Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Admin (2012-05-24)
  Ostatnio komentował  willy (2012-06-08)
  Aktywnosc  Komentowano 120 razy, czytano 566 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Biegacz, dziecko czy troll? Ocena imprez biegowych(Jakub Pudliszewski, 2012-05-24)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-05-25, 23:48
 
2012-05-25, 23:38 - Magda napisał/-a:

chłopaki skończcie trolować, offtop na 3 strony
ale Ty dzisiaj marudna jesteś ;) Nawet w wątkach z tytułem biegu pytasz się o jaki bieg chodzi ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


wiadran
Jarosław Kożdoń

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
19:06

 2012-05-26, 02:04
 
o tempora, o mores.
dobrze, że nie jestem biegaczem, dobrze, że sportowo wyrosłem przyzwyczajony do braku wygód wszelakich, do zupełnej surowości, dobrze, że zaliczyłem już biegi za granicą...
a nasi biegacze - cóż... raz - rozpieszczeni
dwa - bieganie stało się szalenie popularne i szalenie rozpropagowane, są tego zarówno "plusy dodatnie" jak i "plusy ujemne"... owszem - fajnie jak jest wszystko dostępne, wszystkiego jest dużo itd... ale niestety - popularyzacja prowadzi do zachwiania pewnej równowagi, coś elitarnego staje się pospolitym, pewne wartości się dewaluują itd...
pojawiają się różne osoby i psują fajny wizerunek pasjonatów... nawet jeżeli jest ich mało - to są tą przysłowiową gorzką łyżką, nawet jeżeli w całej beczce miodu, to mocno wyczuwalną... cóż, o czasy, o obyczaje...

tym niemniej - dobrze, że taki artykuł się pojawia, dobrze, że są jeszcze i tacy (nie tylko ja), których drażni marudność i zrzędliwość, może piętnowanie coś da? chociaż wątpię - za dużo tu logiki i argumentów czasem, to nie działa na ludzi, którzy mają swoje "z dupy wzięte" widzi mi się i myślą, że im się należy (i tak ze wszystkim... od emerytur w wieku 45 lat, przez wszelkie możliwe ulgi, podwyżki, premie itd... aż po nie wiadomo jakie usługi ze strony organizatora BIEGU, nie wakacji all-inclusive, ale jakoś nikt nie wie skąd na to wszystko brać środki... bo płacić to już nie ma komu).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



zbig
Zbyszek Kapu¶ciński

Ostatnio zalogowany
2024-03-29
20:28

 2012-05-26, 09:10
 aqua vita
LINK: http://www.fotofinisz.pl/gallery/94/page/84
Jeśli chodzi o wodę na trasie.
Na prawie każdym biegu, na samym początku regulaminu organizatorzy umieszczają zapis w stylu:
"Bieg ma być promocją zdrowia".

Na "nieszczęsnej" Maniackiej 10 (której w tym roku nie biegłem i dobrze) wyglądało to tak:

::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

Cele i założenia biegu
• popularyzacja biegania, jako najprostszej formy rekreacji fizycznej
• promocja miasta Poznania
• propagowanie zdrowego trybu życia wśród lokalnej społeczności
• przybliżenie wszystkim poznańskiej grupy biegowej - Klubu Biegacza "MANIAC"

---------------------------------------------------------

PROPAGOWANIE ZDROWEGO TRYBU ŻYCIA.

Czy bieganie 10km w tempie zawodów (ok. 95%), bez wody jest zdrowe? Na przykład dla naszych nerek? Czy bieganie w upale bez schłodzenia głowy, czy ciała wodą jest zdrowe?
Piszecie oszczędzać wodę. Biegacze zamiast ją pić polewają się nią?
A ja się chciałem zapytać, a co mają zrobić, jeśli nie ma wody do polania się? Brak gąbek, misek z wodą, kurtyn? Dostać udar cieplny i wylądować pod kroplówką? Czy to jest zdrowy tryb życia?
No nie wiem?

Nawoływanie w stylu - "proszę oszczędzać wodę dla tych z tyłu, bo dla nich zabraknie" jest jak dla mnie infantylne i mało poważne.
Każdy używa tyle, ile potrzebuje w danym momencie i w danych warunkach i kropka.
To organizator jest od tego, żeby przewidział ile wody będzie potrzebne na trasie przy danej pogodzie, a biegacz jest od tego, żeby pobiegł jak najlepiej i zrobił jak najlepszy czas. A do tego potrzebuje tyle wody ile w określonych warunkach pogodowych jest mu niezbędne.
Wymaganie od biegnącego jakiś oszczędności to dla mnie absurd. Nikt specjalnie wody nie marnuje. Po prostu jeden potrzebuje jej więcej, a inny mniej. Na tym właśnie polega organizacja czegokolwiek. Na przewidywaniu. Miedzy innymi potrzeb biegnących.
Jeżeli zrobi się to dobrze i mądrze, to wszyscy będą zadowoleni, a jeśli do d...py, to będzie narzekanie i marudzenie, a że, nie jest to łatwe, to nikt przecież nie powiedział, że zorganizowanie biegu jest łatwe.
Jest trudne i dlatego osobiście wolę w biegach uczestniczyć, niż je sam organizować. Wydaję za to ciężko zarobione pieniądze na hobby i wymagam. Niczego nie dostaję na biegu za darmo. Za wszystko płacę. To co jest od sponsorów jest darowane bezinteresownie lub sprezentowane w celach reklamowych.
Jeżeli zabrakło na biegu wody, to mam prawo to krytykować. A organizator, jak dał d...y i powinien skulić uszy i ogon pod siebie i na przyszłość pomyśleć, a nie wypisywać głupot o rozlewaniu kubków, o złodziejach wody, o dacie ważności, o biegaczach zamiast pijących, to oblewających się ponad miarową jej ilością itd...

To tak, jak w szkołach uczą dzieci oszczędzać wodę. Slogany w stylu - dzieci oszczędzajcie wodę, bo w Afryce ludzie giną z odwodnienia. Susza ich zabija itd.

A tymczasem 70% powierzchni naszej planety pokrywa woda, ponadto ogromna ilość wody znajduje się w chmurach, lodowcach i lądolodach... Jest jej mnóstwo. Ogromne ilości!
Wszyscy ludzie na naszej planecie przy tej wodzie, to pyłek, ziarenko.
No i dlaczego niby mamy ją oszczędzać?

Poza tym nigdy takie nawoływania o oszczędność nie przyniosły żadnego rezultatu. To głupie i naiwne.

Gdybym nagle wymyślił np.:
Ludzie oszczędzajcie swój wzrok i patrzcie w TV i komputer tylko 2h dziennie!

Czy ktoś mnie posłucha? A chyba wszyscy wiedzą, że patrzenie w ekran jest niezdrowe.

Podobnie z paleniem tytoniu.
Napisy znajdujące się na paczkach papierosów w stylu:

PALENIE ZABIJA, lub że jest główna przyczyną nowotworów. Czy takie napisy sprawiają, że palacze przestają palić?
Czy takie nawoływania odnoszą jakiś pozytywny skutek?

Wydaje mi się, że znikomy. żaden.

ps.
Wrzuciłem link do zdjęć z pewnej galerii zdjęciowej z pólmaratonu w Trzemesznie, gdzie widać na prawie wszystkich zdjęciach biegaczy polewających głowę wodą z kubeczków.
Czyli jeden organizator ze swoją teorią marnowania wody do picia, przeciwko wiekszosci biegaczy mających te teorię głęboko w d...





  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (54 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-05-26, 10:16
 
2012-05-25, 23:48 - Arti napisał/-a:

ale Ty dzisiaj marudna jesteś ;) Nawet w wątkach z tytułem biegu pytasz się o jaki bieg chodzi ;)
nie, tamto źle przeczytałeś :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-05-26, 10:20
 
zbig to jeszcze powinieneś się czepić, że podpisujemy że jesteśmy zdolni do brania udziału w zawodach i podpisujemy się pod takim oświadczeniem a 99% z nas nie zrobiło nigdy żadnych badań w tym kierunku i tak naprawdę nie wie, czy dany bieg nie będzie jego ostatnim


czy ja mogę prosić administratora tego portalu o drobny porządek?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


kasjer
Grzegorz Perlik

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
17:58

 2012-05-26, 10:36
 
2012-05-26, 09:10 - zbig napisał/-a:

Jeśli chodzi o wodę na trasie.
Na prawie każdym biegu, na samym początku regulaminu organizatorzy umieszczają zapis w stylu:
"Bieg ma być promocją zdrowia".

Na "nieszczęsnej" Maniackiej 10 (której w tym roku nie biegłem i dobrze) wyglądało to tak:

::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

Cele i założenia biegu
• popularyzacja biegania, jako najprostszej formy rekreacji fizycznej
• promocja miasta Poznania
• propagowanie zdrowego trybu życia wśród lokalnej społeczności
• przybliżenie wszystkim poznańskiej grupy biegowej - Klubu Biegacza "MANIAC"

---------------------------------------------------------

PROPAGOWANIE ZDROWEGO TRYBU ŻYCIA.

Czy bieganie 10km w tempie zawodów (ok. 95%), bez wody jest zdrowe? Na przykład dla naszych nerek? Czy bieganie w upale bez schłodzenia głowy, czy ciała wodą jest zdrowe?
Piszecie oszczędzać wodę. Biegacze zamiast ją pić polewają się nią?
A ja się chciałem zapytać, a co mają zrobić, jeśli nie ma wody do polania się? Brak gąbek, misek z wodą, kurtyn? Dostać udar cieplny i wylądować pod kroplówką? Czy to jest zdrowy tryb życia?
No nie wiem?

Nawoływanie w stylu - "proszę oszczędzać wodę dla tych z tyłu, bo dla nich zabraknie" jest jak dla mnie infantylne i mało poważne.
Każdy używa tyle, ile potrzebuje w danym momencie i w danych warunkach i kropka.
To organizator jest od tego, żeby przewidział ile wody będzie potrzebne na trasie przy danej pogodzie, a biegacz jest od tego, żeby pobiegł jak najlepiej i zrobił jak najlepszy czas. A do tego potrzebuje tyle wody ile w określonych warunkach pogodowych jest mu niezbędne.
Wymaganie od biegnącego jakiś oszczędności to dla mnie absurd. Nikt specjalnie wody nie marnuje. Po prostu jeden potrzebuje jej więcej, a inny mniej. Na tym właśnie polega organizacja czegokolwiek. Na przewidywaniu. Miedzy innymi potrzeb biegnących.
Jeżeli zrobi się to dobrze i mądrze, to wszyscy będą zadowoleni, a jeśli do d...py, to będzie narzekanie i marudzenie, a że, nie jest to łatwe, to nikt przecież nie powiedział, że zorganizowanie biegu jest łatwe.
Jest trudne i dlatego osobiście wolę w biegach uczestniczyć, niż je sam organizować. Wydaję za to ciężko zarobione pieniądze na hobby i wymagam. Niczego nie dostaję na biegu za darmo. Za wszystko płacę. To co jest od sponsorów jest darowane bezinteresownie lub sprezentowane w celach reklamowych.
Jeżeli zabrakło na biegu wody, to mam prawo to krytykować. A organizator, jak dał d...y i powinien skulić uszy i ogon pod siebie i na przyszłość pomyśleć, a nie wypisywać głupot o rozlewaniu kubków, o złodziejach wody, o dacie ważności, o biegaczach zamiast pijących, to oblewających się ponad miarową jej ilością itd...

To tak, jak w szkołach uczą dzieci oszczędzać wodę. Slogany w stylu - dzieci oszczędzajcie wodę, bo w Afryce ludzie giną z odwodnienia. Susza ich zabija itd.

A tymczasem 70% powierzchni naszej planety pokrywa woda, ponadto ogromna ilość wody znajduje się w chmurach, lodowcach i lądolodach... Jest jej mnóstwo. Ogromne ilości!
Wszyscy ludzie na naszej planecie przy tej wodzie, to pyłek, ziarenko.
No i dlaczego niby mamy ją oszczędzać?

Poza tym nigdy takie nawoływania o oszczędność nie przyniosły żadnego rezultatu. To głupie i naiwne.

Gdybym nagle wymyślił np.:
Ludzie oszczędzajcie swój wzrok i patrzcie w TV i komputer tylko 2h dziennie!

Czy ktoś mnie posłucha? A chyba wszyscy wiedzą, że patrzenie w ekran jest niezdrowe.

Podobnie z paleniem tytoniu.
Napisy znajdujące się na paczkach papierosów w stylu:

PALENIE ZABIJA, lub że jest główna przyczyną nowotworów. Czy takie napisy sprawiają, że palacze przestają palić?
Czy takie nawoływania odnoszą jakiś pozytywny skutek?

Wydaje mi się, że znikomy. żaden.

ps.
Wrzuciłem link do zdjęć z pewnej galerii zdjęciowej z pólmaratonu w Trzemesznie, gdzie widać na prawie wszystkich zdjęciach biegaczy polewających głowę wodą z kubeczków.
Czyli jeden organizator ze swoją teorią marnowania wody do picia, przeciwko wiekszosci biegaczy mających te teorię głęboko w d...




Następnym razem organizatorzy powinni spojrzeć przed biegiem na termometr (dzień przed Maniacką było zimno a upał wystrzelił w dzień biegu, upał trudny do przewidzenia w marcu). Jest za gorąco? Woda na trasie nie przewidziana? Odwołujemy bieg, bo...

Cele i założenia biegu
• popularyzacja biegania, jako najprostszej formy rekreacji fizycznej
• promocja miasta Poznania
• propagowanie zdrowego trybu życia wśród lokalnej społeczności
• przybliżenie wszystkim poznańskiej grupy biegowej - Klubu Biegacza "MANIAC"

Realizacja szczególnie punktu 3 w takich warunkach niemożliwa. Proszę jechać do domu bo bieganie w takich warunkach bez wody na trasie jest niebezpieczne dla zdrowia.

Czy takie rozwiązanie Kolegę zadawala?

ps. W regulaminie dodajemy punkty:
1.bieg odbędzie się w zależności od warunków pogodowych.
2.Biegaczom nie przysługuje zwrot wpisowego jeśli bieg zostanie odwołany ze względu na warunki atmosferyczne.

ps bis A może już zamknąć temat wody na Maniackiej? Ile można to wałkować?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (129 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)


kasjer
Grzegorz Perlik

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
17:58

 2012-05-26, 10:41
 
2012-05-26, 10:20 - Magda napisał/-a:

zbig to jeszcze powinieneś się czepić, że podpisujemy że jesteśmy zdolni do brania udziału w zawodach i podpisujemy się pod takim oświadczeniem a 99% z nas nie zrobiło nigdy żadnych badań w tym kierunku i tak naprawdę nie wie, czy dany bieg nie będzie jego ostatnim


czy ja mogę prosić administratora tego portalu o drobny porządek?
Święte słowa, Koleżanko. Ja jestem tego przykładem. Już biegałem, już normalnie mucho a w środku tykała bomba zegarowa. Gdyby nie przypadkowe badania mogłoby mnie nie być już na tym pięknym świecie.

Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (129 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)

 



Zabel
Robert Zabel

Ostatnio zalogowany
2013-06-07
08:34

 2012-05-26, 12:17
 
przecież woda na Maniackiej była w nieograniczonych ilościach tuż przed 5 kilometrem, nawet głośnodyszący musieli słyszeć plusk ze źródełka :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (5 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (23 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-05-26, 12:49
 
Największy absurd jest taki,że Zbig nawet nie brał udziału w tegorocznej edycji biegu zatem jak zwykle teoretyzuje.




  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


snipster
Piotr Łużyński

Ostatnio zalogowany
2024-02-23
22:28

 2012-05-26, 12:56
 
marudzicie gorzej, niż marudy na/po biegu ;)

ach życie byłoby nudne, jakby wszystko było idealne :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (338 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (71 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-05-26, 12:58
 
Zbig teoretyzuj dalej porównując do majowego półmaratonu, bez praktyki twoje teorie będą bezwartościowe i nikt Ciebie nie będzie słuchał. Już wiele razy dałeś "popis" swoim teoriom......bezskutecznie na szczęście.

Po opisie widać ,że na punkcie z odświeżania byłbyś tym który na prośbę innych aby pomyśleć o biegnących za Tobą wrzasnąłbyś , MAM TO GDZIEŚ !!! ;-)))))




  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-05-26, 13:03
 
2012-05-26, 12:56 - snipster napisał/-a:

marudzicie gorzej, niż marudy na/po biegu ;)

ach życie byłoby nudne, jakby wszystko było idealne :)
Wtedy Zbig nie miałby nad czym teoretyzować i musiałby udzielać się na forach w ochronie wzroku ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

 





Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-05-26, 13:06
 
2012-05-25, 21:36 - Arti napisał/-a:

Ps. właśnie przeczytałem artykuł...ciekawy początek...nie było zapisu o wodzie w regulaminie, każdy czytający regulamin wiedział,że punktu z wodą nie będzie a jednak powstały z inicjatywy i koleżeńskiej postawy punkt z wodą ocenia się na minus zamiast na plus,że organizator zrobił coś ponad regulamin. Ps. to,że zabrakło ilości dla wolniejszych trudniej przewidzieć gdy niektórzy biorą nie po dwa ale nawet po 4 kubki.

Drogi Arturze.
Wiele firm aby się coś o swoich produktach dowiedzieć, musi wykupić drogie badania marketingowe. Ty to masz za całkowitą darmochę. Nic tylko czerpać z tego jak ze skarbnicy. Co więcej, prawdziwą tragedią ludzi i firm jest to, że nikt o nich nie chce nic powiedzieć. Ani dobrze, ani źle. O Was mówią. To duży plus, doceń to.
Masz wiele racji w tym co piszesz ale w kilku nie i nie wiem czy Twój brak racji jest przemyślany czy wynika z za przeproszeniem, naiwności. O to Cię jednak nie posądzam.
Po pierwsze, to czy będą, ile i ilu daniowe poczęstunki szybko paruje z głowy biegacza. W pamięci pozostaje to, że kiedyś, kilka lat temu jakiemuś biegaczowi zabrakło pączka i dyskutowano na ten temat dwa dni. Prawie czterdziestoletnie doświadczenie zawodowe, nauczyło mnie, że wdzięczność pracownika za to co dostał, ponad to co dostać musiał, zwykle trwa krócej niż konsumpcja tego co dostał. Warto o tym pamiętać, to koresponduje z tym co robisz.
Po drugie, jak sam napisałeś, procesy które postępują na imprezach biegowych doprowadzą do tego, że z czasem za pasta party trzeba będzie zapłacić, za koszulkę też. Proces będzie bardzo bolesny. To mniej więcej tak jak byś dawał przez dwa lata pracownikowi premię "za nic" i nagle przestał dawać. Bunt gwarantowany.
Po trzecie, i tu już przeginasz, tak doświadczony biegacz i organizator musi wiedzieć i wie, że biegacze używają wodę do picia i polewania głowy. Ty to wiesz po biegu i co najważniejsze, przed biegiem. Może Ci się to wydawać dziwne ( ale na sto procent wiem, że dziwne nie jest), że w biegach tak naprawdę newralgiczne są następujące elementy,..
- bezpieczeństwo zawodników w tym woda,
- rzetelnie wymierzona trasa,
- socjal, czyli kibelek i ew. natrysk,
oraz to co wynika z tradycji organizowanych imprez sportowych,
- medal,
- tzw. pakiet startowy.
Koszulki już nie, koszulki w wykonaniu Polskim, prawie zawsze są nie warte funta kłaków. Weź do ręki, te np. z Wiednia lub innego maratonu rozgrywanego na zachodzie. Tam obok logo biegu i producenta koszulki, nie ma nic. Komu jest potrzebna koszulka, z nędznej bawełny wyglądająca jak słup ogłoszeniowy, no po co,…
Mając to i nie tylko to na uwadze zastanów się na ile warto się wdzięczyć do biegaczy,..?
A,cha i na koniec, nie prawda, że wody na mecie pilnowano. Zabrałem dwie butelki i do dnia dzisiejszego mam z tego tytułu wyrzuty sumienia, oraz pojawienie się wody traktuje jako „wartość dodaną do produktu” jakim jest udział w biegu masowym. Tak właśnie buduje się markę imprezy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-05-26, 13:26
 
Dziękuję za post, to wszystko jasne i oczywiste.

Co do wody na mecie to wiem od wolontariuszy ,że niektórych trzeba było gonić....i wielokrotnie upominać by nie zabierali drugiej butelki... potem właśnie przybiegają nasi słabsi koledzy i może dla nich zabraknąć....każdy myśli ,że jak on weźmie to się nic nie stanie i w ten sposób pomyśli i zrobi np 200 osób i już się narobi...

Pamiętajmy,że często na mecie są miłe dziewczyny,które z wdziękiem podają wodę i medal....chyba nie chcemy aby na mecie stawiać wojsko czy napakowaną ochronę ;)

Chyba nikt nie chciałby dostać medalu na mecie od napakowanego ochroniarza z żelaznym uściskiem dłoni ;-) Lepszy jest uśmiech ślicznej wolontariuszki ;-)

Rysiu słusznie masz wyrzuty sumienia bo w ten sposób organizator wiele razy musi się tłumaczyć...słuchajcie było kilkaset butelek więcej niż uczestników...jednak niektórzy na pewniaka wzieli kolejną a inni ukradkiem...
I tak można wałkować temat tygodniami ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


GRZE¦9
Grzegorz Wojciechowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
19:43

 2012-05-26, 13:45
 
A jak biegacz dostanie załóżmy 0,5 l wody w pakiecie startowym ,to czy mimo tego należy ustawiać wodopój na trasie biegu?(zakładamy że jest to dystans 10 km).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-05-26, 14:53
 
Odpowiedź nie jest prosta.

1. Ktoś powie,że nie.
2. Inny powie,że na 10 km nie potrzeba wody bo to krótki dystnas
3. Powie ,że oczywiście przeciez nie będzie biegł z butelką
4. Powie i oczywiście woda na mecie bo przecież jak zostawi wodę w depozycie to zanim dojdzie i doczeka się w kolejce po wodę to padnie z pragnienia.

I ten najbardziej wymagający będzie najbardziej głośny.

Pewnie gdyby była w pakiecie, na trasie i na mecie to byloby prawdziwe mistrzostwo i wielki podziw dla organizatora.

W sumie na niektórych biegach a w zasadzie maratonach spotyka się takie sytuacje ale to większy budżet, więksi sponsorzy co tez ma znaczenie.

Odpowiedź zatem nie zawiera się w jednym zdaniu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


zbig
Zbyszek Kapu¶ciński

Ostatnio zalogowany
2024-03-29
20:28

 2012-05-26, 19:02
 
Całkowicie nie zgadzam się ze wszystkim o czym tu pisze organizator Maniackiej Dziesiątki ARTI.

Wpisowe na tym biegu jest bardzo wysokie w porównaniu z innymi podobnymi biegami organizowanymi w całej Polsce.
40 zł w pierwszym terminie za 10km to chyba najwyższa opłata za taki bieg w Polsce. Nagrody w całości od sponsora, ciepły posiłek po biegu za free od sponsora...itd.
- to napisano na stronie biegu. Nie wierzę w tłumaczenie ARTIEGO że budżet biegu był mały. Ponadto zwiększono limit biegaczy, którzy płacili za bieg już 70zł!

Co roku Poznań podczas gdy odbywa się Maniacka Dziesiątka jest chłodny, wręcz lodowaty. Tym razem nie był. Ktoś chyba znów liczył na łatwy zarobek i coś nie wypaliło. Ja, jako uczestnik tego biegu do tej pory wybierałem go tylko z jednego powodu.
Właśnie pogody.
Taka pora roku gwarantuje życiowy rekord. Termin idealny, strzał w dziesiątkę! Byłbym skłonny odżałować te AŻ 40 zł, dla dobrego wyniku.
W tym roku nie pobiegłem Maniackiej tylko dlatego, że nie zdążyłem dostatecznie szybko zapłacić wpisowego i zamknięto listę startową. W tym czasie zapłaciłem już za inny bieg, i gdy otworzono ją ponownie dałem sobie spokój z Poznaniem. No i miałem szczęście. Jak słyszę opinie znajomych, którzy to biegli i czytam posty biegaczy, że było gorąco i zabrakło wody na trasie, to wiem, że dokonałem właściwego wyboru.
Arogancja i brak pokory ARTIEGO (organizatora biegu), który uważa, że biegacz jest tylko dodatkiem do jego pracy w przygotowanie imprezy - robią na mnie kiepskie wrażenie i w przyszłym roku na Maniacką raczej się nie zdecyduję.
Może ktoś zorganizuje taki sam bieg (w tym terminie) za 20 zł i przygotuje wodę?





  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (54 sztuk)

 



Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-05-26, 20:57
 
Oczywiście jako organizator pragnę zaprzeczyć niedorzecznościom,które opisałeś co do kwestii,że budżet biegu był za mały. TO dowodzi,że czytasz nie rozumiejąc w dodatku odnosisz się do postu nie związanego z danym biegiem.

Jeżeli uważasz,że półroczna wolontariacka praca moja i wielu ludzi na rzecz stworzenia biegu dla biegaczy ma charakter traktowania biegaczy jako dodatku to chyba to jest szczyt arogancji.

Piszesz totalne absurdy ale ponieważ udowodniłeś ,że nie czytasz ze zrozumieniem to trudno będzie Cię przekonać i nikt na tym forum nie będzie zamierzał tego zrobić.

Jeżeli zbierzesz tak wspaniałą ekipę Maniaców ,którzy po nocach przygotowują bieg kiedy Ty już śpisz to gratuluję szczęścia.

A jeżeli bezczelnie piszesz o łatwym zarobku to zorganizuj bieg i zbilansuj chociaż na zero a już osiągniesz na sukces.

Jakbyś nie wiedział to wielu organizatorów rezygnuje z organizacji biegu o czym pisał sam Admin bo ile w końcu można dokładać.

Więc nie pisz nieprawdy i absurdów wprowadzając ludzi w błąd bo zwyczajnie postępujesz nieuczciwie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-05-26, 21:04
 
Można ignorować Twój brak wiedzy i arogancję Zbigniewie ale kiedy wkładasz słowa w moje usta ,których nie powiedziałem i okłamujesz tym samym ludzi to już spokojnie tego nie można zostawić.

Przede wszystkim z szacunku do ludzi ,którzy pomagają urywając się nawet z pracy i całymi rodzinami przychodząc by pomagając stworzyć bieg.

Swoimi wypowiedziami dowodzisz ,że albo jesteś trollem albo dzieckiem bo twoja postawa daleka jest od postawy biegacza.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-05-26, 21:10
 
2012-05-26, 19:02 - zbig napisał/-a:

Całkowicie nie zgadzam się ze wszystkim o czym tu pisze organizator Maniackiej Dziesiątki ARTI.

Wpisowe na tym biegu jest bardzo wysokie w porównaniu z innymi podobnymi biegami organizowanymi w całej Polsce.
40 zł w pierwszym terminie za 10km to chyba najwyższa opłata za taki bieg w Polsce. Nagrody w całości od sponsora, ciepły posiłek po biegu za free od sponsora...itd.
- to napisano na stronie biegu. Nie wierzę w tłumaczenie ARTIEGO że budżet biegu był mały. Ponadto zwiększono limit biegaczy, którzy płacili za bieg już 70zł!

Co roku Poznań podczas gdy odbywa się Maniacka Dziesiątka jest chłodny, wręcz lodowaty. Tym razem nie był. Ktoś chyba znów liczył na łatwy zarobek i coś nie wypaliło. Ja, jako uczestnik tego biegu do tej pory wybierałem go tylko z jednego powodu.
Właśnie pogody.
Taka pora roku gwarantuje życiowy rekord. Termin idealny, strzał w dziesiątkę! Byłbym skłonny odżałować te AŻ 40 zł, dla dobrego wyniku.
W tym roku nie pobiegłem Maniackiej tylko dlatego, że nie zdążyłem dostatecznie szybko zapłacić wpisowego i zamknięto listę startową. W tym czasie zapłaciłem już za inny bieg, i gdy otworzono ją ponownie dałem sobie spokój z Poznaniem. No i miałem szczęście. Jak słyszę opinie znajomych, którzy to biegli i czytam posty biegaczy, że było gorąco i zabrakło wody na trasie, to wiem, że dokonałem właściwego wyboru.
Arogancja i brak pokory ARTIEGO (organizatora biegu), który uważa, że biegacz jest tylko dodatkiem do jego pracy w przygotowanie imprezy - robią na mnie kiepskie wrażenie i w przyszłym roku na Maniacką raczej się nie zdecyduję.
Może ktoś zorganizuje taki sam bieg (w tym terminie) za 20 zł i przygotuje wodę?




Proponuję kolejną edukację.

Podczas gdy my nie podnieśliśmy wpisowego w stosunku do roku ubiegłego inne biegi podniosły.

Proponuję nie okłamywać ludzi ,że budżet biegu był za mały na dodatkową wodę. Zwyczajnie wprowadzasz ludzi w błąd a dokładnie jest to kłamstwo ,że kiedykolwiek coś takiego powiedziałem.

Jeżeli chodzi o wpisowe to jest wiele biegów z większym wpisowym za 10 km ba nawet pod Warszawą są biegi gdzie za 5 km płacisz 50 zł i co Ty na to?

Również nie okłamuj ludzi,że zwiększono limit kasując 70 zł bo ludzie ze zwiększonego limitu płacili 50 zł.

Jak widać, co zdanie to okłamujesz ludzi...ale to już u Ciebie norma.

Ponieważ nie toleruję kłamstwa to nie tłumaczę się tutaj a dbam o rzetelną informację i prawdę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
arkadio66
09:24
Wojciech
08:53
bobparis
08:32
bogsan
08:14
Daro091165
07:52
POZDRAWIAM
07:39
rebkow
07:37
platat
07:15
GriszaW70
06:46
Zaj±c poziomka
06:34
Leno
06:11
kulja63
05:46
marian
05:07
biegacz54
04:52
pawko90
02:58
s0uthHipHop
01:35
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |