Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [26]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Hung
Pamiętnik internetowy
Co w butach piszczy.

Marek Piotrowski
Urodzony: 1961-06-12
Miejsce zamieszkania: Wrocław
28 / 151


2014-06-16

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Jeść czy nie jeść? (czytano: 898 razy)

 

Oto jest pytanie.
Temat powraca jak cotygodniowe bieganie. Na początku mej biegowej przygody na zawodach oddawałem kupony na posiłek, a bo to była kiełbasa, a bo to byłem blisko domu i nie miałem potrzeby, a bo to kolejka za długa. We Wrocławiu nie chodziłem na pasta party, bo miałem w domu, w Warszawie nie zdążyłem dojechać a w Poznaniu zabrakło mi pasty a party było do du... Potem jednak rąbałem co dali aż się trzęsło nie zważając na to czy smaczne, czy nie. Nie można w takich zbiorówkach mieć wygórowanych wymagań. Problem podnieśli kiedyś wegetarianie, że nie mogą jeść mięsnych potraw, teraz wszystkożercy, że nie potrzebnie, że koszty dodatkowe, że kolejki. Wszyscy mają rację. Nie biegam dla kiełbasy ale po wyczerpującym dystansie warto coś przekąsić. Oczywiście nie musi to być jedzenie od organizatora. Ale jednak prawie każdy coś je, swoje czy zbiorowe, więc jak to jest, biega dla kiełbasy? Nie. Musi nadrobić stracone kalorie swoim jadłem czy nie swoim, ale wcina. Głosy mówiące, że bez jedzenia będzie taniej mnie nie przekonują, bo nie będzie taniej, bo po pewnym czasie czasie nikt nie będzie w stanie stwierdzić ile kosztowałoby wpisowe bez zupy a ile z polewką. Faktem jest, że gorący posiłek w czasie upałów nie jest zbyt potrzebny ale podczas pór chłodnych jest mile widziany w żołądku. Herbata jest mniej kłopotliwym zabiegiem gastronomicznym i przydaje się nawet podczas skwaru. Kłopoty kolejkowe nie są miłe nikomu, jednak często stanie w kolejce skraca trochę trud oczekiwania na losowanie, medalowanie i inne dodatkowe atrakcje często towarzyszące zawodom. W tych ogonkach można pogadać, posłuchać innych, nawiązać nie tylko biegowe kontakty. Podobnie podczas konsumowania owych posiłków. To nie tylko koryto ale miejsce wspólnego integrowania się. Żeby pogodzić wegetarian, wszystkożerców i innych niezadowolonych, to najlepiej zastosować rozwiązanie, które proponował Henry w wątku o żarciu: dać każdemu baton energetyczny lub – po prostu – Snickersa czy innego Marsa oraz wodę. Tyle tylko, że często wodę i baton i tak otrzymujemy a wówczas ten brak zupki wcale nie obniży wpisowego. Mimo to jest to jakieś (kompromisowe) rozwiązanie sprawy żarcia. Widzę jednak oczami wyobraźni niezadowolonych, którzy marudzą, że baton był niesmaczny, że lepsza byłaby kanapka ze śledziem, że woda jest dla konia a biegacz musi łyknąć piwo na zakwasy, że zamiast słodkiego lepsze byłyby chrupki kukurydziane, itd., itp.
Jeszcze się taki nie urodził, który by biegaczom dogodził.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


snipster (2014-06-16,20:14): no i zapomniałeś o zupie, która oczywiście jest za słona ;] zauważyłem, że najbezpieczniejszym posiłkiem po biegu jest ciasto, które bardzo szybko wszędzie znika gdzie się pojawia, a wokół wszyscy są uśmiechnięci i zadowoleni :)
Hung (2014-06-16,20:48): snipster, za zbyt słoną zupę w domu, to najczęściej obrywała żona, a po biegu, to może pobić się nawet kilkunastu biegaczy, najpierw w kolejce po nią (zupę) a potem na forum o jej ocenę. Na ciasto chyba nigdy nie trafiłem ale wszystko przede mną.
andbo (2014-06-17,09:33): A najlepsze to jest ciasto na deser oczywiście po zupie (a jak jest za słona to w tym przypadku nawet nieźle - coś tam przecież z nas wyłazi w trakcie i po biegu!)
Kot1976 (2014-06-17,11:59): Ciacho, zdecydowanie ciacho. Trafiłem parę razy ( z reguły ktoś znajomy przynosił ) i rozchodziło się w mig. :-)
Hung (2014-06-17,16:09): andbo, no właśnie, przecież utraconą sól podczas biegu można uzupełnic zbyt słoną zupą. Już nigdy "nie podnisę ręki" na kucharkę.
Hung (2014-06-17,16:13): kot1976, wiem, że często na koleżeńskich biegach bywa ciasto, bo każdy przynosi co może a szczególnia w okolicach świąt, ale trzeba szybko biegac, żeby się załapać.







 Ostatnio zalogowani
Isle del Force
00:49
benfika
00:35
romangla
00:26
mariachi25
00:18
przystan
00:13
flatlander
00:10
maciek93
00:03
m!k!
23:21
lordedward
23:12
zdziennik
23:09
Nicpoń
22:59
Pathfinder
22:28
Citos
22:16
soniksoniks
22:15
szymk
22:09
jantor
21:53
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |