| | | |
|
| 2013-04-18, 09:37
2013-04-18, 09:11 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Doberek:)
Wczoraj z najmłodszym mym synem ruszyłam na łowy.
Czas był kupić bucisze dzieciątku i spodnie.
Cel został osiągnięty, a my wróciliśmy do domu na ostatnich nogach.
Dziś pranie, pranie, pranie...
No cóż... nie prałam całe cztery dni, więc, jak nietrudno sobie wyobrazić, brudne rzeczy zaczęły nas już trochę przysypywać.
A! Chyba się starzeję. Mianowicie kupiłam sobie RÓŻOWY polar!
Różowy! Ten kolor zawsze wywoływał we mnie odczucia z pogranicza niesmaku i agresji (wiem, że to dziwne pogranicze), a tymczasem... Spodobał mi się:)
Hm... cuda i dziwy.
Miłego dnia:)))) |
Będziesz wyglądała jak landryna w tym polarze? :)) |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:11
2013-04-18, 09:11 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Doberek:)
Wczoraj z najmłodszym mym synem ruszyłam na łowy.
Czas był kupić bucisze dzieciątku i spodnie.
Cel został osiągnięty, a my wróciliśmy do domu na ostatnich nogach.
Dziś pranie, pranie, pranie...
No cóż... nie prałam całe cztery dni, więc, jak nietrudno sobie wyobrazić, brudne rzeczy zaczęły nas już trochę przysypywać.
A! Chyba się starzeję. Mianowicie kupiłam sobie RÓŻOWY polar!
Różowy! Ten kolor zawsze wywoływał we mnie odczucia z pogranicza niesmaku i agresji (wiem, że to dziwne pogranicze), a tymczasem... Spodobał mi się:)
Hm... cuda i dziwy.
Miłego dnia:)))) |
różowy??:O beeeeee:) co prawda mam różowe skary, spodnie i koszulę, ale nigdy tego nie założyłem:) Ty też masz jeszcze szansę się zmienić:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:16
Ale nieeee... To jest taki blady pudrowy róż.
Tak więc landrynka odpada:)
A w ogóle to ja go sobie tak "po domu" kupiłam:) Przecież elegancka kobieta (którą nie jestem, a bardzo bym chciała być) polara w ogóle nie posiada! A jak posiada, to ukrywa ten fakt skrzętnie. I chodzi w nim po domu właśnie, a i to mając pewnośż, że nie wpadnie żaden niespodziewany gość:) |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:19
A poza tym mam problem typu wątpliwość, i - czego by się po mnie raczej nikt nie spodziewał - on jest natury biegowej.
Nie wiem czemu, ale boli mnie kostka. Lewa. A w niedzielę planowałam (ba, opłaciłam nawet!) start w połówce w Dąbrowie. Obawiam się, że to nie jest najmądrzejszy pomysł.
To z jednej strony. Bo z drugiej bardzo bym chciała...
No i "jak rzyć, panie premierze"? |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:21
2013-04-18, 09:11 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Doberek:)
Wczoraj z najmłodszym mym synem ruszyłam na łowy.
Czas był kupić bucisze dzieciątku i spodnie.
Cel został osiągnięty, a my wróciliśmy do domu na ostatnich nogach.
Dziś pranie, pranie, pranie...
No cóż... nie prałam całe cztery dni, więc, jak nietrudno sobie wyobrazić, brudne rzeczy zaczęły nas już trochę przysypywać.
A! Chyba się starzeję. Mianowicie kupiłam sobie RÓŻOWY polar!
Różowy! Ten kolor zawsze wywoływał we mnie odczucia z pogranicza niesmaku i agresji (wiem, że to dziwne pogranicze), a tymczasem... Spodobał mi się:)
Hm... cuda i dziwy.
Miłego dnia:)))) |
RÓŻOWY!?
Mimo wszystko i tak Cię kocham.... |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:22
2013-04-18, 10:21 - Kedar Letre napisał/-a:
RÓŻOWY!?
Mimo wszystko i tak Cię kocham.... |
No dobrze, to będzie tylko po domu...
Ja Ciebie też:) |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:25
2013-04-18, 10:21 - Kedar Letre napisał/-a:
RÓŻOWY!?
Mimo wszystko i tak Cię kocham.... |
A właśnie, Radeczku!
Czy będzie mi dane spotkać Cię może w : Krakowie, Rudawie, Katowicach, Karkonoszach, Wrocławiu, Opolu, Kokotku i gdziekolwiek?
Bo już pomału zapominam Twego krzyku:( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:26
2013-04-17, 23:00 - miniaczek napisał/-a:
przecież to niejaki Miłosz:) a tego drugiego to nie znam:)
a tak na poważnie to też zamieniliśmy kilka słów:) trwało to aż 30sek.:) coś takiego??:) krótko, ale jestem tego samego zdania co Ty:) |
Tego drugiego nie poznałeś, bo ściągnął tekturkę.
A Ty imprezami przed-maratońskimi zmęczonym będąc nie zauważyłeś tego faktu.
przecież każdy to wie, że to jest...ten...no..ten...Babinicz :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:27
2013-04-18, 10:26 - Kedar Letre napisał/-a:
Tego drugiego nie poznałeś, bo ściągnął tekturkę.
A Ty imprezami przed-maratońskimi zmęczonym będąc nie zauważyłeś tego faktu.
przecież każdy to wie, że to jest...ten...no..ten...Babinicz :) |
Andrzej mu!
Kmicic!!!
(tylko wąsy zgolił, stąd trudności z rozpoznaniem postaci) |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:28
2013-04-18, 10:25 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A właśnie, Radeczku!
Czy będzie mi dane spotkać Cię może w : Krakowie, Rudawie, Katowicach, Karkonoszach, Wrocławiu, Opolu, Kokotku i gdziekolwiek?
Bo już pomału zapominam Twego krzyku:( |
Kraków - tak.
A co do reszty to się dogadamy:) |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:30
2013-04-18, 10:28 - Kedar Letre napisał/-a:
Kraków - tak.
A co do reszty to się dogadamy:) |
No to dogadamy się za tydzień już!
Cieszę się:) |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:31
2013-04-18, 10:28 - Kedar Letre napisał/-a:
Kraków - tak.
A co do reszty to się dogadamy:) |
Zatem dane i mnie będzie Twój pychol ucałować. A czy Zona Twoja Pierwsza i jedyna też być planuje? :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:32 Cracovia Maraton - spotkanie?
A napiszcież, kto też będzie w Krakowie?
Bo może byśmy mieli ochotę na malutkie, milutkie spotkanko? |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:33
2013-04-18, 10:19 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A poza tym mam problem typu wątpliwość, i - czego by się po mnie raczej nikt nie spodziewał - on jest natury biegowej.
Nie wiem czemu, ale boli mnie kostka. Lewa. A w niedzielę planowałam (ba, opłaciłam nawet!) start w połówce w Dąbrowie. Obawiam się, że to nie jest najmądrzejszy pomysł.
To z jednej strony. Bo z drugiej bardzo bym chciała...
No i "jak rzyć, panie premierze"? |
Połówka w Dąbrowie powiadasz... hm... |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:39
2013-04-18, 10:33 - Truskawa napisał/-a:
Połówka w Dąbrowie powiadasz... hm... |
Iza, będę tam na 100%, tylko albo pobiegnę ja, albo Piotrek.
Sama nie wiem... szkoda mi biegu, bo się nastawiłam, ale jeszcze bardziej mi szkoda, że mogłabym sobie zrobić krzywdę i mieć na przykład miesiąc luzu od biegania. Za dużo już tego wymuszonego luzu było, a poza wszystkim innym, Karkonoski coraz bliżej i czas przygotowań mi się kurczy z każdym dniem. |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:46
2013-04-18, 10:39 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Iza, będę tam na 100%, tylko albo pobiegnę ja, albo Piotrek.
Sama nie wiem... szkoda mi biegu, bo się nastawiłam, ale jeszcze bardziej mi szkoda, że mogłabym sobie zrobić krzywdę i mieć na przykład miesiąc luzu od biegania. Za dużo już tego wymuszonego luzu było, a poza wszystkim innym, Karkonoski coraz bliżej i czas przygotowań mi się kurczy z każdym dniem. |
W zasadzie nie chce mi się biegać trzydziechy w sobotę.. może połówka nie byłaby taka zła? Sprawdzę czy jeszcze można się zapisać.. |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:47
2013-04-18, 10:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A napiszcież, kto też będzie w Krakowie?
Bo może byśmy mieli ochotę na malutkie, milutkie spotkanko? |
Ja będę i piszę się na spotkanie. :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 10:47
2013-04-18, 10:46 - Truskawa napisał/-a:
W zasadzie nie chce mi się biegać trzydziechy w sobotę.. może połówka nie byłaby taka zła? Sprawdzę czy jeszcze można się zapisać.. |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 11:00
2013-04-18, 10:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A napiszcież, kto też będzie w Krakowie?
Bo może byśmy mieli ochotę na malutkie, milutkie spotkanko? |
ode mnie z rodu będzie tylko przedstawicielka:) tej drugiej, czyli płci pięknej nie będzie już w ... :( |
|
| | | |
|
| 2013-04-18, 11:04
2013-04-18, 11:00 - miniaczek napisał/-a:
ode mnie z rodu będzie tylko przedstawicielka:) tej drugiej, czyli płci pięknej nie będzie już w ... :( |
Na Madonnę wróć, wędrowniczku zarobkowy;) |
|