Autor: andrzejgonciarz, 2012-12-05, 12:11 napisał/-a:
Serdeczne gratulacje. Fajny wywiad i tyle w nim z moich zasad. Choćby plan tygodniowy i nastawienie do biegania. Ja co prawda biegam od niecałych 3 lat, ale Poznań też zapisał mi się w pamięci - tu przebiegłem mój pierwszy maraton w 2010r i tu w tym roku złamałem 4.00, a wszystko to dzieję się po 50-tce. Więc w przyszłym roku na 55 może 3.30, ale ważne żeby po prostu biegać wtedy "podczas startu nie myślę czy dobiegnę, ale czy zrobię życiówkę... a na mecie już planuje następny start" w maratonie!!!
Pozdrawiam i życzę sukcesu w pierwszym i zapewne pięknym starcie zagranicznym. Liczę na fajny reportaż. Będę z pewnością kibicował.
PS.
Też lubię Bieszczady (co roku z żona łazimy tam od rana do wieczora przez 10dni) i ciągle próbuje ma mówić kogoś ze znajomych do startu w "Biegu Rzeźnika" na razie bez skutku.

Autor: maćq, 2012-12-07, 07:29 napisał/-a:
Moje gratulacje! Hasło naprawdę świetne. Pozdrowienia i czekam z niecierpliwością na relację z Tokyo:). Powodzenia...

Autor: sebastian112m, 2012-12-07, 14:11 napisał/-a:
Serdeczne gratulacje pani Beato i życzymy powodzenia w Tokio.

Autor: Henryk W., 2012-12-07, 14:26 napisał/-a:
Gratulacje pani Beato.

Autor: miniu, 2012-12-07, 18:53 napisał/-a:
LINK: http://KPP

Gratuluję koleżance wygranej i trzymam kciuki w Tokio.Ja niestety nie biegam, po 17 latach musiałem przerwać swoją życiową pasję. W przeszłości też byłem takim "wariatem" i świata nie widziałem po za bieganiem. W życiu jednak są rzeczy ważniejsze i dlatego odpuściłem na parę ładnych lat poświęcając ten czas swoim ukochanym dzieciom.Odłożyłem swoje stare adidasy na Anielskie Maratonów Trasy.Pozdrawiam