszawy" - " padł przy Bramie Straceń". Czołówkę do 25 kilometra prowadził "zając" - Sławomir Majusiak, a zwycięzcą biegu został znakomity Ryszard Misiewicz, wśród pań zaś - olimpijka z Barcelony - Małgorzata Birbach. Oboje odjechali Skodami Favorit. W ramach Maratonu Warszawskiego
przeprowadzono Mistrzostwa Polski Weteranów, a z tej samej linii startu wystartowała grupa dzieci do biegu na 3500 m.



XIV Maraton Warszawski (20 września 1992)



Mężczyźni:

1. Jacek Kasprzyk (Kraków) 2:17:38

2. Włodzimierz Tonczyński (Białoruś) 2:17:47

3. Krzysztof Niedziółka (Olsztyn) 2:18:06



Kobiety:

1. Aniela Nikiel (Bielsko Biała) 2:42:27

2. Danuta Marczyk (Koluszki) 2:45:54

3. Dorota Gruca (Zamość) 2:48:29

Sklasyfikowano 794 zawodników.



Relacja. Nagrodami w XIV Maratonie Warszawskim (nazwa ta zastąpiła już niemal całkowicie dotychczasowy "Maraton Pokoju", choć na przykład jeszcze na numerach startowych widniała stara wersja, zaś na medalu napis wykonano w języku... angielskim) dla obojga zwycięzców miały być samochody Suzuki Maruti, nic więc dziwnego że na starcie zameldowało się wielu liczących się zawodników. Głównego faworyta upatrywano w Krzysztofie Niedziółce, trzydziestodwuletnim biegaczu z Olsztyna, lub którymś z
biegaczy z Białorusi. Ostatecznie faworytów pogodził debiutant - Jacek Kasprzyk, który jakby przeczuwając swój sukces, dwa tygodnie wcześniej zapisał się na kurs prawa jazdy.

Nagrodę, która miała przypaść tryumfatorce, jak podało Życie Warszawy, przeznaczono ostatecznie dla zwycięzcy kryterium kolarskiego. W efekcie najlepsza kobieta, Aniela Nikiel, także debiutantka i późniejsza olimpijka z Atlanty (zajęła w olimpijskim maratonie 29. miejsce), w nagrodę za zwycięstwo wyjechała na dwutygodniową wycieczkę na Florydę.



Edward Dydek: XIV Maraton Pokoju 92. Jest kolejna życiówka i niesmak, o tym też poczytacie ! Jak zwykle stolica ? Kolejny problem XIV Maraton Pokoju. Miał być samochód, a była do wyboru wycieczka do Hiszpanii lub kolorowy telewizor. Jak to mówiła zdenerwowana zwyciężczyni maratonu Aniela Nikiel Sprint Bielsko – Biała. Wygrałam samochód. Jeszcze raz pani mówię , dawno zapadła decyzja o zmianie nagrody dla najlepszej maratonki i możemy zaoferować pani coś innego mówił szef Maratonu Pokoju dziennikarz Janusz Kalinowski. Nela zapytała ? kto o tym decydował ja i sponsor szef firmy "Damis". To ja proszę o kontakt



Dorota Gruca: "Ja byłam 3 i obiecanej nagrody,( wycieczka zagraniczna) tez nie otrzymałam..dlatego dopiero następny maraton był po latach w Poznaniu, tak się zniechęciłam....Danusia Marczyk była 2, jej trener wywalczył dla niej telewizor..."



