|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Kamus (2003-04-29) | | Ostatnio komentował | Mariusz D. (2004-09-05) | | Aktywnosc | Komentowano 54 razy, czytano 225 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(Kamus) |
2003-04-29, 20:50
Maratońskie Głosowanie Za Unią E.
| | | | | |
ANONIM
(Wojtek G.) |
2003-04-29, 21:48
Unia Euro.
| Plus dwa głosy z Bełchatowa na tak. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Admin) |
2003-04-29, 23:05
Admin także
| Jakem admin także jestem za unią, a głosy sprzeciwu będę cenzurował :-) |
| | | | | |
ANONIM
(Mariusz N) |
2003-04-30, 07:55
Nas nie trzeba namawiać
Myślę, że my biegacze już dawno jesteśmy w Europie,
pozostaje nam tylko czekać na reszte - aż nas DOGONIĄ. |
| | | | | |
ANONIM
(yurek) |
2003-04-30, 08:20
Na tej stronie bądzmy apolityczni!
Uważam, że ta strona (jak jej sama nazwa wskazuje) powinna służyć bieganiu, a nie wyrażaniu swoich poglądów politycznych. Bieganie nas łączy, więc nie szukajmy czegoś, co nas może dzielić. Jest w internecie wiele stron, na których możemy wyrażać własne poglądy polityczne, w tym te dotyczące UE. Ja osobiście cenię sobie wszystkich biegaczy, bez względu na ich stosunek do UE. Mam swoje zdanie na temat UE, ale na tej stronie go nie zamierzam ujawniać i innych również do tego zachęcam.
Pozdrawiam |
| | | | | |
ANONIM
(Irekl) |
2003-04-30, 10:21
Czy wejście do UE to tylko sprawa polityczna?
Dodaję jeszcze jeden głos z Bełchatowa -bez politycznego tła-za UE .
Pozdrawiam.
PS. Kto wybiera się do Węgorzewa niech skorzysta z okazji zwiedzenia pobliskiego "betonowego miasta Wermahtu" z czasów IIwojny św.
Od 1 maja poraz pierwszy.Są tam domki o ścianach grubości nawet 7m. |
| | | | | |
ANONIM
(B-W-B) |
2003-04-30, 11:03
Czy Unia E. to tylko polityka?
Uważam, że sprawa głosowania (referendum) to nie tylko sprawa politczna, wręcz przeciwnie - to nie polityka, to historia. Ta najnowsza której jesteśmy uczestnikami.
I lepiej (chyba) by było jeśli nie mieszalibyśmy w to polityki, a spojrzeli na sprawę jak na naszą, Polaków kolejną szansę o którą tak "walczyliśmy" i na którą wiele osób z niecierpliwością czekało i czeka.
Osobiście - jestem na TAK. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(yurek) |
2003-04-30, 11:31
UE to polityka!
| UE to polityka i historia najnowsza zarazem. Jedno drugiego nie wyklucza. Ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsze, że to nie ma nic wspólnego z bieganiem. Chyba, że byłyby jakieś dyrektywy unijne dot. biegów długotystansowych - o takich moglibyśmy dyskutować! Czy to naprawdę takie ważne, że jakiś biegacz jest za, a inny przeciw UE? |
| | | | | |
ANONIM
(Wojtek G.) |
2003-04-30, 14:13
Polityka czy ekonomia.
Yurek.-A właśnie ma wiele wspólnego z bieganiem.Szczególnie zagranicznym.Pisałem o tym w arykule z Florencji.Po wprowadzeniu Euro nasza złotówka już dostała w d... w relacji do Euro.
Nie kupiliśmy w hali sprzętu sportowego we Włoszech, nawet pół koszulki.Już nas nie stać.A w markach woziło się z Berlina pół torby nowego sprzętu do biegania.
Po nie wejściu do Unii, ta przepaść ma się pogłębić.Euro wg. niezależnych ekonomistów, podkreślam niezależnych ma podskoczyć do 7 zł.Spytaj dlaczego Pan Paskal podniósł opłatę za Berlin z 370 zł w ub. roku na 470 zł w tym.Zapewniam ciebie że nie z chęci zysku.Dodatkowo już pojawiły się różne opłaty ulgowe dla tych co z Unii w tym opłaty startowe.Chcesz się dusić w sosie własnym to Twoja sprawa.Moja córka ostro się wzięła za języki (niemiecki i agielski) bez mojego nalegania i za parę dni wyjeżdża do koleżanek niemieckich w ramach wymiany bo widzi w tym wszyskim przyszłość.Też biega.Z tych dwóch głosów jeden to jej.Natomiast żona stoi na razie z boku i się waha.Jej sprawa.Tak jej jak i Tobie nic nie doradzam ani sugeruję.
Spotykamy się bardzo dużą grupą na biegach zagranicznych.Prowadzimy nieraz leżąc wieczorami na podłodze szczególnie w Berlinie tzw."nocne Polaków rozmowy".Miałem odwagę kolegom zdradzić moją decyzję,a oni mają prawo mnie kiedyś palnąć w pałę jeżeli okaże się,że wybrałem źle.Czy to polityka?
|
| | | | | |
ANONIM
(yurek) |
2003-04-30, 15:39
Re: UE
UE ma tyle wspólnego z bieganiem co wiele innych zjawisk politycznych i ekonomicznych. Wszystkie te zjawiska wpływają na poziom naszego życia, na to czy możemy kupić buty do biegania za 200, czy za 400 PLN, na to czy stać nas na wyjazd na maraton zagraniczny, czy z konieczności musimy biegać w kraju. Gdybyśmy zaczęli na niniejszym forum o tym wszystkim dyskutować to byłyby to dyskusje czysto polityczne, a zapomnielibyśmy rozmawiać o tym co ma bezpośredni związek z bieganiem. Uważam po prostu że na stronie takiej jak ta nie powinna być prowadzona ani pro-, ani antyunijna propaganda. Polityka rodzi podziały i byłoby niedobrze gdyby maratończycy dzielili się na pro- i antyunijnych. Zamiast agitować za czy przeciw UE lepiej całą dyskusję zakończyć stwierdzeniem "maratończycy pro i antyunijni łączcie się".
Pozdrawiam |
| | | | | |
ANONIM
(jang) |
2003-04-30, 16:28
A ja jestem za UE
| W nawiązaniu do wypowiedzi przedmówcy (przedpiszcy?) chcę napisać że zagłosuję za naszym uczestnictwem. O ile podzielam pogląd, że polityka nie powinna być tematem omawianym w MP, o tyle uważam, że uczestnictwo Polski w UE to sprawa wykraczająca poza ramy tego co zazwyczaj kojarzymy z pojęciem polityka. |
| | | | | |
ANONIM
(Irekl) |
2003-04-30, 21:07
Maratończyk nie tylko sprawnie się przemieszcza
Jak widać my Maratończycy spod znaku Michała nie jesteśmy tylko perszeronami z klapkami na oczach .
Jesteśmy normalnymi ludźmi, których stać jeszcze na coś więcej.
Bieganie tylko nas uzupełnia i wzmacnia.
Na nasze forum bardzo rzadko zaglądają tylko biegający.
Bo fajnie jest jak Morito dzieląc się wrażeniami z biegania pisze też o muzyce.
Jest tu miejsce na stosunki międzyludzkie, na środowisko i modlitwę.
Jest dużo rodziny jak u Jubilata z Gorzowa, Wojtka G. i u pozostałych.
A na polityczne forum lepiej nie zaglądać. Tam tylko wulgaryzmy i cuchnie.
|
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Prezes) |
2003-05-01, 20:25
Co ma wspólnego maraton z UE?
Ten we Wrocławiu miał sporo. Głównie za sprawą Mistrzostw Świata Parlamentarzystów sprawa UE była poruszana, a pomysłodawca tych mistrzostw poseł Jarmuziewicz na metę wbiegł z flagą Unii. Był też bezdomny z Warszawy który trasę maratonu pokonywał oblepiony napisami /nie dla Unii/
Zgadnijcie kto zebrał większy aplauz. |
| | | | | |
ANONIM
(Admin) |
2003-05-01, 20:51
Nie dla uni...
Przy okazji zauważę, że poseł Jarmuziewicz wbiegł z flagą o wiele szybciej niż kontr-rywal...
W Krapkowicach także dzisiejszy bieg odbył się pod znakiem uni, a na trybunach odbywały się dla dzieci konkursy z nagrodami wiedzy o unii europejskiej. Było fajnie, fajnie i fajnie. Mimo że politycznie. Ale raczej to nie było polityczne tylko entuzjastyczne, z perłą optymizmu w tle. |
| | | | | |
ANONIM
(ozzy) |
2003-05-01, 22:18
Krapkowice - dla każdego coś dobrego
| Dla naszego Admina optymizm unijny był perłą, a dla mnie raczej szczyptą. Bo perłą było dla mnie coroczne (a może oni mają je tam na stałe?) wesołe miasteczko i to z tego powodu najbardziej polecam Krapkowice. Nie ma to jak mały zawrót głowy na karazeli zaraz po biegu i piwku. :-) |
| | | | | |
ANONIM
(Irek M) |
2003-05-01, 22:41
Europa TONIE! Ratujmy tę kobietę!
Nasza Europa – Nasza Matka, TONIE!
Azja ją zalewa! Musimy Europie pomóc ocaleć, najwyżej, jeśli nie damy rady, utoniemy razem z nią!
A BIEGAĆ TRZEBA... |
| | | | | |
ANONIM
(Warszawiak) |
2003-05-01, 23:58
Jestem też za!!!
"Był też bezdomny z Warszawy który trasę maratonu pokonywał oblepiony napisami /nie dla Unii/
Zgadnijcie kto zebrał większy aplauz."
Tak PANOWIE!!! Tak Trzymać! A Bezdomnego zgreta do pieca! W ogóle kto mu pozwolił startować bez adresu zamieszkania!!! Nie ma domu to na pewno nie ma też pracy, więc nie wolno mu biegać, bo żeby biegac trzeba dużo jeść i dobre rzeczy, a nie byle co i potem kontuzje i osłabia taki kaleka naszą Służbę Zdrowia!!! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Kamus) |
2003-05-02, 22:45
Ten Bezdomny nie jest głupi
| Poznałem Piotra w Laskowicach-Jelczu,przed maratonem.Dyskutowaliśmy,jest z wykształcenia plastykiem pracował kiedyś w "Nowej Wsi"ale jak mówił to co myślał powiedział i ma tak jak ma,trochę jest nerwowy ale dyskutowaliśmy ja jemu przyznałem rację on mnie,nie ma pracy i tak myślę może ktoś pomoże znależć pracę w Wawie na Rembertowie tam powstaje telewizja,Piotr będzie w żywiole a jak wiemy Pan Bog i Europa kocha pracowitych,Basia Szlachetka w swoj puchar zrobiła zrzutkę dla niego ale myślę że jemu potrzeba zajęcia-jak zechce.Wielkie dzięki,za dyskusję bo to ,że możemy to robić TO JUZ JEST EUROPA,my w niej jesteśmy tylko chcemy być zauważeni i potrzebni.A w konia to i tak nie damy się zrobić prawda?Maraton w LJ Cymes.Cudowna opieka ,biegaliśmy po puchary,zawodowcy leczyli rany po Wrocławiu.No to do Krakowa!!!!.Piotr zapewniał,że będzie,wezmę Go na piwo i dalej utniemy pogaduszkę,jest fajny tylko trzeba Go rozumieć-swoje przeszedł.Pozdrawiam.Ale sie rozgadałem. |
| | | | | |
ANONIM
(Darro) |
2003-05-03, 00:57
Dysonans
| Nie ujmując Adminowi prawa do umieszczania na jego własnej stronie wszystkiego co dusza Admina zapragnie, chciałem napisać ,że po tygodniowym pobycie na obczyźnie włączywszy swoją ulubioną stronę biegową poczułem lekki dysonans. Strona w dalszym ciągu jest ulubiona, ale dysonans pozostał. A swoją drogą gdyby na stronie płetwonurków pojawił się napis 'jestem płetwonurkiem jestem za UE' lub też 'jestem płetwonurkiem jestem przeciw UE' wpływ na wynik referendum byłby zapewne większy, ze względu na szczupłość populacji polskich maratończyków. |
| | | | | |
ANONIM
(gabuś) |
2003-05-04, 16:39
Zagłosowałbym.....
| Zagłosowałbym na tak, ale nie jestem pełnoletni :( Jeszcze pół roku temu nic nie wiedziałem o UE, ale już wiem z lekcji geografi i jestem zdecydowanie na tak!!! |
|
|
|
| |
|
