|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-03-25, 17:21
2013-03-24, 21:00 - aneta_s1 napisał/-a:
A w moim przypadku organizatorzy dali ciała. Najpierw zgubili mój numer startowy, potem dali rezerwowy który sprawdziłam na czytniku (było niby ok). Chip był na bucie a po wyświetleniu wyników na stronie mojego brak. Protest złożony i miejmy nadzieję odnajdą swój błąd bo to lekki kwas. Niesmak tak czy tak pozostanie. |
Ja wprawdzie pakiet otrzymałam kompletny, tyle ze chip był „niekonkretny”. Nie odczytał mojego czasu startowego, w związku z czym na stronie wyników mój czas netto jest identyczny z czasem brutto (startowałam w „zagrodzie” na 1.50, więc różnica między czasami wynosiła ok. 6 minut).
Podobno dokładność pomiaru tego typu urządzeń wynosi 67,7%.
Trzeba mieć „wielkie szczęście”, by na ponad 10 000 startujących znaleźć się właśnie w przedziale owego błędu statystycznego.
|
| | | | | |
| 2013-03-25, 17:22
2013-03-25, 16:32 - daniel1981 napisał/-a:
Witam.
Biegłem z Garminem 310 XT - nowa sztuka:) Nabiegałem na trasie 21400m, czyli dodatkowo 303 metry, przez co mój czas netto pogorszył się na mecie o jakąś 1 min i 20 sek. Czy ktoś miał podobną sytuację z pomiarem dystansu ?? W sumie i tak uzyskałem życiówkę, ale mnie to zastanawia, czy aż takie szerokie łuki brałem:) Już na trasie oznaczenie od 1 km nie grało mi z garminem o jakieś 150m i potem więcej :) |
normalka, ja z takim samym garminem miałem 21355 m. Tylko tym razem się schytrzyłem i kontrolowałem czas według oznaczeń na trasie, co poskutkowało zejściem poniżej celu, osiągnięty czas to 1:34:35. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-03-25, 17:56
2013-03-25, 16:32 - daniel1981 napisał/-a:
Witam.
Biegłem z Garminem 310 XT - nowa sztuka:) Nabiegałem na trasie 21400m, czyli dodatkowo 303 metry, przez co mój czas netto pogorszył się na mecie o jakąś 1 min i 20 sek. Czy ktoś miał podobną sytuację z pomiarem dystansu ?? W sumie i tak uzyskałem życiówkę, ale mnie to zastanawia, czy aż takie szerokie łuki brałem:) Już na trasie oznaczenie od 1 km nie grało mi z garminem o jakieś 150m i potem więcej :) |
Temat wałkowany milion razy. GPS nie jest sprzętem pomiarowym. Zobacz na ślad na mapie swojego biegu to zrozumiesz dlaczego takie przekłamanie. Przy wysokich budynkach i w gęstej zabudowie zapewne masz na mapie "zygzak" zamiast prostej linii.
GPS nie wygra z linijką. |
| | | | | |
| 2013-03-25, 19:34
2013-03-25, 15:43 - bialy73 napisał/-a:
Pakiet startowy mnie osobiście zawiódł! Na tak ogromnej imprezie i przy tak wielu sponsorach nie zawierał zupełnie nic ciekawego: jakieś ulotki, próbka maści, czip, worek depozytowy, nr, agrafki, izotonik no i oczywiście zieloną koszulkę bawełnianą??? miałem nadzieję że pakiet będzie bogatszy niż na regionalnych zawodach a tu zonk!!!
Nie dość że drogi to zupełnie nieciekawy!!! W następnym roku pewnie wybiorę się w tym czasie na jakieś regionalne biegi gdzie za mniejszą kasę za to organizatorom będzie zależało by biegacze byli zadowoleni:/ |
No faktycznie pakiet taki sobie. U mnie to nawet nie było tej maści. Może organizatorzy mi prześlą? Plis.
Poza tym reszta w porządku.
Aha, na przyszłość proszę trochę mniej zamieszania na mecie. O mało co nie dostałbym medalu, bo rozdający nie rzucali się w oczy, albo "gardło" za metą było za szerokie, albo ze zmęczenia poszło mi na wzrok. Musiałem się po niego wrócić.
Jeszcze tylko minus za zimny makaron. Lepiej (i taniej) byłoby wydawać go cedzakiem z gorącego gara na talerz (albo grochówka!). Dobrze, że była gorąca herbata; to uratowało sytuację :)
Pozdrowienia dla współbiegaczy. |
| | | | | |
| 2013-03-25, 19:58
2013-03-25, 16:32 - daniel1981 napisał/-a:
Witam.
Biegłem z Garminem 310 XT - nowa sztuka:) Nabiegałem na trasie 21400m, czyli dodatkowo 303 metry, przez co mój czas netto pogorszył się na mecie o jakąś 1 min i 20 sek. Czy ktoś miał podobną sytuację z pomiarem dystansu ?? W sumie i tak uzyskałem życiówkę, ale mnie to zastanawia, czy aż takie szerokie łuki brałem:) Już na trasie oznaczenie od 1 km nie grało mi z garminem o jakieś 150m i potem więcej :) |
Do wcześniejszych komentarzy o niedokładności GPS, dodam jeszcze tylko to, że na atestowanej trasie zawsze nadłożysz drogi. |
| | | | | |
| 2013-03-25, 19:59
2013-03-25, 17:56 - gazbee napisał/-a:
Temat wałkowany milion razy. GPS nie jest sprzętem pomiarowym. Zobacz na ślad na mapie swojego biegu to zrozumiesz dlaczego takie przekłamanie. Przy wysokich budynkach i w gęstej zabudowie zapewne masz na mapie "zygzak" zamiast prostej linii.
GPS nie wygra z linijką. |
Niech ludzie przestaną biegać zyzgzakiem ;) |
| | | | | |
| 2013-03-25, 21:17
2013-03-25, 16:32 - daniel1981 napisał/-a:
Witam.
Biegłem z Garminem 310 XT - nowa sztuka:) Nabiegałem na trasie 21400m, czyli dodatkowo 303 metry, przez co mój czas netto pogorszył się na mecie o jakąś 1 min i 20 sek. Czy ktoś miał podobną sytuację z pomiarem dystansu ?? W sumie i tak uzyskałem życiówkę, ale mnie to zastanawia, czy aż takie szerokie łuki brałem:) Już na trasie oznaczenie od 1 km nie grało mi z garminem o jakieś 150m i potem więcej :) |
Dla równowagi, dla potwierdzenia reguły, że GPS-y pokazują tak sobie, mój syn biegł z G310. Pomiar wręcz idealny, 21100. Równocześnie informuję, że ten sam zegarek w Berlinie doliczył mi 900 m.
Z chipami istotnie było coś nie tak. Mój kolega na telefon, dostał wynik kolegi który biegł obok. Nie znam się na tej technologii. Nie wiem o co w tym wszystkim biega,...:) |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-03-25, 23:59
Wrażenie robi blisko 2000 kobiet na półmaratonie ! Wreszcie konkretna duża liczba kobiet ;) rozbiegały się i to mocno ! |
| | | | | |
| 2013-03-26, 09:43 Pakiet jak pakiet....
Szanowne koleżanki i koledzy co Wy z tymi pakietami startowymi - to o to chodzi w tym wszystkim? A ja biedny "żuczek" naiwnie mimo wieku i łysej już prawie "glacy" cieszę się atmosferą na starcie, pewnym rodzajem wspólnoty (celów oczywiście) na trasie, kolejną "życiówką" na mecie. I już szykuję się do następnych biegów, a szczególnie do I Maratonu Lubelskiego na który wszystkich serdecznie zapraszam (8 czerwca 2013 - Lubelska Noc Kultury). Jak mawia klasyk: oj będzie się działo....! |
| | | | | |
| 2013-03-26, 09:50
Ja zapraszam do swojej relacji. Można ją przeczytać tutaj:
http://pawelkurach.wordpress.com/2013/03/25/bandazowy-polmaraton/ |
| | | | | |
| 2013-03-26, 09:59
| | | | | |
| 2013-03-26, 20:27
2013-03-25, 17:56 - gazbee napisał/-a:
Temat wałkowany milion razy. GPS nie jest sprzętem pomiarowym. Zobacz na ślad na mapie swojego biegu to zrozumiesz dlaczego takie przekłamanie. Przy wysokich budynkach i w gęstej zabudowie zapewne masz na mapie "zygzak" zamiast prostej linii.
GPS nie wygra z linijką. |
Co do długości dystansu mogę się zgodzić, że Garmin wskazał o 303 metry więcej niż półmaraton, tylko jak wytłumaczyć tempo biegu, które mi wskazał jako średnie 5:05!!! i które cały czas kontrolowałem. W każdym kalkulatorze w internecie wpisanie tempa 5:05 na dystansie półmaratonu daje czas ok. 1h47min i 25sek (+-10sek.). Tymczasem mój czas netto według pomiaru z chipa wyniósł dokładnie 1h49min00!!! Czyli powinno mi wyjść tempo 5:09. Niby to tylko 4 sek na kilometrze, ale na całym dystansie daje różnicę półtorej minuty, a w przypadku życiówki to jest zasadnicza różnica. Wiem jak biegłem, kontrolowałem tempo cały czas i wiem że pobiegłem 5:05/km. Ale cóż już jest po zawodach... |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-03-26, 20:44
2013-03-26, 20:27 - daniel1981 napisał/-a:
Co do długości dystansu mogę się zgodzić, że Garmin wskazał o 303 metry więcej niż półmaraton, tylko jak wytłumaczyć tempo biegu, które mi wskazał jako średnie 5:05!!! i które cały czas kontrolowałem. W każdym kalkulatorze w internecie wpisanie tempa 5:05 na dystansie półmaratonu daje czas ok. 1h47min i 25sek (+-10sek.). Tymczasem mój czas netto według pomiaru z chipa wyniósł dokładnie 1h49min00!!! Czyli powinno mi wyjść tempo 5:09. Niby to tylko 4 sek na kilometrze, ale na całym dystansie daje różnicę półtorej minuty, a w przypadku życiówki to jest zasadnicza różnica. Wiem jak biegłem, kontrolowałem tempo cały czas i wiem że pobiegłem 5:05/km. Ale cóż już jest po zawodach... |
Daniel,
W sytuacji kiedy garmin nadmierza Ci przebiegnięty dystans - co robi znakomita większość tych zegarków - to siłą rzeczy pokazuje szybsze tempo niż jest naprawdę.... |
| | | | | |
| 2013-03-26, 22:46
2013-03-26, 20:27 - daniel1981 napisał/-a:
Co do długości dystansu mogę się zgodzić, że Garmin wskazał o 303 metry więcej niż półmaraton, tylko jak wytłumaczyć tempo biegu, które mi wskazał jako średnie 5:05!!! i które cały czas kontrolowałem. W każdym kalkulatorze w internecie wpisanie tempa 5:05 na dystansie półmaratonu daje czas ok. 1h47min i 25sek (+-10sek.). Tymczasem mój czas netto według pomiaru z chipa wyniósł dokładnie 1h49min00!!! Czyli powinno mi wyjść tempo 5:09. Niby to tylko 4 sek na kilometrze, ale na całym dystansie daje różnicę półtorej minuty, a w przypadku życiówki to jest zasadnicza różnica. Wiem jak biegłem, kontrolowałem tempo cały czas i wiem że pobiegłem 5:05/km. Ale cóż już jest po zawodach... |
Miałem to samo. Na zegarku tempo 5:03, nawet widziałem 5:02 a ostatecznie 5:05.I.... wierzę chipowi i pomiarowi na mecie. Bo zegarek pokazał mi o około 280m wiecej. Trasa miała atest i lipy nie było. Przebiegłem 21,095m w czasie netto 1:47:12 i żaden zegarek tego nie zmieni. Życiówka jest życiówka :) |
| | | | | |
| 2013-03-26, 22:52
2013-03-26, 20:27 - daniel1981 napisał/-a:
Co do długości dystansu mogę się zgodzić, że Garmin wskazał o 303 metry więcej niż półmaraton, tylko jak wytłumaczyć tempo biegu, które mi wskazał jako średnie 5:05!!! i które cały czas kontrolowałem. W każdym kalkulatorze w internecie wpisanie tempa 5:05 na dystansie półmaratonu daje czas ok. 1h47min i 25sek (+-10sek.). Tymczasem mój czas netto według pomiaru z chipa wyniósł dokładnie 1h49min00!!! Czyli powinno mi wyjść tempo 5:09. Niby to tylko 4 sek na kilometrze, ale na całym dystansie daje różnicę półtorej minuty, a w przypadku życiówki to jest zasadnicza różnica. Wiem jak biegłem, kontrolowałem tempo cały czas i wiem że pobiegłem 5:05/km. Ale cóż już jest po zawodach... |
A jaki czas wskazał Twój zegarek na linii mety? Jeśli byłby to czas inny niż 1:49 (oczywiście włączając zegarek w momencie przekraczania maty startowej) to rozumiałbym Twoje wątpliwości. Ale jeśli jest inaczej, to pojąć ich nie jestem wstanie. |
| | | | | |
| 2013-03-27, 08:55
2013-03-26, 20:27 - daniel1981 napisał/-a:
Co do długości dystansu mogę się zgodzić, że Garmin wskazał o 303 metry więcej niż półmaraton, tylko jak wytłumaczyć tempo biegu, które mi wskazał jako średnie 5:05!!! i które cały czas kontrolowałem. W każdym kalkulatorze w internecie wpisanie tempa 5:05 na dystansie półmaratonu daje czas ok. 1h47min i 25sek (+-10sek.). Tymczasem mój czas netto według pomiaru z chipa wyniósł dokładnie 1h49min00!!! Czyli powinno mi wyjść tempo 5:09. Niby to tylko 4 sek na kilometrze, ale na całym dystansie daje różnicę półtorej minuty, a w przypadku życiówki to jest zasadnicza różnica. Wiem jak biegłem, kontrolowałem tempo cały czas i wiem że pobiegłem 5:05/km. Ale cóż już jest po zawodach... |
Mam dla Ciebie propozycję. Jak będziesz trenował to zaznacza sobie dokładnie miejsce startu i miejsce gdzie zegarek zasygnalizuje 1 km. I pobiegnij ten odcinej kilka razy, raz szybciej, raz wolniej. Sam się przekonasz że kilometr kilometrowi nierówny. Robiłem to na odcinku idealnie prostym i już wiem, że GPS to nie taśma miernicza.
Tak jak w starym dowcipie o księgowych
pytanie - ile jest 2+2
odpowiedzi
matematy - 4
informatyk - około 4
księgowy - a ile ma być?
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2013-03-27, 09:03
2013-03-26, 20:27 - daniel1981 napisał/-a:
Co do długości dystansu mogę się zgodzić, że Garmin wskazał o 303 metry więcej niż półmaraton, tylko jak wytłumaczyć tempo biegu, które mi wskazał jako średnie 5:05!!! i które cały czas kontrolowałem. W każdym kalkulatorze w internecie wpisanie tempa 5:05 na dystansie półmaratonu daje czas ok. 1h47min i 25sek (+-10sek.). Tymczasem mój czas netto według pomiaru z chipa wyniósł dokładnie 1h49min00!!! Czyli powinno mi wyjść tempo 5:09. Niby to tylko 4 sek na kilometrze, ale na całym dystansie daje różnicę półtorej minuty, a w przypadku życiówki to jest zasadnicza różnica. Wiem jak biegłem, kontrolowałem tempo cały czas i wiem że pobiegłem 5:05/km. Ale cóż już jest po zawodach... |
Te dodane półtorej minuty to właśnie czas tych dodatkowych 300m które przebiegłeś ponad dystans 21,097.
Różnica w pomiarze dystansu nie bierze się tylko z niedokładności pomiaru GPS, ale przede wszystkim z tego że w ulicznych biegach masowych biegnąc w tłumie zawsze nadkładamy dystansu - nie biegniemy tuż przy wewnętrznych krawężnikach przy których przebiega linia atestu. Np niektóre zakręty bierzemy od "zewnętrznej" i w ten sposób na każdym takim zakręcie nadkładamy od kilku do kilkunastu metrów w stosunku do optymalnej linii biegu. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-03-27, 09:14
2013-03-24, 23:01 - henry napisał/-a:
Kiedyś założyłem wątek o wczesnym wpisowym, niektórzy organizatorzy np. Krynica przyjmują już wpisowe na 9 miesięcy przed zawodami, Grodzisk na 5 miesięcy itd. Lidzie płacą a już po kilku miesiącach wiedzą ,że nie wystartują . W Poznaniu na 2550 nie wystartowało 300 osób w Warszawie około 3000 tys. |
Henry, a może tak zrobić, żeby zawodnicy płacili po biegu.
Wtedy napewno zapłaciliśmy Ci co pobiegli i problem wczesnego startowego by zniknął .
Mogę napisać do Marka Troniny , aby to wprowadził, ale pod jednym warunkiem - jeśli liczba osób która nie opłaci po biegu startowego będzie większa niż 3 tysiące to Ty opłacasz różnicę .
To co , pisać ? |
| | | | | |
| 2013-03-27, 09:19
2013-03-27, 09:03 - Jarystar napisał/-a:
Te dodane półtorej minuty to właśnie czas tych dodatkowych 300m które przebiegłeś ponad dystans 21,097.
Różnica w pomiarze dystansu nie bierze się tylko z niedokładności pomiaru GPS, ale przede wszystkim z tego że w ulicznych biegach masowych biegnąc w tłumie zawsze nadkładamy dystansu - nie biegniemy tuż przy wewnętrznych krawężnikach przy których przebiega linia atestu. Np niektóre zakręty bierzemy od "zewnętrznej" i w ten sposób na każdym takim zakręcie nadkładamy od kilku do kilkunastu metrów w stosunku do optymalnej linii biegu. |
Z tą wypowiedzią jestem w stanie się zgodzić. Tak Jacek, masz rację, przebiegłem 300 metrów więcej i stąd ta różnica 1,5 minuty na wyniku. Jakbym biegł w lini prostej po "krawędzi", po ateście zapewne wynik netto byłby 1h47min,30sek. Mniej więcej tyle garmin wskazał na 21km jakies 1:47 i pare sekund.
Niezależnie od tego czasu, SUPER Impreza, fajna atmosfera, super trasa, jestem bardzo zadowolony z weekendu.
Pozdrawiam
PS. Czekam na zdjęcia na fotomaraton. |
| | | | | |
| 2013-03-27, 09:32
2013-03-27, 09:14 - emka64 napisał/-a:
Henry, a może tak zrobić, żeby zawodnicy płacili po biegu.
Wtedy napewno zapłaciliśmy Ci co pobiegli i problem wczesnego startowego by zniknął .
Mogę napisać do Marka Troniny , aby to wprowadził, ale pod jednym warunkiem - jeśli liczba osób która nie opłaci po biegu startowego będzie większa niż 3 tysiące to Ty opłacasz różnicę .
To co , pisać ? |
Ja bym jeszcze jedno dodał. Płacimy po biegu i tylko wtedy gdy jesteśmy zadowoleni. Bowiem dlaczego miałbym płacić, gdy kiełbasa była za zimna, albo w pakiecie jest koszulka, a mi się nie podoba? |
|
|
|
| |
|