XV Maraton Warszawski (26 września 1993)



Mężczyźni:

1. Julius Mitibani (Tanzania) 2:20:26

2. Piotr Pobłocki (Lębork) 2:20:34

3. Bogdan Jarosz (Wrocław) 2:20:56



Kobiety:

1. Polina Grigorenko (Rosja) 2:55:25

2. Joanna Gront (Łódź) 3:00:49

3. Ewa Kępa (Wrocław) 3:11:03

Sklasyfikowano 520 zawodników



Jak relacjonuje Piotr Pobłocki: Biegliśmy razem właściwie od startu, kolejni zawodnicy odpadali, w końcu zostaliśmy na czele tylko my dwaj. Tanzańczyk nie chciał współpracować, cały czas to ja musiałem ciągnąć, on chował się za plecami. Bałem się przyspieszyć i oderwać od niego, gdyż miałem skurcze żołądka. Coś mi zaszkodziło, być może przyczyną był upał. Decydująca walka o zwycięstwo rozegrała się na ostatnich 200 metrach. Kiedy zaatakował Tanzańczyk nie miałem sił żeby odeprzeć jego atak,
był świeższy po biegu za moimi plecami Wyprzedził mnie o osiem sekund. Muszę więc mieć niedosyt. Wystartowałem z zamiarem zwycięstwa, by tym samym poprawić swój byt. Nie mam szczęścia, koczuję z żoną i trzyletnią Kamilą w bursie przy klubie Gryf. Nie mam sponsora, sam jestem sobie menedżerem i trenerem.



XVI Warszawski Maraton Fiata (25 września 1994)



Mężczyźni:

1. Wiesław Lenda (Goszcz) 2:17:50

2. Józef Kazanecki (Kraków) 2:17:59

3. Paweł Tarasiuk (Warszawa) 2:18:54



Kobiety:

1. Elena Cuchło (Białoruś) 2:42:36

2. Polina Grigorienko (Białoruś) 2:45:42

3. Julia Konwaliowa (Ukraina) 2:45:52


Sklasyfikowano 788 zawodników



Jak relacjonuje Wiesław Lenda: Co za radość! Po siedmiu latach ponownie na najwyższym podium w stolicy. Wówczas, w 1987 roku, debiutując w biegu maratońskim, miałem 25 lat i stanąłem na najwyższym stopniu podium. Dziś, u schyłku sportowej kariery, udało mi się powtórzyć sukces, wzbogacony wspaniałą nagrodą - Fiatem Cinquecento.

W tej radości mam żal do organizatorów, że nie powiedzieli, iż do półmetka będzie biegł "zając" z Białorusi. Narzucił on mordercze jak na tak upalną pogodę tempo, na wynik poniżej 2:15. Nie śmiałem się go zapytać czy nie jest "zającem", ale tak mi to pachniało, gdyż niedawno wygrałem z nim w maratonie w Bełchatowie. Wraz z kilkoma zawodnikami staraliśmy się dotrzymać mu kroku, jednak ten manewr mógł nas wykończyć.



XVII Warszawski Maraton Fiata



Mężczyźni:

1. Christo Stefanow (Bułgaria) 2:15:37 (rekord trasy)

2. Piotr Sękowski (Płońsk) 2:16:51

3.Mariusz Kamiński (Łapy) 2:17:35



Kobiety:

1. Elena Cuchło (Białoruś) 2:37:21 (rekord trasy)

2.Julia Kowaliowa (Ukraina) 2:49:52

3.Beata Matysiak (Warszawa) 2:53:44

Sklasyfikowano 779 zawodników



Relacja. Na pięknej, szybkiej i zarazem malowniczej trasie (takiej samej jak w poprzedniej edycji) wielu zawodników pobiło rekordy życiowe. Zwyciężyli Białorusinka Elena Cuchło, piąta maratonka Mistrzostw Świata w Rzymie (był to już drugi z rzędu sukces tej zawodniczki w Warszawie) i Bułgar Christo Stefanow, będący do dziś rekordzistą swojego kraju w maratonie. Oboje pobili rekordy trasy.



XVIII Warszawski Maraton Pokoju (29 września 1996)



Mężczyźni:

1.Artur Ociepa (Częstochowa) 2:18:14

2.Mariusz Kamiński (Łapy) 2:18:30

3.Janusz Sarnicki (Maków Podhalański) 2:18:38





Kobiety:

1.Elena Cuchło (Białoruś) 2:37:48

2.Anna Kszak (Kraków) 2:37:29

3.Małgorzata Jamróz (Piaseczno) 2:48:58

Sklasyfikowano 658 zawodników.



Relacja. Przy sprzyjającej dobrym wynikom pogodzie - było pochmurno, chłodno, momentami lekko mżył deszcz, szybko ukształtowała się dziesięcioosobowa czołówka, w której biegł zwycięzca - Artur Ociepa. Do ostatnich kilometrów musiał walczyć o główną nagrodę - 10 tysięcy złotych. Trzeciego na mecie Janusza Sarnickiego wyprzedził zaledwie o 24 sekundy. W kilka lat później częstochowianin zginął w wypadku samochodowym w czasie drogi powrotnej z półmaratonu na Węgrzech. Wśród kobiet trzeci raz z
rzędu zwyciężyła Białorusina Elena Cuchło, do własnego rekordu trasy zabrakło jej 27 sekund.



XIX Warszawski Maraton Pokoju (5 października 1997)



Mężczyźni:

1. Wiesław Lenda (Twardogóra) 2:25:39

2.Piotr Śliwiak (Gdańsk) 2:25:45

3.Waldemar Lisicki (Gdynia) 2:26:19



Kobiety:

1. Karina Szymańska (Wąbrzeźno) 2:42:18

2. Elena Cuchło (Białoruś) 2:49:06

3. Marta Mikołajczyk (Piastów) 3:08:28

Sklasyfikowano 700 zawodników.




Relacja. Bieg rozegrali więc miedzy sobą przede wszystkim krajowi biegacze. Maraton rozpoczął się przy mało sprzyjającej, wietrznej i lekko deszczowej pogodzie. Spowodowała ona, że walka odbywała się w grupie, która dopiero na końcu rozerwała się. Zwyciężył po raz trzeci Wiesław Lenda, czemu nie należy się dziwić, gdyż żona przed wyjazdem do Warszawy powiedziała mu, żeby bez pieniędzy nie wracał. Chwilę po finiszu męskiej czołówki nastąpiło oberwanie chmury. Pogoda z niesprzyjającej zmieniła
się w okropną. W lejącym deszczu finiszowała najlepsza kobieta - Karina Szymańska, pokonując o ponad siedem minut triumfatorkę poprzednich trzech edycji Elenę Cuchło.

Później do mety docierali przemoczeni, wychłodzeni amatorzy, ale tylko około 50 osób nie ukończyło biegu mimo fatalnej pogody. Nieliczni kibice ratowali maratończyków herbatą z cytryną i miodem zabraną przezornie na trasę.



XX Maraton Warszawski (4 października 1998)



Mężczyźni:

1.Grzegorz Głogosz (Katowice) 2:17:06

2.Mariusz Kamiński (Legionowo) 2:17:30

3.Piotr Sękowski (Płońsk) 2:17:54



Kobiety:

1.Karina Szymańska (Wąbrzeźno) 2:36:24 (rekord trasy)

2.Mirella Zięcia (Kraków) 2:54:01

3.Nina Konwaliowa (Białoruś) 3:00:25

Sklasyfikowano 867 zawodników.



Relacja. Najlepszych w pierwszej połowie poprowadził, występujący w roli "zająca", mistrz Polski w maratonie Wiesław Perszke, jednak prowadzona przez niego grupa później została wchłonięta przez wolniejszych biegaczy i to oni rozegrali miedzy sobą walkę o zwycięstwo. Jako pierwszy na metę wbiegł Grzegorz Głogosz - z urodzenia warszawiak, mieszkający w Przesiece, a reprezentujący Ekspres Katowice. Wśród kobiet drugi raz z rzędu zwyciężyła Karina Szymańska. Młoda jak na maraton,
dwudziestotrzyletnia zawodniczka pobiła równocześnie rekord trasy.



XXI Warszawski Maraton Pokoju ( 3 października 1999)



Mężczyźni:

1. David Ngetich (Kenia) 2:16:31

2.Samuel Tongus (Kenia) 2:16:31

3.Józef Kazanecki (Kraków) 2:23:21



Kobiety:

1. Karina Szymańska (Wąbrzeźno) 2:45:44

2. Janina Malska (Olkusz) 2:47:57

3. Mirella Zięcina (Kraków) 2:56:54

Sklasyfikowano 693 zawodników



Relacja: Maraton Warszawski zamiast rozwijać się z roku na rok topniał w oczach. Coraz trudniej było przekonać władze i mieszkańców, że warto dla niewielkiej grupy zapaleńców warto zamykać ulice. Nawet te położone na peryferiach. Wśród kobiet jako pierwsza na mecie zameldowała się, już po raz trzeci z rzędu, Karina Szymańska, najbardziej utytułowana zawodniczka w historii Maratonu Warszawskiego.



XXII Warszawski Maraton Pokoju (7 maja 2000)



Mężczyźni:

1.Mirosław Plawgo (Oleśnica) 2:15:57

2.Piotr Pobłocki (Tuchola) 2:18:12

3.Dariusz Wieczorek (Warszawa) 2:21:12



Kobiety:

1. Ewa Fliegert (Goświnowice) 2:51:02

2. Karina Szymańska (Wąbrzeźno) 2:53:48

3. Mirella Zięcina (Kraków) 2:56:16

Sklasyfikowano 587 zawodników



Relacja. Aby ułatwić maratończykom zdobycie minimów olimpijskich PZLA postanowiła rozegrać Mistrzostwa Polski w czasie Maratonu Warszawskiego, który wyjątkowo odbył się na początku maja - jak powszechnie wiadomo upały, które często zdarzają się o tej porze roku, sprzyjają uzyskiwaniu dobrych wyników. Na starcie stanęła cała krajowa czołówka. Jednak tempo nadane w pierwszej części trasy w połączeniu z upałem spowodowało, że większość najlepszych zrezygnowało z biegu. Zwyciężył Mirosław Plawgo,
jednak jego wynik nie okazał się wystarczający do wyjazdu na Igrzyska. Wśród pań Karina Szymańska nie wygrała po raz czwarty z rzędu - musiała uznać wyższość Ewy Fliegert. W klasyfikacji drużynowej najlepsza była Legia Warszawa.
W momencie, kiedy zwycięzcy wbiegali na metę organizatorzy zagapili się i ukradzione zostało większość z przygotowanych medali - wystarczyło ich zaledwie dla pierwszych trzystu zawodników.



XXIII Maraton Warszawski (30 września 2001)



Mężczyźni:

1. Bartosz Mazerski (Sztum) - 2:24:45

2. Tomasz Chawako (Dębno) - 2:25:20

3. Marek Wojtas (Tuchola) - 2:25:29



Kobiety:

1. Maria Bąk (Niemcy) - 2:48:31

2. Elena Cuchło (Białoruś) - 2:53:23

3. Mirella Zięcina (Kraków) - 2:53:37

Sklasyfikowano 564 zawodników



Relacja. Z powodu niewielkich nagród i kłopotów organizacyjnych wynikających z rezygnacji na trzy tygodnie przed imprezą głównego sponsora - firmy Warta, z biegu w Warszawie zrezygnowała większość cenionych w Polsce maratończyków. Na mecie jako pierwszy pojawił się Bartosz Mazerski, dwudziestoczteroletni biegacz ze Sztumu. Kolejni dwaj zawodnicy stracili do zwycięzcy niespełna minutę.
Wśród kobiet jako pierwsza na metę przybiegła Maria Bąk - doświadczona, czterdziestodwuletnia biegaczka z Niemiec, pokonując Elenę Cuchło - tryumfatorkę z lat 1993-96, która już wtedy twierdziła, że jest za stara na to żeby biegać w jakimś klubie. W 2001 roku miała 47 lat.




XXIV Maraton Warszawski Pamięci Marka Kotańskiego (26 października 2002)



Mężczyźni:

1. Dimitrijs Slesarionoks (Łotwa) - 2:30:02

2. Dariusz Guzowski (Warszawa) - 2:31:38

3. Artur Smotryk (Mikołów) - 2:39:39



Kobiety:

1. Marlena Żołnowska (Warszawa) - 3:36:19

2. Ulrike Fuhrman (Niemcy) - 3:42:28

3. Anna Batyniak 3:51:32

Sklasyfikowano 307 osób.



Relacja. W roku 2002 dotychczasowi organizatorzy Maratonu Warszawskiego oficjalnie ogłosili, że bieg się nie odbędzie. Powód - brak środków. Po 23 latach miało zabraknąć maratonu w stolicy Polski. I wtedy nastąpił cud pierwszy - wśród biegaczy zebrała się kilkuosobowa grupa, która postanowiła mimo wszystko zorganizować bieg maratoński. Cel był jasny - podtrzymać niemal ćwierćwiekową tradycję i nie dopuścić do jej przerwania. Cud drugi nastąpił, gdy całość imprezy udało się zorganizować
(łącznie ze znalezieniem sponsorów!) w ciągu niecałych dwóch miesięcy. Cudem trzecim była reakcja biegaczy - okazało się, że powszechnie krytykowany za brak profesjonalizmu Maraton Warszawski jest potrzebny i na starcie stanęło kilkaset osób! Mimo że 24-ta edycja była najmniejszą w historii to jej uczestnicy do dziś wspominają ją z taką samą nostalgią jak pierwszy maraton z roku 1979.



A było co wspominać. Bieg rozgrywany był o zmierzchu (to był jeden z pomysłów nowych organizatorów), na jedenastu pętlach (by usprawnić organizację i obniżyć koszty), w dodatku przy zacinającym deszczu i chwilami huraganowym wietrze (tu już udział organizatorów był znikomy). Biegnącym przygrywała muzyka, a pętle w Parku Saskim oświetlonym (nie wszędzie) światłem z latarń były niezapomnianym przeżyciem. Nagrody były niemal takie same, jak w roku 1979 - plecaki i torby sportowe. Co najważniejsze
- wszyscy bawili się znakomicie niemal do samej północy. O tym, jaki szum udało się wytworzyć wokół "partyzanckiego" (taka nazwę ukuli sami uczestnicy biegu) maratonu świadczy fakt, że wejścia na żywo z trasy robiła radiowa Trójka.




XXV Old Spice Maraton Warszawski (14 września 2003)



Mężczyźni:

1. Artur Pelo (Bydgoszcz) 2:20:41

2. Przemysław Rojewski (Luzino) 2:23:22

3. Dariusz Starzyński (Katowice) 2:33:46



Kobiety:

1. Karina Szymańska-Wiśniewska (Kowalewo Pomorskie) 2:42:04

2. Jelena Cuchło (Białoruś) 2:51:42

3. Renata Brandys (Sędziszów) 3:00:39

Sklasyfikowano 1063 zawodników



Relacja. Rok 2003 miał być rokiem jubileuszu 25-lecia imprezy i początkiem nowego rozdziału. Nowi organizatorzy mieli jasny kierunek - nowoczesność. Dlatego po raz pierwszy na trasie polskiego maratonu pojawili się pace-makerzy (obecnie standardów nawet na półmaratonach i "dychach"), punkty odżywiania były rozmieszczone co 2,5 kilometra (miast dotychczasowych 5), trasa imprezy prowadziła przez centrum miasta, a biuro zawodów umieszczono w leżącym w samym sercu miasta Hotelu Novotel. Impreza
zyskała też sponsora tytularnego - została nim marka Old Spice. Wszystko to sprawiło, że po raz pierwszy od roku 1990 na starcie biegu stanęło grubo ponad tysiąc zawodników.



XXVI Arkadia Maraton Warszawski (19 września 2004)



Mężczyźni:

1. Radosław Dudycz (Katowice) 2:17:21

2. Piotr Drwal (Katowice) 2:19:23

3. Marek Dryja (Wręczyca) 2:20:15



Kobiety:

1. Janina Malska (Olkusz) 2:48:41

2. Maria Bąk (Niemcy) 2:53:52

3. Elena Cuchło (Białoruś) 2:56:26

Sklasyfikowano 937 zawodników




Relacja. Maraton Warszawski znów powitał biegaczy upalną pogodą. Organizatorom bardzo zależało na tym, aby poprawić stary rekord trasy należący od 9 lat do Bułgara Stefanowa, ale aura była innego zdania. Mimo że na starcie stanęli naprawdę wysokiej klasy zawodnicy (olimpijczyk Piotr Gładki czy trzykrotny zwycięzca maratonu w Austin Andrzej Krzyścin, którzy do pomocy otrzymali Mirosława Plawgę i Adama Dobrzyńskiego), to i tak słońce zrobiło swoje i zaraz po półmetku obaj faworyci zeszli z
trasy. W efekcie zupełnie niespodziewanie zwyciężył Radosław Dudycz, wyprzedzając mistrza Polski w półmaratonie Piotra Drwala. Rekordu trasy nie udało się jednak pobić - zabrakło niemal 2 minut.



XXVII Maraton Warszawski (18 września 2005)



Mężczyźni:

1. Grzegorz Gajdus (Oleśnica) 2:14:50 (rekord trasy)

2.Richard Rotich (Kenia) 2:15:17

3.Reuben Toroitich (Kenia) 2:15:56



Kobiety:

1.Nina Kolyasewa (Rosja) 2:34:53 (rekord trasy)

2.Elena Mazowka (Białoruś) 2:37:48

3.Małgorzata Jamróz (Warszawa) 2:38:28

Sklasyfikowano 1689 zawodników



Relacja. Wreszcie dopisała pogoda (było słonecznie, ale rześko) i forma czołówki. Wydarzeniem był start rekordzisty Polski w maratonie Grzegorza Gajdusa (który nota bene zadebiutował w maratonie w roku 1980 w Warszawie jako... 13-latek), który równo po 10 latach poprawił dotychczasowy rekord trasy. Jako pierwszy zawodnik w historii Maratonu Warszawskiego pokonał jego trasę poniżej 2 godzin i 15 minut. Rekordem zakończyła się też dość niespodziewanie rywalizacja pań - Rosjanka Nina Kolyaseva
jako pierwsza w historii warszawskiej imprezy pokonała barierę 2:35.



XXVIII Flora Maraton Warszawski (17 września 2006)



Mężczyźni:

1. Vitalij Shafar (Ukraina) 2:12:29 (rekord trasy)

2. Jonah Kemboi (Kenia) 2:12:34

3. Wiliam Kwambai Kipchumba (Kenia) 2:13:51




Kobiety:

1. Nina Podnebesnowa (Rosja) 2:42:43

2. Małgorzata Jamróz (Warszawa) 2:43:56

3. Tatiana Biełkina (Białoruś) 2:46:43

Sklasyfikowano 1860 zawodników



Relacja. Sensacyjne zwycięstwo odniósł młody Ukrainiec Vitalij Shafar, który po pasjonującej końcówce pokonał dwóch Kenijczyków i pobił o ponad 2 minuty ubiegłoroczny rekord trasy Grzegorza Gajdusa. Wynik 2:12:29 to był już przyzwoity europejski poziom. U pań rekordu tym razem nie było, a zwyciężczyni - Rosjanka Podnebesnova - po biegu przepraszała jego dyrektora za to, że uzyskała tak słaby wynik (2:42).



XXIX Flora Maraton Warszawski (23 września 2007)



Mężczyźni:

1. Paweł Ochal (Bydgoszcz) -2:12:20 (rekord trasy)

2. Rafał Wójcik (Kielce) - 2:13:11

3. Adam Draczyński (Oleśnica) - 2:13:56




Kobiety:

1. Valentina Poltavska (Ukraina) - 2:40:18

2. Wioletta Uryga (Kluczbork) 2:46:48

3. Karolina Jarzyńska (Katowice) - 2:49:58

Sklasyfikowano 2119 zawodników.



Relacja. Ponaddwugodzinną relację na żywo przeprowadziła z biegu kodowana stacja Nsport, a obraz z trasy (pokazywany między innymi z krążącego nad zawodnikami helikoptera) można było oglądać na telebimie usytuowanym przy mecie. Zapachniało wielkim światem.
Po raz trzeci z rzędu padł najlepszy wynik w historii imprezy. Sensacją było to, że ustanowił go Polak. Mimo silnej stawki biegaczy z Afryki, trzy pierwsze miejsca zajęli reprezentanci Polski - pierwszy był Paweł Ochal, drugi - Rafał Wojcik, a trzeci - Adam Draczyński. Wszyscy trzej ustanowili swoje rekordy życiowe, a wynik 2:12:20 Ochala był najlepszym uzyskanym przez polskiego maratończyka w ostatnich 3 latach. Atmosfera na mecie biegu była ekstatyczna.



XXX Flora Maraton Warszawski (28 września 2008)



Mężczyźni:

1. Alemayehu Shumye (Etiopia) - 2:11:50 (rekord trasy)

2. Michael Karonei (Kenia) - 2:13:17

3. Disdery Hombo (Tanzania) - 2:13:41




Kobiety:

1. Małgorzata Sobańska (Polska) - 2:31:20 (rekord trasy)

2. Telila Tadelech Birra (Etiopia) - 2:35:20

3. Etaferahu Terakegn (Etiopia) - 2:36:21



Relacja. Po 28 latach padł wreszcie rekord frekwencji imprezy - i to poprawiony o ponad 350 osób. Jak na jubileusz przystało - rekordy ustanowili również faworyci sportowi biegu. Jako pierwszy do mety dobiegł 20-letni Etiopczyk Alemayehu Shumye i jako pierwszy w historii warszawskiej imprezy zrobił to w czasie krótszym niz 2 godziny 12 minut (nie licząc oczywiście pierwszego, niedomierzonego, biegu) - dokładnie w 2:11.50. Ale jeszcze lepiej spisała się pierwsza na mecie kobieta - Małgorzata
Sobańska. Jej wynik - 2:31.20 - był najlepszym wynikiem uzyskanym kiedykolwiek na maratońskim dystansie w Polsce!



31 Maraton Warszawski (27 września 2007)



Mężczyźni:

1. Teshome Gelane Etana (Etiopia) 2:12.03

2. Adam DRACZYŃSKI (Polska) 2:12.56

3. Mariusz Giżyński (Polska) 2:17.15



Kobiety:

1. Anastasiya Padalinskaya (Białoruś) 244.55

2. Renata Kalińska (Polska) 3:00.11

3. Agnieszka Sypek Malinowska (Polska) 3:04.20

Sklasyfikowano 3164 zawodników.



32 Maraton Warszawski (26 września 2010)



Mężczyźni:

1. Tola Bane (Etiopia) 2:13.10

2. Johnstone Kibe Tmayio (Kenia) 2:14.25

3. Samuel Goiton Hadgu (Erytrea) 2:16.58



Kobiety:

1. Tetyana Holovchenko (Ukraina) 2:31.37

2. Olga Kalendarova Ochal (Polska) 2:33.47

3. Pamela Jeme Likipchoge (Kenia) 2:35.27


Sklasyfikowano 3332 zawodników.



33 Maraton Warszawski (25 września 2011)



Mężczyźni:

1. John Sammy Kibet (Kenia) (2:08:17) - rekord imprezy, najlepszy wynik uzyskany w biegu maratońskim rozgrywanym w Polsce

2. Mussau Mwanzia (Kenia) (2:13:22)

3. Mohammed Temam (Etiopia) (2:13:41)




Kobiety:

1. Svietlana Stanko (Ukraina) (2:31:28)

2. Rael Jepyator (Kenia) (2:34:23)

3. Olga Kalendarova-Ochal (Polska) (2:37:58)


Sklasyfikowano 4061 zawodników



Relacja. 33. Maraton Warszawski przyciągnął na linię startu 4157 zawodników, z których 4061 ukończyło bieg. Jest to najwyższa frekwencja w historii biegu. Autorem wielkiej niespodzianki 33. Maratonu Warszawskiego okazał się John Sammy Kibet. Samotna walka z trasą o długości 42,195 km przyniosła mu zwycięstwo, wynik lepszy od rekordu Polski oraz nagrodę główną – samochód Volvo XC60. 29-letni Kenijczyk pokonał królewski dystans w czasie 2:08:17. Drugi na mecie pojawił się jego rodak -
Mussau Mwanzia (2:13:22), a trzeci Etiopczyk Mohammed Temam (2:13:41). Najlepsi polscy biegacze: Artur Kozłowski, Michał Kaczmerek, Marcin Chabowski oraz Błażej Brzeziński przebiegli cały dystans w grupie, trzymając mocne, równe tempo i ostatecznie uplasowali się tuż za podium, zajmując kolejno: czwarte, piąte, szóste i siódme miejsce.



34 Maraton Warszawski (30 września 2012)



Mężczyźni:

1. James Mbiti Mutua (Kenia) 2:15.02

2. Yared Shegumo (Etiopia) 2:15.26

3. Marian Błażiński (Polska) 2:15.34



Kobiety:
1. Agnieszka Ciołek (Polska) 2:34.15

2. Katarzyna Durak (Polska) 2:41.52

3. Joasia Zakrzewski (USA) 2:45.13

Sklasyfikowano 6797 zawodników



35 Maraton Warszawski (29 września 2013)



Mężczyźni:

1. Yared Shegumo (Polska) 2:10.34

2. Weldu Negash Gebredsadik (Etiopia) 2:10.37

3. Solomon Molla Tiumaui (Kenia) 2:10.39



Kobiety:

1. Goitetom Teshema Haftu (Etiopia) 2:29.32

2. Abeba Teklu Gebremeskel (Etiopi) 2:30.18

3. Lydia Rutto (Kenia) 2:30.57

Sklasyfikowano 8509 zawodników



36 Maraton Warszawski (28 września 2014)



Mężczyźni:

1. Victor Kipchirchir (Kenia) 2:09.59

2. Jonathan Yego Kiptoo (Kenia) 2:10.58

3. Benson Oloisunga (Kenia) 2:11.26



Kobiety:

1. Svitłana Stanko (Ukraina) 2:33.04

2. Hellen Musyoka Mzembi (Kenia) 2:35.58

3. Worksnesh Tola Biru (Etiopia) 2;36.24

Sklasyfikowano 6675 zawodników



Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


paulo (2015-01-26,08:34): Dzięki Krzysztofie. Ciekawe i dogłębne spojrzenie w historię. Pozdrawiam







 Ostatnio zalogowani
aro
12:05
lachu
12:02
42.195
11:48
gpnowak
11:40
martinn1980
11:31
szyper
11:23
CZARNA STRZAŁA
11:21
BOP55
11:14
MarcinMC
11:10
Stonechip
10:11
Admin
10:11
dammy
09:53
jakub738
09:45
Deja vu
09:34
marczy
09:29
basia1266
09:02
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |