Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [76]  PRZYJAC. [95]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
amd
Pamiętnik internetowy
BBB - Biegowo Blogowa Bagatela

Artur Dębicki
Urodzony: 1968-04-27
Miejsce zamieszkania: 3city
120 / 158


2013-03-14

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Waterlogged - rozdział 4 (czytano: 1757 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://www.humankinetics.com/products/all-products/Waterlogged

 

4 Salt Balance in the Body (Bilans soli w organizmie)

Ludzie wyewoluowali jako długodystansowi łowcy potrafiący przetrzymać inne ssaki podczas biegu w gorącym klimacie afrykańskiej sawanny, na której dostęp do soli jest ograniczony. Jedynym jej dostępnym, bogatym źródłem były ciała innych zwierząt. Noakes rozważa pocenie się. Jego funkcja jest jasna, schładzanie organizmu, ale dlaczego pot zawiera sól? Według autora powodem jest odroczenie w czasie uczucia pragnienia poprzez zmniejszenie tempa wzrostu zawartości sodu wraz z ubytkiem (razem z potem) wody.
Następnie jest ciekawy (przynajmniej dla mnie) kawałek o roli soli w historii cywilizacji.
Noakes zauważa, że minimalne dzienne zapotrzebowanie człowieka nie jest duże, być może wynosi jedynie 3g i jest ono znacznie przekraczane w Stanach Zjednoczonych, gdzie spożycie wynosi od 10 do 15g na dobę. Mimo to istnieje pogląd, że to niedobór soli powoduje EAH, EAHE, problemy związane z przegrzaniem i skurcze mięśniowe. Autor zadaje pytanie jak to możliwe, że tak mało prawdopodobnie wyglądająca teoria mogła osiągnąć taką popularność w świecie osób raczej wyedukowanych.
Noakes zaczyna od omówienia regulacji koncentracji sodu w organizmie, częściowo powtarzając informacje podawane w poprzednim rozdziale. Następnie zauważa, że dieta w krajach zachodnich zawiera średnio 10g soli dziennie. Utrata soli na dzień, u zawodnika ćwiczącego 120 minut dziennie 7 dni w tygodniu wynosi od 2 do 3g na dobę. Z tego wynika, że nawet u trenujących 2 godziny dziennie atletów zachodnich organizm musi usunąć – razem z potem lub moczem cały nadmiar, średnio 8g soli. Wiele lat temu uważano, że podobnie ma się rzecz z potasem, że jego straty są duże i mogą prowadzić do problemów, jednak badania pokazały, że ilość dostarczanego z pożywieniem potasu zawsze przewyższa jego wydalaną ilość. Przy tej okazji Noakes pokazuje, że w kwestii sodu w organizmie ciągle mamy do czynienia z zagadkami. Jeżeli policzyć jego zawartość (licząc zawartość w jego głównym źródle, czyli ECF) wychodzi wartość 1960 mmol (45g), jednak przy takiej liczbie nie bylibyśmy w stanie funkcjonować. Zaproponowano teorię, że ludzki organizm może magazynować sód i jego ilość jest bliższa 3000mmol (69g) – są to szacunki dla 70-kilogramowego człowieka. Te (bezowocne) poszukiwania miały miejsce głównie w latach 50-ych, w ciągu ostatnich pięciu dekad nie poświęcano już wiele miejsca temu zagadnieniu.
Z kolei Noakes omawia – jak zwykle dokładnie - badania dotyczące skurczów mięśniowych występujących w gorących warunkach. Pokazuje jak powstało, w latach dwudziestych ubiegłego wieku przekonanie, że są one efektem deficytu sodu spowodowanego jego nadmierną utratą w wyniku nadmiernego pocenia. Tam ma swój początek przekonanie, że pocenie się powoduje nadmierną utratę sodu którego to ubytku woda nie potrafi skompensować. Na koniec podsumowuje – cała konstrukcja teoretyczna jest wzniesiona w praktyce na pojedynczym badaniu moczu jednego zdrowego górnika, zatrudnionego w Lancashire, na początku lat 20-ych, który na dodatek nie miał skurczy w czasie, kiedy to badanie zostało przeprowadzone. W istocie jej fundamentem jest przekonanie, że skurcze są powodowane przez brak sodu, przekonanie które nie zostało przez 80 lat poparte żadnym definitywnym dowodem. Tutaj Noakes omawia badanie opublikowane w lipcu 2008, finansowane przez Gatorade dotyczące skurczy podczas ćwiczeń. Wskazuje, że mimo że w konkluzji autor opracowania pisze o deficycie sodu to w badaniach, na które się powołuje nie mierzono nigdy całościowego bilansu sodu w organizmie. Zauważa też, że mimo że autor we wnioskach stwierdza że zachowanie balansu sodu jest udowodnioną działającą strategią przeciwdziałającą powstaniu skurczy u osób ćwiczących w wysokich temperaturach to nigdy nie cytuje ani jednego RCT wskazującego, że u tych zawodników, u których zachowano „hydration and sodium balance” ilość skurczy mięśniowych była mniejsza niż u tych u których ten „balance” zachowany nie został.
Pod koniec ubiegłej dekady Martin Schwellnus, kolega autora, zaprezentował swoje obserwacje: skurcze mięśniowe mogą pojawić się w chłodnych warunkach, również, jak w przypadku pływaków, w bardzo zimnej wodzie; nie ma choćby pojedynczej publikacji naukowej pokazującej, że koncentracja elektrolitów, w tym również sodu, jest różna od normalnej w momencie wystąpienia EAMC (Exercise-Associated Muscle Cramping, czyli związane z ćwiczeniem skurcz mięśniowy) ani że zawodnik jest bardziej odwodniony od tego z grupy kontrolnej; że pomaga odpoczynek i rozciąganie ale że nie jest jasne, jak można by to wyjaśnić na gruncie hipotezy o braku sodu jako o przyczynie wystąpienia skurczy. Schwellnus zaproponował alternatywne wyjaśnienie, jest to hipoteza znana jako „alternative neuromuscular control” (zaburzona kontrola mięśniowo nerwowa).
W ramach ciekawostki – zaobserwowano, że napicie się soku z kiszonych ogórków (pickle juice w oryginale, sądzę, że chodzi o ogórki kiszone, ale zaznaczam, że pickle to również ogórki konserwowe - amd) pomaga w pozbyciu się skurczy. Czas działania – do 90 sekund - jest zbyt krótki, żeby płyn opuścił żołądek. Mechanizm działania nie jest znany.
Noakes rozważa jak powstało przekonanie, że niedobór sodu może spowodować problemy zdrowotne związane z wysoką temperaturą. Omawia badania, których autorem był doktor Ladell służący w armii brytyjskiej podczas Drugiej Wojny Światowej, dotyczące bilansu soli w organizmie żołnierzy, oraz te przeprowadzone w latach 30-ych przez R.A. McCance, których celem było badanie wpływu diety bezsolnej na organizm człowieka. Przy okazji okazuje się, że wyeliminowanie soli z diety współczesnego człowieka jest sporym wyzwaniem.
Autor zadaje w pewnym momencie bardzo ważne pytanie, czy organizm współczesnego człowieka uprawiającego rekreacyjnie sport - czy to grającego mecz tenisowy, czy też biorącego udział w maratonie, triatlonie bądź ultramaratonie, jest w ogóle zagrożony wystąpieniem niedoboru soli? Następnie próbując odpowiedzieć na to pytanie przygląda się przeprowadzanym na sportowcach badaniom. Omawia przy okazji dokładniej prace amerykańskiego lekarza - endokrynologa o nazwisku Jerome Conn, który odkrył hormon aldosteron regulujący gospodarkę wodno - mineralną organizmu. Punktem wyjścia tych badań było przyjrzenie się procesowi aklimatyzacji żołnierzy do różnych warunków atmosferycznych; miało to miejsce po ataku na Pearl Harbour i wiązało się z chęcią zbadania możliwości skrócenia czasu aklimatyzacji żołnierzy armii amerykańskiej (czyli ich szybszego wejścia do walki).
Na koniec mamy przegląd różnych badań wykonanych w ciągu ostatnich 30 lat. Jedno z omawianych trwało pięć dni, było przeprowadzane na 14 biegaczach kenijskich przygotowujących się do Mistrzostw Świata w 2005 roku. Dzienne spożycie sodu wynosił 3,2g i równało się jego dziennemu usuwaniu (z moczem 2,3g, z potem 0,9g), dzienne spożycie wody wynosiło 3,8 litra, większość pod postacią herbaty z mlekiem oraz wody. Zawodnicy mieli możliwość wyboru i nie chcieli podczas treningów przyjmować płynów. Noakes zauważa, że duże ilości sodu w moczu wskazują, że zawodnicy byliby w stanie łatwo się przystosować do diety dostarczającej 1g sodu dziennie, ale przyzwyczajenia smakowe i dostępność powodowały, że spożywali go więcej niż faktycznie potrzebowali.
Wnioski końcowe jakie wysnuwa autor są takie, że dowody wskazują, że ani człowiek zajmujący się sportem rekreacyjnie, ani profesjonalista nie jest w stanie podczas zawodów długodystansowych doprowadzić do stanu braku sodu w organizmie. Mając swobodny dostęp do soli w pożywieniu nie potrafimy doprowadzić do jego deficytu. Podczas ćwiczeń zawsze tracimy wagę i zwiększamy koncentrację sodu w organizmie. Sugestia że organizm nie jest w stanie wykonywać długo trwającego ćwiczenia w ciepłych warunkach bez dostarczenia mu sodu ignoruje nasze przystosowanie biologiczne oraz masę badań dowodzących, że tak po prostu nie jest.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


shadoke (2013-03-14,17:32): Czytałam kiedyś o przeprowadzonych badaniach na biegaczach podczas maratonu. Badano poziom sodu u badaczy, którzy kończyli bieg w dobrej kondycji i u takich z kurczami - poziom sodu u jednych i drugich był w normie. Nie wiem, czy była to reprezentatywna grupa, ale tak, czy siak - nie o sód tu chodzi;)
shadoke (2013-03-14,17:42): I jeszcze jedno: dyskutowałam ostatnio z pewnym lekarzem, który uświadomił mi, że zdrowy człowiek, jedzący normalnie (czyli nie stosujący żadnej skrajnej monodiety) nie ma "szans" na niedobór sodu i nawet w trudnych warunkach temperaturowych jest to nierealne. Wtedy tak do końca mu nie wierzyłam...
amd (2013-03-15,14:22): Mnie ten rozdział zainteresował i zachęcił do przeprowadzenia kesperymentu na sobie - spróbowania (na przykład przez dwa tygodnie), na ile jest możliwe radykalne ograniczenie soli w diecie. Jako że ja sól uwielbiam - często kupuję np. słone orzeszki bo mam wrażenie, że mój organizm domaga się soli, potrawy solę bardzo mocno - więc jestem ciekaw przebiegu tego doświadczenia. Na ile jest to w ogóle możliwe :)
shadoke (2013-03-19,12:44): Samo ograniczenie soli w kuchni, oraz bardzo słonych rzeczy, które lubisz nie przyczyni się do niedoboru sodu w organizmie. Ale ciekawa jestem wyników tego eksperymentu:)
amd (2013-03-19,15:44): Szadok, ja to wiem. Mam maszynę do pieczenia chleba, więc moje pieczywo będzie bez soli. Rozpoznaję też skład jedzenia, żeby wiedzieć jak to technicznie wykonać, co kupować i tak dalej. Chciałem zacząć wczoraj, ale po przemyśleniu stwierdziłem, że jednak lepiej będzie jak poczekam i zacznę po świętach.
Piotr Fitek (2013-12-11,16:34): z tego względu, że soli we współczesnej diecie (że tak ogólnie napiszę) jest sporo, to nie używam soli w ogóle.







 Ostatnio zalogowani
plomyk20
02:49
aro
01:38
stanlej
00:38
Marcin Nosek
00:32
grzedym
00:29
perdek
23:15
lachu
22:57
Stonechip
22:46
zeton
22:43
kasar
22:39
żabka
22:09
Citos
22:05
lordedward
22:05
Krzysiek_biega
21:08
rolkarz
21:00
INVEST
20:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |