|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | serce (2006-01-04) | | Ostatnio komentował | laufadam (2006-09-08) | | Aktywnosc | Komentowano 22 razy, czytano 354 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(serce) |
2006-01-04, 18:35
Plan treningowy na 2:13 w maratonie...
| A wjakim okresie byly realizowane te treningi?? |
| | | | | |
ANONIM
(Krzysztof Bartkiewicz) |
2006-01-06, 22:16
Plan treningowy na 2:13 w maratonie...
| Trening realizowano od 25 września do 6 listopada |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Jerzy Skarżyński) |
2006-01-09, 13:55
Plan treningowy na 2:13 w maratonie...
| Dziwię się, że ten KTOŚ nabiegał z takiego treningu 2:13. Ba - jestem zaskoczony, że... przeżył ten trening! To jak próba samobójstwa - przynajmniej w życiu sportowym. W mojej ocenie harował w zupełnie nieprzemyślany sposób. Przecież trenując dużo lżej można zrobić wyniki nawet lepsze niż 2:13. Przykładami mógłbym sypać jak z rękawa. Myślę, że gdyby ten KTOŚ podjął racjonalny, mądry trening, byłby w stanie pobić nawet rekord Polski! Realizując ten trening udowodnił, że "zdrowie" miał. Ale czy mu ono jeszcze zostało? Mam nadzieję, że tak! |
| | | | | |
ANONIM
(Admin) |
2006-01-09, 14:25
Rozmowa z innymi
2006-01-09, 13:55 - Jerzy Skarżyński napisał/-a:
Dziwię się, że ten KTOŚ nabiegał z takiego treningu 2:13. Ba - jestem zaskoczony, że... przeżył ten trening! To jak próba samobójstwa - przynajmniej w życiu sportowym. W mojej ocenie harował w zupełnie nieprzemyślany sposób. Przecież trenując dużo lżej można zrobić wyniki nawet lepsze niż 2:13. Przykładami mógłbym sypać jak z rękawa. Myślę, że gdyby ten KTOŚ podjął racjonalny, mądry trening, byłby w stanie pobić nawet rekord Polski! Realizując ten trening udowodnił, że "zdrowie" miał. Ale czy mu ono jeszcze zostało? Mam nadzieję, że tak! |
| A ja rozmawiałem ostatnio w pewnym kręgu, i usłyszałem, że to wcale nie jest aż taki straszny narzut kilometrów jak na planowany czas, że tak się biega na pewnym poziomie... zdziwiłem się, ale ponieważ raz w życiu zrobiłem w tygodniu ponad 100 km, to się nie odzywam :-) |
| | | | | |
ANONIM
(maraton runer) |
2006-01-10, 13:39
Plan treningowy na 2:13 w maratonie...
| Dokladnie ja biegam ok.160 km srednio w tygodniu i przebieglem kilka razy maraton 2,12-2,13 |
| | | | | |
ANONIM
(2.12) |
2006-02-08, 15:32
Plan treningowy na 2:13 w maratonie...
| Jurek zgadzam się z Tobą.Tak nie można trenować!Tylko idiota może coś takiego wymyślić!!!!!!!!!!!!!!!!! |
| | | | | |
ANONIM
(dalajama) |
2006-02-09, 10:59
Niemożliwe
| dobry trener to taki który wychował paru zawodników a nie samego siebie... |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Martix aktywny) |
2006-02-09, 11:20
Za szybko
| Nie jestem znawcą treningu przygotowującego na taki super czas bo nie jest on na mój organizm ale wydaje mi się,że gdyby ten ktoś się nie zarzynał tak zbyt krótkim okresem treningowym przygotowującym na wynik 2;13 ale rozłożył by ten trening rozsądniej na dłuższy okres to osiągnął by lepszy rezultat i może by zszedł poniżej 2;10 albo nawet zrobił rekord pokonując czas Niemczaka. |
| | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) |
2006-02-09, 11:34
Nie wszystkim służy spokojny trening
| Ja na podstawie tego treningu bazowałem i mi akurat bardzo się przydał. Nie wszystkim służy wolne bieganie. Ja musze czuć że zrobiłem "solidną prace" to w tedy przed zawodami mam mocną psychike od której najwięcej zależy. Rozmawiałem z chłopakami iż oni robią jeszcze mocniejsze treningi i biegają po 2.17. Jest kilku zawodników którzy 12-15 odcinków po 1km biegają po 2.55-3.00 są bardzo mocni na 10km, ale maratonu albo nie kończą baz bierze ich kryzys na którymś etapie maratonu. |
| | | | | |
ANONIM
(dalajama) |
2006-02-09, 11:49
| Biegają za szybko na treningach a na zawodach już są wystrzelani energetycznie i maraton pokonują parę minut wolniej. |
| | | | | |
ANONIM
(Tragon) |
2006-02-09, 23:10
Treningi
| Jest coś takiego jak wymęczenie organizmu treningami. A potem jest start. |
| | | | | |
ANONIM
(Nogart) |
2006-02-09, 23:32
Trening
| Ale jest też coś takiegojak zamulenie bądż rozleniwienie, zbyt prostymi i wolnymi treningami |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Martix aktywny) |
2006-02-10, 16:51
Trening i myślenie
2006-02-09, 23:32 - Nogart napisał/-a:
Ale jest też coś takiegojak zamulenie bądż rozleniwienie, zbyt prostymi i wolnymi treningami |
| I w związku z tym każdy musi mieć wyczucie swego organizmu wsłuchując się w jego potrzeby,możliwości i te treningi umiejętnie dla siebie dopasować.Bieganie wymaga myślenia,tylko laicy myślą,że to takie proste.A biega się nie tyle nogami co głową. |
| | | | | |
ANONIM
(laufadam) |
2006-02-28, 15:33
Plan treningowy na 2:13 w maratonie...
Bardzo dobry trening, ale....
Trzeba powiedziec , ze biegacz dlugodystansowy
ma 3 srodki treningowe aby podnies swoja forme i wydolnosc
(zobacz J.Skarzynski "Biegi Maratonskie")
Tutaj jest to wszystko tylko pomieszane.
1.OWB 3:50-4:15'/km calkiem logiczne -zawodnik biega 2:13'
2.BC2 3:20-3:30' troche za szybko ale do przyjecia
3.BC3 (tempo 2:55 do 3' tez do przyjecia
Najgorsza jest tu realizacja tego wszystkiego.
1.Nie mozna np. Biegac dluzszych dystansow w tempie BC3 niz w tempie BC2(nie ma to sensu), albo serie BC2 po co?
za wolno.
Zawodnik wykonuje tez tutaj sile biegowa:podbiegi, skipy,
,itp -prawidlowo.
2.Krotki czas regerneracji-po ostrym treningu dwa dni wolnego to minimum.
3.Perzebiegany kilometraz I Tydzien 201km moznaby tu rozlozyc na treningi 2 razy dziennie, ale tyle trzeba
niestety biegac zeby cos zrobic w tej konkurencji.
To w skrocie moje pierwsze odczucia.
Kenijczycy trenuja tez podobnie- ale diabel tkwi w
szczegolach.
na tr |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr 63) |
2006-02-28, 15:44
c.d.
2006-02-09, 11:20 - Martix aktywny napisał/-a:
Nie jestem znawcą treningu przygotowującego na taki super czas bo nie jest on na mój organizm ale wydaje mi się,że gdyby ten ktoś się nie zarzynał tak zbyt krótkim okresem treningowym przygotowującym na wynik 2;13 ale rozłożył by ten trening rozsądniej na dłuższy okres to osiągnął by lepszy rezultat i może by zszedł poniżej 2;10 albo nawet zrobił rekord pokonując czas Niemczaka. |
| Przecież rek.kraju należy do G.Gajdusa. |
| | | | | |
ANONIM
(grand) |
2006-02-28, 16:08
Nieprawda!
Kenijczecy absolutnie tak nie trenują!
Standardem współczsnym treningu maratońskiego na świecie, jest skrócenie treningu do potrzebnego minimum! Owszem trenuje się 2 nawet 3razy dziennie, ale jednostk treningowe nie są tak obszerne. Dąży się do znalezienia złotego środka. Zwiększa się intensyfikację trningu a nie wsposób maniakalny jego objętość. Proszę zajrzeć nawet do fachowych źródeł. Przekraczanie standardowego kilometrażu maratończyka (160-220) o kilkadziesiąt procent nie ma bajmniejszej racji bytu i uzasadnienia! |
| | | | | |
ANONIM
(Henryk Czerniak) |
2006-02-28, 23:02
| Szanowni Biegacze, nie ma złotego śrdka na zrobienie wyniku. Niech każdy zrozumie, że najważniejszy jest talent i tak zwana wytrzymałość wrodzona, predyspozycje wytrzymałościowe.Przecież to łatwo sprawdzić, niech kilku zawodników robi ten sam plan a podczas startu wyniki będą różne. Podam przykład, Jarek Janicki wogóle nie był przygotowany do biegu na 100 km biegał jak do maratonu . Wystartował w Kaliszu i nabiegał 6,24 światowy wynik, później pojechał do południowej Afryki i w upale pokonal wszystkich w biegu na ponad 80 km. Dzis ma 40 lat i opędzi niejeden maraton w kraju lub zagraniczny. W maratonae takimi talentami są lub byli Marczak, Niemczak, Psujek. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(bebej) |
2006-03-01, 00:04
właśnie
2006-02-28, 23:02 - Henryk Czerniak napisał/-a:
Szanowni Biegacze, nie ma złotego śrdka na zrobienie wyniku. Niech każdy zrozumie, że najważniejszy jest talent i tak zwana wytrzymałość wrodzona, predyspozycje wytrzymałościowe.Przecież to łatwo sprawdzić, niech kilku zawodników robi ten sam plan a podczas startu wyniki będą różne. Podam przykład, Jarek Janicki wogóle nie był przygotowany do biegu na 100 km biegał jak do maratonu . Wystartował w Kaliszu i nabiegał 6,24 światowy wynik, później pojechał do południowej Afryki i w upale pokonal wszystkich w biegu na ponad 80 km. Dzis ma 40 lat i opędzi niejeden maraton w kraju lub zagraniczny. W maratonae takimi talentami są lub byli Marczak, Niemczak, Psujek. |
| | | | | |
ANONIM
(bebej) |
2006-03-01, 00:08
Musze jeszcze dodac swoje 3 grosze
1/3 talent
1/3 praca
1/3 wszystko ponad to |
| | | | | |
ANONIM
(Łukasz Panfil) |
2006-03-01, 09:48
| Włączę się również do dyskusji. Chciałem zauważyć, że nic zawodnikowi nie pomoże, nawet talent, jeżeli jest on źle prowadzony! Oczywiście osiągnie jakiś wynik, ale nie będzie to jego 100%. Nie zgadzam się więc z panem Czerniakiem, że ten cudowny dar wystarczy w zupełności. Słuszne jest jednak to co napisał kolega Grand, a mianowicie - złoty środek. Rozwinął to doskonale kolega Bebej, podając trzy składowe. Wynik i sukces sportowy zależą od wypadkowej tych elementów. Talent i praca tak,ale nic z tego nie wyjdzie bez odpowiedniego wypoczynku, odnowy, obudowy witaminowej, komfortu psychicznego, sprzętu sportowego, zgrupowań itd. I mogę powiedzieć po latach doświadczeń, że tzw."złoty środek" istnieje. Wiem kiedy udaje mi się dążyć do tego niby abstrakcyjnego pojęcia. Po niespełna 12 latach biegania, wiem co jest dobre dla mojego organizmu, jakie waruniki muszę spełnić, żeby osiągnąć swoją możliwie najwyższą dyspozycję. Nic po talencie, jeżeli nie będzie uporządkowanego, racjonalnego treningu i ustabilizowanych warunków zewnętrznych!!! |
|
|
|
| |
|
