Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [4]  PRZYJAC. [6]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
sojer
Pamiętnik internetowy
biegiem przez pola


Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Gmina Mrocza
43 / 151


2015-01-08

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
"Żeby wygrać trzeba grać" (czytano: 639 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://biegiemprzezpola.blogspot.com/2015/01/zeby-wygrac-trzeba-grac.html

 

Maksymę Totolotka, obecnie zwanego Lotto zapamiętałem już w dzieciństwie. Tato z lubością wysyłał Dużego i Małego, a później Multi Lotka, a wylosowane liczby notował na marginesie gazety, który następnie wyrywał jako wąski pasek. Tyle wspomnień z dzieciństwa.

Cóż. Lubię wygrywać w konkursach. Zarówno dla samych nagród jak i wygranych jako takich. (Któż z nas tego nie lubi?) Dlatego jak tylko mam okazję biorę udział w konkursach. W losowaniach Lotto szczęścia nie mam (dawno temu trafiłem czwórkę w lotto tylko dlatego, że pomyliłem numery, a że szczęśliwców było wielu dostałem poniżej 100 zł) i dlatego szukam konkursów, w których mam większe szanse coś wygrać.

Parę rzeczy trafiłem, poczynając od radioodbiornika na butach kończąc (te raptem 2,5 raza). W minioną niedzielę trafiła się kolejna okazja. Na swym facebookowym profilu sklep runspace.pl dał fotograficzną zagadkę. Zadanie dla biegaczy z Bydgoszczy było proste, dla biegającego przez pola, który w Bydgoszczy pojawia się tylko w Myślęcinku było wyzwaniem. Pytanie brzmiało:
Gdzie znajduje się nasz Baner.
Podpowiedź - bardzo fajna trasa biegowa !!!
Podpowiedź druga - nad wodą....
Nagroda - bidon i zapas żeli energetycznych


Ludzie strzelali i nadali mi trop. A street view od googla dał mi odpowiedź. Efekt? Dziś mogłem wyruszyć do sklepu by odebrać nagrodę.
W sklepie Asia, którą, jak się okazało, kojarzyłem z cyklu City Trail. Nawrzucała mi do torby zestaw żeli, do tego batonik i na deser pozwoliła wybrać bidon.

Przy okazji skorzystałem i zainwestowałem parę zł w witaminy i minerały dla sportowców. Chyba będę je przepychał kijem od szczotki, bo kapsułki wielkie, ale cóż. Bez suplementacji się nie uciągnie.

A na deser trochę sobie pogadaliśmy o biegowych pierdołach i trza było ruszyć do domu.
Cóż mogę powiedzieć. Jak kto potrzebuje biegowych bajerów wspomagajacych to śmigajcie na jasną stronę mocy. Asia wie co i jak. Doradzi, dobierze, a jak czegoś nie będzie miała to sprowadzi.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


mamusiajakubaijasia (2015-01-08,07:00): Czy mógłby rozwinąć kwestię butów wygranych 2,5 raza?
sojer (2015-01-08,20:48): 2,5 raza to taka mała moja przewrotność. W 2013 roku wygrałem do testowania pumy, w 2014 new balance. Tyle, że na skutek zawirowań z listą nazwisk new balance przysłał mi jedną parę, a po trzech tygodniach drugą, stąd to 2,5.







 Ostatnio zalogowani
andbo
08:07
platat
08:02
mariuszkurlej1968@gmail.c
07:54
Jarosław Szajewski
07:39
Brytan65
06:56
Admin
06:53
StaryCop
06:43
pbest
06:41
Kmicic
06:38
bobparis
05:54
kamay
05:53
biegacz54
04:49
kuzag
01:12
Marco7776
23:56
camillo88kg
23:43
przystan
23:39
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |