Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  biegihenrykowskie (2014-02-09)
  Ostatnio komentował  Mars (2014-02-12)
  Aktywnosc  Komentowano 47 razy, czytano 217 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  
Do tego tematu podpięte są newsy:
Niezwykli biegacze, niezwykłe poglądy(Michał Walczewski, 2014-02-09)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2014-02-09, 22:36
 
Ech, adminowi się nudzi i postanowił zrobić małą prowokację. Nie wydaje mi się aby ktokolwiek się publicznie obnażył, bardziej będą to opowieści o tym co widziały nasze oczy,...
Opowiem i ja,...
Kilka lat temu, będąc jako kibic na zawodach triathlonowych po za granicami kraju, nakryliśmy jednego z kolegów na kolarsko-maratońskim oszustwie. W związku z tym, że nie zawsze jest ścisła kontrola oraz, że organizator, jak się okazało błędnie założył, że triathloniści to naród charakterny, nasz rodak wykorzystał ową naiwność organizatora. Skrócił raz trasę 180 km a rok póżniej, nie dokręcił dwóch, siedmiokilometrowych kółek w maratonie. Nie przeszkadzalo mu to, że jego wynik w maratonie podczas triathlonu był jego najlepszym wogóle wynikiem maratońskim. Co gorsze, po przez swoje oszustwo, zepchnął z podium uczciwego zawodnika. Po powrocie do kraju, na jednym z forów "został wywołany do tablicy". Oczywiście, wątpiącym w jego "sukces" oberwało się co nie miara. Najzabawniejsze w tej historii było jednak to, że po długim okresie walki,...przyznał się publicznie do oszustwa tłumacząc się tym, że ze zmęczenia,...źle policzył pętle na trasie. Zobowiązał się, że odeśle zdobycze organizatorowi ale tego nie sposób było sprawdzić,...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-05-07
07:50

 2014-02-10, 08:30
 
2014-02-09, 20:54 - Bartuś napisał/-a:

Znam bardzo dobrze osobę, która mieszka w innym mieście, a jest zameldowana w drugim i kiedy startuje w okolicach miejsca zameldowania to wpisuje to miasto by być w kategorii, np. powiatowej, gdzie miejsce zamieszkania nie pozwala jej na to...
... ja tak robię startując w okolicy swojego miejsca zameldowania (domu rodzinnego)... oczywiście szans na podium żadnych nie mam, i nie sądzę żeby komukolwiek to mogło przeszkadzać, no chyba że sie mylę ;d





  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

 



kasjer
Grzegorz Perlik

Ostatnio zalogowany
2024-05-05
11:26

 2014-02-10, 08:38
 
Oj Adminie, rozbawiłeś mnie bardzo tym tematem :)) Ale dobrze, bo po wrzeniu jakie jest na moim blogu takie wyluzowanie sie przyda. A po ataku rechotu z mojej strony przyszła refleksja i....
Przyznaję się, ja tez zrobiłem cos za swojego kolegę biegacza. Zjadłem jego pobiegową zupkę!. Kolega wracał zaraz po zawodach do domu i dał mi swój kupon, zebym za niego zjdł. I przyznaję się - zrobiłem to. Zjadłem na jego numerek. Co gorsza nie zrobiłem tego z głodu a z łakomstwa, bo zupka była bardzo dobra. Kolega biega ode mnie zdecydowanie szybciej ale kto wie, czy w jedzeniu zupki nie zrobiłem mu nowej zyciówki.
Przepraszam za mój czyn - nobody is perfect.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (129 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)




Ostatnio zalogowany
2023-05-23
21:50

 2014-02-10, 08:51
 
Odpowiadając na pytania zawarte w tekście taką osobą będę ja:
- nie płacę za starty bo po co, nie piję, nie jem a Idea caffe na mecie często jest za darmo, przeleci się człowiek ulicą a tu taki lament;
- zawsze biorę po dwa medale, mam dwóch wnuczków i wypada każdemu z nich dać jakiś prezent;
- oczywiście, że wpisuję inną kat wiekową, bo kto normalny chce się postarzać;
- na starcie zawsze stoję w pierwszej linii, czasami w drugiej, bo mam ambicję i nie zamierzam być ostatni, a że mnie później wyprzedzają - kto im każe tak gnać;
- nie płacę więc chipa nie mam, to i nikomu go nie przekazuję;
- a ile za taki wywiad Admin proponuje, bo teraz za darmo to nic nie ma ? Długość wywiadu około 13 min. taplając się w błocie biorę 200 zł , za 21 min. wywiadu na ławce od 80 zł wzwyż a za wywiad maraton z kawą w szklance od 150 zł.
Dodam jeszcze, że jakby miałby to być wywiad w rzeźni to biorę pińcet od pary.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


tomK
Tomek K.

Ostatnio zalogowany
2017-01-29
21:27

 2014-02-10, 12:09
 
Przykład idzie z góry. Skoro sam D.T. i jego kolesie mogą bezczelnie kłamać, oszukiwać, kraść, to jaki przykład dostaje taki zwykły ludź. Że warto być chamem, bo chamstwo nie tylko się opłaca ale także wypływa na same szczyty.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


GrandF
Panfil Łukasz

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:25

 2014-02-10, 12:21
 
2014-02-10, 12:09 - tomK napisał/-a:

Przykład idzie z góry. Skoro sam D.T. i jego kolesie mogą bezczelnie kłamać, oszukiwać, kraść, to jaki przykład dostaje taki zwykły ludź. Że warto być chamem, bo chamstwo nie tylko się opłaca ale także wypływa na same szczyty.
A kto to jest D.T.? David Tarus? Deratu Tulu? Demise Tsega? David Tsebe? Debebe Tolossa? Czy może inny maratończyk? Bo przecież o bieganiu rozmawiamy prawda???

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)


Michału
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-07-06
12:00

 2014-02-10, 12:32
 
2014-02-10, 12:21 - GrandF napisał/-a:

A kto to jest D.T.? David Tarus? Deratu Tulu? Demise Tsega? David Tsebe? Debebe Tolossa? Czy może inny maratończyk? Bo przecież o bieganiu rozmawiamy prawda???
A kto się powołuje na Macierewicza? To też jest jakiś słynny maratończyk?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



GrandF
Panfil Łukasz

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:25

 2014-02-10, 12:37
 
2014-02-10, 12:32 - Michału napisał/-a:

A kto się powołuje na Macierewicza? To też jest jakiś słynny maratończyk?
:P

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)


marianziel...
Marcin Zieliński

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
12:22

 2014-02-10, 12:42
 
O czym by watek nie był ... czy o nowych butach nike, czy o maratonie w xxx .... i tak w końcu temat zboczy w kierunku brzozy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


tomK
Tomek K.

Ostatnio zalogowany
2017-01-29
21:27

 2014-02-10, 13:17
 
2014-02-10, 12:21 - GrandF napisał/-a:

A kto to jest D.T.? David Tarus? Deratu Tulu? Demise Tsega? David Tsebe? Debebe Tolossa? Czy może inny maratończyk? Bo przecież o bieganiu rozmawiamy prawda???
Ten wątek jest o oszukiwaniu i oszustach.
Tak więc D. T. jako główny oszust w tym kraju nie może zostać kompletnie nie wspomniany.
Wysil swoje szare komórki trochę bardziej w identyfikacji inicjałów :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


patrolowaty
Dominik Rutkowski

Ostatnio zalogowany
2016-05-19
20:05

 2014-02-10, 15:40
 
2014-02-10, 13:17 - tomK napisał/-a:

Ten wątek jest o oszukiwaniu i oszustach.
Tak więc D. T. jako główny oszust w tym kraju nie może zostać kompletnie nie wspomniany.
Wysil swoje szare komórki trochę bardziej w identyfikacji inicjałów :)
Domyślam się, że GrandF doskonale wie kogo masz na myśli, chciał jednak sprytnie odpolitycznić wątek i lepiej w takich apolitycznych klimatach zostańmy, po co się denerwować;)

A co do oszustw... Przyznaje się, czasem ścinam zakręty! Jednocześnie na swoją obronę powiem, że niektóre wręcz "obiegam"(?!) w sensie raz po zewnętrznej, raz po wewnętrznej, zależy jak leży:) Zazwyczaj jestem na tyle zmęczony, że robię to bezmyślnie, albo zakładam, że trasa biegnie tak, jak biegną ludzie przede mną/przebiega taśma. Jednak przy moim zabójczym tempie (5.40min - 6min)/1km myślę, że nikomu to nie szkodzi:P Zdarzyło mi się też oszukać system podczas biegu po schodach. Bieg wygląda tak: 10 osób w pewnych odstępach biegnie na górę. Jak wbiegnie cała grupa, wszyscy schodzą i wbiega kolejna grupa. Przyznaje, że nie zszedłem ze swoją grupą, tylko poczekałem na następną... boli mnie to... ale jeszcze bardziej bolały mnie nogi, które poprostu powiedziały, że mają przerwę i wogóle nie chciały mnie słuchać:p

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Truskawa
Izabela Weisman
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-17
10:55

 2014-02-10, 16:05
 
2014-02-10, 15:40 - patrolowaty napisał/-a:

Domyślam się, że GrandF doskonale wie kogo masz na myśli, chciał jednak sprytnie odpolitycznić wątek i lepiej w takich apolitycznych klimatach zostańmy, po co się denerwować;)

A co do oszustw... Przyznaje się, czasem ścinam zakręty! Jednocześnie na swoją obronę powiem, że niektóre wręcz "obiegam"(?!) w sensie raz po zewnętrznej, raz po wewnętrznej, zależy jak leży:) Zazwyczaj jestem na tyle zmęczony, że robię to bezmyślnie, albo zakładam, że trasa biegnie tak, jak biegną ludzie przede mną/przebiega taśma. Jednak przy moim zabójczym tempie (5.40min - 6min)/1km myślę, że nikomu to nie szkodzi:P Zdarzyło mi się też oszukać system podczas biegu po schodach. Bieg wygląda tak: 10 osób w pewnych odstępach biegnie na górę. Jak wbiegnie cała grupa, wszyscy schodzą i wbiega kolejna grupa. Przyznaje, że nie zszedłem ze swoją grupą, tylko poczekałem na następną... boli mnie to... ale jeszcze bardziej bolały mnie nogi, które poprostu powiedziały, że mają przerwę i wogóle nie chciały mnie słuchać:p
Przykro mi to pisać ale niestety szkodzi. Na zawodach jest więcej osób które biegną tempem podobnym do Ciebie i niby dlaczego masz być w wynikach przed nimi? Tylko dlatego, że ściąłeś zakręt? Mnie to strasznie wkurza kiedy ktoś w taki sposób uzyskuje nade mną przewagę. Nie żebym robiła jakieś kosmiczne wyniki, bo biegam akurat bardzo podobnie jak Ty, ale chodzi o zasadę. Zasady jednak są ważne, nawet jeśi wydaje się że tak nie jest. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)

 



arco75
Arkadiusz Zy¶k

Ostatnio zalogowany
2024-05-04
17:17

 2014-02-10, 16:30
 
"Świni" naplujesz w twarz, a i tak powie że to deszcz pada.
Gdyby nie ustawa o ochronie danych osobowych to sam bym zgłosił do tejże nominacji kilku biegaczy ?!?
Trzeba stanowczo tępić i piętnować takie zachowania, ale myślę że jak ktoś kieruje się tak "etycznymi" zasadami w życiu,to go tylko kiedyś piach jeden metr pod ziemią przerobi, nic innego.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (75 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-14
21:06

 2014-02-10, 18:37
 
2014-02-09, 22:06 - GrandF napisał/-a:

Dokładnie ten sam problem interesuje mnie. Z chęcią przeczytałbym argumentację wciąż aktywnego tutaj forumowicza dlaczego w 2008 roku niemal rozszarpał mi koszulkę na linii startu Maratonu Warszawskiego. Agresor ukończył maraton na 1455 pozycji. To była autentyczna napaść, a zdenerwował się tym, że stanąłem na pierwszej linii 8min przed startem. Zarzucił mi wepchnięcie się. A on tu przecież pół godziny stoi!
Zaskoczyłeś mnie,znam człowieka i nie przypuściłbym?!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Mars
Paweł

Ostatnio zalogowany
---


 2014-02-10, 19:12
 
1. Dawniej rozpoczynałem bieg prawie z samego początku, choć biegam powoli. Już tego nie robię. Zmieniłem swoje postępowanie.

2. Poza tym w zeszłym roku "maltretowałem" Biegaczy wypisując na forum biegowym wiersze o zwierzętach :-)

3. Podobno za dużo chwalę a za mało krytykuję i narzekam. Wydaje mi się, że jestem przez to jakimś odmieńcem :-)


Za pierwszy występek PRZEPRASZAM i proszę o stosowną pokutę!

Natomiast za drugi i trzeci występek nigdy nikogo nie przeproszę!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (152 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2014-02-10, 20:51
 
2014-02-10, 19:12 - Mars napisał/-a:

1. Dawniej rozpoczynałem bieg prawie z samego początku, choć biegam powoli. Już tego nie robię. Zmieniłem swoje postępowanie.

2. Poza tym w zeszłym roku "maltretowałem" Biegaczy wypisując na forum biegowym wiersze o zwierzętach :-)

3. Podobno za dużo chwalę a za mało krytykuję i narzekam. Wydaje mi się, że jestem przez to jakimś odmieńcem :-)


Za pierwszy występek PRZEPRASZAM i proszę o stosowną pokutę!

Natomiast za drugi i trzeci występek nigdy nikogo nie przeproszę!
Mars, mały lansik,...? Jeżeli umiesz czytać ze zrozumieniem to zważ, że jest to wątek o biegach a nie o portalu. Ale skoro się prosisz to masz. To co Ty piszesz, te Twoje wierszydła to jakaś pseudo literacka masakra, nie tylko te o zwierzętach,...wszystkie !!! Przepraszać za nie nikogo nie musisz, wystarczy je po prostu nie czytać. Z wychwalaniem wszystkiego jest już inna sprawa. Jeżeli chcesz aby Twoje wpisy były biegowo użyteczne to pisz obiektywnie z właściwym dystansem. To tyle.
Proponuje powrócić do głównego tematu,...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


GrandF
Panfil Łukasz

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:25

 2014-02-10, 21:51
 
2014-02-10, 18:37 - Zulus napisał/-a:

Zaskoczyłeś mnie,znam człowieka i nie przypuściłbym?!
również byłem zaskoczony o_O

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)

 



patrolowaty
Dominik Rutkowski

Ostatnio zalogowany
2016-05-19
20:05

 2014-02-11, 12:44
 
2014-02-10, 16:05 - Truskawa napisał/-a:

Przykro mi to pisać ale niestety szkodzi. Na zawodach jest więcej osób które biegną tempem podobnym do Ciebie i niby dlaczego masz być w wynikach przed nimi? Tylko dlatego, że ściąłeś zakręt? Mnie to strasznie wkurza kiedy ktoś w taki sposób uzyskuje nade mną przewagę. Nie żebym robiła jakieś kosmiczne wyniki, bo biegam akurat bardzo podobnie jak Ty, ale chodzi o zasadę. Zasady jednak są ważne, nawet jeśi wydaje się że tak nie jest. :)
No właśnie jak pisałem czasem (nie zawsze, a to ważne:P) zetnę, a czasem jest tłok na zakręcie, albo akurat biegnę koło kogoś i nie chce mi się manewrować niepotrzebnie i zakręt przebiegnę tak porządnie po zewnętrznej. śmiem nawet twierdzić, że moje zakrętowe manewry się równoważą, bo nigdy nie przykładam wagi do tego, z której strony go biorę, więc można tu zaufać rozkładowi naturalnemu. I też jak pisałem czasem jako utyrany człowiek z myślami gdzieś daleko pobiegnę za innymi, albo po wydeptanej trawie (raz pamiętam taką sytuację, chyba ponad 500 osób biegło, trzy okrążenia, to na trzecim widziałem taki obrazek... ostry zakręt łądną parkową alejką/ścieżką (jakiś żwirek, czy coś) i świeżo, ale pożądnie wydeptana trawa po skosie) człowiek nie ma za dużo czasu zastanawiać się którędy biegnie trasa, więc wybiera raz to, raz to (pamiętam, że na tych trzech okrążeniach chyba raz ściąłem, a dwa razy pobiegłem ścieżką) moimi drogowskazami są też taśmy, które tak naprawdę wytyczają trasę. Na jakimś dość krętym biegu we Wrocłąwiu pamiętam niemal co zakręt taśmy tylko na wewnętrzych łukach zakrętu, żeby własnie nie ścinać, a jeśli na zakręcie jest taśma, która pozwala na ścinanie, to skąd wiemy czynie tak biegła trasa? Tymbardziej, że mówię tutaj o biegach przełajowych, nie ulicznych, gdzie czasem nie biega się po ścieżce, a własnie na przełaj od ścieżki, do ścieżki. W związku z tym ze swoim okazjonalnym ściganiem czuje się dobrze, bo nie robię tego dla wyniku, ale często z zamyślenia, czy niewiedzy i tak jak już pisałem, raz ścinam, raz obiegam, bo dużo ludzi:P

Przy okazji... Czy wy też tak macie? często jak biegnę, to na początku jest świetnie, a potem przechodzę w stan zombie... czyli bezmyślnie macham nogami i na szczęście w taki sposób, że wciąż poruszam się do przodu, a nie do tyłu:P

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Mars
Paweł

Ostatnio zalogowany
---


 2014-02-11, 16:30
 
2014-02-10, 20:51 - Ryszard N napisał/-a:

Mars, mały lansik,...? Jeżeli umiesz czytać ze zrozumieniem to zważ, że jest to wątek o biegach a nie o portalu. Ale skoro się prosisz to masz. To co Ty piszesz, te Twoje wierszydła to jakaś pseudo literacka masakra, nie tylko te o zwierzętach,...wszystkie !!! Przepraszać za nie nikogo nie musisz, wystarczy je po prostu nie czytać. Z wychwalaniem wszystkiego jest już inna sprawa. Jeżeli chcesz aby Twoje wpisy były biegowo użyteczne to pisz obiektywnie z właściwym dystansem. To tyle.
Proponuje powrócić do głównego tematu,...
Ryszardzie, to żaden lansik! Dobrze wiem, że drugi i trzeci punkt nie jest na temat. Ale napisałem to przy okazji tematu tego wątku, a nie żeby się lansować. Jeśli chodzi o moje wiersze, to z masakrą się zgodzę. Ale o określenie „pseudo literacka” bym się kłócił :-) I nie wszystkie są takie beznadziejne – tutaj też broniłbym swojego zdania. Jest kilka naprawdę dobrych. Jednym się podobają a innym nie, każdy ma prawo do swego zdania.

I DZIĘKUJĘ Ci bardzo za tą cenną i krytyczną ocenę :-)

Wiem, że są słabe tak samo jak moje bieganie, ale nie będę tutaj rozwijał tego tematu, bo to nie jest odpowiednie miejsce. W publikowaniu wierszy na Maratonach Polskich niedawno wprowadziłem pewną zmianę.

Nadmierne chwalenie – to już jest temat na osobny wpis blogowy.

Wpisy biegowo użyteczne – bardzo trafne określenie, zapamiętam to sobie :-)

A tymczasem w kolejnym komentarzu powracam do głównego tematu, czyli rozwinięcia punktu pierwszego :-)


Pozdrawiam serdecznie
Paweł

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (152 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


Mars
Paweł

Ostatnio zalogowany
---


 2014-02-11, 16:34
 
Spośród siedmiu rzeczy wymienionych przez Admina, wiele razy dopuszczałem się tylko jednej. Ale od zeszłego roku całkowicie przestałem.

„Na starcie zajmują miejsce w pierwszej linii, mimo, że osiągane przez nich czasy odbiegają znacząco od wyników czołówki”. Przyznaję się - robiłem to wiele razy.

Nigdy na żadnym biegu nie stałem dokładnie w pierwszej linii, ale stawałem przed startem jak najbliżej początku, aby mieć jak najmniejszą różnicę między czasem netto a czasem brutto. I różnica między tymi dwoma czasami BYŁA MOJĄ JEDYNĄ MOTYWACJĄ do popełniania tych występków. Większość biegów, w których startuję obsługuje firma Datasport. W zeszłym roku wprowadzili pewne zmiany. W każdym biegu, który obsługują jest klasyfikacja według czasów netto poza pierwszymi 50-cioma zawodnikami na mecie. Nie mam najmniejszych szans znaleźć się w tej pierwszej 50-tce. Gdy tylko to wprowadzono przestało mi zależeć na ustawianiu się jak najbliżej początku i teraz ustawiam się prawie na samym końcu, bo biegam powoli. Ale jeśli w jakimś biegu były strefy startowe to zawsze ustawiałem się w mojej strefie i obecnie też tak cały czas robię. Zawsze po wystartowaniu w każdym biegu biegnę jak najbliżej prawej krawędzi trasy, tak, aby jak najmniej przeszkadzać osobom, które mnie wyprzedzają.

35 Maraton Warszawski w 2013 roku – pomiar czasu obsługiwała firma STS Timing. Była klasyfikacja według czasu brutto, a mimo to stanąłem za pacemakerami na 5:00, prawie na samym końcu. Efekt był taki, że moja różnica między netto a brutto wyniosła aż 15 minut. I nie przejąłem się tym. Nawet doceniła to pewna osoba, którą znam osobiście. I bardzo DZIĘKUJĘ tej osobie za to, co dla mnie zrobiła!

Gdy Datasport wprowadziło te zmiany w 2013 roku, to teraz sam dla siebie uznaję czas netto. Bo dla Biegaczy amatorów ważniejszy jest czas netto niż brutto. Wiem, że nie dla każdego, ale na pewno dla większości. Teraz na wszystkich biegach ustawiam się na końcu, nawet jeśli pomiar obsługuje inna firma niż Datasport. I nawet, gdy jest podawany czas netto i brutto. A zmiany wprowadzone przez tą firmę są naprawdę bardzo dobre :-) Chwała im za to!

PRZEPRASZAM i proszę o wybaczenie!
A także, liczę na pokutę adekwatną do popełnionych przeze mnie czynów :-)
Nie chcę żadnych wywiadów telewizyjnych ani radiowych, bo nie uważam się za niezwykłego Biegacza ani nie mam niezwykłych poglądów. Nie zależy mi na popularności. A więc nie przyjeżdżajcie z kamerami do Krakowa :-)

Nie chcę przekonywać innych do moich byłych zachowań, bo one szkodzą innym Biegaczom. Tym, którym zależy na dobrym wyniku.
Biegam dla zdrowia i dla satysfakcji. Na pewno nie biegam dla przyjaźni ani pieniędzy. Nieco dla turystyki, ale tylko tyci, tyci :-)



Z biegowymi pozdrowieniami
Paweł

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (152 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
INVEST
14:44
waldekstepien@wp.pl
14:31
Adam P.
14:26
kulja63
14:09
pyrek
14:05
marand
13:57
wochu6662
13:26
biegacz54
13:19
Jawi63
13:09
mariuszkurlej1968@gmail.c
13:03
KonradG
12:59
makwi
12:58
Hieronim
12:36
Merlin
12:35
Andrea
12:26
Slash
12:25
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |