 | | | |
|
|
2007-03-06, 07:34
| najlepiej zamknac ten watek - bo nikt sie tutaj niczego nie dowie, a moze sobie tylko zaszkodzić. |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 07:39
czeski film
..sam już nie wiem o co komon.....chciałes porownania...dałem przykład sprzed roku...nagle dziedzio każe wg książki trenować..potem dowiaduje sie że mój trenig to fikcja...smiesznie ..naprawde śmiesznie no ale to przeciez POLSKA a nie elegancja francja..
POZDRAWIAM PANÓW:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 08:57
| Trening kolegi BZIUM to najnormalniejszy trening zawodnika na jego poziomie biegającego bieżnię. Prawdę mówiąc nie jest nawet szczególnie mocny, po prostu norma w okresie o którym pisze. Piotr - jeżeli wytrzymasz trening który sobie narzuciłeś to będzie cud. Nie ma w Twoim planie zupełnie miejsca na regeneracje. |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 10:43
Oooo........... i to są konkrety
2007-03-06, 08:57 - GrandF napisał/-a:
Trening kolegi BZIUM to najnormalniejszy trening zawodnika na jego poziomie biegającego bieżnię. Prawdę mówiąc nie jest nawet szczególnie mocny, po prostu norma w okresie o którym pisze. Piotr - jeżeli wytrzymasz trening który sobie narzuciłeś to będzie cud. Nie ma w Twoim planie zupełnie miejsca na regeneracje. |
| LINK: http://www.republika.pl/kblomza | Dzięki.......... nie będzie códu że go wytrzymam bo już go wytrzymuje od 2 tygodni i nie miałem jeszcze objawów przetrenowania w żadnym momencie (ale teraz muszę po waszych podpowiedziach poważnie zastanowić się jeszcze raz za i przeciw mojego treningu)
Jeśli chodzi o regeneracje to przepraszam ale nie napisałem że jest to trening tygodniowy intensywny po którym nadchodzi trening tygodniowy ekstensywny.......... no i tak na zmianę. Jaki cel temu przyświca ?.... ano taki prozaiczny między innymi że nie lubie marazmu non stop biegania ciągłego, który u mnie objawia się totalnym zamuleniem.
Co do zamknięcia tego wątku bo nic się nikt nie dowie na temat trenowania to absurd. Po co więc te forum, skoro mamy pleść androny tego nie można tamto można ( na zasadzie to żle a to dobrze bez podania sugesti jak to poprawić) i w gruncie rzeczy nie wpływa to na to co robimy w treningu. Ta dyskusja powinna trwać ciągle skoro większość, którzy tu piszą bawią się serio lub mniej serio w bieganie. Nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek treningu bez planowania i kontroli. Wiedza jednak na ten temat jak wynika z rozmów tu i na żywo z zawodnikami jest może duża ale wszyscy ucinają rozmowę w tym samym punkcie - każdy z nas jest inny, inne cele.... jejku już to każdy z nas słyszał i co z tego. Proszę o konkrety i przykłady a każdy z nas na tym skorzysta. Niestety jak narazie planem oprócz mnie wykazała się tylko jedna osoba. Powodów tego mniemam może być wiele np.:
1. dużo osób trenuje bez planu
2. plany treningowe są jakimiś tajnymi dokumentami - ale Bzium wyszedł z tego wyśmienicie i podzielił się planem z przed roku.... jak chce się to można
3. obawa przed śmiesznością i kompromitacją (przecież lepiej się uczyć na czyiś błędach)
4............... mozna by wile wymyślać ale nie o to chodzi
Na razie na forum większośc postów jest o zawodach, ewentualnie o ilości przbiegniętych kilometrów (o i to coś już mi mówi), czasami jest coś o jednostkach treningowych nieokreślonych jednak w całości mikrocyklu. Uważam że ta dyskusja ma szanse wreście coś ciekawego wnieść odnośnie naszej wiedzy.
Mikrocykl jak widzę dla większości jest jakimś tabu lub czarna magią - a co by było gdybym poruszył temat makrocyklu ( pewnie pojawiło by się jeszcze więcej ogólników). Przecież to nasza biegowa codzienność. Mam nadzieje że nasza świadomość tego co robimy na codzień oraz wiedza o tym bedzie wspólnymi siłami coraz większa.
Pozdrowienia z Łomży i jeszcze raz dzięki za podzielenie się swoją wiedzą |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 10:49
Szkodzimy sobie brakiem wiedzy
2007-03-06, 07:34 - bebej napisał/-a:
najlepiej zamknac ten watek - bo nikt sie tutaj niczego nie dowie, a moze sobie tylko zaszkodzić. |
| LINK: http://www.republika.pl/kblomza | Zamykać wątek, bo jeszcze ktoś coś za dużo przeczyta to absurd kolego !!!!!!!!!!!!!!
Lepiej więc jeśli ktoś sobie szkodzi nie wiedząc jeszcze o tym - np. kontuzje i przetrenowania z nieba nie spadają, a wynikają z jakiś błędów przez nas spowodowanych |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 12:42
Piotr
Ja trenowałem około 10 lat temu podobnie tzn. 3 mocne treningi tygodniowo.Wt.czw.i sobotę.i jedno wybieganie.
Wtorek wg mojej nomenklatury krótki interwał - najczęściej 400m do 12- 16 razy na przerwie 200mtrucht,
czwartek długi interwał( 1000-3200) typu 8x1000,5x1200,4x1600. 3x2000, 2x3200
w sobotę 12x200 lub 12x40s+20s przerwy x3
pomimo iz juz wtedy miałem ponad 40lat + cięzką budowę to do 10km wyniki były jak na mnie przyzwoite.
Natomiast nie wyobrażam sobie włączenia WB2 pomiędzy te treningi.WB1 oczywiscie tak.
Lubiłem tego typu treningi, gdyż one mnie nie męczyły natomiast męczyły i dalej mnie męczą długie wybiegania.
Niestety bardzo często łapały mnie kontuzje.
Nie wiem czy wynikało to z przeciązeń, czy z wieku, nadwagi i predyspozycji.(Podobne kontuzje miałem też w wieku 17lat i zmieniłem wówczas bieganie na inną dyscyplinę)
Myślę, że głównym błędem nie była u mnie intensywność treningów, lecz brak pracy nad siłą (wierzyłem, że mam ją naturalną i mi jej nie potrzeba, zresztą na wszystko trzeba mieć czas)
Od tamtego czasu nie wróciłem nigdy do intensywnego treningu.
Okresy oczekiwań na wyzdrowienie strasznie mi się dłużyły, więc wolę człapać jako tako niż ma mi brakować biegania. |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 13:18
ŁUKASZ MASZ RACJĘ!!!
2007-03-06, 08:57 - GrandF napisał/-a:
Trening kolegi BZIUM to najnormalniejszy trening zawodnika na jego poziomie biegającego bieżnię. Prawdę mówiąc nie jest nawet szczególnie mocny, po prostu norma w okresie o którym pisze. Piotr - jeżeli wytrzymasz trening który sobie narzuciłeś to będzie cud. Nie ma w Twoim planie zupełnie miejsca na regeneracje. |
..moim skromnym zdaniem,Piotr biega za dużo intensywności,szybkość a na drugi dzień szybkość...organizm potrzebuje (przynajmniej mój) 48 godzin na regeneracje po mocnym treningu...nie chce tutaj być krytykiem...plan jest mocny...bardzo mocny,wrecz zabójczy! A trzeba pamietać ze WYPOCZYNEK JEST CZĘŚCIĄ TRENINGU.Nie biegałem tylku mocnych akcentów nawet,gdy byłem w najlepszym okresie swojej formy.Mój plan opiera sie na prostym wzorze,na którym trenuje wielu bardzo dobrych zawodników:
PN. - ROZBIEGANIE+SPR+SIŁA BIEGOWA+TRUCHT
WT. - ROZGRZEWKA+BIEG CIĄGŁY+TRUCHT
ŚR. - LUZNE ROZBIEGANIE
CZW. - ROZBIEGANIE+RYTMY NP.10X100M CZY 10X20"
PT. - ROZBIEGANIE+SPR+SIŁA BIEGOWA+TRUCHT
SOB. - ROZRZEWKA+ BIEG CIĄGŁY+TRUCHT
NIEDZ.- DŁUUUUUUGIE SPOKOJNE ROZBIEGANIE
UWAGA!!!!TO JEST MÓJ SZABLON W OKRESIE GRUDZIEŃ-LUTY
Teraz zastepuję:
WT. - ROZGRZEWKA+TEMPO NP.: 10x400M CZY 10X600M + TR
NIEDZ. - SPOKOJNE ROZBIEGANIE
TAKŻE ZMNIEJSZAM ILOŚĆ BIEGANEJ SIŁY BIEGOWEJ NA KORZYŚĆ RYTMÓW...I KILOMETRAŻ PONIŻEJ 100KM / TYGODNIOWO( NIE NAPISZĘ ILE BIEGAM ZIMĄ ,BO CZASEM JEST STRASZNIE DUŻO TYCH KM :p )
Prawda, że proste...zaznaczam, nie pisze tego po to by ktoś pisał,że to zły plan itd...ponieważ jest to mój osobisty plan...wypróbowany i sprawdzony na mojej skromnej osobie :)..a na tym charmonogramie biegam od kilkunastu lat i mi IDEALNIE PASUJE...do mojego trybu zycia,pracy i organizmu...nigdy nie byłem wielkim biegaczem,a moje rekordy uważam za średnie(mozesz je zobaczyć w moim profilu) zawsze uważałem sie za tło imprez biegowych :D ...
i co najważniejsze satysfakcja z osiągnietych wyników oraz realizacja zaplanowanych czasów... |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 14:51
2007-03-06, 07:24 - morito napisał/-a:
Owb2 - 8km (3:35)???
Wt - 1500m( 4:25) P - 7'
2x1000m (2:55) P - 4'
4x500m (1:250 p - 4' ???????????
Albo koles chce poprawic rekord swiata w maratonie albo pisze aby pisac;-)))
Jest jeszcze inne rozwiazanie. Przygotowywuje sie do dni sportu w swoim LO i chcialby podkreslam CHCIALBY tak trenowac. Trening z niedzieli jest jakims zbitkiem niedorzecznosci. A jesli sie go zestawi z treningami z dni poprzednich...
Ciekawe co on nabiegal i kiedy.
A moim skromnym zdaniem jest to dowolna impresja inspirowana treningiem Chojeckiej z ktoregos z archiwalnych numerow BIEGANIA. I jako takiego lepiej go nie brac zbyt powaznie.
Jesli sie myle gotow jestem przeprosci.... choc watpie;-))) |
Wydaje mi się,że powinieneś przeprosić ;)..nie znam osobiscie kolegi BZIUM-a..ale propo treningu...jest to normalny cykl tygodniowy do sezonu na biezni dla zawodnika biegającego średnie dystanse na wysokim poziomie..Spojrzałem w swój dzienniczek treningowy rok 2001 i porównanie:
Wt. Bc 10km po 3'24"/1km
śr. tempo 10 x 200m (29"/31")
sob. tempo 6x1km (2'58"/3'02")...
ZAZNACZAM!!!! Ja wówczas byłem w życiowej formie!!! |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 14:54
ERRATA
2007-03-06, 14:51 - said28 napisał/-a:
Wydaje mi się,że powinieneś przeprosić ;)..nie znam osobiscie kolegi BZIUM-a..ale propo treningu...jest to normalny cykl tygodniowy do sezonu na biezni dla zawodnika biegającego średnie dystanse na wysokim poziomie..Spojrzałem w swój dzienniczek treningowy rok 2001 i porównanie:
Wt. Bc 10km po 3'24"/1km
śr. tempo 10 x 200m (29"/31")
sob. tempo 6x1km (2'58"/3'02")...
ZAZNACZAM!!!! Ja wówczas byłem w życiowej formie!!! |
przepraszam za błąd!!!!!
WT. BC 10 KM PO 3'34"/1KM !!!!! |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 15:05
2007-03-06, 10:49 - Piotr - Łomża napisał/-a:
Zamykać wątek, bo jeszcze ktoś coś za dużo przeczyta to absurd kolego !!!!!!!!!!!!!!
Lepiej więc jeśli ktoś sobie szkodzi nie wiedząc jeszcze o tym - np. kontuzje i przetrenowania z nieba nie spadają, a wynikają z jakiś błędów przez nas spowodowanych |
| Jako poczatkujacy trener uwazam ze bzium ma trening rozsadny, co do reszty sie juz nie wypowiadam- inicjator tematu napisał "szkodzimy sobie niewiedzą" i zgadzam sie z nim w 100%. Dlatego juz wiecej sie nie wypowiem w tym temacie. Oczekiwałbym wypowiedzi fachowców ale tych jak dotad na forach jak kot napłakał, a w kazdym razie bardzo rzadko wypowiadaja sie w konkretnych, takich jak ta, sprawach. Z całym szacunkiem do reszty forumowiczów, ale umiejetnosc układania planów to jest sztuka i trzeba miec bardzo duuuuuze doswiadczenie i podstawy teoretyczne to nie jest zadanie dla amatorów. |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 16:17
Gdzie krym a gdzie rzym???
2007-03-06, 07:31 - BZIUM napisał/-a:
Motito...i to TY...pożądny człowiek z METY.....zapytaj trenera Lampcha...jesli sie znim znasz....ludzie trenują znacznie mocniej. Pozdrawiam |
Watek rozpoczal czlowiek z nastawieniem na bieg uliczny 10km do max polmaratonu. A ty proponujesz mu, jako przyklad swoj trening? Zeby bylo ciekawiej moglbym w tym watku podac swoj przyklad treningu gdy przygotowtwalem sie do zawodow w ... trojboju silowym. Gdybym nie zaznaczyl o co chodzi, ktos by mnie zjechal jak szara kobyle i mialby racje. Przed twoim mikrocyklem zabraklo jednego zdania. Moje przygotowania mialy na celu start xxxxxm / i ew. date/. Nigdy bym sie wtedy nie odezwal. A tak.... Okazalo sie ze byles i jestes dla mnie anonimowy. Prawdopodobnie dla calej rzeszy czytajacych ten watek rowniez jestes Panem X. A Janka mam sie spytac o kogo??? Wyslac toje zdjecie? To moglbym naruszyc twoje prawo do prywatnosci.
POZDRAWIAM
ps. nikogo sie nie bede pytal kim jestes i co osiagneles bo byloby to z mojej strony wscibskie, a tego unikam. |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 16:39
teraz Ja
jestem ciekaw co powiecie na mój trening, trenowałem tak przez styczeń i połowe lutego:
Pon: BC1+Siła+BC1
WT: BC1 ok 14km + Rytmy
ŚR: BC1 5km + BC2 ok10km + Rytmy
CZW: BC1 ok 14km + Rytmy
PT: BC1 + MZB od 300m do 600m
SOB: BC1 do 10km + Rytmy
ND: START lub BC1 + 5x5'
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 17:26
Ludek się usmiehcnął
...wszystko zostało wyjaśnione:) Faka nie dodałem na poczatku do jakiego dystansu się szykowąlem itp itd.
Ale dobra dyskusja nie jest zła.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH. |
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 17:38
2007-03-06, 16:39 - tarzi napisał/-a:
jestem ciekaw co powiecie na mój trening, trenowałem tak przez styczeń i połowe lutego:
Pon: BC1+Siła+BC1
WT: BC1 ok 14km + Rytmy
ŚR: BC1 5km + BC2 ok10km + Rytmy
CZW: BC1 ok 14km + Rytmy
PT: BC1 + MZB od 300m do 600m
SOB: BC1 do 10km + Rytmy
ND: START lub BC1 + 5x5'
|
Tarzi, jestes typowym długasem i to widac po treningu, gdys robił zimą wiecej siły biegowej to na stadionie pewnie by było lepiej w nowym sezonie, ale to takie moje gdybanie, bo nie wiem co sie kryje pod hasłem rytmy Ostatnią moja dygresja, nie obraź się ( troche musze sie odegrac za pare rzeczy) - mozliwe ze jestes wrazliwy na silne bodźce i dlatego tak delikatnie;):)
|
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 19:58
mój styczeń i luty, z przypomieniem sobie o GR i GS
Wtorek - OWB1 60'+ przebieżki
Czwartek - krosy: 1 miesiąc pasywnie 60', w drugim aktywnie 60'
Sobota - OWB1 60'+ przebieżki
Niedziela - WB 90-120'
marzec i kwieceń
tak samo, jedynie w czwartek wprowadze WB2 10-15 km pierwszy miesiąc i WB3 2x 5 km w drugim miesiącu
W plan włącze zawody Sobótka, pewnie coś w kwietniu
ale przygotowuje sie na 1 maja Maraton Jelcz Laskowice
|
|
| | | |
|
|
2007-03-06, 21:11
a to moj trening
poniedziałek: obw1-18km
wtore: obw1-9km i 9km w tym od 16 do 20 rytmow(100-200m)
sroda: obw1-obw1-7km +12podbiegow po 150m +6km obw1
czwartek: obw1-2km + obw2-16km +obw1-1km
piatek: obw1-30km
sobota:obw1-12km + siła(skipA,skipB,wieloskoki,wyrzuty nóg)+6x rytm i obw1-2km
niedziela:obw1-2km + obw2-16km + obw1-1km i po około 1,5godz ide grac w piłke(bo lubie) na 2godz po tym dniu mam zonka:)
taki trening sam sobie rozpisałem i realizuje go od miesiaca
|
|
| | | |
|
|
2007-03-07, 09:26
zabiorę głos i JA-nek...
2007-03-06, 16:17 - morito napisał/-a:
Watek rozpoczal czlowiek z nastawieniem na bieg uliczny 10km do max polmaratonu. A ty proponujesz mu, jako przyklad swoj trening? Zeby bylo ciekawiej moglbym w tym watku podac swoj przyklad treningu gdy przygotowtwalem sie do zawodow w ... trojboju silowym. Gdybym nie zaznaczyl o co chodzi, ktos by mnie zjechal jak szara kobyle i mialby racje. Przed twoim mikrocyklem zabraklo jednego zdania. Moje przygotowania mialy na celu start xxxxxm / i ew. date/. Nigdy bym sie wtedy nie odezwal. A tak.... Okazalo sie ze byles i jestes dla mnie anonimowy. Prawdopodobnie dla calej rzeszy czytajacych ten watek rowniez jestes Panem X. A Janka mam sie spytac o kogo??? Wyslac toje zdjecie? To moglbym naruszyc twoje prawo do prywatnosci.
POZDRAWIAM
ps. nikogo sie nie bede pytal kim jestes i co osiagneles bo byloby to z mojej strony wscibskie, a tego unikam. |
Witam dyskutantów - co do Bziuma(Dla Jacka-dodam nie prosił mnie o to-:) to jest to "realny" człowiek z którym parę razy przy okazji trenowałem(przeważnie dłuższe wybiegania) lat temu kilka- fakt iż nie umieścił opisu swego treningu - tzn celu trochę zbił z tropu dyskusję na temat planów- człowiek młody ale biegający od paru lat(parunastu?) na bieżni z dobrymi wynikami. Teraz trochę postanowił sie przedłużyć i stad pewnie swe treningi aktulane owiał woalką tajemnicy
Proponuje co co palnów pisac- choc w wiekoszści sądząc po objętości plan jedne - MARATON- gdy macie panowie inne cele- 5-10-15km napiszcie. Na razie tyle pzdrawiam!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2007-03-07, 14:34
Dokladnie o to chodzi
2007-03-07, 09:26 - Jans napisał/-a:
Witam dyskutantów - co do Bziuma(Dla Jacka-dodam nie prosił mnie o to-:) to jest to "realny" człowiek z którym parę razy przy okazji trenowałem(przeważnie dłuższe wybiegania) lat temu kilka- fakt iż nie umieścił opisu swego treningu - tzn celu trochę zbił z tropu dyskusję na temat planów- człowiek młody ale biegający od paru lat(parunastu?) na bieżni z dobrymi wynikami. Teraz trochę postanowił sie przedłużyć i stad pewnie swe treningi aktulane owiał woalką tajemnicy
Proponuje co co palnów pisac- choc w wiekoszści sądząc po objętości plan jedne - MARATON- gdy macie panowie inne cele- 5-10-15km napiszcie. Na razie tyle pzdrawiam!! |
Serwis sie nazywa maratony .... i kazda wypowiedz nt treningu jest w domysle tak traktowana. CO do treningow.
Ja w ubr robilem tygodniowo 3 x sb / na gorce ktora wielu uznaloby za samobojstwo/ i 2 dlugie wybiegania. Jedno 22 km ostatnie 7-9km w tempie wb2 i drugie wybieganie 28km w tempie stalym kazde zakonczone 2x900 wt. Bylo super ale w Debnie wlazlem na gwozdzia i 5 tygodni lizania ran /stygmatu???/.
A celem byl start w 2 maratonach Lezerheide /+2685m/ i Zermatt /+ 1616m/. Oba pokonalem wz dobrym samopoczuciem ale czasy mnie raczej nie stysfakcjonowaly. No coz sa czasami inne wrazenia przynoszace wieksza satysfakcje niz tylko pogon za wynikiem. W tym roku chcialbym poprawic wynik w maratonie. Ale bardziej jestem zainteresowany wynikami mojej zony;-))) |
|
| | | |
|
|
2007-03-10, 07:38
Plan na rok-:)
2007-03-07, 14:34 - morito napisał/-a:
Serwis sie nazywa maratony .... i kazda wypowiedz nt treningu jest w domysle tak traktowana. CO do treningow.
Ja w ubr robilem tygodniowo 3 x sb / na gorce ktora wielu uznaloby za samobojstwo/ i 2 dlugie wybiegania. Jedno 22 km ostatnie 7-9km w tempie wb2 i drugie wybieganie 28km w tempie stalym kazde zakonczone 2x900 wt. Bylo super ale w Debnie wlazlem na gwozdzia i 5 tygodni lizania ran /stygmatu???/.
A celem byl start w 2 maratonach Lezerheide /+2685m/ i Zermatt /+ 1616m/. Oba pokonalem wz dobrym samopoczuciem ale czasy mnie raczej nie stysfakcjonowaly. No coz sa czasami inne wrazenia przynoszace wieksza satysfakcje niz tylko pogon za wynikiem. W tym roku chcialbym poprawic wynik w maratonie. Ale bardziej jestem zainteresowany wynikami mojej zony;-))) |
TO się nazywa ... mieć dobry plan i cel!
"Ale bardziej jestem zainteresowany wynikami mojej zony;-)))"
życze udanych startów żonce!!! Tobie też ..ale jak to piszesz ... przy okazji! -:) |
|
